X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadówki 2014
Odpowiedz

Listopadówki 2014

Oceń ten wątek:
  • Maga31 Autorytet
    Postów: 530 987

    Wysłany: 27 listopada 2014, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milaszka - to może być kryzys laktacyjny 3 tygodnia, następne kryzysy są 6tyg, 3 miesiąca i 6 miesiąca. Piersi się "przestawiają" na produkcję innego,dostosowanego do rozwoju dziecka mleka i wydaje się wtedy ze w piersiach jest pusto i nie ma mleka,ale trzeba cały czas dostawiać by się pokarm naprodukował i po 1-2dniach jest już ok.Niektóre dzieci tych kryzysów nie zauważają,a niektóre dzieci się awanturują,ale trzeba to przetrwać by nie stracic pokarmu... Oczywiście kryzysy te mogą wystąpić +/ 2 tyg w przód lub w tył. tyle wiem od sióstr, które tez to przechodziły.Ja teraz w 3tyg też częściej (prawie co godzinę) dostawiam Stasia,bo się awanturuje że głodny....Damy radę mamusie!

    Madlen - fajnie, ze się odezwałaś,ale duże już masz bliźniaki :D to zrozumiałe,że przy dwójce Ci mega ciężko ,ale jeszcze trochę i będzie lepiej.Grunt,że są zdrowe i dobrze się rozwijają :). Dbaj też o siebie i postaraj się wygospodarować przynajmniej godzinkę na nic nierobienie bez wyrzutów sumienia ;)A w tym czasie maż niech karmi je butlą...

    Nie uwierzycie ale tego posta piszę już z przerwami od 7 rano ;P. Dobrze ze dostaliśmy kamerkę to mam podgląd co się dzieje u mojego szkraba,a i tak co chwilę latam jak z motorkiem w d...do niego jak sie przebudzi lub zrobi kupkę,by go przewinąć - pochwalę się: pupka już zagojona :D

    Dobra to tyle na teraz

    pozdrowienia dla wszystkich listopadówek!

    xpatiiix3, Milaszka, Fidelissa, Madlen222, Viviana lubią tę wiadomość

    wff2trd8302o6ogx.png
  • Fidelissa Autorytet
    Postów: 3385 3376

    Wysłany: 27 listopada 2014, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    santoocha wrote:
    No dziewczyny spadowa z liścia. No ileż można? ;)
    Mnie dziś w nocy położna namówiła na dokarmianie. Młody super się przysysa i ciągnie. Ale co z tego jak ja mam mało pokarmu i jest rzadki :(
    Działa Wam ta inka?
    Wszystko mnie boli, w zyciu takich zakwasow nie miałam...
    Hehe Santoocha tez tak miałam. Uda , biodra masakra do łazienki maź mi pomagał wstawać, nogi sie uginały:)

    qq87j44jhto0od0f.png


  • eforts Autorytet
    Postów: 2866 1894

    Wysłany: 27 listopada 2014, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marzena ja po ktg moje skurcze to zarciki macicy :)
    Teraz bede miala ktg co dwa dni a z skurczami czekam na napierdzielajacy bol i dopiero zwroce na nie uwage :)

    Marzena27 lubi tę wiadomość

    1usaanlitgnl6x8t.png
    1usaupjyr1vci98r.png
  • Malinaaa91 Znajoma
    Postów: 22 59

    Wysłany: 27 listopada 2014, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marzena27 wrote:
    Hej Kochane!
    Pati, mam nadzieję, że z Marcelkiem lepiej???

    U mnie, jak to było do przewidzenia, skurcze się wyciszyły. Były regularne jak nigdy, najpierw co 10 minut, potem co 8, potem już co 5. Kwestia tylko tego, że coraz słabsze... mąż oczywiście już gotowy na porodówkę i podekscytowany :) ale uświadomiłam go, że skoro się wyciszają to nie ma co...

    Ojj niezdecydowana ta moja mała kobietka...
    może jednak ruszy do wtorku

    Jak inne Dwupaczki? Jak się czujecie dzisiaj?

