X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadowe Szczęściary 2017
Odpowiedz

Listopadowe Szczęściary 2017

Oceń ten wątek:
  • Paulina099 Autorytet
    Postów: 496 194

    Wysłany: 23 marca 2017, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dooti trzymam mocno kciuki, na pewno będzie dobrze! ;)

    Dooti lubi tę wiadomość


    p19uflw1a3ajr7ib.png
  • antonna Autorytet
    Postów: 3739 2159

    Wysłany: 23 marca 2017, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My też mamy kota. Bardzo chciałam kota i męczyłam o niego mojego męża. Chciałam, żeby odwrócił moją uwagę od nieudanych starań :D Liczę na to, że kot będzie dobrze żył z dzieckiem ;)

    Mietata masz brytyjczyka?

    Wojcinka, mietata lubią tę wiadomość

    👧 2017 ❤ 👶 2021
    3jgxflw10w63fzkn.png
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 23 marca 2017, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    antonna wrote:
    My też mamy kota. Bardzo chciałam kota i męczyłam o niego mojego męża. Chciałam, żeby odwrócił moją uwagę od nieudanych starań :D Liczę na to, że kot będzie dobrze żył z dzieckiem ;)

    Mietata masz brytyjczyka?

    Będzie żył dobrze do momentu aż dziecko nie zacznie kota ciągnąć za ogon albo klepać rączką po głowie ;)
    Nasze koty mojego brata za to znienawidziły :p i za próbę głaskania pod włos.

    Dooti - trzymaj się mocno i wierz, że wszystko jest dobrze. Serduchem jestem z Tobą!

    Ech, wyrwałam się w końcu z domu na miasto, ale tak się słabo dziś czuję, że sprawdziłam tylko to co konieczne i wracam. Totalnie brak energii..

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • ASSA Przyjaciółka
    Postów: 103 39

    Wysłany: 23 marca 2017, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny, że mogę zostać. Zresztą nigdzie nie mam ochoty się przenośić. Dobrze mi na listopadówkach. Invis proszę o dopisanie badań prenatalnych 13-04 i wizyty 26-04. Dzięki.

    malami bardzo Ci współczuję. Jestem przekonana, że już wktórce będziesz znowu w ciązy. Bądź dobrej myśli.

    Holibka mam nadzieję, żę to błąd laboratorium, a jeśli nie to musisz się uzbroić w leki i będzie dobrze.

    Doooti kciuki zaciśnięte, znajdź sobie jakieś zajęcie do wizyty.

    Miłego dnia wszytskim pozostałym i owocnych wizyt.

    8p3oyx8do0sejm7n.png
  • Holibka Autorytet
    Postów: 1250 973

    Wysłany: 23 marca 2017, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja mam psa :P
    Odnośnie mojego wcześniejszego wpisu i waszych reakcji. Tego zafałszowania sobie nie wymyśliłam, na badaniach mam adnotację aby powtórzyć badania po 21 dniach w celu wykluczenia fałszywie dodatniego wyniku przez interferencje i cośtam jeszcze, nie pamiętam, a wyniki zostawiłam w domu. Także to nie jest tak, że ja się kurczowo trzymam myśli o tym, że labo skaszaniło badanie.
    Po prostu chcę mieć pewność, że faktycznie muszę brać ten antybiotyk, a nie jest to efekt fałszywie pozytywnego wyniku.

    Nie wierzę, że antybiotyki są obojętne dla nas, tym bardziej brane przez 7 miesięcy non stop. Jestem oczywiście gotowa poświęcić się dla zdrowia dziecka, ale tylko jeśli jest to koniecznie niezbędne, a nie na wszelki wypadek.

    Poza tym opinia dwóch dobrych ginekologów - totalnie sprzeczna - też daje mi do myślenia i każe zastanowić się nad wzięciem antybiotyku.

    Jeśli będę mogła go uniknąć to go uniknę.

    Tymczasem popijam wodę z cytryną i imbirem i unikam słodyczy w dalszym ciągu, bo wierzę, że jeśli jakiś pasożyt we mnie siedzi, to taka dieta na pewno uprzykrzy mu życie w moim organizmie i ograniczy atak.

