Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Czekaj kochana bo juz nie wiem do którego postgu się odnosisz mojego hehe co za powrót do przeszłości.??
bo ja juz przez ten szpital odmozdzona ;P mi tez nabrzmiewa pod pavcha pomaga karmienie z pod pachy
Agatko juz niedługoWiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2014, 18:38
AgataP, ap1526 lubią tę wiadomość
Livia
Nela
Marcel
-
A wezcie chora baba a jak ona siedzi przy wszystkich rozwalona jak chłop I krok wie trzy albo cycki wystawia hehe dzisiaj już drzwi pozwoliła otworzyć pod wieczór
Aaaaa Nelka podniosła głowę i przełożyła na drugi policzek klasę ja na brzuszku od wczoraj troszkę;ooooo jestem w szoku za każdym razem ,bo wydawało mi się ze wcześniaki to wszystko później
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2014, 18:45
ap1526, AgataP lubią tę wiadomość
Livia
Nela
Marcel
-
nick nieaktualnyCo do zazdrości, to u nas dzieci małe mogą wchodzić do szpitala. No i jak urodziła się córka, to starszy, wtedy dwuletni braciszek przyszedł w odwiedziny. I co? I nic, na siostrę nawet nie spojrzał, ja też w sumie byłam mu obojętna. Tylko ciągnął moją siostę, która go przyprowadziła, by już szli do domu
No ale w tym czasie mieszkał częściowo z tatą w domu a częściowo u mojej mamy i siostry, które rozpieszczały go tak, że mu niczego nie brakowało. Z siąstrą są jak papużki nierozłączki.ap1526, xpatiiix3 lubią tę wiadomość
-
karol wrote:AgataP poradził sobie świetnie jak na faceta, dostał dokładną rozpiskę co ma kupić i w jakim rozmiarze. A tą kartkę dał babce w sklepie i on tylko wybierał kolory i wzory które mu się podobały, a najlepsze jest to że nie znosi różu i ani jednej rzeczy nie kupił w takim kolorze, nawet na smoczku nie mogło być kropki różowej.
Czasami myślę, że chłopina ma jeszcze nadzieję że będzie chłopak
Musiał się chłopina namęczyć bo znaleźć całą wyprawkę dla dziewczynki bez różu to wyczyn
ÓptimusPrime wrote:Aaa,mialam Wam napisac,ze jak mialam tego dola w pon-wt z migrena,to tak plakalam,ze Wy tak cieszycie sie z tych dziewczynek,kazda tak slodko pisze o tych dziewczynkach,a te,co maja chlopakow to raczej nic slodkiego nie pisza i poplakalam sie,ze bede miala chlopaka,a nie dziewczynke...
taaa,widzicie,jaka ta migeena jest grozna dla zycia nosiciela?!
Optimus jak ja się dowiedziałam, że będzie chłopak to miałam doła przed dwa dni.. bo ja byłam PEWNA że będzie córka... innej myśli nie było!
Teraz już mi przeszło.. i doszłam do wniosku że i dla chłopca można mieć fajne rzeczy i ciuchy.. chociaż szukając np. naklejek nad łóżeczko to podobają mi się same takie które wg. mnie nadają się tylko dla dziewczynki!
Jestem mega pod tym względem.. aż sama się wkurzam na siebie.. już też trochę spasowałam bo było źleee..
Mój syn będzie w najbliższym otoczeniu miał sam turkus, miętę, szarość, biel i żółty
Fidelissa wrote:Ja tez chciałam zawsze dziewczynkę a tu syn szok. Juz sie przyzwyczaiłam do Jasia ale mam na dzieje, ze za 2 razem bedzie dziewczynka.....
Ja dokładnie tak samo.. już znowu się nakręcam, że drugie to na pewno będzie dziewczynka!
