Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Charlutek wrote:Hej Mamuski! dolaczam i ja. jutro zaczynam 10 tydzien. od 6 do 8 tyg mialam plamienia. od tamtej pory wszystko ok. kolejną wizytę mam 2.05 - badani prenatalne.
O mnie - mieszkam w DE, mam 30 lat i zaszlam w poerwsza ciaze w 7 cyklu staran. -
agagaga wrote:Ja miałam dziś przypadkową rozmowę z p.dyrektor. Zamierzałam powiedzieć jej o ciąży w II trymestrze. A ona zaskoczyła mnie propozycją zmiany stanowiska w przyszłym roku. Mimo tego, że w sierpniu kończy mi się umowa. Powiedziałam szczerze jak się sprawy mają a ona obiecała przedłużenie umowy na czas nieokreślony i pogratulowała serdecznie bałam się, że zostanę bez pracy a tu taka niespodzianka jeden stres z głowy
Zazdroszczę! Mi się umowa kończy w lutym, wraz z powrotem zastępowanej osoby do pracy (o ile wróci), ale to dlatego mam takiego stresa. Wiem, że szefostwo zadowolone ze mnie, ale mimo to nie spodziewam się szczerych gratulacji. Chcę powiedzieć właśnie w II trymestrze żeby w razie gęstej atmosfery uciekać na zwolnienie Mimo, że chciałabym jednak w miarę możliwości jak najdłużej pracować i jak najlepsze wrażenie zostawić. -
Hej dziewczyny, ja tez po wizycie. Serduszko bije wg usg 6t6d, Maluch ma 8,4 mm
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 kwietnia 2017, 20:54
Jooozefka, Zgredek 12, agagaga, annggela, Lilly_Ana, ASSA, K@sia, kasiula_00, Invis, czarnulka24, Penelope lubią tę wiadomość
-
Madziula super!!
Ja dzis mialam ciężki dzień... pogoda sie zepsula więc glowa boli, spac sie chce a tu z moim wulkanem energii trzeba sobie radzic. Do tego wkurza mnie myśl o mlodszej ciazy i krwiaku bo z tylu głowy zostaje pole do zmartwien i czarnych mysli. Myslalam, ze po tej wizycie zaczne w koncu cieszyć się myślą o byciu mamą a tu coraz więcej zmartwien. I choc udaje mi sie na chwile przestac sie zadreczac to wszystko wraca ze zdwojoną siłą... biore leki, uważam na siebie i tyle... zlapalam sie dzis na tym, ze chwycilam swoje podbrzusze i pomyslalam "ze tam w srodku siedzi moja córeczka albo synek" a po chwili jak oparzona wyjelam rękę bojac sie, ze to przywiazanie do tego stanu rzeczy w razie niepowodzenia mnie po prostu zabije... ech....😇😁😇😇😁 -
Zgredek 12 wrote:Madziula super!!
Ja dzis mialam ciężki dzień... pogoda sie zepsula więc glowa boli, spac sie chce a tu z moim wulkanem energii trzeba sobie radzic. Do tego wkurza mnie myśl o mlodszej ciazy i krwiaku bo z tylu głowy zostaje pole do zmartwien i czarnych mysli. Myslalam, ze po tej wizycie zaczne w koncu cieszyć się myślą o byciu mamą a tu coraz więcej zmartwien. I choc udaje mi sie na chwile przestac sie zadreczac to wszystko wraca ze zdwojoną siłą... biore leki, uważam na siebie i tyle... zlapalam sie dzis na tym, ze chwycilam swoje podbrzusze i pomyslalam "ze tam w srodku siedzi moja córeczka albo synek" a po chwili jak oparzona wyjelam rękę bojac sie, ze to przywiazanie do tego stanu rzeczy w razie niepowodzenia mnie po prostu zabije... ech....