    Poza tym - czy to nie dziwne, że nagle okazuje się, że mam świeżutką toksoplazmozę akurat kiedy zaszłam w ciążę, mimo że całe życie taplałam się w ziemi, błocie, z wszelkiej maści zwierzętami, w tym bezdomnymi kotami?

    Sorry, ale jestem z tych rozważających i szukających optymalnych rozwiązań. Unikam leków ile mogę, ale nie za wszelką cenę.

    🙋🏻‍♀️ 37.
    👦🏼 7.11.2017 - zdrowy, kochany syn❣️4380 g, 62 cm, 10/10, CC - brak postępu porodu
    👼🏻 26.09.2019 - ur. 37 tc. Przepuklina mózgowa, CC planowa

    preg.png
  • Blondik Autorytet
    Postów: 5204 4874

    Wysłany: 23 marca 2017, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Holibka, wczesniej po prostu się chyba na to nie badałaś...:) choroby odzwierzece są bardzo niebezpieczne i maja utajone objawy. Mój chrzesniak po zwykłym badaniu morfologii przed zabiegiem (wyciecie migdałka) trafił do szpitala z podejrzeniem pasozytów...w kale nic nie wykryto(15 badan), wszystkie choroby odzwierzece z krwi wykluczono, łacznie z jakimiś mega egzotycznymi... po tygodniu badań padła kolejna wstępna diagnoza...że to może białaczka...miał biopsje szpiku...pasozyty pokazały sie dopiero tam, bo chorował juz jakiś czas. Diagnoza - toxocaroza (od psa).Lepiej wiedziec jak sie jest chorym...

    My mamy psiaka, labradora...Madzia go uwielbia z wzajemnością. Pozwala jej na wszystko i wszystko cierpliwie znosi :) No,ale to taka rasa :)

    A wszystkie posiadaczki zwierzat, pamietajcie o odrobaczaniu regularnym i szczepieniach :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2017, 12:07

    8p3o43r8favqs0hl.png
    klz9iei3yk95ggji.png
    Alicja 1.09.2014 (*)
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 23 marca 2017, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Psy chyba ogólnie są bardziej cierpliwe ;) kot to taki pan i władca :p Ale za to uwielbiam koty :D

    Blondik lubi tę wiadomość

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • Holibka Autorytet
    Postów: 1250 973

    Wysłany: 23 marca 2017, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie badałam się, ale kurde świeża toxo akurat kiedy zachodzę w ciążę? To po prostu mało prawdopodobne. A psa mam od 4 lat i od 4 lat zbieram jego kupy do woreczków, wycieram i myję tyłek.
    Pies odrobaczamy regularnie i poza tym domowy. Dzikiej myszy w życiu by nie złapał, o jedzeniu nawet nie wspomnę, to buldog francuski, więc po 10 m sprintu pada zasapany ;]

    Mój tata mówi, że po prostu stałam się mieszczuchem i mieszczuchowe choroby się mnie czepiają.

    🙋🏻‍♀️ 37.
    👦🏼 7.11.2017 - zdrowy, kochany syn❣️4380 g, 62 cm, 10/10, CC - brak postępu porodu
    👼🏻 26.09.2019 - ur. 37 tc. Przepuklina mózgowa, CC planowa

    preg.png
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 23 marca 2017, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Holibka - to chyba taka zwyczajowa złośliwość losu.

    A za mną dziś ziemniaki chodzą. Frytki, smażone talarki.. gdybym miała blisko MC to bym już pogoniła :p a tak muszę sama smażyć.

