X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadówki 2014
Odpowiedz

Listopadówki 2014

Oceń ten wątek:
  • Ninusia Ekspertka
    Postów: 193 258

    Wysłany: 10 listopada 2014, 23:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dotty84 wrote:
    Ninusia, nic sie nie martw - przeciez nic zlego sie nie dzieje :) mimo, ze ruszylysmy ostro z porodami, pewnie jeszcze nie jedna z nas przenosi.
    w srode zaopiekuja sie juz Toba lekarze i niedlugo bedziesz juz tulic swoj skarbek ;)
    masz juz blizej niz dalej :D


    Dzięki Ci Dotty... chyba ogólnie mam dziś gorszy dzień... może przez to że jestem sama,,,i tylko przychodzą esy...czy już... nosz kuźwa,,, nie... jeszcze nie...przecież to tylko dwa dni opóźnienia,,,

    jmmg93c.png
  • RewolucjaSięDzieje Autorytet
    Postów: 1826 1992

    Wysłany: 10 listopada 2014, 23:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane,
    wczoraj urodziła się Lila, 3,3kg, 56 cm, jest cudowna, więcej napiszę jutro, bo padam!:*

    mada_lena, misiaczk25, santoocha, Goplana, ewelina_d, lkc, Paju, Milaszka, Lavendula, zupaztytki, blue00, ChciałabymJuż, xpatiiix3, Nata, Madlen222, Maga31, anusiaa90, Dotty84, Agusia ;), Ita, Viviana, karmelek, marynka, KUNIAK, Marzena27, Lafar_ra, Strupka, Rybka Nemo, Agata92, Ninusia, Malenq, Isia14, Florentine, Evik, olka30, ÓptimusPrime, Fidelissa, KasiaKa lubią tę wiadomość

    oar8vkcbjvmdwxz8.png
    Chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu twojej świadomości.
  • mada_lena Autorytet
    Postów: 1501 2230

    Wysłany: 10 listopada 2014, 23:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rewolucja gratuluje :)
    Karmelek powodzenia!

    ex2bcwa1nmh8d1pb.png
  • ewelina_d Autorytet
    Postów: 1043 2500

    Wysłany: 10 listopada 2014, 23:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wow gratulacje! W dniu naszego terminu! :-)

    anusiaa90 lubi tę wiadomość

    Ewelina
    hhojzmj.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 listopada 2014, 00:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratuluje :-)

  • ChciałabymJuż Autorytet
    Postów: 862 1065

    Wysłany: 11 listopada 2014, 00:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dotty84 wrote:
    no juz fika normalnie, ale stres jest i pewnie juz mnie nie opusci...
    w srode kontrolne KTG, a w piatek wizyta u prowadzacego,wiec zobaczymy.

    to moze razem urodzimy 16-go? pasuje? :)

    Kochana, czemu nie? :) Pewnie, że pasuje :) Już bym się nie musiała stresować czy przetrzymam tego 26 i 27 :P To jesteśmy umowione ;)

    Rewolucja GRATULUJĘ!!!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2014, 00:23

    Dotty84 lubi tę wiadomość

    dqprupjyo7wwzfuq.png

    thgfe6hhvbp6j415.png
  • xpatiiix3 Autorytet
    Postów: 6339 10511

    Wysłany: 11 listopada 2014, 00:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rewolucja gratulacje.! :** ale sie wstrzelilas w termin ;) czekamy na fotke Lili ;)

    Fidelissa ma 4 cm czeka na 5 to podadza zzo ;)

    Dotty84, Fidelissa lubią tę wiadomość

    Livia <3
    euQZp2.png
    Nela <3
    DCPTp2.png
    Marcel <3
    usiWp1.png
  • Nata Autorytet
    Postów: 1747 2375

    Wysłany: 11 listopada 2014, 01:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rewolucjs grwtulacje. Karmelek kciukam dlateg polubiła. Alka za ciepło go ubierasz. My mamy w pokoju 20stopni mały ma bodziaka na długi rękaw i półśpiochy przykrywam cienkim kocem. Kąpiel co dwa trzy dni. oczka przemywaj mu swoim mlekiem powinno być lepiej. Nasz dostał maść do oka bo nie wiedziałam że mlekiem można. Idę go przebrać bo jak zasnął przy piersi o 21:3tak śpi. Więc na jedzenie muszę obudzić go chyba. Aha alka nasz też kicha tak naturalnie sobie dzieci nos oczyszczają,jak gile nie lecą to jest ok. Trzymam kciuki za rodzące.

    karmelek lubi tę wiadomość

    Nasz Aniołek [*] 8tc 12.08.13r.
    rfnnk6n.png
  • caśka Autorytet
    Postów: 657 637

    Wysłany: 11 listopada 2014, 01:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny w nocy jak wstaje na siku strasznie mnie napiera na pęcherz, no ledwo idę taki bol, masakra. Tak mnie ciśnie a sik mam takim strumieniem ze chyba pobyabym rekord ginessa w sikaniu na odległość. Myślicie ze to malya schodzi niżej ze tak napiera na moj biedny pęcherz???

