Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Mysz86 wrote:Moi rodzice zawsze mówili, ze oni żadnych wnuków nie chcą, że najlepiej, żebyśmy dzieci nie mieli, a jeśli już musimy, to po 40-stce, a jeśli bdziemy mieli, to ograniczymy nasze kontakty do minimum, bo im wystarczy raz na dwa miesiące, albo rzadziej... Jak zaszłam w pierwszą ciaże i im to przypomniałam, to sie oczywiście wypierali, ale ja to i tak pamietam.
Mysz
Może mama zrozumie, jak faktycznie z wnukami będziesz do niej przyjeżdżać raz na dwa m-ce. Jak widzę jak moi rodzice uwielbiają swoje wnuczki to nie mogę się doczekać już, kiedy tak będą ściskać i bawić się z moim dzieckiem. Także, fajnie, że masz wsparcie u teściowej. I zobaczysz, będzie dobrze
-
asia099 wrote:Mysz
Może mama zrozumie, jak faktycznie z wnukami będziesz do niej przyjeżdżać raz na dwa m-ce. Jak widzę jak moi rodzice uwielbiają swoje wnuczki to nie mogę się doczekać już, kiedy tak będą ściskać i bawić się z moim dzieckiem. Także, fajnie, że masz wsparcie u teściowej. I zobaczysz, będzie dobrze
Jak nie teraz, to następnym razem musi być dobrze. -
Co do zaparć, mi to już minęło, (choć nie chcę zapeszać, bo jeszcze wróci).
Rano piję inkę z błonnikiem, co reguluje trawienie, codziennie zjadam jog.naturalny, dużo owoców, nie jem czekolady, jak mam ochotę na coś słodkiego to jem ciastko lub wafelek bez czekolady) i narazie jest dobrze, aha i rano kilka razy faktycznie wypiłam wodę z cytryną i miodem. A owoce suszone podobno są na to dobre, ale ja nie stosowałam.
Aha i brałam taki syrop na zaparcia - lactulose, na ulotce jest napisane że jest bezpieczny dla kobiet w ciąży.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2014, 16:05
-
KasiaKa wrote:Właśnie też to wiem i dlatego jest mi lżej,ale jest dużo podwyższone do IgG więc może dlatego moja poprzednia ciąża nie wyszła.
Dokładnie, jeśli te dwie choroby nie mają żadnych objawów to nawet nie wiemy, że akurat mogłyśmy się nimi zarazić.
Ale teraz trzeba mieć nadzieję, że wszystko jest ok.KasiaKa lubi tę wiadomość
-
Witam
Ja byłam rano na wizycie, diagnoza cukrzyca ciążowa, póki co za tydzień wizyta następna zrobil mi wyniki krzywej nawet już nie robiła patrząc na moje wyniki i decyzja zapadnie w następny piątek co dalej czy starczy dieta czy insulinę trzeba wdrożyć u mnie, póki co staram się nie stresować, ale jak w szkole mi po zwykłej bułce skoczył cukier do 143 to zaczęłam chodzić po schodach na przerwie, żeby zbić, martwie się ciut o juniorka, bo wiem, że to źle na Niego może wpływać, ale jestem dobrej myśli, najgorsza ta dieta, bo to nie dieta, a głodówka ... ((
Dzikewczyny świetne wieści, świetne wieści
KasiaKa bez nerwów wsio ok na pewno jest :*
Ja u gina mam wizytę 17.04 jednak ,bo dzisiaj dzwoniłam się dowiedzieć czy nic nie pomyliłam i jednak hehe nie 16 a 17 o 10.45 a wcześniej genetyczne w szpitalu i wychodzi na to ,że mam dwie wizyty jedna po drugiej.. :00 ciekawa jestem jaka różnica będzie między wymiarami tu i tam, no ale wsio rybka aby było w porządku..
izia mi lekarka mówiła do 1500mg na dobę, więc chyba strasznie nie przesadziłaś, ale lepsze to niż, żebyś miała strasznie się mećzyć
A duphalac.? może też można na zaparcia muszę zaraz poczytać, bo jest świetny
Czarna przesrane z tą siostrą B.. współczuję :*
Miłego dnia ja jutro tylko jedną lekcje będę miała ,więc sobie odpocznęLivia
Nela
Marcel
-
Pati czy Ty pomimo łykania Prenatalu dodatkowo łykasz jeszcze kwas foliowy?? bo te witaminki mają już kwas w składzie:-) myślę, że skoro jesteś pod opieką lekarzy to wszystko będzie dobrze z maluszkiem.
xpatiiix3 lubi tę wiadomość
-
Nata tak ,kiedyś pisałam już o tym, ale już ostatni listek mi został kwasu, a skoro mam to biorę, to co sie nie wchłonie to wydala się z organizmu to nic nie zaszkodzi, ja brałam już kwas przy staraniach, ginka kazała brac kwas dalej i witaminy Ja jestem pozytywnej myśli, tylko chciałabym wiedzieć jak wzrost jego ,bo słodkie dzieciaczki zazwyczaj się mniejsze rodzą z tego co wyczytałam, ale wsio rybka mniej to noszenia na rękach heheLivia
Nela
Marcel
-
Monique wrote:Mi w aptece babka też powiedziała, że max 2 na dobę.
