Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
afrykanka wrote:Dooti, ja sie nie znam, ale zy nie jest tak, ze jesli masz trzy poronienia to mozesz na NFZ zrobic badania genetyczne czy autoimmunologiczne?
Strasznie mi przykro, mam nadzieje, ze to ostatni raz musisz przez to przechodzic.
Tak wiem. Zamierzam wykorzystać NFZ ile się da, boję się tylko że będą odległe terminy
Nasz cud ANTOŚ 24.06.2018 (33tc +2) 52cm, 2200g
trombofilia-niedobór białka S, dodatnie ANA
Aniołki 06.2016 9tc, 12.2016 9tc , 03.2017 9tc
"Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego" ŁK 1,37 -
Lilly_Ana wrote:Nie powiem, bo trochę martwi mnie to że powiedziała że wygląda na 6t któryś dzień. Bo ja wiem dokładnie kiedy miałam owu a z owu mi wychodzi 7t2d.
No ale zobaczymy co dalej
Jeju jak się cieszę, że u Ciebie wszystko w porządku i że jest serduszko! Aż mi łzy stanęły w oczach jak przeczytałam, że wszystko jest ok
Co do wielkości to ja na pierwszej wizycie serduszkowej dowiedziałam się, że maluch jest młodszy o 5 dni w stosunku do wyliczeń, a na kolejnej awaryjnej wizycie, niecałe 2 tygodnie potem, okazało się, że maluch nadrobił i że ciąża wielkościowo jest w tym samym wieku co obliczeniowo, także tymi parametrami na początku się nie przejmuj, ponoć to częste
Ja po akcji z tokso chodzę i prywatnie i na NFZ, przyjęłam postawę ograniczonego zaufania do ginekologów i wychodzę z założenia, że nie można polegać tylko na opinii jednego, tym bardziej w sytuacji kryzysowej. Poza tym na NFZ badania są za darmo i mogę je przedstawić prywatnemu. Z kolei prywatny ma lepsze USG, które przysługuje mi na każdej wizycie.
Według mojego gina NFZ nie mogę mieć karty ciąży od prywatnego, a do niego przychodzić na badania, także będę chodziła z dwiema kartami Ktoś tu już pisał wcześniej, że ma trzy
Dziewczyny, które chodzą na NFZ - powiedzcie, czy dostałyście skierowanie na oznaczenie grupy krwi? Mi ani rodzinny ani gin NFZ takiego skierowania nie przedstawił. Ok mogę to zrobić prywatne, poza tym grupę krwi miałam oznaczoną przy urodzeniu i doskonale wiem jaką mam, ale do jasnej cholery, oznaczenie grupy krwi chyba gin powinien mi bez kiwnięcia palcem wypisać, jak sądzicie? Teraz nie robię tego badania już dla zasady i jestem bojowo nastawiona do rozmowy na ten temat przy najbliższej wizycie (w piątek) NFZ, bo się po prostu wkurzyłam. Przecież to jedno z podstawowych badań.
W ogóle jakie badania miałyście zlecone na NFZ?
u mnie:
morfologia
mocz
glukoza z krwi (nie test obciążenia)
tsh
ft3, ft4
bilirubina
toxo
różyczka
wrLilly_Ana lubi tę wiadomość
-
Holibka jak miałaś badaną grupę krwi i masz jej wynik to nie musisz powtarzać, wystarczy, że weźmiesz ten wynik co masz (ale musi być na papierze, na słowo lekarz nie będzie wierzył). Mi w szpitalu mówili, że grupy krwi nie robi się na nfz i pamiętam, że musiałam zrobić wtedy prywatnie
Aniołki 02.2015 8tc 02.2016 9tc 11.2016 -cb ;(
07.2016 bardzo złe wyniki u M - kuracja
MTHFR C677T homozygota, mutacja Leiden, mutacja w genie protrombiny i pai - taki mam piękny zestaw
-
Kaczorka wrote:Ja na NFZ jeszcze nie byłam. Prywatny zlecił mi jeszcze grupę krwi, przeciwciała, kiłę i HIV.
