Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Pinsleepe gratulacje:)
Jejuśku a ja padam na ryjek, dziś w koncu skończyłam pranie i prasowanie ciuszków, tak naprawdę trzeba jeszcze torbę do szpitala spakować i łóżeczko rozłożyć
lecę spać, jutro wizyta troszkę się denerwuję.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2014, 22:36
Marzenia się spełniają gdy ludzie się wspierają
Nasze kochane serduszko
https://www.maluchy.pl/li-69440.png -
nick nieaktualny
-
eeee... a chyba zapomniałam się pochwalić, że we wtorek mój mąż wyjeżdża na delegację... wraca na weekend.. i w poniedziałek jedzie znowu.. na następny tydzień, zjeżdża 17.10
Bo tak, bo jadą wszyscy, bo mają terminy... bo żona szefa 18.10 idzie do szpitala rodzić i muszą skończyć wszystko...
Jednak żony szefów mają lepiej w życiu
Więc zaciskamy nogii i do 18 Szymek siedzi w brzuszku
bo nie ma ojca, bo matka jeszcze nie zrobiła GBSa i huu wie kiedy zrobi bo musi o sobie przypomnieć się lekarzowi i zrobić pranie ciuszków i spakować torbę
Od 16 mamy donoszoną wg belly...
ap1526, Mamadomina, natasza82, AgataP, Eve, Fidelissa, Maga31 lubią tę wiadomość
❤️ Szymek 01.11.2014
❤️ Franek 31.10.2016
❤ Adelka 15.11.2021 -
Ja nie śpię. Mdli mnie strasznie. Wprawdzie teraz nie mam skurczy ale męczyły mnie cały wieczór i były bardzo dziwne, bolesne i tylko w dole brzucha, czułam ruchy małej w górze brzucha. Takie uczucie jakby mnie rozpychała od środka. Mam wizytę dopiero w czwartek. Chciałabym dotrwać... Ale mam złe przeczucia
-
karmelek wrote:Az niemozliwe ze dzisiaj wszystkie spia oby zqdna sie nie rozpawowala
Ja standardwo sie obudzilam z bolem.. juz nie wiem jak leżeć, nis wiem co robic i gdzie sie udac po pomoc, ale tak nie moze byc..
Ja prawiewogole dziś nie spalam
i na dodatek już na nogach - jade do lekarza i na chwile do pracy.. Grrrhhh...chyba dziś zejde...
-
Ja tez Wam wrzuce focie ale jak już Młody bedzie bez tych wszystkich cholernych rurek. Info z wczoraj wieczora pan doktor robił echo i wygląda na to, że bottal się zamknął. Lece zaraz do szpitala. Miłego dnia dziewczyny
Florentine, Agata92, blue00, natasza82, Dotty84, Amnezja, Goplana, santoocha, Isia14, anusiaa90, sisiiii, Marzena27, lkc, Eve, Madlen222, Fidelissa, xpatiiix3, Maga31, Rybka Nemo lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny
Jestem bardzo ciekawa foteczek waszych Skarbów:)
Jakoś ostatnio jak mąż wychodzi do pracy to nie mogę już zasnąć choć czuję że jeszcze bym pospała ze 2 godzinki
Idę dzisiaj do fryzjerki na malowanie i strzyżenie. Ciekawe co z tego wyjdzie
Miłego dnia dla was wszystkich i dla naszych "listopadowych" maluszków
Madlen222, Maga31 lubią tę wiadomość
-
witam się i ja - nie ma to jak szpitalne życie od 5:45 bach ciśnienie itd, dziewczyny ale wam zazdroszcze wszelkiej mobilności, mam mega odrost, henny brak, twarz szkoda gadać, ale mus to mus - wczoraj skończyłam kropłówkę i brzuch znów gorszy dziś, mam całkowity zakaz dotykania, macania itd - dosłownie lekarz kazał ręce wzdłuż ciała.. dziś ordynator na obchodzie - może coś więcej powie ale zdaje się że do konca tak będzie już u mnie niespokojnie ...
-
Witam się i ja... dawno mnie nie było...ale myślami zawsze z Wami byłam... i jak dziś zobaczyłam, że coraz więcej się nas rozpakowało, to w szoku byłam.
