Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
ale gdyby cos sie znowu zaczeło dziac tfu tfu.. mam transport na polną to jest paranoja ale no cóż
poleze do 34 tyg potem sie zobaczy co dalej
moze chociac na tydz do domku wszytsko przygotuje i mogę wracac i spotkac sie z Córeczką!
xpatiiix3, lkc, anusiaa90, Marzena27 lubią tę wiadomość
-
Poszłam też prywatnie do takiej babki i baba w rejestracji do mnie, że najbliższy termin na 10.10 - niby nie długo.. ale to ponad 2 tygodnie!
czekać tyle czasu to głupota bo jak widać prywatnie to ja już we wtorek mogę sobie iść, tym bardziej, że koszt ten sam.. ;/ -
Cudowne maluszki..!!!!
wycałować, wyściskać ,no śliczności ahh e-ćioteczka buziaki śle całej rodzince.! :****
Jula super,ze lepiejnajważniejsze ze się zatrzymało
Paju no kur.. Łby poukręcać im... Dobrze ze znalazłaś na szybko ginkaja mam dopiero za tydzień wizytę... O ile dotrwam do niej...
A mi brzuchol się spina, właśnie nie skurcze a się spina, ciągle mam taki spięty mocno, aż ćmi i ciagnie mnie z każdej strony, najbardziej na samym dole, a jest mieciutki... No i ucisk ciągle... Ahh ta mała rozpychać się tak nisko musi... No i patrzę ja Wam chyba za dużo narzekam, a raczej nie narzekam, ale dupy zawracamhehe no ale komu mam mówić /pisać jak babcia mnie nie słucha tylko na mnie nerwy ostatnio wyladowuje i krytykuje na każdym kroku...
Co więcej..? No u FK ok jest poszła się przespać
No wiec i na Nas pora przyszła hehe
Kolorowych mamuśki i nie rodzić w nocy mi ;**
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2014, 22:59
Madlen222, Jula222, lkc lubią tę wiadomość
Livia
Nela
Marcel
-
Hejka kochane. Czytam i uwierzyć nie mogę co się tu wyprawia. Co dziennie któraś ma jakieś przeboje. Chyba Was rozkręciłam za bardzo:P trzymajcie się jeszcze w dwupakach, to ważne! Ja się pomodlę za Was wszystkie.
Ja czuje się dobrze, dochodzę do siebie choć całe krocze boli masakrycznie, szczypie, piecze i wszystko. Ale i tak wszyscy mówia ze jestem silna bo sama smigam i wszystko robie, a mowia ze po naturalnym porodzie blizniakow kobiety zazwyczaj dluzej leza. Walcze z ta laktacja caly czas, dzisiaj udało mi się ściągnąć 3ml mleka, najwięcej od początku. Jutro kaza mi wychodzić ze szpitala wiec od piątku zacznie się dojezdzanie. No i wypozyczylam elektryczn pompe do pobudzenia laktacji bo polozne mowia ze recznym laktatorem to się zajade, zniechece i z laktacji będzie dupa.
Dzisiaj Lenka miała pierwsza kąpiel, kochana, tak jej się podobalo ze az oczy zamykala i się usmiechala. Jutro kąpiemy Julka. Wszystko z nimi dobrze, ladnie jedza, sa grzeczne, oczywiście placza również ale to dobrze dla ich pluc. Kocham je tak mocno ze az się to w glowie nie miesci, w ogole mam takie chwile ze patrze na nie i mi lzy same leca po policzkach, nie mogę uwierzyć ze to moje, tylko moje własne dzieci. W dodatku takie sliczne.
Co do znieczulenia przy porodzie to dziewczyny bierzcie jak macie okazje! nie zastanawiajcie się! i nie czekajcie az bol będzie nie do wytrzymania. Ja tak czekałam az było za pozno aby podac. Ja już bez znieczulenia nie wyobrażam sobie rodzic po raz drugi:)
Poza tym bierzcie dużo tych wkladow poprodowych! ja to normalnie nie nadazalam wymieniac tak mi krew ciekla. Co wstałam to na podłodze kaluza. Tak było przez pare godzin, może z 12h po porodzie. Potem już mniej.