Mi też zlecił kiłę i HIV i przeciwciała tarczycowe, ale zastanawiam się czy to w ogóle robić, bo przeciwciała robiłam przed ciążą i wszystko było ok, teraz tarczyca unormowana, więc nie widzę potrzeby, a czuję się dobrze, a to drogie badanie.
Nie widzę sensu robienia kiły i hiv, jestem poza grupą ryzyka obu chorób, a np. morfologię mam niemalże książkową. A takie choroby chyba odbiłyby się w innych wynikach. Szkoda mi kasy na bezsensowne badania po prostu.
-
Musisz mieć taki wynik grupy krwi na którym jest Twoje aktualne nazwisko. I prywatny i na nfz gin powinien bez problemu dać skierowanie
Holibka lubi tę wiadomość
-
Xaxa wrote:Holibka jak miałaś badaną grupę krwi i masz jej wynik to nie musisz powtarzać, wystarczy, że weźmiesz ten wynik co masz (ale musi być na papierze, na słowo lekarz nie będzie wierzył). Mi w szpitalu mówili, że grupy krwi nie robi się na nfz i pamiętam, że musiałam zrobić wtedy prywatnie
Dla mnie to dziwne, że grupy krwi nie robi się na NFZ, przecież to badanie w niektórych sytuacjach decydujące o przeżyciu, przy porodzie też zdarzają się różne sytuacje. Ale NFZ nigdy nie postrzegałam jako logicznie działającej instytucji.
No cóż, w takim razie będę chodziła jeszcze z kserem mojej książeczki zdrowia dziecka, bo to jedyne miejsce, gdzie mam na papierze wpisaną grupę krwi. Możliwe, że też przy oddawaniu krwi miałam ją oznaczaną, ale gdzie ja odnajdę moją książeczkę honorowego krwiodawcy
[EDIT] po tym co napisała Hopeless to książeczka zdrowia dziecka nie przejdzie bo tam mam panieńskie nazwiskoWiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2017, 15:30
-
Ja robiłam krew na nfz. Normalnie mi gin dał skierowanie w pierwszej ciąży. A do porodu musi być ten nowy wynik gdzie jest aktualne nazwisko i pesel
-
Dziewczyny to ja mam pytanie. Jesli ja w trakcie poprzedniej ciazy czyli w pazdzierniku robilam wszystkie badania, jak rozyczka, hiv, toxo, i cala reszte. Dodatkowo miesiac po poronieniu robilam wszystkie badania, a to bylo koncem grudnia : wszystkie witaminy, mineraly, tarczyce, hormony, cytologie, hpv i mase innych....czy musze teraz powtarzac te wszystkie badania czy moge tylko morfologie i mocz ? toxo przechodzilam, rozyczke rowniez.
-
Lilly_Ana u mnie na pierwszym USG wg którego zarodek miał 3,2mm to był 6t2d wg OM a wg USG ten wymiar zrodka odpowiadał 5t6d.
Byłam na USG jeszcze miedzy innymi w 8t0d wg OM a wg USG to był 8t1d także idealnie maluch nadrobil Miał wtedy 15,33mm.
Ja nie robię badań na NFZ bo chodzę do gina prywatnie w Polsce i na kasę chorych w Niemczech, ale tamte wyniki zostają u lekarza. Jeśli chodzi o grupę krwi to mam jeszcze z poprzedniej ciąży więc nie muszę. Jutro jadę zrobić na własną rękę morfologie krwi i mocz..
Jeśli chodzi o HIV i kile... nie wiem jak kile ale HIV wypada powtórzyć a nie zakładać że nie jest się w grupie ryzyka. Nie od dziś wiadomo że można się zarazić na parę sposobów. Ale to moje zdanieHilary, Wojcinka lubią tę wiadomość
-
afrykanka wrote:Dziewczyny to ja mam pytanie. Jesli ja w trakcie poprzedniej ciazy czyli w pazdzierniku robilam wszystkie badania, jak rozyczka, hiv, toxo, i cala reszte. Dodatkowo miesiac po poronieniu robilam wszystkie badania, a to bylo koncem grudnia : wszystkie witaminy, mineraly, tarczyce, hormony, cytologie, hpv i mase innych....czy musze teraz powtarzac te wszystkie badania czy moge tylko morfologie i mocz ? toxo przechodzilam, rozyczke rowniez.