    Agusia, z tego co widzę, to każda Nowa Mama przeżywa to wszystko od razu po porodzie... i pierwsze trudności i łzy.. lada moment będzie lepiej, bardzo mocno Cię ściskam! i medal dla męża za wsparcie :)

    Miłego dnia wszystkim!

    Ja nadal w dwupaku, także czekam dalej :)Dzisiaj czuję się nawet dobrze, choć wczoraj miałam małego doła ;)

    gg64j44jz0w5nr34.png
  • caśka Autorytet
    Postów: 657 637

    Wysłany: 27 listopada 2014, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mialam skurcze do 60% a bol taki ze masakra

    57nu2yv.png
    sx4gq9q.png
  • Marzena27 Autorytet
    Postów: 370 635

    Wysłany: 27 listopada 2014, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no to czekamy... :)

    Malinaaa91, eforts lubią tę wiadomość

    oar83e3kxk11r0ik.png


    ex2bmg7yfkaymxmq.png

    i81xxzdv8mhocgdy.png
  • Marzena27 Autorytet
    Postów: 370 635

    Wysłany: 27 listopada 2014, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    caśka wrote:
    Ja mialam skurcze do 60% a bol taki ze masakra

    Zastanawiałam się wczoraj co by ktg pokazało podczas moich skurczy.
    Jedyne KTG jakie miałam, pokazywało 30% i to było bardzo delikatnie napływające uczucie jakbym miała okres.
    Wczorajsze były w mojej ocenie kilka razy mocniejsze, ciekawe na ile %.

    eh... niech się już zacznie.... :)

    oar83e3kxk11r0ik.png


    ex2bmg7yfkaymxmq.png

    i81xxzdv8mhocgdy.png
  • xpatiiix3 Autorytet
    Postów: 6339 10511

    Wysłany: 27 listopada 2014, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie prawie cały poród do 60 dopiero jak dociskalam to pokazywało ile naprawdę te ktg oszukuje.. Hehe aha i potem juz bez dociskania wychodziły 130 czyli do końca normy na papierze to chyba z 200 musiało być to wtedy juz gryźć ściany się chciało i poszło w MiG pod koniec xD

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2014, 11:17

    Livia <3
    euQZp2.png
    Nela <3
    DCPTp2.png
    Marcel <3
    usiWp1.png
  • Fidelissa Autorytet
    Postów: 3385 3376

    Wysłany: 27 listopada 2014, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobra mam 5 minut pisze.
    Jaś ma problem ze zrobieniem kupki i sie meczy.
    Cała noc płacze i co chwile chce jesc.
    Zacznę od pozytywów. Wczorajsza sesja bardzo miła i myśle ze zdjecia dziecka bedą ładne co do rodzinnych czyli z mama i tata mam mieszane uczucia....do 2 w nocy szukałam białej sukienki w letnich rzeczach przekopałam łóżko i pol szafy. I potem Jaś sie obudził.
    Słowem 1,5 godz snu, prysznic, mycie głowy, makijaż. Dobrze, ze sesja przyjechała do nas....

    Jan nic nie obsral i nie posikał nawet nie płakał
    od 10 do 15 były foty z pol godzinna przerwa na karmienie.
    Chyba kupie mu jakieś wiadro bo wyraźnie czuł sie w nim szczęśliwy:))
    Jak pojechali uświadomiłam sobie dwie rzeczy, ze nie zrobili zdjecia stopek ani młodego w hamaku..trudno sa fajńe inne...


    Teraz pediatra.
    Konkretna babka bez owijania w bawełnę. Bylismy pierwsi, wytłumaczyła nam wszystko o szczepieniach. Bedziemy decydować sie na 6 w 1 na poczatku roku.

    Ale trauma przyszła jak go zważyli. Nic nie przybrał po wyjściu ze szpitala. Kazali dokarmiać. Nic z tego nie rozumiem, on je jak smok.
    probowalam dać mu Nan z butli. Zjadł 15 ml. A wieczorem ledwo 30 ml. Po piersi najpierw. W przyszłym tyg. Znowu idziemy sie zważyć. Deprecha mnie przygniotła konkretnie.
    Przeszłam pogryzienie, nawał, bol piersi..a moze tam nic nie ma.....
    Masakra...łzy i zgrzytanie zębów...

