Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
Sara, też mnie teraz w szpitalu pytali o ostatnią miesiączkęale na szczęście to jest przecież data rozpoczęcia ciąży, więc na luzie pamiętałam,hih. Od rana już mnie na wagę wołają, mocz na posiew biorą (co pewnie przedłuży mój turnus), a ja we wt chcę być wolna bo mamy rocznicę ślubu drugą z mężuszkiem!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2017, 06:45
-
annggela wrote:Kaczorka czy zamawiałas wózek w hurtowni Oleńka ??
Nie, w Bobolandzie na prawobrzeżuuznaliśmy z mężem, że jedziemy tam, gdzie jest dużo do oglądania :p
Ja to kopniaki czuję i w dole i na wysokości pępka - zależy jak się młoda ułoży.
A wczoraj wieczorem ewidentnie czułam jak się przewróciłahehe, jakby jakiś obcy się tam wił :p
I zdecydowanie nie mogę spać na prawym boku, bo coś mi tam uciska.. obudziłam się dziś w nocy to myślałam, że nie wstanę, bo tak bolało!! -
Dziewczyny dzięki za info odnośnie czucia ruchów.
Ja pytam bo około 16tyg ciąży miałam dziwne uczucie w brzuszku teraz jestem w 19 i to się nasiliło i właśnie podejrzewam ze to sa ruchy. Z tym ze czasem pol dnia nic nie czuje a później czuje godzinę czy pare godzin jak cos smyra ale to zależy od dnia.
Ale u mnie raczej nie sa to kopniaki. Jest to takie dziwne uczucie heheannggela, wichrowe_wzgórza lubią tę wiadomość
27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [13tc,
10tc,
10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
nick nieaktualnyKurde dziewczyny, od początku ciąży biorę luteinę, w szpitalu też, a teraz przyszła lekara na obchód, pierwszy raz ją widzę, zerknęła w kartę i mówi do pielęgniary, żeby u mnie odstawić luteinę. No i teraz nie wiem co zrobić! Brać swoją nadal - przywiezioną z domu? Wizytę u swojego gin mam w poniedziałek za tydzień i wolałabym na niego się zdać niż na babkę, która nic nie wie o mojej ciąży...
-
Kameelka ja przylece do Monachium miedzy 34-35 tyg.razem z moja juz trzylatka. Wtedy juz bede "bezpieczna". Miejmy nadzieje ze brzdac poczeka na tatusia.
Na razie sie ciesze, ze malo co zostalo z krwiaka i lozysko juz minimalnie przodujace.
Czy ktos ma doswoadczenie z otulaczami albo woombies ?
Wozki piekneannggela lubi tę wiadomość
-
Kaczorka- ja tez mam zamówiony w bobolandzie ale okres oczekiwania to Max 30 dni, mogła moja kama od razu dostać ale wole osobiście go odebrać
ja tyle czekałam co ty na wózek bebettonzamawiany w olence dwa kata temu.
Mnie dziecko rano wystraszyło, jakby nad aktywne było
Ile pijecie płynów w ciagu dnia ? Ja ma ostatnio m problem by pic chociaż litr dziennie -
annggela wrote:Kaczorka- ja tez mam zamówiony w bobolandzie ale okres oczekiwania to Max 30 dni, mogła moja kama od razu dostać ale wole osobiście go odebrać
ja tyle czekałam co ty na wózek bebettonzamawiany w olence dwa kata temu.
Mnie dziecko rano wystraszyło, jakby nad aktywne było
Ile pijecie płynów w ciagu dnia ? Ja ma ostatnio m problem by pic chociaż litr dziennie
Myślę, że to od firmy zależy. Bo ogólnie to czas oczekiwania jest do 6 tygodni (ok. 40 dni), ale teraz jest jakaś przerwa urlopowa 2 tyg. i dlatego może być dłużej
A nam się nie spieszyspokojnie możemy poczekać.