Wszystkim Mamulkom gratuluje:
Dotty84 wrote:Już na świecie:
1. 22.09 (05.11) Madlen222 – Lenka - 2025g, 44cm
– 33t4d - sn
2. 22.09 (05.11) Madlen222 – Julek - 1700g, 41,6cm – 33t4d - sn
3. 24.09 (11.11) Talia22 – Tymoteusz- 1820g, 47cm – 33t1d – cc
4. 29.09 (07.11) florentine – Adrianna Dominika - 2280g, 50cm – 34t4d - cc
5. 03.10 (01.11) xpatiiix3 – Nelcia – 2420g, 48cm – 36t0d – sn
6. 05.10 (04.11) pinsleepe – Antek – ?g, ?cm – 35t5d – – sn
Dziewczyny, i ja myślałam, że urodzę...od piątku nie daję rady... psychicznie wysiadam...
w piątek zawiozłam męża do pracy i pojechałam do teściowej...po powrocie do domu okazało się, że .... nas okradli... brakuje mi słów, aby napisać jak strasznie się czuje ;(
nie mam już praktycznie żadnego zdjęcia z ciąży, bo aparat wzięli-ryczeć mi się chce jak o tym pomyśle...żadnej brzuszkowej pamiątki ;(
poza tym kasa, tak wiem...kasa to tylko kasa..ale my dopiero zaczęliśmy odbijać się od dna. wiecie...mieszkanie, remonty itd.
poza tym, synuś dostał na początku tyg.od dziadków kasę-na pozostałe wydatki-zostawiłam na wszystkie płatne szczepionki
..nosz kurwa-nie mogę...teraz to mogę o nich zapomnieć
a... i alkohol-a co?! po co wydawać kasę na alkohol - heh, żałosne
nie mam już siły...nie śpię po nocach-cały czas o tym myślę...myślałam, że z dnia na dzień będzie lepiej, ale nie jest...
najgorsza jest świadomość, że najprawdopodobniej zrobiła to osoba z naszego otoczenia...która znała nasze mieszkanie,
wiedziała, że za chwilę będziemy mieli dzieciątko i przede wszystkim, to w jakiej byliśmy sytuacji finansowej
-
Dzien dobry Ja tez czekam z niecierplowościa na zdjęcia maluchów:) Ninusia współczuje, 2 lata temu okradli moja przyjaciółke, najgorsze dla niej byo to ze weszli przez pokój dzieciecy i ze w ogóle ktos obcy łąził po ich mieszkaniu....tez myśleli ze to ktos z bliskiego otoczenia, ale okazało sie ze nie jakas banda młodych głupków, po roku ich złąpali, ale rzeczy i tak nie odzyskali.....
-
Ninusia bardzo Ci współczuje. Wiem co to znaczy być okradzionym, bo nam w maju ukradli niby tylko rower ale był warty kupe kasy
nie myśl teraz o tym. Jakoś sobie poradzicie. Na pewno będzie teraz wam ciężko ale myślenie o tym i serwisowanie się tego nie zmieni a jedynie może wpłynąć na ciąże. Mam nadzieję że jakimś cudem policja odnajdzie złodzieja i odzyskacie wszystko co straciliście.
Iza nie przejmuj się wyglądem;) jak już urodzisz to wtedy zrobisz się na bóstwo:) oszczędzaj się, bo jeszcze nie pora na Twoje Maleństwo. Trzymam kciuki abyś dotrzymała do bezpieczniej granicy:) -
współczuje kradzieży - koszmar - nie wiem co się dzieje z tym światem - nas ostatnio tak zrobili na węglu: kupiliśmy z neta eko groszek i ani kasy ani węgla.. 3 tony.. kasa kredytowa, człowiek oszczedza ile sie da a tu tak w błoto.. ale mój stres nic nie zmieni poza pogorszeniem mojego stanu wiec staram sie nie myslec..
-
Cześć dziewczyny , witam sie i ja;) Pin gratuluje, mam nadzieje ze maluszek dobrze sobie radzi a ty miałaś łatwy poród:) Za mną nieprzespana noc , cały czas brzuch mnie bolał jakbym miała zaraz dostać okres:/ i jakieś dziwne kłucia ... Ach ja musze dotrzymać do połowy listopada bo nie chce rodzic swojej kluski SN(
[/url
