Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
eforts wrote:Ech powiem Ci ze juz miałam każda częstotliwość i co 10 i co 5 ale po jakimś czasie nudzi mi się mierzenie i tak myślę ze te właściwe dadzą mi bardziej w kość. Już mi się nawet ich mierzyć nie chce ale myślę że jest tak jak mówisz i bez liczenia nie przegapię
no to mam identycznie jak Ty gdzieś się zdarzały nawet prawie godzinę co 10 minut, były też częstsze, co 5, ale po tym czasie się wyciszało, nie przybierały na mocy, ciepły prysznic pomagał... więc też już nie raz uznałam, że w dupie mam liczenie.
I skoro mogę mieć jeszcze w dupie liczenie, to nie może to oznaczać porodueforts lubi tę wiadomość
-
Milaszka wrote:Eforts, uwazaj, bo ja nie mialam regularnych, a jak pojechalam do szpitala na przegladzik, bo mnie polozna wezwala, to mialam jiuz 4cm rozwarcia i odchodzace wody wiec jak trwaja juz od wczoraj to moze cos sie dzieje. U mnie trwaly 2 doby non stop..m
a bolały coraz mocniej czy też nie było reguły z tym? -
nick nieaktualnyA ja o 7 rano zastanawialam sie, czym sie zatrulam, o 7.15 dzwonilam do meza, niech przyjezdza, o 7.30 ponownie, gdzie jest. Odwiezlismy dzoeci do szkoly, po 8 bylismy na porodowce i po 9 nasz brzdac byl na swiecie. Bolaly porzadnie tylko parte, reszte czulam jako znosne.
Milaszka, Reverie, Marzena27, Paju, eforts, Lavendula, Lafar_ra, Maga31, anusiaa90 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
mam z tymi skurczami i bólem brzucha straszny mętlik w głowie... bo chcę uniknąć fałszywego alarmu jazdy na IP, bo to nic przyjemnego zbierać się bez sensu w środku nocy z 2 strony jak Was czytam... i jak znam swój dość wysoki próg bólu, to obawiam się zbyt szybkiej akcji... i bądź tu mądry
-
nick nieaktualny
-
Milaszka wrote:Czy ok 3 tyg u dziecka pojawia sie jakis kryzys? Moja dzis nie chce prawie spac, najchetniej siedzi na rekach i co chwile je cyca.. Kup przez to miliard..
A ja mam wrazenie ze moje cyce puste, bo ona caly czas je. Help
skok rozwojowy 3 tygodniaPaju lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMarynka gratulacje!
Ja za radą koleżanki ogarniętej w temacie chustonoszenia zakupiłam bawełnianą Natibaby. Little Frog też są dobre, ale ponoć cieńsze i gorzej się w nich nosi dziecko. z polskich polecane są też Lennylamb. Z zagranicznych firm polecane są Storchenwiege, Girasol, Didymos, Oscha. Ważne jest, żeby chusta była tkana splotem skośno-krzyżowym. Warto też spotkać się z doradcą chustowym albo pójść na jakieś warsztaty, źeby nauczyć się poprawnie wiązać chustę i nie zrobić dziecku krzywdy.Goplana, Paju, Marzena27, Maga31 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
http://omatkowariatko.pl/skok-rozwojowy/
no tak, ale granica jest około 2 tygodnie w jedną lub drugą stronę, więc to może już to?
nie pamiętam kiedy Twoja Malutka się urodziła, w sensie czy w terminie czy ile przed terminem, to może mieć wpływ.
jeśli nie skok, to pewnie trzeba szukać gdzie indziejWiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2014, 17:25
-
Hej
My tez się witamy popołudniowa pora. U nas również problemy brzuszkowe. Mały się prezy, steka. Podaje mu krople biogaje i delicol. Na sobotę zapisalam go na USG brzuszka. Zobaczymy czy wszystko w porzadku. Staram się karmić piersią,ale mam wrażenie ze się jakoś nienajada. Pociumka trochę, przy tym się złości i zasypia. SPI godzinę i to samo. Ehhhh
Gratulacje dla rozpakowanych mamus i ich pociech.
Jeśli chodzi o laktacje to ja pije tez kawę zbożowa Inke , bawarki . Podobno dobry tez jest Femaltiker . Ktoś stosował może?justta lubi tę wiadomość
-
Czesc Kochane:)
niestety nie nadrobię bo czasu brak totalny...
gratuluje nowym Mamusiom bo pewnie już takie sa:)
U nas armagedon...wczoraj dzieci miały jakies bole, kolki, caly dzień ryki, zasnely dopiero o 24.30 i spały do 6 rano ze zmeczenia chyba...Powiem Wam ze jak im daje mm to takie cuda się dzieja. Powoli staram się ich przyzwyczajać do mm bo od grudnia chce przestać kp ale jak tak dalej pojdzie to nie wiem jak ja przestane kp. Powiedzcie mi jakie mleko jest najlepsze żeby dzieci nie miały bóli? Nigdy bym nie przypuszczala ze będą takie problemy po mm, bardziej bym się spodziewala ze po moim będą problemy, tym bardziej ze ja jem na prawde wszystko! a tu psikus...normalnie wczoraj to ryczałam razem z nimi bo już nie miałam sily...
A tu moje ponad dwusmiesieczne skarbki:
Pozdrawiamy Was wszystkie!!!
Marzena27, maaartinka, Viviana, Nata, Milaszka, Paju, ewelina_d, sisiiii, natasza82, xpatiiix3, mada_lena, Lavendula, Florentine, Rybka Nemo, Maga31, anusiaa90, Agata92, blue00 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Marzena27 wrote:Madlen, ale urosły!!!!!! jakie są cudne
a jak Ty się czujesz?
Dziekuje kochana...
Czuje się średnio, gdyby nie te nieprzespane noce to jakos by było...ale ogolnie jest ciężko...jak wstaje np. o 2:30 bo tak mniej więcej Julek budzi się na karmienie i nakarmię jego, potem Lene i potem jeszcze musze sciagnac pokarm to klade się spowrotem po 5 a około 6,7 już znowu Julek budzi się na jedzenie także sama rozumiesz...momentmi siedze i rycze ze zmeczenia...maz się o mnie martwi ze popadam w depresje...i faktycznie tak się czuje czasami...lekko nie jest ale mam nadzieje, ze wkrótce dzieci zaczna przesypiać cale noce i nie będę musiala ich już karmic co 3,4h...bo to jest najgorsze... -
Madlen dzieciaczki są świetne, śliczności
Czy wasze maluszki też tak intensywnie ssą smoczka? Moja to jakby się denerwowała i ssie mocno zaraz wypluwa i płacze znowu jej daję i ona ssie a zaraz wypluwa i nie może usnąć i tak się bawimy aż uśnie, nie wiem czemu tak ma.Madlen222 lubi tę wiadomość
-
Viviana wrote:Madlen dzieciaczki są świetne, śliczności
Czy wasze maluszki też tak intensywnie ssą smoczka? Moja to jakby się denerwowała i ssie mocno zaraz wypluwa i płacze znowu jej daję i ona ssie a zaraz wypluwa i nie może usnąć i tak się bawimy aż uśnie, nie wiem czemu tak ma.
Wczoraj jak Lena miała kolke robila to samo...wydaje mi się ze to z bolu i zdenerwowania.