Ja piję chyba za mało.. jak mam w planach wyjście na miasto to staram się nie pić, bo inaczej bym z WC nie wyszła :p
A tak to też pewnie 2 litrów nie wypijam. Ale ja zawsze mało piłam -
przepraszam za wózkową ignorancję, ale dla mnie...te wózki wszystkie są identyczne
w ogóle nie mogę ich rozróżnić jak wrzucacie zdjęcia, chyba tylko po kolorach
Co do ciuszków to są badania, które potwierdzają, że rodzice w przypadku dziewczynek wydają większe kwoty na ubranka, a dla chłopców na zabawki....stąd pewnie ta dysproporcja na półkach z ciuszkami. Nie wiem jak to jest mieć dziewczynkę, ani chłopca, ale myślę że płeć ma niewiele wspólnego z tym czy dziecko jest takie przytulaśne czy nie, natomiast czytałam sporo o odmiennym wychowaniu chłopców i dziewczynek, nawet nieświadomym pakowaniu ich w role męskie i kobiece. My nastawiliśmy się z mężem na bardzo równościowe wychowanie, czyli mamy małego człowieka i jak chce płakać to niech płacze, a nie żadne bzdury typu ogarnij się bo jesteś chłopcem. Nauczy się zmywać, prać i prasować, a jak będzie chciał wozić misie w wózku to też będzie mógł, od tego się gejem nie zostaje jak niektórzy twierdząJedna rzecz której chcemy zakazać to zabawy wszelkiej maści bronią, nie wiem jak was, ale mnie przerażają dzieci biegające z wierną imitacją kałasznikowa....
U nas ruchy na całego, kopniaczki z prawej, na drugi dzień z lewej, mały sobie eksploruje. Widać już jak brzuch skacze po kopniaku hehe, śmieszne uczucieMajblanca lubi tę wiadomość
-
Kaczorka wrote:Myślę, że to od firmy zależy. Bo ogólnie to czas oczekiwania jest do 6 tygodni (ok. 40 dni), ale teraz jest jakaś przerwa urlopowa 2 tyg. i dlatego może być dłużej
A nam się nie spieszyspokojnie możemy poczekać.
Ja piję chyba za mało.. jak mam w planach wyjście na miasto to staram się nie pić, bo inaczej bym z WC nie wyszła :p
A tak to też pewnie 2 litrów nie wypijam. Ale ja zawsze mało piłam -
czarnulka24 wrote:Dziewczyny dzięki za info odnośnie czucia ruchów.
Ja pytam bo około 16tyg ciąży miałam dziwne uczucie w brzuszku teraz jestem w 19 i to się nasiliło i właśnie podejrzewam ze to sa ruchy. Z tym ze czasem pol dnia nic nie czuje a później czuje godzinę czy pare godzin jak cos smyra ale to zależy od dnia.
Ale u mnie raczej nie sa to kopniaki. Jest to takie dziwne uczucie hehe
Ja czułam smyrania, tak jakby ktoś mnie lekko pogłaskał palcem od środka. A później to lekkie puknięcia, ale te już były widoczne na zewnątrz.
Mi raz Młoda zrobiła taki twardy wałek w podrzuszu...chyba bokiem się wtedy położyłaA tak to czasem coś wystawia i mi się robi taka kulka wystająca.
Obecnie już czuję nawet kopniaki w pęcherz, teraz nie jest to takie złe, ale co będzie później???
Co do wyprawki to my chyba leżymyHaha, mamy ciuszki, które Młoda dostała od babci i które ciotka upolowała w lumpie, do tego mam mate edukacyjną z Kubusiem Puchatkiem (też od siostry), butelke i smoczek Chicco mam już dłuższy czas, bo siostra wygrała w konkursie dwa razy, termometr do wanny (używam, żeby nie siedzieć w zbyt ciepłej wodzie, z kąpieli nie zrezygnuję, bo za bardzo kocham moczyć się w wannie). Poza tym, jak w czwartek będzie potwierdzenie płci na 100% to przejrze ubranka od siostrzenicy, łóżeczko chyba od szwagierki niestety weźmiemy, tylko dokupimy materacyk, a jak ogarniemy się finansowo to kupimy własne 140x70 z Klupsia. Więc mamy sporo do kupienia...
Jak już mówiłam, dziecko i budowa domu to zbyt duże wydatki w jednym czasie...