    Dziadkowie ciocie kuzynki wszyscy sie pytają ile przybrał...stres
    M kupił mi herbatkę laktacyjna z herbapolu bardzo dobra anyżowa.
    Poza tym staram sie nie dawać tylko jednej piersi ale proponować tez druga...
    Walczę. Nic nie rozumiem bo jak jest pora karmienia to mleko leci.....

    Pati podziwiam Cie , ze dajesz radę z dwójka:)
    Oczywiście przyznaje sie do uzaleźńienia od Listopadowek:)
    Tu zawsze mozna liczyć ńa wsparcie i dobre słowo.
    Nie wszystko zdążę napisać bo zapominam, moje odmóżdżenie trwa...

    Santoocha
    Nie daj sie w szpitalu zestresować.
    Pamiętaj, ze dziecko przez pierwsze dwa dni moze praktycznie nie jesc tak mówili na SR. Ma jedzonko z brzuszka twojego. Poza tym nie da sie ocenić pokarmu dzien po porodzie...bo dopiero zaczyna sie produkcja a ten pierwszy siara jest ńajbardziej wartościowy wiec dostawiaj....
    Nie daj sie zestresować pielęgniarkom i położnym


    Chyba nici ze spania. Zbieramy sie na 1 spacer.
    Jaś we wtorek skończył dwa tygodnie:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2014, 10:50

    Marzena27, ÓptimusPrime, mada_lena, xpatiiix3, KUNIAK, Maga31 lubią tę wiadomość

    qq87j44jhto0od0f.png


  • Fidelissa Autorytet
    Postów: 3385 3376

    Wysłany: 27 listopada 2014, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marzena27 wrote:
    Zastanawiałam się wczoraj co by ktg pokazało podczas moich skurczy.
    Jedyne KTG jakie miałam, pokazywało 30% i to było bardzo delikatnie napływające uczucie jakbym miała okres.
    Wczorajsze były w mojej ocenie kilka razy mocniejsze, ciekawe na ile %.

    eh... niech się już zacznie.... :)
    Marzenka
    Mnie Ktg podczas porodu cały czas pokazywało prawie nic a bolało jak cholera
    Tym sie nie sugeruj
    Nawet gin powiedział, ze kazdy ma inny próg bólu i ze ktg nie jest niezawodne

    Marzena27 lubi tę wiadomość

    qq87j44jhto0od0f.png


  • natasza82 Autorytet
    Postów: 1252 1158

    Wysłany: 27 listopada 2014, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a u nas nocka w miare ale teraz mała maruda z Nataszki, w nocy na zmiane cyc i butla....rano zjadła z butli 70 i jeszcze cyca i dalej głodna....na jutro umówiłam sie z doradca laktacyjnym, bo juz nie wiem co z tym zachłystywaniem???z opisu przez tel stawia ze zle mała przystawiam i ytu tkwi proble zbireraja sie gazy z jedzeniem i gdzies to wyjsc musi....ehhhhh

    iv09hdgenu0skffm.png
  • santoocha Autorytet
    Postów: 3414 6146

    Wysłany: 27 listopada 2014, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mały dalej pod lampami. Po bebilonie spał 5 godzin. Teraz karmiłam go bita godzinę z obu piersi, cos tam sie nazbierało. Dzis mamy konsultacje chirurga, bo Szymek ma skrócone wezidełko języka. Będzie miał podcinane.... Biedny.
    Któraś z mam miała taki problem?

