Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Ach, madzialenka, teraz doczytałam, że to o post Majblanci chodziło i opalanie na słońcu.
Jeśli o to chodzi to ja, jak byłam nad wodą w sobotę, to siedziałam pod parasolem (ja codziennie smaruję się filtrem, tylko, że to bardziej ze względu na fotostarzenie skóry i moją wrodzoną skłonność do piegów i innych zmian posłonecznych) dlatego jestem taka blada, ale jak pytałam moja położna o opalanie na słońcu, to powiedziała że nawet z filtrem nie zaleca mi leżenia plackiem na plaży. Co innego spacery i w ogóle przebywanie na dworze, a co innego leżenie w pełnym słońcu, dlatego na plaży siedziałam pod parasolemWiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2017, 17:25
Pani Moł lubi tę wiadomość
-
pako_mrrr wrote:Ach, madzialenka, teraz doczytałam, że to o post Majblanci chodziło i opalanie na słońcu.
Jeśli o to chodzi to ja, jak byłam nad wodą w sobotę, to siedziałam pod parasolem (ja codziennie smaruję się filtrem, tylko, że to bardziej ze względu na fotostarzenie skóry i moją wrodzoną skłonność do piegów i innych zmian posłonecznych) dlatego jestem taka blada, ale jak pytałam moja położna o opalanie na słońcu, to powiedziała że nawet z filtrem nie zaleca mi leżenia plackiem na plaży. Co innego spacery i w ogóle przebywanie na dworze, a co innego leżenie w pełnym słońcu, dlatego na plaży siedziałam pod parasolem
Ja to na plaże jeżdzę popołudniami, i też siedze pod parasolem, najwyżej tylko nogi, no jakie krotkie spacery, ale ja kostium mam dwuczesciowy typu Tankini. Ale ogolnie to nie ma przeciwskazan do opalania, ale z umiarem. Wiadomo, ze zadna nie bedzie lezala plackiem na sloncu przez pare godzin, tak mi sie wydaje.[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
[*] 5/6 tc listopad 2016
-
Oj zdziwiłabyś się
ostatnio widziałam post na jakiejś grupie na fejsie z mojego miasta z zapytaniem: "W którym solarium nie będą robić mi problemów i mnie normalnie wpuszczą, mimo że jestem w ciąży". Serio jakaś panna tyradę napisała jak to "głupia baba" w jej solarium nie chciała jej wpuścić na opalanie bo już jej brzuch widać. Niektórzy to mają pomysły ...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2017, 17:58
-
Odnośnie opalania, to chyba zależy też od wrażliwości skóry. Unie to sie w ciąży zmieniło i jak mnie na chwilę na plaży wieczorne słońce przyłapało (brzuch zakryty), to później dostałam wysypki - takiej typowej po słońcu, ale tylko na brzuchu. Potem smarowalam się filtrem również pod ciuchami i było ok.
pako, mogłabyś wysłać linka do tej swojej dostawki? Też się rozglądam i nic mi się jeszcze nie spodobało (poza Chicco). -
Ja filtrów nie używam, jakoś odrzuca mnie ta lepka chemia rozkładająca się na ciele.
W ogóle nie lubię słonca i chodzę raczej pozakrywana w taką pogodę. I nikt nie rozumie, że nie jest mi bardziej gorąco, za to mniej lepko. Nie znosze jak się kurz do mnie przykleja, fuj9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2018, 12:21
Kaczuszka86, Natalala, antonna, Jooozefka, Pani Moł, Majblanca, Charlutek lubią tę wiadomość
-
pernilla wrote:Odnośnie opalania, to chyba zależy też od wrażliwości skóry. Unie to sie w ciąży zmieniło i jak mnie na chwilę na plaży wieczorne słońce przyłapało (brzuch zakryty), to później dostałam wysypki - takiej typowej po słońcu, ale tylko na brzuchu. Potem smarowalam się filtrem również pod ciuchami i było ok.
pako, mogłabyś wysłać linka do tej swojej dostawki? Też się rozglądam i nic mi się jeszcze nie spodobało (poza Chicco).
