Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Goplana wrote:A ja znowu musiałam drałować na pocztę, mimo, że cały dzień w domu byłam. Zamówiłam kurierem poczty polskiej - pocztexem, to mi nawet avisa nie zostawili, tylko sms - że przesyłka już awizowana na poczcie
Na poczcie wiadomo mohery na rynty czekają i trzeba siedzieć nie wiadomo ilegrrrr... nie mogą sobie kont pozakładać
?
nie miałam siły prosić kierowniczki, bo już się naczekałam za wszystkie czasy, może nakleję na skrzynkę karteczkę - jestem w domu, proszę nie zostawiać aviso
przy moim poprzednim mieszkaniu pcozta byla masakryczna, stary mokotow to i pelno starych bab, kolejka jak za papierem toaletowym, a awizo ZAWSZE, nawet jak bylam w domu.
teraz? poczta prawie pusta, jak cos sie nie miesci do skrzynki, to albo domofon i pytanie, czy moze (!) przyniesc na gore, jak nie ma nikogo zostawia u ochrony, a kurier pocztexu zawsze przyjezdza specjalnie dla nas ok. 18 bo wtedy zawsze ktos jest w domu, jak nie to ochrona:)
normalnie jak kiedys bedziemy sprzedawac to mieszkanie to do ogloszenia info dodam...Goplana lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWłaśnie wróciłam z wizyty. U nas wszystko w porządku, maluszek bedzie z tych niewielkich, ma 964 g
Oczywiście, żeby tradycji stało się zadość, bez krępacji prezentował siusiaka, a twarzyczkę przykleił do łożyska. Zawsze tak robi!
Po wizycie mąż zabrał mnie na obiad, najadłam się makaronu z oliwą i czosnkiem i mi dobrze
Ewelina, akurat udało mi się obydwie moje paczki ciuchów odkupić na allegro od osób prywatnych. Jak widziałam te wszystkie aukcje z tymi lalkami pobrzebieranymi w ciuchy z angielskich second-handów (swoją drogą, te lalki są bardzo creepy:P), to mnie coś strzelało, a tych aukcji jest najwięcej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2014, 13:44
Madlen222, ewelina_d, maaartinka, Viviana, Goplana, Lavendula, anusiaa90, AgataP, Maga31, Rybka Nemo, Amnezja, desou, ÓptimusPrime, sisiiii, RewolucjaSięDzieje lubią tę wiadomość
-
Zupaztytki super że z dzidzią ok:) Mój synuś też zawsze siuisaka pokazuje bez krępacji i każda położna robiąca usg zawsze to zauważa i mówi, że bez wątpienia to synek i ma dużego siusiaka:D A mąż jaki dumny:) a ja z kolei cieszę się jak głupia:)
maaartinka, zupaztytki, Amnezja lubią tę wiadomość
-
zupaztytki, super wieści bardzo się cieszę
nasz synek też będzie z tych małych co mnie dziwi bo matka duża, może w ojca pójdzie
strupka zdjęcie super, śliczna pamiątka
maartinka nie pomogę bo nie wiem:( Goplana ja też miałam taką sytuację i niestety ale nakablowałam na listonosza, że w domu jestem a on mi awizo wkłada do skrzynki, przeprosili mnie na poczcie i tyle. Santocha, ale numer ja nie mogę, ciekawe czy to sprzedawca taki nieuczciwy czy ten kurier źle w kartkę spojrzał, Pati współczuję sytuacji, powiem Ci że z takimi osobami właśnie trzeba na spokojnie, żeby się wyciszyły siłą i krzykiem tylko się je nakręca. produkty na obiad są, mięsko na kebaba się marynuje. piję kawkę i tak sobie myślę, że ukroję sobie ciasta od teściówki
)
zupaztytki lubi tę wiadomość
-
Madlen, Nata, dzięki!
Ewelina, zazdraszczam, też chcę taką pocztę, u mnie niestety ta z serii moherowych, ble... Ale na szczęście aktualny listonosz ok, bo zawsze dzwoni, i czeka aż się stoczę!Szkoda tylko, że u nas się często zmieniają i co chwilę trzeba z nowym do łądu dochodzić.
Zupaztytki, super, że u synka wszystko w najlepszym porządku! Miło się czyta takie wieści po wizytach!Moja córcia na początku też była bezwstydna, za to teraz, za nic się nie pokaże. Lekarz się śmieje zawsze, że raz się pokazałą dla spokoju i stwierdziła, że to nam musi wystarczyć
A te lalki z niektórych aukcji, faktycznie są przerażające, prawie jak laleczka chucky!Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2014, 13:57
zupaztytki, Madlen222, maaartinka lubią tę wiadomość
-
Ja też już po wizycie: dobre wieści serduszko bije równo, macica prawidłowo miękka, szyjka długa zamknięta, krew i mocz rewelacja usg za m-c
Teraz złe wiadomości moje obawy co do glukozy były słuszne...wynik 195 po godzinie i 196 po dwóch godzinach, teraz czekają mnie dodatkowe klucia i badania i wizyta u diabetologa, jestem zalamana
Życzę innym powodzenia na wizytachWiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2014, 14:03
Madlen222, Viviana, Maga31, mada_lena, RewolucjaSięDzieje lubią tę wiadomość
-
Goplana ja miałam ciągle takie sytuacje, że awizo a ja byłam w domu, poszłam na pocztę i powiedziałam naczelniczce, że jestem w zaawansowanej ciązy i specjalnie zamawiam rzeczy z wysyłką, bo nie mogę tak łazić, a tu awizo co chwila, przy czym mam złośliwą listonoszkę. Naczelniczka mnie przeprosiła, zapewniła, że mam rację, już więcej awiza nie było, za to mina listonoszki jak przyszła na drugi dzień bezcenna, myślałam, że mnie udusi
. Za to kurier pocztexu zawsze dzwoni, ale ostatnio stwierdził, że ja zawsze w domu grzecznie czekam na paczkę.