  • Mamadomina Autorytet
    Postów: 501 852

    Wysłany: 27 listopada 2014, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny z problemami tarczycy w ciąży - fakt w szpitalu po porodzie robią tsh ale to sa przesiewowe badania i niewiarygodne bo na tym etapie dziecko ma prawo jeszcze mieć błędny wynik, zalecany czas na tsh i ft4 to ok 4 tygodnia życia - my idziemy w przyszłym tygodniu - pobiorą na dzieciach zdrowych

    u nas też kryzys laktacyjny, wyć się chce, dwa razy dziennie musze dokarmiać mm - i teraz mam pytanie, ten hipp combiotic na prawdę taki dobry? po bebilonie się młody pręży, mimo że dodaje do niego delicol; tyle, że do swojego nie daję....

    Madlen dzieciaczki przecudne :) ale ten czas leci jakie już duże; moj synuś wyrósł już z najmniejszych pajacyków:)

    Pati, trzymam kciuki dzielna jesteś

    xpatiiix3, Fidelissa, Madlen222, Maga31 lubią tę wiadomość

    Aga
    010i3e3kdjmb4cx1.png
  • mada_lena Autorytet
    Postów: 1501 2230

    Wysłany: 27 listopada 2014, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam u nas noc w miarę. Mloda poszła spac po kapieli a my razem z nia i biedna obudziła mnie po 24 postękując z głodu... A my w najlepsze kimalismy. Zmeczenie. Potem jedzonko 3.30 i 6.30 normalnie punktualna jak szwajcarski zegarek. Nad ranem pomarudzila ale poszła spac. Teraz tez śpiocha. Po kolejnym karmieniu jadę z nia na zakupy. Musze kupic sobie jaks czapkę i rękawiczki, uzupełnić zapasy w rossmanie itp.
    W sobotę. Mamy sesje. Przyszły czapeczki. Sa zajebiste :) w sobotę mamy tez 18 Ur bratanka meza. Nie chce mi sie tam iść, tym bardziej ciągać małej. No ale coz.... Pójdę dam kopertę, zjem rosół i spadam :) najwyżej maz niech zostanie w naszym imieniu.
    Dziewczyny zostało kilka dni listopada, chyba juz pora co?:)
    Najpierw sie martwiłyśmy zeby donosić a teraz zeby nie przenosić :)
    Zauwazylam ze Hani zbiera sie mleczko w fałdkach na szyji. Pilnuje tego, wyciaram po karmieniu upycham tetrę a ta i tak sie pozalewa.... Dzisiaj wymylam jej takie babole ze szok. No i chyba mamy trądzik. Co polecacie ?

    Fidelissa, Maga31 lubią tę wiadomość

    ex2bcwa1nmh8d1pb.png
  • Fidelissa Autorytet
    Postów: 3385 3376

    Wysłany: 27 listopada 2014, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusia nie martw sie .
    Tez miałam w szpitalu deprechę i histerie.
    Po to sa te pielęgniarzy na noworodkach zeby Ci pokazać jak dostawić do piersi. Dzwon i wymagaj , a co:)


    Santoocha to wędzidełko podobno nie pozwala lub utrudnia prawidłowo ssać maluchowi, dobrze, ze zauważyli:)

    Mamadomina to mze ja tez mam jakiś cholibka kryzys laktacyjny?

    Dobra idę spróbować sie położyć bo znając zycie zaraz bedzie karmienie...buu

    qq87j44jhto0od0f.png


  • xpatiiix3 Autorytet
    Postów: 6339 10511

    Wysłany: 27 listopada 2014, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na trądzik nic innego jak przemywania sola fizjologiczna i kremik ;)

    U Nas tez podcinając w szpitalu jak jest taka potrzeba, co 10 maluch na noworodkach miał ;) także się nie martw ;) chociaż wiem ze dla matki to stres ale dasz rade ;)

    Uff a jutro przyjedzie Nasza lodówka ;) i ekspres ;P ojj będę kawkę dobra siorbać ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2014, 11:21

    mada_lena, Marzena27, Maga31 lubią tę wiadomość

    Livia <3
    euQZp2.png
    Nela <3
    DCPTp2.png
    Marcel <3
    usiWp1.png
  • santoocha Autorytet
    Postów: 3414 6146

    Wysłany: 27 listopada 2014, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fidelissa, ja walczyłam dziś z pielęgniarka od noworodków, bo jak mały budził sie na karmienie, to ta przybiegła i kazała mi spac, a ona da butle. Nie zgodziłam sie, bo budził sie co 3 godz i sam jadł. Dopiero jak darłsie o cyca po godzinie od karmienia, po czym go wypluwał, to zgodziłam sie na butle. Dopajamy go jeszcze glukoza.