Wg specyfikacji rejestracyjnej tego leku, w terapii przewlekłej powinno się stosować max 2,5g/ dobę, więc może o to chodziło?
2 tabletki na dobę nie są dawką terapeutyczną, więc lepiej sobie odrazu położyć chłodny kompres na czoło i olać dziadostwo.
Paracetamol został dopuszczony do stosowania u kobiet w ciąży w dawkach terapeutycznych. To tak jakby powiedzieć, że dla kobiet ciężarnych dawka antybiotyku musi zostać zmniejszona do 1/4 - to już lepiej nie podawać wcale.
Szukam i szukam w PubMedzie i znaleźć tych farmazonów nie mogę, żeby chociaż jakieś poszlaki... a jest to dla mnie bardzo ważne, bo jeśli się mylę, to ze względu na zawód muszę takie rzeczy wiedzieć
Bardzo proszę o linki, jakbyście znalazły to info. -
xpatiiix3 wrote:Nata tak ,kiedyś pisałam już o tym, ale już ostatni listek mi został kwasu, a skoro mam to biorę, to co sie nie wchłonie to wydala się z organizmu to nic nie zaszkodzi, ja brałam już kwas przy staraniach, ginka kazała brac kwas dalej i witaminy Ja jestem pozytywnej myśli, tylko chciałabym wiedzieć jak wzrost jego ,bo słodkie dzieciaczki zazwyczaj się mniejsze rodzą z tego co wyczytałam, ale wsio rybka mniej to noszenia na rękach hehe
Dzici mam z cukrzycą właśnie duże rosną... szczególnie jeśli cukrzyca jest niezbyt dobrze kontrolowana, ale za to układowo nie nadążają za przyrostem masy... Te wzystkie kolosy powyżej 4kg to najczęściej te słodziaki. Ale przy ostrej diecie cukrzycowej, rzeczywiście mogą być mniejsze.
Są też plusy diety cukrzycowej - nie przytyjesz zbyt wiele w ciąży
Niestety przy obecnych mdłościach, jakby mi cukry skakały, to z diety cukrzycowej zrobiłabym sobie w najlepszym przypadku zakładkę do książki. Na myśl o tych wszystkich zdrowych produktach momentalnie dostaję ślinotoku i natrętnych myśli o muszli klozetowej.
-
Goplana a to może ja źle zrozumiałam coś o jezuniu nie strasz ,że takie 4 kg bobo ze mnie wyjdzie, bo nie wyobrażam sobie tego taki jak Marcelek 3250 może być wyskoczył w moment hehe więc drugie może też być w granicach 3 kg
Nata pewnie ,że łykaj to przecież nie zaszkodziLivia
Nela
Marcel
-
nick nieaktualny
-
Monique wrote:Dzień dobry,
dziewczyny czy Wy też musicie codziennie wstawać w nocy na siusiu ? Wkurza mnie to od 3 tyg noc w noc pobudka, potem się męczę żeby zasnąć znów. Czy tak będzie już do końca ?
hmmm... raz w nocy wstawałam przed ciążą, teraz wstaję co 2-3 godziny -
xpatiiix3 wrote:Goplana a to może ja źle zrozumiałam coś o jezuniu nie strasz ,że takie 4 kg bobo ze mnie wyjdzie, bo nie wyobrażam sobie tego taki jak Marcelek 3250 może być wyskoczył w moment hehe więc drugie może też być w granicach 3 kg
Nata pewnie ,że łykaj to przecież nie zaszkodzi
Nie martw się na zapas Trzymaj cukry w ryzach i będzie dobrze.
Chodziło mi głównie o to, że jeśli dziecko jest duże, to w pierwszym momencie myśli się o cukrzycy u matki jako przyczynie.
Jak za duże, to najwyżej cesarka - mnie by nie przeszkadzało, nawet bym wolała... przeraża mnie myśl o porodzie siłami natury, wygląda koszmarnie...
-
nick nieaktualny