-
I tez dzisiaj już pisałam ze moja ciąża wg moich obliczeń jest starsza. Ale głowa do góry, dużo dziewczyn tu pisało ze już na następnej wizycie się wyrównywało. Zawsze tez to zagnieżdżenia mogło dojść później. Czy to zależy tylko od owulacji? Jeśli się mylę to mnie proszę poprawcie
-
Dziewczyny bardzo często macie te wizyty, ja prowadzę w Luxmedzie ciążę, na razie wszystko więc wizyty co 4 tyg. mam fajnego lekarza, a gdyby coś się działo to z pewnością zaleci częściej. Mam jeszcze w zapasie 2 gin prywatnie, gdybym potrzebowała. Niestety koszt Nifty i moich leków jest tak wielki, że średnio uśmiecha mi się chodzić do 2 tyg prywatnie.
Ja już totalnie wyluzowałam, wiecie, że nawet są takie dni że zapominam że w ciąży jestem głupio brzmi ale serio. Prowadzę normalny tryb życia, oczywiście nie odkurzam, nie dźwigam i takie tam, ale serio, dziewczyny ciąża to normalna fizjologiczna sprawa, nie ma co się zamykać w takim kokonie strachu i drżeć na każdy silniejszy ruch ciała i podbiegnięcie do autobusu, bo można ześwirować.
Odpędzam negatywne myśli, cieszę się życiem i ostatnimi dniami wchodzenia w moje ulubione spodnie hehe
Już nie mogę się doczekać jak przejdziemy te 12 tyg to wtedy zacznie się robić pozytywnie i w końcu większość z nas też wyluzuje....bo chyba całą ciążę nie będziemy się nad sobą znęcać
Invis, dopiszesz mi na 20 prenatalne usg?
Lilly_Ana lubi tę wiadomość
-
ja mam właśnie pakiet z pracy, dlatego piszę, że prowadzę ciąże tam i już nie chce mi się chodzić i płacić prywatnie 200 zł co 2 tyg
Mam wszystkie badania obowiązkowe za darmo, nawet konsultacje z położną i fajnego lekarza. Jak nie cierpię Luxmedu w Warszawie w przypadku zwykłych wizyt, tak w ciąży jest różowo.
Nie zapisuję się nawet na NFZ bo w Luxmedzie mam to samo i w sumie bez sensu powtarzać
-
Część dziewczyny gratuluje serduszek. U mnie tez już serduszko bije. Niestety wyszły mi złe wyniki moczu... jakby zapalenie mam je powtórzyć bo nie mam żadnych objawów a lekarz mówi ze powinnam mieć. Oczywiście w internecie się już naczytałam ze bez objawowo tez może być itp. wiec się wystraszyłam. Jutro idę powtórzyć badanie. Najgorzej jak będzie coś nie tak i co będę musiała wziąć antybiotyki. Pozdrowienia dla wszystkich
Holibka, Lilly_Ana lubią tę wiadomość
-
Katarzynaa wrote:Ja też po wizycie, serduszko pięknie pika
Katarzynaa przepraszam Cię ale chyba doszło do mojego przeoczenia i nie wpisalam Cię na listę. Proszę napisz datę porodu to nadrobie to.
Dziewczyny jeżeli by to nie był dla Was problem, to byłabym Wam ogromnie wdzięczna gdybyście daty wizyt, i wszelkie dane do wpisania na listę pisały pogrubioną czcionką. Łatwiej będzie mi ogarniać i nie przeoczyć nikogo.
Pogrubioną czcionkę piszemy wpisując tekst pomiędzy [ b ] [ /b] (bez spacji)
Mietata wpisalam. Mamy prenatalne tego samego dnia na którą masz godzinę?Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 kwietnia 2017, 21:49
kasiula_00, Lilly_Ana lubią tę wiadomość
-
Paulina099 wrote:Mietata, a nie patrzyłaś za jakimś pakietem w lux medzie? Ja kiedyś miałam (z zakładu pracy męża). Ale wiem ze prywatnie tez można. Może akurat to byłaby duża oszczędność.
Teraz mam pakiet w enel medzie i mam tez w nim prowadzenie ciąży.
A czy zdarzyło Ci się dopłacać za jakieś badania w Enel-Medzie? Bo ja się właśnie zastanawiam czy w prowadzenie ciąży wchodzą z automatu wszystkie związane z nią badania. -
Invis dobry pomysł z boldem, faktycznie musisz się biedna naczytać żeby wychwycić ważne info
ja mam na 18.30
tydzień przed mam NIfty, ale jeszcze nie będzie wyników na usg genetyczne, trzeba czekać 9 dni