Co do wózka, miała któraś styczność z Baby Design Husky?czarnulka24 lubi tę wiadomość
-
mietata - z wyglądu rzeczywiście większość wózków jest do siebie podobnych
aczkolwiek jak się człowiek z bliska przyjrzy to widać różnice. Niektóre są wielkie, toporne. Inne trochę zgrabniejsze. Ale jest znaczna różnica w prowadzeniu
i tutaj chyba na tym trzeba się skupić.
O zabawkach dla bobasa jakoś w ogóle nie myślę :p a za ciuszki jakoś ciężko mi się zabrać -
mietata bo te wszystkie wózki faktycznie niewiele się różnią, a więc nie wydaje Ci się wcale
Kaczorka warto też zwracać dużą uwagę na spacerówke w zestawach 2w1, bo rodzice najczęściej skupiają się właśnie na samej gondolce, a to trochę błąd. Spacerówka jest równie ważna, a może nawet i wazniejsza bo dziecko spedzi w niej jednak więcej czasu.
Ja znowu zaczęłam brać Luteine. Te ciągnięcia w dole brzucha są na tyle bolesne, że ginka mówiła że jak magnez nie pomoże to brać lutke dopochwowo na noc, że nie zaszkodzi.
Jeśli chodzi o picie to u nas idzie wody mineralnej jak nigdy. Co chwilę zbieram puste butelki po wodzie. Najgorsze jest to, że jak nigdy przed ciążą nie piłam coca coli, tak teraz dosyć czesto miewam na nią ochotę! No ale opamietuje się, bo to nic zdrowego.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2017, 09:38
-
annggela wrote:Kaczorka- ja tez mam zamówiony w bobolandzie ale okres oczekiwania to Max 30 dni, mogła moja kama od razu dostać ale wole osobiście go odebrać
ja tyle czekałam co ty na wózek bebettonzamawiany w olence dwa kata temu.
Mnie dziecko rano wystraszyło, jakby nad aktywne było
Ile pijecie płynów w ciagu dnia ? Ja ma ostatnio m problem by pic chociaż litr dziennie
Serio
Pilnowali tego. Wszyscy musieli ładnie pić -
pieluszkowazabawa wrote:A u nas dalej cisza ruchów zero smyran zero bąbelkow zero.
Wyprawka w polu daleko.
Nic się nie martw - z pewnością wszystko jest dobrzemoże masz sporo miejsca i maluch nie musi się obijać o macicę
Sara - przy 5 litrach to ja bym z cewnikiem musiała chodzić :p
Invis - spacerówka też sprawdzonaale czy będzie pasować maluchowi to się okaże dopiero w przyszłym roku :p
sara9555 lubi tę wiadomość
-
pieluszkowazabawa wrote:A u nas dalej cisza ruchów zero smyran zero bąbelkow zero.
Wyprawka w polu daleko.
Myślę, że naprawdę nie masz co się martwić tym brakiem ruchów, przecież to zależy od wielu czynników. Poza tym, to u Ciebie dopiero 18 tydzień i jeśli się nie mylę pierwsza ciąża? Większość moich koleżanek w pierwszej ciąży czuło ruchy dopiero około 19-20 tygodniaSpokojnie.
-
afrykanka wrote:Kameelka ja przylece do Monachium miedzy 34-35 tyg.razem z moja juz trzylatka. Wtedy juz bede "bezpieczna". Miejmy nadzieje ze brzdac poczeka na tatusia.
Na razie sie ciesze, ze malo co zostalo z krwiaka i lozysko juz minimalnie przodujace.
Czy ktos ma doswoadczenie z otulaczami albo woombies ?