-
nick nieaktualnyap1526 wrote:ano u mnie też w święta z kuchnią słabo będzie, bo sami na obczyźnie, nie będę przesadzać, myślę, że może za rok, jak się oswoję i pozbieram i będzie jeszcze jedna gębola mała do nakarmienia
u nas w szkole dzieicaczki mimo traaaagicznej pogody w kostiumach do gimnastyki biegają po boisku, mam nadzieję, że się nie rozchoruje, bo znowuż za kiepską frekwencję ponosi się kary finansowe, no i będzie mi kurcze do domu zarazki przynosił ech
a ja tu z którąś laseczką w tym samym dniu ciąży jestem, mignęło mi
Pati ja bez kitu nie mogę już haha, jak to czytam to masakra, powrót do przeszłości:)
u nas patrzą na termin porodu pod kątem pierwszego USG i koniec, więcej już nie zmieniają
w pierwszej ciąży trzy różne terminy miałam i ostatni wyszedł im najwcześniejszy, a później mówili, że przenoszona i wywoływali, a coś mi się nie wydaje, chyba jeszcze nie był czas
a też mi się to usg z miesiączką nie zgadza, wg miesiączki z 10dni później bym powiedziała
Dotty pięknie ujęła istotę rzeczy
Agata można powiedzieć, że mam bardzo podobny bębenek i czasem się boję, że za mały, ale w sumie jeszcze prawie miesiąc, niektóre babeczki na termin wyglądają jakby im miały brzuszki eksplodować więc się martwiłam, że za mały może
ciutkę się podreperowała, na oślep opędzlowałam bobra i haha wyszło piknie
ma się tą rękę, łeb umyty, a z paznokciami zdobyłam się tylko na zmycie tego odpryśnietego lakieru
Milaszka jak do przodu brzuchol
same laski są tu
w nocy się poryczałam z bezsilności, bo jak już prawie prawie zasypiałam to mała pogmerała i na siku biegłam, wybudzałam się i zanim się zamuliłam sytuacja się powtarzała, bałam się obracać na drugi bok, bo to też się konczyło toaletą i ciągle coś kłuło i ech, taka zmęczona a spać nie idzie
a mnie już wyłazi problem z tamtej ciąży i przypomina się jeden z wielu powodów krótkiego karmienia piersią, otóż mam ja tam w ciele jakieś "przecieki" :)i mi migrował pod pachę gruczoł mleczny, on tam sobie nabrzmiewa od mleka itp, w skrajnych momentach nie szło ręki opuścić, bo ów guzek napitala strasznie, poza tym wygląda średnio, no i już zaczął o sobie przypominać, ja ten prawy cyc to zawsze jakiś trefny miałam, bolał, mleko nie leciało ech
babcia mi dobre rady śle, żebym o mężu nie zapominała hehe
ano fakt, jestem dość monotematyczna, mam nadzieję, że wytrwa do końca
Agaaata ja też prysznic tylko, jeeeny jak mnie się wanna marzy, jeszcze nadostawałam próbek płynów do kąpieli wyciszających i pielęgnujących i dupa, nogi se mogę w misce pomoczyć w tym tylko
mój M też czasem z pracy wróci z jakąś rewelacją, bo się tam parę osób spodziewa wkrótce potomstwa
śmieszne, fajnie, że też go to dotyczy i sobie pogada o tym z facetami
jaki dumny jest jak o porodach mowa, że był, uczesniczył i że dzielna byłam i w ogóle, łezka się w oku kręci
Florentine biedna
ja się bałam chłopca, a później sobie nie wyobrażałam mieć córy
teraz się boję, że mała nie będzie mamy lubićże się z tatusiem bardziej zżyje księżniczka
że muszę ją wychować na dobrze się prowadzącą kobietkę ech
ale synuś mój, to może córę trochę mężowi odpuszczę
ząb mnie dziś boli ;/
Pati u nas w szpitalnym kiosku były autka ambulansy ze światełkami itd
odrazu pamiątka, łatwiej mu też zrozumieć gdzie byłaś, może skojarzy karetkę itd
uff się rozpisałam
zaraz korekty naniosę hehe
my jestesmy w tym samym dniu i tygoniuno w Irlalndii dalej mi z miesiaczki licza termin mimo ze juz 3 inne podawali,ja juz tez nie wiem kiedy czekam do ciazy donoszonej i rodze ha
tez tak macie dziewczyny ze musicie byc non stop gotowe do wyjazdu? ja tak od paru dni,wlosy myje ,ubrania szykuje kolo lozka na wszelki wielki,taka jakas podekscytowana chodze spac nie moge bo czekam az sie zacznie... masakraWiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2014, 19:03
ap1526 lubi tę wiadomość
-
Paju ubranek nie kupował aż tak dużo bo mam po siostrze, tylko są tak na 3-6mies, więc miał za zadanie kupić tylko te malutkie,same śpioszki, kaftaniki i body. Ale myślę, że jak by mu przyszło kupić sukieneczkę to już by nie miał tak łatwo. Prędzej czy później będzie musiał się przyzwyczaić do różu niech tylko poczeka aż mama wybierze się na zakupy dla swojej córeczki haha
Paju, Agusia ;) lubią tę wiadomość
Niech z Naszej Miłości zrodzi się Nowe Życie:) -
Paju odpisałam.