Ewelina ma rację z tą pocztą, to jest ważna sprawa, niby drobiazg, ale może uprzykrzyć życie.
Santocha ale numer, nie dziwię się, że wkur... masz, teraz wyjasniać, kto sie pomylił kurier czy sprzedawca.
Zupaztytki moja Mała też drobna, tak gin mówił po pomiarach, teraz dopiero zobacze za tydzeń jak wagowo, ważne, że Mały zdrowy
Strupka śliczne zdjęcie.
Lecę oglądać ciuszki, mąz przyniósł dostawę od koleżanki, będę szykować kolorami do prania i oglądać te cudeńkaGoplana lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
ja postanowiłam, że po porodzie obetnę włosy do ramion i jebnę sobie sombre a co
tylko nie wiem czy przed Świętami? może się zapiszę jeszcze, o ile się uda, bo moja fryzjerka jest rozchwytywana
może jutro do niej zajdę i się zapiszę, najwyżej jak mały nie da mi wyjść to odwołam.
-
Agusia super że z dzidzą wszystko gra, dlatego lubię
. Ale cukrzycy nie lubię ;( musisz jakoś sobie z tym poradzić, do końca już niedaleko.
Nata ja też sobie chce robić sombre po porodzie, w sumie to gdzieś na wakacje przyszłego roku, bo na razie muszę czekać aż mi stary kolos zejdzie:)
Ale jestem głodna cały czas dzisiaj, zjem coś i na chwilę pomaga, a za 20 minut na nowo głód.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2014, 14:20
-
no ja już mam naturalne włosy, nie farbuję jakoś ponad dwa lata więc ładnie mi zrosło wszystko
przemyślę jeszcze to sombre bo może jednak szkoda włosów
ale do fryzjera i tak chcę iść. Lecę ubierać się i na szkołę rodzenia. Ciekawe czego ciekawego się dowiem
Madlenn a odpisała Ci ta kobitka w sprawie tych krzesełek do karmienia?
-
Agusia, co tu dużo mówić - witamy w całkiem pokaźnym gronie... Założenia diety nie są złe, chociaż ja na 3 dzień już boję się podchodzić do lodówki. Wydaje mi się, że damy radę się przyzwyczaić. Na razie boję się jeść, bo przy każdym kęsie się zastanawiam, ile biednemu Antkowi cukier podniosę.
Agusia ;) lubi tę wiadomość
-
Szok szok szok urodze ponad 4kg klocucha...
wymiary na 32-33tydzien... Mała waży 1810g.?!?!?!?! Jakim cudem nie wiem +/- 225g powiedział ze to wina cukrzycy, któraś mi wykrakała na poczatku klocucha ze urodze.?! Hehehh teraz to chyba zaczne sobie załatwiać skierowanie na CC mimo strachu jeżeli ona mi za miesiąc będzie ważyła dużo dużo więcej to ja ide na serio mimo strachu nie wypcham takiego kloca sama... Moi bracia po 4100-4200 się rodzili ehh może to z genami tak i mamy ciąża tez cukrzycowa była temu bracia tac duzi... A szyjka bez zmian wiec jest ok
mówił ze wytrzyma i donosze na pewno do końca września a potem to juz bez lipy
Madlen222, Lavendula, Strupka, AgataP, Amnezja, Viviana, Maga31, anusiaa90, zupaztytki, desou, ÓptimusPrime, Mamadomina, Agusia ;), mada_lena, Goplana, sisiiii, blue00, Paju, RewolucjaSięDzieje lubią tę wiadomość
Livia
Nela
Marcel
-
Pati - wow! faktycznie spora Nelcia... nie wiem, czy ci ktos wykrakal, ja tam wszystkim zycze 2900-3100, zeby wypchnac bez problemu:). Ale fakt, jak masz mozliwosc zalatwienia skierowania na CC, to przy takiej wielkosci dziecka powaznie rozwazylabym CC... drugie dziecko ponoc zwykle jest wieksze...
xpatiiix3, RewolucjaSięDzieje lubią tę wiadomość
-
No moja mama nie mogła żadnego z chłopaków urodzić sama i po prawie dobie męki zawsze kończyło się CC i to trzy razy hmm zbczymy jak to będzie u mnie... ;/ licze ze może jaos dam rade i może tak nie będzie mocno już rosła do końca ehh
Żarcik z tym krakaniem ale faktycznie ostrzegalyscie mnie ze może być spory dzieć prz cukrzycy ...Livia
Nela
Marcel