Wozki piekne
Ja mam z woombi. Dla mnie to absolutnie genialny wynalazek. Polecam z calego serca. -
mietata wrote:przepraszam za wózkową ignorancję, ale dla mnie...te wózki wszystkie są identyczne
w ogóle nie mogę ich rozróżnić jak wrzucacie zdjęcia, chyba tylko po kolorach
Co do ciuszków to są badania, które potwierdzają, że rodzice w przypadku dziewczynek wydają większe kwoty na ubranka, a dla chłopców na zabawki....stąd pewnie ta dysproporcja na półkach z ciuszkami. Nie wiem jak to jest mieć dziewczynkę, ani chłopca, ale myślę że płeć ma niewiele wspólnego z tym czy dziecko jest takie przytulaśne czy nie, natomiast czytałam sporo o odmiennym wychowaniu chłopców i dziewczynek, nawet nieświadomym pakowaniu ich w role męskie i kobiece. My nastawiliśmy się z mężem na bardzo równościowe wychowanie, czyli mamy małego człowieka i jak chce płakać to niech płacze, a nie żadne bzdury typu ogarnij się bo jesteś chłopcem. Nauczy się zmywać, prać i prasować, a jak będzie chciał wozić misie w wózku to też będzie mógł, od tego się gejem nie zostaje jak niektórzy twierdząJedna rzecz której chcemy zakazać to zabawy wszelkiej maści bronią, nie wiem jak was, ale mnie przerażają dzieci biegające z wierną imitacją kałasznikowa....
U nas ruchy na całego, kopniaczki z prawej, na drugi dzień z lewej, mały sobie eksploruje. Widać już jak brzuch skacze po kopniaku hehe, śmieszne uczucie
Ja mam tak samo z wozkami i ciesze sie igromnie ze mnie ta cala robota z wybieranuem ominela! Dostalam od kolezanki po jej dwojce dzieci i nie musialam sie o nic martwic. Wozek jak wozek, sam nie jezdi, trzeba pchac
I bardzo cie popieram w tym co piszesz o zabawkach militarnych.
A moj maz jak byl maly to bsrdzo chcial byc mama i nadal zaluje ze to nie on moze w brzuchu malego czlowieczka miec. Choc moze po porodzie synka zmienil zdanie... -
Niby wszystko jest dobrze z dzieckiem ale mam jakiś niepokój w sobie którego nie miałam wcześniej.
Mój też mnie tak drażni ostatnio. Pytam mu się czy się przeprowadzamy czy z8stajemu tu wkoncu to powiedział że jak już to w listopadzie przeprowadzka i on myśli że ja będę miała siłę pakować i rozpakować wszystko urządzić mieszkanie i pokój dla dziecka. Wyprawka nie potrzebna przecież jest narazie to po co biegać po sklepach itd. Wkurza mnie to wszystko już pomału. Dzisiaj poprosiłam zrby poszedł rano do sklepu to usłyszałam ubierz się i idź sobie wkoncu to twoja zachcianka pierwszy raz poprosiłam o coś od pół roku. Mam wrażenie że odkąd zaszła w ciążę to ma mnie kompletnie w tyłku. -
Pani Moł, może pogadaj z tą lekarką co była na obchodzie? Luteina krzywdy nie robi, może warto przeciągnąć o tydzień dla Twojego psychicznego komfortu?
Wózki też tylko widzę jako "kolory". Jedna z Was miała bardziej kanciastą budkę, i tyle różnic
Mietata, mnie z jednej strony rażą dzieciaki ztymi zabawkowymi kałachami. Z drugiej - "od zawsze" dzieci bawiły się w wojnę, sama latałam z "mieczem" albo własnej roboty łukiem czy procą (broń palna nigdy mnie nie kręciła). Z trzeciej strony...mój mąż uważa, że czasy trudne, trzeba umieć się bronić i dziecko musi wiedzieć do czego taki sprzęt służy. Może po prostu takie "zabawy" to dla starszych dzieci, które potrafią już ogarnąć związek przyczynowo-skutkowy. Kolega wrzuca filmiki jak na działce do celu chłopaki z wiatrówki strzelają i np.w ogóle o dziwo nie razi mnie to, ot taka zabawa "męska" do której sama bym dołączyła. Chyba wszystko to kwestia wyczucia i stosownego wychowania. Nie chcę zabijaki, ale pacyfista obecnie to chyba średni pomysł
I na pewno nie będzie u nas księżniczkiTo już wolę małą łobuziarę
Jakoś drażnią nas różowe pipki, takie wychowywane totalnie stereotypowo. Chcielibyśmy dziewczynę, która zawsze sobie radę da w życiu a jak trzeba, to i odda
Mnie niestety tego zabrakło i byłam miłą niemotą
Pani Moł lubi tę wiadomość
9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023