Ja też byłam święcie przekonana że dziewczynka będzie. Jak mi gin powiedział że chłopak i to na pewno to wybałuszyłam oczy i się zapytałam czy się nie pomylił i czy jest pewien. W związku z tym mój synek co miesiąc na każdym USG pokazuje swoje przyrodzenie, teraz też stwierdziłam że dla chłopców są ładne ubranka i zabawki, przynajmniej nie różowe. Chociaż od teściowej dostałam i tak różowe śpioszki bo przecież takie małe to nie ma różnicy w co ubrane ale tak jak już kiedyś pisałam specyficzna kobieta jest, a śpioszki wylądowały na dole szafy.Paju lubi tę wiadomość
-
Nam od początku marzył się chłopiec, nawet imię mieliśmy dla chłopca jeszcze przed ciążą wymyślone miał być Maks i cały czas byliśmy nastawieni, że będzie chłopiec. A jak nam lekarz powiedział, że dziewczynka to z jednej strony się cieszyliśmy ale takie dziwne uczucie nam towarzyszyło. A teraz jesteśmy happpyyy że to dziewuszka!!! Nasza kochana córeczka.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2014, 19:15
natasza82, Dotty84, Fidelissa lubią tę wiadomość
Niech z Naszej Miłości zrodzi się Nowe Życie:) -
nie no, bo jak z tego samego dnia, to jak urodzisz to się nie pozbieram, będę wciąż myśleć, że to już
ja też tak, poza tymi ciuchami naszykowanymi
ale już się zastanawiałam w czym jechać do szpitala i staram się utrzymać te ubrania w czystości
ale nagle taka abstrakcja to wszystko, to takie dziwne, nie mogę się doczekać i tak bardzo się boję.
jednak ekscytacja większa niż strach
ja byłam w szoku, że dziewczynka, aż w sumie nadal nie dowierzam
i w panice szukam imienia dla chłopcaAgataP, Fidelissa, Lavendula lubią tę wiadomość
-
och mąż na USG walnął tekst kiedy powiedzieli, że dziołcha
"teraz czuję się spełniony"
parka to parka, chciałabym poczuć to macierzyństwo w obu perspektywWiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2014, 19:26
AgataP, xpatiiix3 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa natomiast bardzo liczylam teraz na chlopcaw domu mam trzy corki i jednego synia,wiec oczywisty wybor hehehe,pamietam,ze bylam bardzo rozczarowana w poprzedniej ciazy gdy wyszla kolejna dziewczynka,ale teraz w zyciu nie zaluje,ze ja mam
Fidelissa, lkc, Paju lubią tę wiadomość
-
karol wrote:Nam od początku marzył się chłopiec, nawet imię mieliśmy dla chłopca jeszcze przed ciążą wymyślone miał być Maks i cały czas byliśmy nastawieni, że będzie chłopiec. A jak nam lekarz powiedział, że dziewczynka to z jednej strony się cieszyliśmy ale takie dziwne uczucie nam towarzyszyło. A teraz jesteśmy happpyyy że to dziewuszka!!! Nasza kochana córeczka.
Mieliśmy dokładnie to samo! A teraz jakby się okazało, że to jednak chłopiec to chyba bym się zapłakała!! Mój Haniutek najkochańszy -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Viv trzymaj sie.
Flo - zycze szybkiego powrotu do zdrowia. dobrze, ze sie dopatrzyli jeszcze w szpitalu co Ci jest a nie wyslali do domu z tekstem jak do Optimus- PANI ZDROWA. niedlugo bedziesz mogla wrocic z Corcia do domuAleksandra Joanna 17.11.2014
Joanna Małgorzata 12.03.2019 -
O Viv daw znać co i jak kochana ,bo nie wiem co sobie myśleć czy zaraz przeczytamy ze mała je czy jak ;P
A ja wpadlam się pochwalić super przyrostem, mamy 7 dobę i mała przytyła od rana w ciągu 12h 70g mamy juz 2390 czyli prawie waga wyjściowarekordowy przyrost hehe wczesniej albo stała albo było 10-20g na plusie co 12h bo mamy ważenie dwa rady dziennie
no nie lecie jak się cieszę proszę Boga by przez noc ta bilirubina mega spadła i ta waga dalej ładnie podskoczyyła obyśmy jutro wyszły oby nie chcieli Nam dalej obserwować nic mimo wszystko kamień z serca na dzień dzisiejszy
ÓptimusPrime, blue00, lkc, Fidelissa, karmelek, Eve, misiaczk25, ap1526, Marzena27, anusiaa90 lubią tę wiadomość
Livia
Nela
Marcel