    Anetta31, Holibka lubią tę wiadomość

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • _Hope_ Autorytet
    Postów: 3381 4990

    Wysłany: 23 marca 2017, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie ogorkowa :)

    Córka kwiecień 2015 <3 <3 <3
    4 Aniołki <3
    tb73upjyd8dymf6b.png
    "You know that place between sleep and awake, that place where you still remember dreaming? That’s where I’ll always love you. That’s where I’ll be waiting."
  • Anetta31 Przyjaciółka
    Postów: 113 49

    Wysłany: 23 marca 2017, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zjadlam zurek , a ktoras mi narobila wczoraj smaka na placki ziemniaczane ;)

    Anetta31
  • pieluszkowazabawa Autorytet
    Postów: 776 237

    Wysłany: 23 marca 2017, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No nawet tak duzo nie musialam nadrabiac:P:P:P
    Wy o jedzeniu a ja nie mam ochoty na nic. Jemy jakbym miała kare jakąś. I przypominają mi się momenty z dzieciństwa kiedy to mama kazała zjesc np wątróbke a ja jej tak nie znosze.

    nzjdvfxmh01bn5c2.png
    Pod moim sercem,inne bije serce...
    Nieznane, a jakże bliskie i jakże kochane.
    Pod moim sercem małe rączki dziecka,
    cichutko pukają do mojego serca.

  • Invis Autorytet
    Postów: 1586 867

    Wysłany: 23 marca 2017, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja nareszcie zaczynam normalnie jeść. Powoli mdłości stają się znośne. Wczoraj zjadłam na obiad pierogi a na podwieczorem z 4 naleśniki z serem... dzisiaj natomiast zrobiłam pomidorówkę i zjadłam już 2 talerze :D ufff... jeszcze niedawno leciałam na samej bułce z żółtym serem :/

    Jeśli chodzi o zwierzaki to my od niedawna mamy psa rasy Golden Retriever, kota bardzo bym chciała, niestety mój mąż kotkow nie lubi :( Kiedyś miałam wspaniałego kota, brytyjczyka niebieskiego <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2017, 12:54

    7u229jcgjnezkwya.png
    tb739vvjaxst5oik.png
    14gmqh4s3wl30kr1.png
  • Holibka Autorytet
    Postów: 1250 973

    Wysłany: 23 marca 2017, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczorka wrote:
    Holibka - to chyba taka zwyczajowa złośliwość losu.

    A za mną dziś ziemniaki chodzą. Frytki, smażone talarki.. gdybym miała blisko MC to bym już pogoniła :p a tak muszę sama smażyć.

    Najwidoczniej taki los. Ale jeszcze chwilę z nim powalczę ;)

    Weź nie mówi o MC, ja wczoraj menu przeglądałam i się zaśliniłam na wrapa egzotycznego i placki ziemniaczane.

    Koniec końców mąż zabrał mnie do takiej karczmy na placki ziemniaczane. Były ochydne!!! :(((((( Tylko dziobnęłam trochę. Były takie tłuste, grube, rozmiękczone z okropnym mącznym sosem niby borowikowym :(((( a liczyłam na takie fajnie chrupiące, cienkie, z kwaśną śmietaną...

    🙋🏻‍♀️ 37.
    👦🏼 7.11.2017 - zdrowy, kochany syn❣️4380 g, 62 cm, 10/10, CC - brak postępu porodu
    👼🏻 26.09.2019 - ur. 37 tc. Przepuklina mózgowa, CC planowa

    preg.png
  • M_ia Przyjaciółka
    Postów: 101 53

    Wysłany: 23 marca 2017, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za wszystkie słowa wsparcia :) Czekam teraz na wyniki badań, morfologia już jest, wszystkie w normie, jeszcze toxoplazmoza, TSH i przeciwciała odpornościowe.
    Też mam kota, ideał zwierzaka, śpi całe dnie, jak sie go tylko dotknie to mruczy i uwielbia się przytulać także mam nadzieję że z dzidzią się dogada, z resztą to moje jedyne lekarstwo na bóle brzucha-wystarczy mruczka położyć na brzuchu i jej ciepełko i wibracje sprawiają że ból mija lub łagodnieje:)

    Ja też planowałam żurek ale mam też młode ziemniaczki i nie wiem czy nie zrobić z koperkiem,jajkiem sadzonym i kefirem.. :D dylemat :D

    11.05 prenatalne, dzidzia 53mm <3 serduszko 161/min <3 prawdopodobnie córcia <3 <3
    f2w3gov3jgmzls2e.png
    Beta HCG:
    11 dpo 32.52 mIU/ml
    13 dpo 117.200 mIU/ml
    17 dpo 1057 mIU/ml
  • Madziula Autorytet
    Postów: 434 294