    57nu2yv.png
    sx4gq9q.png
  • Delia Autorytet
    Postów: 305 473

    Wysłany: 11 listopada 2014, 02:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    3maj sie Fidelissa na pewno swietnie sobie dasz rade!!!!
    kibicujemy Ci tu i modlimy sie aby wszystko bylo dobrze!

    calusy

    Fidelissa lubi tę wiadomość

    dqpr3e5eqmxx1zqf.png
    dqprcwa1436xrxeh.png
  • lkc Autorytet
    Postów: 1576 2260

    Wysłany: 11 listopada 2014, 04:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fidelissa powodzenia!
    Rewolucja gratuluje coreczki! Czekamy na zdjecie slicznotki.
    Opti,Alka, Ewelina, Kasia,Nata, Agata i wszystkie ktore wstawialy zdjecia Maluszkow - sa cudne.
    Ja dalej 2w1... i ponyslec, ze tak sie spieszylo wcześniej naszej Olci na swiat..:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2014, 04:54

    ÓptimusPrime, Fidelissa lubią tę wiadomość

    Aleksandra Joanna 17.11.2014
    Joanna Małgorzata 12.03.2019
  • Maga31 Autorytet
    Postów: 530 987

    Wysłany: 11 listopada 2014, 04:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rewolucja - gratuluję córeczki! :)

    Widze,ze Fidelissa rodzi :D - trzymam kciuki za bezbolesny i szybki poród! Nie wiecie,czy zdecydowala się jednak na ten szpitalna Raciborskiej?

    Będę teraz nadrabiać - nie miałam wczoraj czasu siąść na komputer,bo mi się "dziecko popsuło" ;) tzn od wyjścia ze szpitala karmiłam go co 3godz normalnie jak z zegarkiem w ręku tak po 35min (i cieszylam się ze to dziecko książkowe z "języka niemowląt" :P ,a tu nagle wczoraj zaczął mi "wisieć"na cycku z ponad godzinę - w sumie to trochę moja wina bo niepotrzebnie smyrałam go po karku i zachęcałam by wciągnął jeszcze trochę,ale to po tel mojej siostry że powinnam przystawiać go na żądanie,skro ma przyjść położna zbadać wagę i poziom bilrubiny (wypisali nas z bilirubnią 10,5)... a położna oczywiśćie na urlopie i przyjdzie dopiero w środę...

    efekt był taki ze po godzinie Staś w cudowny sposób znów był głodny,nawet po zmianie pieluszki i noszeniu wkładał rączki do ust i symulował ssanie... w końcu wzięłam i zasnęłam z nim karmiąc na boku (właściwie to z jego strony było ssanie bo tą pierś miałam już opróżnioną, po 1godz znów sie obudził,to nakarmiłam go o godz 3.00 z pełnej piersi - pił 30min i zasnął i śpi sobie teraz :)

    Mam pytanie do mam karmiących - wybudzacie w nocy na karmienie?,bo chyba to go też mogło rozregulować?

    Jutro mam zamiar jeszcze raz przeczytać "język niemowląt" razem z mężem,bo jednak dużo rzeczy mi z głowy wyleciało...

    Fidelissa lubi tę wiadomość

    wff2trd8302o6ogx.png
  • anusiaa90 Autorytet
    Postów: 581 844

    Wysłany: 11 listopada 2014, 05:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My wlasnie sie karmimy. Mala cos brzuszek pobolewa i meczy mi sie strasznie. Wczoraj wizyta poloznej i mamy pozwolenie na pierwszy spacerek :-D

    Karmelku 3mam kciuki. Bedzie dobrze :-*

    Fidelissa powodzenia !! ;-)

    Rewolucja gratulacje. Czekamy na fotki ;-)

    A zdjecia maluszkow cudowne. Swietne sa te nasze listopadowe maluchy ;-)

    Maga a jakbys sprobowala smoka dac ? U mnie zdzialalo cuda. Paluszki w buzi nie zawsze oznaczaja, ze dziecko jest glodne tylko chce sobie troszke possac ;-)

    Maga31, Fidelissa lubią tę wiadomość

    rwi37s6.png
  • Maga31 Autorytet
    Postów: 530 987

    Wysłany: 11 listopada 2014, 06:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anusiaa - właśnie się nad tym smokiem zastanawiałam, ale boję się,że może to wpłynąc na karmienie? że będzie miał płytsze ssanie...
    Która z mam daje smoczek? Ja do tej pory nie dałam ani razu...