Różyczka i toxo jeśli przechodzone to na 99% nie musisz ponownie robić.
Natomiast reszta jest zmienna, więc teoretycznie trzeba powtórzyć.
Na pewno warto powtórzyć ta badania, w których miałaś niezbyt dobre wyniki oraz te najbardziej zmienne - morfologia, mocz, myślę że tsh też warto bo to ważne i może być przyczyną poronienia, a wpływ na tsh może mieć np. stres.
ps. obstawiam: Zimbabwe, Mozambik albo Bostwane
-
Hopeless wrote:Ja robiłam krew na nfz. Normalnie mi gin dał skierowanie w pierwszej ciąży. A do porodu musi być ten nowy wynik gdzie jest aktualne nazwisko i pesel
Ja mam na wyniku krwi nazwisko panieńskie, ale póki co nikt się nie czepiał. Przecież PESEL jest unikalny to po kiego im tam aktualne nazwisko A btw. jestem szczęśliwą posiadaczką Rh- Chwalić się, która oprócz mnie ma konflikt serologiczny z mężem :>Aasienkaa lubi tę wiadomość
👧 2017 ❤ 👶 2021
-
To usg z dziś ale trochę nie wyraźne https://naforum.zapodaj.net/thumbs/66559301b82b.jpg
Flowwer, Blondik lubią tę wiadomość
27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [ 13tc, 10tc, 10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
afrykanka wrote:Dziewczyny to ja mam pytanie. Jesli ja w trakcie poprzedniej ciazy czyli w pazdzierniku robilam wszystkie badania, jak rozyczka, hiv, toxo, i cala reszte. Dodatkowo miesiac po poronieniu robilam wszystkie badania, a to bylo koncem grudnia : wszystkie witaminy, mineraly, tarczyce, hormony, cytologie, hpv i mase innych....czy musze teraz powtarzac te wszystkie badania czy moge tylko morfologie i mocz ? toxo przechodzilam, rozyczke rowniez.
Ja bym zrobiła ewentualnie TSH, glukoze na czczo no i oczywiście mocz i morfologie.
-
Dzięki, uspokoiłyście mnie że takie ciąże młodsze/starsze to normalne na tak wczesnym etapie Nie przestaję się uśmiechać
Mi ginka nie zleciła żadnych badań.. Nie wiem czemu? Może za wcześnie wg niej? Zobaczę co powie mi ta prywatnie i najwyżej umówię się do tej na nfz żeby mi dała skierowanie.Córeczka 16.12.2018
Starania od listopada 2019.
Starania od maja 2014.
Aniołek 10tc [*] 11.04.2017
Aniołek 6tc [*] 5.12. 2017 -
antonna wrote:Ja mam na wyniku krwi nazwisko panieńskie, ale póki co nikt się nie czepiał. Przecież PESEL jest unikalny to po kiego im tam aktualne nazwisko A btw. jestem szczęśliwą posiadaczką Rh- Chwalić się, która oprócz mnie ma konflikt serologiczny z mężem :>
No dokładnie, ja też mam na grupie krwi panieńskie nazwisko, ale jest tam PESEL a on się nie zmienia na nowym nazwisku byłam już 2 razy w szpitalu i nigdy nie było problemu z tym.
-
Lilly_Ana wrote:Dzięki, uspokoiłyście mnie że takie ciąże młodsze/starsze to normalne na tak wczesnym etapie Nie przestaję się uśmiechać
Mi ginka nie zleciła żadnych badań.. Nie wiem czemu? Może za wcześnie wg niej? Zobaczę co powie mi ta prywatnie i najwyżej umówię się do tej na nfz żeby mi dała skierowanie.
No też jestem ciekawa dlaczego nie zleciła Ci jeszcze badan skoro założyła kartę ciąży. Z tego co widze w Polsce lekarze stosują dwie praktyki: najpierw zlecaja badania i dopiero jak pacjentka z nimi wraca tp zaklada sie kartę ciąży; albo zakłada kartę ciąży i zleca od razu pierwsze badania, co jest ważne bo badania pierwszego trymestru trzeba/zaleca się wykonać do 10 tygodnia ciąży. A kiedy kazała Ci przyjść na następną wizytę?