Powiem Wam, ze jestem dumna ze swojego brzucha, bo ani jednego rozstępu na nim nie mam...i powoli się zmniejsza:)
Mąż dumny jak paw...no i dzisiaj spiewal dzieciom kołysanki, tak się wczul ze nawet nie widział jak pielegniarka się smiala z niego:) Cudny widok! Jak widze meza z dziecmi na rekach to lzy mi leca same (znowu). hehe...
Ide spac bo zmeczona jestem masakrycznie.
A w ogóle ostatnia noc minela mi zajebiscie. Od około 9 m-cu nie wstalam ani razu siku...przespałam calutenka noc! WOW!!!
Dziewczyny ściskam Was serdecznie. Będę się starała chociaż raz dziennie tu do Was zajrzeće_v_e, xpatiiix3, sisiiii, santoocha, Jula222, Viviana, Isia14, AgataP, ÓptimusPrime, Agusia ;), blue00, Milaszka, Florentine, Agata92, misiaczk25, lkc, Mamadomina, anusiaa90, Fidelissa, Marzena27, Dotty84, Maga31, madlen1705, Lavendula lubią tę wiadomość
-
Aha, chciałam Wam tylko napisac i zapomniałam, ze jak zaczely mi się skurcze porodowe to brzuch mi nie twardniał wcale. Ja tylko odczuwałam bol. Także to nie zawsze musi być tak że brzuch robi się twardy. Aha i oni tu tez mowia ze obniżony brzuch wcale nie swiadczy o zblizajacym się porodzie. buziaki
xpatiiix3, sisiiii, Jula222, Isia14, AgataP, Florentine, Fidelissa, Maga31 lubią tę wiadomość
-
Madlen sliczne Twoje Skarbki malutkie
)
Ja dzisiaj jestem po wizycie. Niestety ta luteina i nospa nic nie działają na ten twardy brzuch.Twardniejacy brzuch tez powoduje , ze szyjka się skraca. Mam te leki odstawić. Brać nadal magnez i do tego lekarz mi przepisal Adalat . Niby lek na nadciśnienie , zmniejsza skurcze. Wzielam dopiero jedna tbl i faktycznie odpuscilo. Dodatkowo dostalam pierwsza dawkę sterydow na plucka małego. Jutro druga dawka. Musze Leżeć cały czas na razie w domu. Zobaczymy co dalej. Następna wizyta za 2 tyg.
Mały wazy 1960 i z nim wszystko ok.
Ah, a wszystko tak ładnie przebiegało do tego 31 tyg
AAA zaplanował mi lekarz CC na 13.11 . Mam nadzieje ze dotrwam:(
Madlen222, AgataP, e_v_e, zupaztytki, Florentine, mada_lena, anusiaa90, Fidelissa, Marzena27, Maga31 lubią tę wiadomość
-
Madlen dzielna jestes bardzo!! Maz pewnie peka z dumy
a dzieciaczki sliczne
zasypuj nas tu zdjeciami
Paju ale cie wyrolowalia co do gina to moze idz bezposrednio do jiej. U nas tez jest tak choc chodze prywatnie ze pielegniarki zapisuja na terminy za miesiac najwczesniej, ale zawsze jak podeszlam do niej ze potrzebuje na juz to mnie przyjmowala
Jula wypoczywaji zaciskaj nogi
FK ty rowniez!!!
Viv mam nadzieje ze juz nie boli?! Dobrze ze trafilas na fajnych lekarzy
Wszystkim zycze spokojnej nocy tak jak i sobiedobranoc
Jula222, Viviana, Madlen222 lubią tę wiadomość
-
hej laski.
