Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Ludzie co za imiona... Ksiądz który mnie uczył religii ma na imię Serafin a ja długo myślałam że to jego przezwisko. Najdziwniejsze dla mnie to chyba Kordula. W kalendarzu kiedyś znalazłam.
-
hej

przede wszytstkim co do imion musimy patrzeć zeby nie "skrzywdzić" naszych maluszków
żeby nie miały do nas pretensji 
co do cycków to mam tak ogrooomne ze szok.. przed ciąża jechałam specjalnie do brafitterki zeby mi dopasowała i mam 80G a teraz juz w niego nie wchodze
-
Ja po wizycie u gina, u mnie wszystko ok.
Wiadomo trochę się człowiek martwi, ale naprawde trzeba być dobrej wiary, nasze Dzidzie potrzebują, by w nie wierzyć, być silnym.
Dzidzia ładnie rośnie, już widać ladną istotkę, dostałam tabletki bo czasem mnie piecze i swędzi.
Przeziębienie dalej, ale będę leżeć i pić herbatki.
Lavendula, Jula222, KocieOczy, blue00, Dotty84, mada_lena, Czarnaa94, Strupka, anusiaa90 lubią tę wiadomość
-
marynka wrote:Jak już wyglądam jak krowa. Zawsze miałam bujny biust. Najlepsze było, jak moja mama z olbrzymim wyprzedzeniem kazała mi kupić suknię ślubną. Tylko, że ja potem zaszłam w ciążę i w dzień ślubu okazało się, że się nie dopnę
Nikt nie wiedział wtedy jeszcze, że jestem w ciąży. Udało się zapiąć sukienkę ale cały ślub zastanawiałam się, czy przypadkiem nie pęknie 
widzę, że ten problem dotyczy większej grupy dziewczyn
Ja mam normalnie 75E lub 75F, teraz to chyba skończę na XXZZ
RewolucjaSięDzieje, Fidelissa lubią tę wiadomość
-
mada_lena wrote:Niunie przeoczylam !! Autentycznie pozwalabym rodziców jeśli by mnie tak nazwali. Ja cudem uniknęlam znienawidzonego przeze mnie imienia Angela, które wymyśliła moja mama. Wysłała tatę do urzędu żeby mnie zarejestrował...a on po drodze zapomniał imienia , a dzieki Bogu komórek nie było .. I wykombinował ze chyba Aneta, tak tez mnie zarejestrowałMonique wrote:LOL, ja nie wiem, ale jak można tak skrzywdzić dziecko takim imieniem ?

Popatrzcie sobie tutaj, Żyraf to nie jedyne takie "piękne"
Żyraf i Niunia to moi faworyci:D
) Podobno mama nie odzywała sie do niego przez tydzień
)
KocieOczy, mada_lena, Goplana, Reverie lubią tę wiadomość
-
Moje cycki też urosły ale nie wyszły mi żyłki nie wiem czy jest się czym niepokoić. Nie są już również tak dokuczliwe jak jeszcze tydzień temu. Ogólnie przez dzisiejszy poranek czuję się niekomfortowo i pewnie panikuję (mam nadzieję, że to chwilowe) a wizyta dopiero za 2.5tyg.
Wdech, wydech... -
KUNIAK wrote:viviAna cieszę sie z dobrych wiadomości , tym bardziej ze rownież mam dziś wizytę .Tez sie trochę boje choć w głębi serca jestem dobrej myśli

Kuniak będzie dobrze, ja zawsze przed wizytą mam stresika, mocniejsze mdłości i wyższe ciśnienie
trzymaj się Kochaniutka, czekamy na wieści z wizyty
KUNIAK lubi tę wiadomość
-
O rany, co za wiadomości z rana! Aga - strasznie mi przykro, przytulam mocno!!!
Mysza- do szpitala sprawdzać co i jak, a nie pomniki aniołkom stawiać!!! może nie jest tak źle jak wygląda!
Kuniaku - to idziemy razem, bo ja też dziś
Lavendula, KUNIAK, Fidelissa lubią tę wiadomość

Chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu twojej świadomości. -
KocieOczy wrote:Moje cycki też urosły ale nie wyszły mi żyłki nie wiem czy jest się czym niepokoić. Nie są już również tak dokuczliwe jak jeszcze tydzień temu. Ogólnie przez dzisiejszy poranek czuję się niekomfortowo i pewnie panikuję (mam nadzieję, że to chwilowe) a wizyta dopiero za 2.5tyg.
Wdech, wydech...
Kochana nic się nie martw, objawy raz są silniejsze raz słabsze, mnie piersi nie dużo urosły i nie bolą za dużo, żyłki co prawda mam, ale ja mam żyłki i na nogach też i brzuchu, taka tendencja. Zrelaksuj się dziś, bo faktycznie poranek pełen wrażeń. -
Dotty84 wrote:widzę, że ten problem dotyczy większej grupy dziewczyn

Ja mam normalnie 75E lub 75F, teraz to chyba skończę na XXZZ
Ja przeżywam jak stonka wykopki,
przed pierwszą ciążą miałam malutkie b/c, 65-70, podczas ciąży i karmienia bach do 75 F/G, teraz mam 75E i zastanawiam się kuźwa, czy kiedykolwiek wrócę do dziewczęcego fitu. Musiałabym jednocześnie schudnąć z 20 kg

Chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu twojej świadomości. -
Ja nie mam żadnych objawów, czasami okazjonalnie wieczorem mdłości. Jedynym moim objawem były bolące cyckiViviana wrote:Kochana nic się nie martw, objawy raz są silniejsze raz słabsze, mnie piersi nie dużo urosły i nie bolą za dużo, żyłki co prawda mam, ale ja mam żyłki i na nogach też i brzuchu, taka tendencja. Zrelaksuj się dziś, bo faktycznie poranek pełen wrażeń.
-
trzymam dziewczyny kciuki za wasze wizyty

KocieOczy nie martw się żyłkami nie wszytskim wychodzą
ja osobiście mam mape na cyckach ale moja Kumpela nie ma wcale
KocieOczy, RewolucjaSięDzieje lubią tę wiadomość
-
Viviana wrote:Ja po wizycie u gina, u mnie wszystko ok.
Wiadomo trochę się człowiek martwi, ale naprawde trzeba być dobrej wiary, nasze Dzidzie potrzebują, by w nie wierzyć, być silnym.
Dzidzia ładnie rośnie, już widać ladną istotkę, dostałam tabletki bo czasem mnie piecze i swędzi.
Przeziębienie dalej, ale będę leżeć i pić herbatki.
Gratuluję kochana!
Nareszcie jakies pozytywne wieści!!!!
Ja dziś też idę na USG, trzymajcie kciuki..
mada_lena, Viviana, Goplana lubią tę wiadomość
-
KocieOczy wrote:Moje cycki też urosły ale nie wyszły mi żyłki nie wiem czy jest się czym niepokoić. Nie są już również tak dokuczliwe jak jeszcze tydzień temu. Ogólnie przez dzisiejszy poranek czuję się niekomfortowo i pewnie panikuję (mam nadzieję, że to chwilowe) a wizyta dopiero za 2.5tyg.
Wdech, wydech...
To przez te smutne wieści, od razu zaczynasz przeżywać na podwójnych obrotach
wiem, bo sama tak mam, ale od razu biję się w myślach po twarzy parę razy i przestawiam na "bezpieczne myślenie" np. buty sobie kupić, gdzie by tu pojechać na weekend, do przyjaciółki zadzwonię o d. Maryny pogadać etc. etc.
Działa! Wdech wydech, jestem mistrzem Zen
KocieOczy, Lavendula lubią tę wiadomość

Chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu twojej świadomości. -
KocieOczy wrote:Moje cycki też urosły ale nie wyszły mi żyłki nie wiem czy jest się czym niepokoić. Nie są już również tak dokuczliwe jak jeszcze tydzień temu. Ogólnie przez dzisiejszy poranek czuję się niekomfortowo i pewnie panikuję (mam nadzieję, że to chwilowe) a wizyta dopiero za 2.5tyg.
Wdech, wydech...
dziś też się obudziłam z mniejszymi niż zwykle objawami - choć nigdy nie było ich wiele. Piersi niby nadal większe, niby wrażliwe - ale mniej, dodatkowo migrena, wzięłam pierwszy paracetamol, poczytałam forum i chyba bardzo bym chciała mieć dzisiaj wizytę.... "wdech - wydech..." - miłego piątku dla wszystkich
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2014, 12:01
KocieOczy lubi tę wiadomość