    ale jak dalej tak to będzie wyglądać to w końcu mu dam dla naszego świętego spokoju :)
    mam az 3 smoczki,zacznę chyba od nuka,bo niby najbardziej ma kształt zbliżony do brodawki

    u nas temp w pokoju 21 st i już wczoraj Staś spał przy uchylonych drzwiach balkonowych bo do południa było słonecznie i pokój się nagrzał powyzej 23 st

    co do kichania - w szpitalu powiedzieli ze, noworodek sam tam nosek oczyszcza,nie znaczy to ze jest przeziębiony,dobra ide spaći czeka mnie następne karmienie tym razem minęły spokojnie już magiczne 3 godz więc mały może się budzić na cyca ;)

    wff2trd8302o6ogx.png
  • Viviana Autorytet
    Postów: 1393 2032

    Wysłany: 11 listopada 2014, 07:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rewolucja gratuluję :)
    Karmelek trzymaj się.
    Maga ja daję smoka. Mała dostawała go w szpitalu jak była w inkubatorze i się domaga. Possie i usypia i zabieram. Pierś ssie normalnie.
    A mnie wróciło plamienie uff to dobrze bi pewnie czekaloby mnie to samo co Karmelek. W tym tygodniu kontrola az się boję. A nocka zarwana moją bolal brzuch. Dopiero jak zrobika w pieluche to padła spać nawet na karmienie nie budzila się. Straszne te bóle brzucha. Czekam na wizytę vu pediatry ti przepisze jakieś krople. No i dziś pierwsze werandowanie.

    Maga31 lubi tę wiadomość

    relgkrhm1ojs0ctn.png
  • Mag.1990 Autorytet
    Postów: 716 951

    Wysłany: 11 listopada 2014, 08:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzien dobry.
    Mnie wkurzają tutejsi lekarze.
    Juz wczoraj malutki byl żółty i powiedziałam na porannym obchodzie i oczywiście badan od razu nie zrobili.
    Juz by pewnie byl po naświetlaniu a tak to dopiero teraz włożyli go pod lampy bo loziom biluribiny 22.
    Siedzę tu w tym szpitalu i wyje ze tak moj maluszek sie męczy.
    Wyszła leukocytoza i zamiast sprawdzac poziom leukocytow to ostatnio byly sprawdzane 9go.
    Tak bardzo chce juz do domu.

    Kochane powiedzcie mi jak wrzucic Wam fotke? Tinypic na tel mi nie dziala.

    s6gefkg.png
    v90wa85.png
  • santoocha Autorytet
    Postów: 3414 6146

    Wysłany: 11 listopada 2014, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rewolucja gratuluję córeczki! :)

    U mnie noc do bani... zgaga wróciła i spałam na siedząco. Chociaż "spałam" to zbyt górnolotne określenie. Wszystko mnie boli i mam dość tej ciąży!
    A coś czuję, że skoro żyję w takim tempie i nic się nie dzieje, to raczej przenoszę ciążę. Więc jeszcze trochę się pomęczę :(

  • anusiaa90 Autorytet
    Postów: 581 844

    Wysłany: 11 listopada 2014, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas smok jest od czasu do czasu i mala slicznie ssie ;-) nie mamy z tym problemow

    Maga31 lubi tę wiadomość

    rwi37s6.png
  • santoocha Autorytet
    Postów: 3414 6146

    Wysłany: 11 listopada 2014, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co z Ap?
    Miała wczoraj kłaść się do szpitala...
    Nie odzywała się?

  • Nata Autorytet
    Postów: 1747 2375

    Wysłany: 11 listopada 2014, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miłego dnia mamusie. Synek wył przy cycu jak opętany aż się zanosił prawie i skapitulowałam i dałam butelkę z moim mlekiem. Mam miękkie serce ale nie mogę patrzeć jak mu takie łzy jak grochy lecą...ike dni werandowałyście przed pierwszym spacerem? My dwa na razie i biby jutro pierwszy spacer ale zastanawiam się czy dsisiaj nie wyjść bo mąż w domu a jutro do pracy wraca...jak myślicie?

    Nasz Aniołek [*] 8tc 12.08.13r.
    rfnnk6n.png
‹‹ 1967 1968 1969 1970 1971 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsze objawy ciąży – czyli po czym poznać że jesteś w ciąży jeszcze przed wykonaniem testu ciążowego?

„Po czym poznać że jestem w ciąży?” - to pytanie zadaje sobie wiele kobiet, zarówno tych które starają się o dziecko jak i tych które podejrzewają, że być może zaszły w ciążę. Odpowiedź nie jest łatwa i jednoznaczna. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