Ja jak zwykle zapracowana, dziś zrobiłam pranie, a później prasowanie. Ogólnie to jestem przerażona tym wszytskim boje się, że o czyms zapomnę.
Na dodatek coraz częściej brzuch mi twardnieje, chyba za dużo obowiązków biorę na siebie. Czas chyba zwolnić tempo i odpocząć trochę.
FK Jula trzymajcie się
Vivia współczuję bólu i nadal trzymam kciuki zz Twoją dzielność.
Madlen Twoje dziedziaczki to same ślicznośći, nic tylko wycałować i cały czas tulić.
Pati za Ciebie również trzymam kciukaski:).
Wszystkim listopadowym mamom życzę udanej nocki:*.Viviana, Agusia ;), Madlen222 lubią tę wiadomość
Marzenia się spełniają gdy ludzie się wspierają
Nasze kochane serduszko
https://www.maluchy.pl/li-69440.png -
Madlenn mnie dziwie się że łzy same lecą. Ja sobie mojego wyobraziłam jak opiekuje się juniorem i też się wzruszyłam. Pokazałam mężowi zdjęcia maluszków i powiedziałam że nasz młody już tak wygląda, bo my na podobnym etapie. Super te Wasze skarby i tylko patrzeć jak zabierzecie je do domu: -). Dotty mój syn też od rana mało ruchliwy ale później się powyginał. Ogólnie to jak czytam jak Wasze dzieciaki szaleją to mój jest na serio spokojny i nie wiem czy to łożysko na przedniej ścianie tak amortyzuje czy on taki leniwy. Martwie się tym trochę...ogólnie to na sr położnamówiła że po jedzeniu to dzieci idą spać a szaleją zanim do nich dotrze papu albi głodne są. Trzymam kciuki za wszystkie mamy z problemami i za te bez również. Dobranoc.
Madlen222, Dotty84 lubią tę wiadomość
-
Hej przebudzilam się bo jest wywolywany poród i trochę slychac.
Moja Mała buszuje ostro w brzuchu. Wyciąga się aż to bolesne. Zabawe ma w nocy.
sisi chcę Cię pocieszyć. U mnie w szpitalu jsk i mnie podaje się Adalat na skurcze. Biore go rowno co kilka godzin brzusio po nim super miękki. Dziewczynom innym tez odpuszcza po tym leku. Nawet akcje z rozwarta szyjka przystopowali dziewczynie na tym leku. Ja bylan zaskoczonona pi co mi daja lek na ciśnienie. Jedynie co bylo mi na początku po nim gorąco i ten czerwony brzuch moglam miec pi nim. Trzymaj się dzielnie. Ile mssz dawek tego leku?
U mnie szyjka ucierpiała po bólach ginowie badali tylko paltacyjnie mówią ze się skraca ale nikt nie robił usg i nie wiem ile ma dokładnie to trochę stresuje bo nie wiem na czym stoję. Może jutro zapytam na obchodzie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 września 2014, 02:44
sisiiii lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry kochane, ja już nie śpię, maż wstał o 4 ma dziś szkolenie i synek postanowił wstać razem z Tatą i tak nie dał mi usnąć, pomyślał sobie a co tam poprzeciągam się, pokopie, czkawki dawno nie miałem, takich atrakcji mi od wczoraj dostarcza
Madlen odpoczywaj kochana, ja wczoraj mojemu mężowi opowiadałam jaka silna babka z Ciebie, urodziłaś w kilka godzin dwójkę dzieci bez znieczuleniaMadlen222, Dotty84, Maga31, madlen1705 lubią tę wiadomość
-
Hej.
Ja też nie śpię. Znów się denerwuje ale sama nie wiem czym.
Caśka moja mała często leży poprzecznie i sama się zastanawiam czy jej wygodnie. Może dlatego że mam mały brzuch.Marzenia się spełniają gdy ludzie się wspierają
Nasze kochane serduszko
https://www.maluchy.pl/li-69440.png -
nick nieaktualny