    Wysłany: 23 marca 2017, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez mam kotke w domu :) staram sie o nia dbac ale wychodzi na dwor to wiecie, i mam 20 miesiecznego synka, ktory bardzo ja lubi, uczy sie ze zwierzeta trzeba szanowac, ze zwierzetom nie mozna robic krzywdy. Kotka jest bardzo cierpliwa, ale w momencie gdy syn przesadza gryzie go tak jakby chciala sie bawic i wtedy synek sie zastanawia czy ja trzepnac jeszcze raz...ja w momencie kiedy kot go ugryzie tlumacze mu ze ja to zabolalo i dlatego cie ugryzla bo sie bronila, nie rob tak wiecej to nie bedzie cie gryzc. No ale ogilnie swietnie sie dogaduja :) ja na szczescie mam przeciwciala na toxo,gdzies zlapalam pewnie za dzieciaka :)

    Wojcinka lubi tę wiadomość

    zrz6anlirst3bnij.png
    ijpbcwa141osr42x.png
  • Madziula Autorytet
    Postów: 434 294

    Wysłany: 23 marca 2017, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja nie mam czasu na obiad w domu wiec cos przywioze z miasta ;) ale takie mlode ziemniaczki mmmm...chyba bedecszukac w sklepie bo swietny pomysl! :)

    zrz6anlirst3bnij.png
    ijpbcwa141osr42x.png
  • Dooti Autorytet
    Postów: 1331 1435

    Wysłany: 23 marca 2017, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja już czekam. Dostałam telefon że mogę przyjść wcześniej. Zaraz wchodzę. Kurczę nawet nie miałam czasu się zestresować, tak szybko się zebrałam.

    Nasz cud ANTOŚ <3 24.06.2018 (33tc +2) 52cm, 2200g
    atdcanliaa6igbwu.png
    trombofilia-niedobór białka S, dodatnie ANA
    Aniołki 06.2016 9tc, 12.2016 9tc , 03.2017 9tc
    "Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego" ŁK 1,37
  • Zuza91 Autorytet
    Postów: 793 290

    Wysłany: 23 marca 2017, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja bym tak zjadła frytki, że chyba padnę przez to... <3 <3 <3 Najlepsze z McDonald's :P Wkręciłam sobie zdrowe żywienie i nie chcę tykać fast foodów, ale od wczoraj chodzi też za mną pizza....

    Generalnie mam tak, że mam mdłości, jak nie jestem zapchana i ciągle muszę coś jeść, a jeszcze kilka dni temu robiło mi się niedobrze na myśl o jakimkolwiek jedzeniu ;)

    klz9hdgefsr87l0p.png
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 23 marca 2017, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja już się napchałam talarków ziemniaczanych i mi niedobrze.. :p Ale zachcianka zaspokojona ^^

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
‹‹ 69 70 71 72 73 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

11 najczęstszych pytań o IUI, czyli inseminacja w pigułce

Czym jest inseminacja? Kiedy warto skorzystać z tej metody? Dla kogo jest szczególnie polecana? Jaki jest koszt inseminacji? Jakie są szanse na zajście w ciążę po zabiegu inseminacji? Odpowiedzi na 11 najczęstszych pytań o inseminację. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Leczenie IVF i preimplantacyjne badania genetyczne - nowa nadzieja dla niepłodnych par

Preimplantacyjne badania genetyczne (PGT) mogą być bardzo pomocne dla par, które od dłuższego czasu starają się o dziecko, mają za sobą nieudane transfery, czy przykre doświadczenia związane z utratą ciąży. Jakie korzyści dają badania PGT? Jak wykonanie badań PGT może zwiększać szanse na powodzenie in vitro? 

CZYTAJ WIĘCEJ

6 składników, które mogą wesprzeć Twoją płodność i zwiększyć szanse na zajście w ciążę!

Dowiedz się, które składniki są ważne i istotne w kontekście płodności. Jakie produkty mogą zwiększać szanse na zajście w ciążę i tym samym przyśpieszać starania o dziecko? Poznaj proste i sprawdzone przepisy na zastosowanie 6 składników wspierających płodność!

CZYTAJ WIĘCEJ