    Marzenka, moje porodowe skurcze na oksytocynie sięgały max 75% i były bolesne nie do wytrzymania, a 5 dni wcześniej były 60% i zero bólu.
    Nawet podczas porodu jak skakałam na piłce, to też byly różne wartości, zależy jak sie pas ułożył.
    O kant d... mozna rozbic ktg. No moze jeśli chodzi o tetno dziecka to sie przydaje.

    Marzena27, Fidelissa lubią tę wiadomość

  • santoocha Autorytet
    Postów: 3414 6146

    Wysłany: 27 listopada 2014, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie on dobrze ssie, sama lekarka mówiła. Ale zeby nie miał problemów z mówieniem trzeba uwolnić język.

  • ewelina_d Autorytet
    Postów: 1043 2500

    Wysłany: 27 listopada 2014, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madalena - trądzik sam podobno ma przejść. Hania też ma. Dopiero jakby się powiększał bardzo to lekarz może przepisać maść.

    Fidelisa - może kryzys lekki... nie daj się! dobrze byłoby zważyć się przed i po jedzeniu z piersi, i wiedzieć ile dostaje. Może wcale dokarmianie nie jest potrzebne, tylko częstsze budzenie na jedzenie z piersi, co i dziecko dokarmi, i mleko będzie szybciej napływać. widzę, że twoja historia przypomina moją... mnie też straszyli dokarmianiem i okazało się, że wcale nie trzeba, tylko świadomość ile je z którego cycka pozwoliła do korektę karmienia.

    U nas właśnie mija poranna codzienna histeria:) 2h wiszenia na cycku, przerywane przewijaniami i krzykiem...

    Daje już ten delicol w pełnej dawce do każdego karmienia, czyli co 2h. A niech ma, podobno nie ma żadnych skutków ubocznych.

    I dziś przyjdzie zamówienie z apteki internetowej. Delicol w aptece normalnej - 44 zł, w Kuźni Zdrowia przez net - 18,50...

    A i czy wasze dzieciaczki też tak charczą i sapią i wydają mnóstwo dzwięków przez sen? ja mam wrażenie jakby Hania od 3 dni nie spała, tylko się wygina i stęka. Oczywiście dzisiejszo nocne karmienia sponsorował risercz tego stękania. I wyszło że albo tak dzieci mają i to normalne albo refluks.... I już nie wiem.

    mada_lena, KUNIAK, Maga31 lubią tę wiadomość

    Ewelina
    hhojzmj.png
  • iwonka1077 Autorytet
    Postów: 3732 2686

    Wysłany: 27 listopada 2014, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam sie dziewczyny ja z kwietniówek 2015:)
    ale mam pytanie a mianowicie czy miałyście niesodzianki jeśli chodzi o podanie płci, znaczy czy nie było pomyłek że chłopiec po urodzeniu okazał się dziewczynką>???? :):)

    Dotty84 lubi tę wiadomość

    Marcelek 3560,58 cm <3
    201504034562.png
    12.02.2014 [*]aniołek <3
‹‹ 2077 2078 2079 2080 2081 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

5 sposobów jak zwiększyć inteligencję swojego dziecka jeszcze w brzuchu!

Czy wiesz, że na poziom inteligencji swojego dziecka możesz mieć już wpływ podczas ciąży? Połączenia nerwowe w mózgu dziecka tworzą się już na etapie życia płodowego. Stymulację neuronów w mózgu dziecka mogą zwiększać pewne aktywności. Sprawdź, co robić lub czego unikać, aby zadbać o optymalny rozwój mózgu Twojego dziecka! 

CZYTAJ WIĘCEJ