wielkiim plusem, poza ładnością, jest to, że górę można zdjąć i sobie dziecko przenieść np do salonu etc, nie trzeba z calym łóżeczkiem chodzic. Chico mi w ogóle nie podpasował, w snuzpod jestem zakochana i to bedzie jedyne łóżeczko jakie teraz kupimy, za pół roku materac tylko i spanie podłogowe
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2017, 19:06
pako_mrrr, KasiaHaBe lubią tę wiadomość
-
No właśnie, żeby nie było że tego "snuzpoda" sama wynalazłam - bo to właśnie mietata już jakoś w maju go tu na forum wkleiła i ja wtedy podpatrzyłam i strasznie mi się spodobał. ale myślałam że to "za wysokie progi na moje nogi". Natomiast jak to mietata napisała, funt ma niski kurs i można zaszaleć. Poza tym jak nieśmiało pokazałam to łóżeczko m. (bo myślałam że powie że bez sensu, takie coś na pół roku kupować - gdyż tak mówili mi wszyscy, od siostry, po koleżanki) to powiedział że w ogóle nie ma dyskusji i musimy takie mieć, właśnie przede wszystkim przez to że można to odczepić i przenosić. Wtedy też kolejny raz pomyślałam że m. jest dokładnie jak ja i to super że nie muszę się szczypać, ani kombinować żeby kupić coś co ja uważam za odpowiednie, a inni mówią że to głupi pomysł. A z tym next to me od chicho, to czar prysł jak to na żywo zobaczyłam, jakoś tak żałośnie to wyglądało, jak zabawka dla dziecka.
Ps. Ja już po opalaniu, jestem złotawa jak beyonce, albo raczej wyglądam jak taka figurka - afrykańska bogini płodności ;PWiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2017, 19:29
Pani Moł lubi tę wiadomość
-
Wow, ruszyliśmy z wyprawką
Dziś przyszedł fotelik, dodatkowo zamówiłam jedną pieluchę flanelową, podkład ochronny na materac, 2 prześcieradła, ochraniacz, przybornik i przewijak na łóżeczko
Jeszcze brakuje materaca i coś do przykrycia i córa będzie miała gdzie spać, bo łóżeczko pożyczamy od szwagierki
Pani Moł lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymadzialenka84 wrote:Aaaa jak mnie to wkurza, z kim ostatnio nie rozmawiam to strasza porodem i to nawet faceci.
mietata, wichrowe_wzgórza, Sept lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCo do opalania - wiem, że się powtarzam, ale nie dowierzajcie na słowo mamieginekolog. Ekspozycja na pełne słońce w ciąży to nic dobrego, o przegrzanie się i zasłabnięcie nietrudno. Parasole to rozsądna sprawa, a położna moja radzi, żeby,przykładowo na plaży, brzuch nawet nie będąc w pełnym słońcu, przykrywać zwilżoną w chłodnej wodzie apaszką/tetrą. Czymś, co nie grzeje dodatkowo. Plus oczywiście filtry i nakrycie głowy.
Blondik, wichrowe_wzgórza lubią tę wiadomość
-
Wlasnie tez nie mam co do opalania pewności a oczywiście nie chcem ryzykować. Wiec mysle ze parasol i filtr 50 oraz częste schładzanie będzie rozsądnym rozwiazaniem... Ale nogi jednak troche na słońce wystawie
.
P.S. sorry za błędy ale najczęściej piszę z telefonu... -
Biedroneczka83 wrote:podziwiam
u mnie w rozsypce po ubranka jade w weekend , łózeczko bedzie we wrzesniu o praniu prasowaniu narazie nie mysle czeka nas przemeblowanie pokoju pod Hanie kuno srodków higienicznych dla mnie i małej aaaaaaaa kiedy ja to ogarnę
Wiesz, pierwsze dziecko urodziłam 2 tygodnie przed terminem. Także wolę być gotowa. Poza tym wiem, że sił mam coraz mniej dlatego wykorzystałam wszelkie przypływy energii