Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Kurde laski a ja pije taka wodę dzisiaj z dzbanka cały dzień, dziś rumianek miete z ogródka jakiś gorzki herbaty musli to mus na śniadanie u mnie zawsze mnie wlasni po sniadaiu a tu dupa od trzech dni nic nie rusza a dzisiaj na serio meczarnia jakaś kuuuuwa chyba spróbuje te krople co ja mam wziąć na przeczyszczenie bo mi brzuch rozerwie mam chyba o polowe większy niż wczoraj tak mi napuchl, chyba wole w nocy na kiblu posiedziec niż do rana czekać ,bo zwariuje... :o zapomniałam c to zaparcie, ale nie chce znowu tego doświadczać napwno nie aż takie... Jak wczesniej czyscilo mnie tak teraz na odwrót a może mała przyblokowala na cos naciska mi..?? Kurde siemię no na mnie raczej zapierajaco działało, a z reszta nie mam... A boje sie iść ,ze tak powiem na chama bo szybciej urodze niż się wyproznie... ;( cale szczęście ze wczorajsze wzdęcie chociaż zeszło po espumisanie wczoraj i przez noc ,bo juz by była na serio tragedia...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2014, 22:18
Livia
Nela
Marcel
-
Ja myślę Patii, że już ruszyło
i dlatego tak Cie brzucho boli. Niestety jak się już wytworzy twardy zator to już się go właściwie niczym nie da rozmiękczyć, muszą go jelita przepchać, a teraz mają jeszcze trudniej, bo im Nelcia utrudnia
także pewnie Twoje sposoby podziałały, tylko że na nowo wytworzony stolec
Przy zaparciach ważna jest systematyczność, wystarczy jeden dzień odstępstw i znowu korek
-
No a mnie tak nagle wzięło było wszystko ok i bach dupa, trudno trzeba się przemęczyć jak zrzuce te kilogramy z siebie to ulga będzie dopiero
a no właśnie bo mnie boli jakby mnie goniło na 2, a nic nie idzie.. Sory za doslownosc ,ale nie wiem jak inaczej napisać.. Ehh trudno trzeba sobie jakoś z tym poradzić w samotności ,dzięki dziewczynki ;**
Madlen słonko ja pije też parę dobrych litrow dziennie.. A właśnie próbowałam i nic jakby ruszało ale nic a nic nie da rady.. Może ja sobie juzpsychiczn się zablokowałam albo mała na cos naciska mi bo chce się a nie idzie...Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2014, 22:30
Livia
Nela
Marcel
-
xpatiiix3 wrote:No a mnie tak nagle wzięło było wszystko ok i bach dupa, trudno trzeba się przemęczyć jak zrzuce te kilogramy z siebie to ulga będzie dopiero
a no właśnie bo mnie boli jakby mnie goniło na 2, a nic nie idzie.. Sory za doslownosc ,ale nie wiem jak inaczej napisać.. Ehh trudno trzeba sobie jakoś z tym poradzić w samotności ,dzięki dziewczynki ;**
Madlen słonko ja pije też parę dobrych litrow dziennie.. A właśnie próbowałam i nic jakby ruszało ale nic a nic nie da rady.. Może ja sobie juzpsychiczn się zablokowałam albo mała na cos naciska mi bo chce się a nie idzie...tylko wolno.
Po biegunce często są wtórne zaparcia, pozostaje cierpliwość
-
Wiecie co nigdy więcej od teraz codziennie siadam na chama na kibel aż się zechce nie ma zmiłuj... Nie dopuszczenie więcej do tego, pierdziele takie meczarnie...
Wiecie, no siedze i się śmieje... Na wieczór temat się rozkrecil najpierw o jedzeniu a teraz o dalszych procesach trawienia... ;oo
A i wiedzę i czytam z zapartym tchem wrzesniowki relacje z porodowki na bieżącoWiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2014, 22:39
Goplana lubi tę wiadomość
Livia
Nela
Marcel
-
nick nieaktualny
-
Też nie mam w domu ,ale już ulżyło mi
A właśnie szkoda że nie mam nic kwaśnego ogórkowej czy coś zawsze mnie w moment rusza po takich zupach ,wtedy by szybciej było po sprawie
Ps. Nasza Czarna wróciła na fioletową stronę, zawitała na wątku majowymMam nadzieje, ze nie masz mi tego za złe :* kciukasy w gore
Mała kopie w pęcherz co chwilka siusiu latam no i przez te głupie zaparcie brzuchol ciągle się stawa... Jak ja zasnę.. ;PWiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2014, 00:18
ÓptimusPrime, RewolucjaSięDzieje lubią tę wiadomość
Livia
Nela
Marcel
-
nick nieaktualny
-
Aale głośno mi bulboni w brzucholku
mały śpi dalej na swoim łóżku dzielnie i się śmieje przez sen ;P kochany
uwielbiam na Niego patrzeć jak śpi
Kuuuufa chyba nocka na kiblu jednak się zapowiada sobie raczej rozruszałam za bardzo juz.. Jeszcze mała Armagedon w brzuchu robi..także zobaczymy, a jutro na 13,30 wizyta hmm a raczej juz dzisiaj
Livia
Nela
Marcel
-
Witam pozdrawiam pracowicie:) Postanowiłam pracuje do końca tygodnia i idę na zwolnienie. Lekarz mnie goni że mam zwolnić a po za tym jak twierdzi i tak nikt tego później nie doceni a to ostatni dzwonek żeby odpocząć.
Agusia ;), Mamadomina, ewelina_d, mada_lena, Nata, Maga31 lubią tę wiadomość