Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Ewelina moja tez charczy, postekuje, sapie. Nieraz biegam z frida a tam sucho. Chyba dzieciaczki juz tak maja.
Iwonka u mnie nie było pomyłki i chyba tutaj na forum poki co sie tak nie zdarzyło
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2014, 11:43
-
mada_lena wrote:Ewelina moja tez charczy, postekuje, sapie. Nieraz biegam z frida a tam sucho. Chyba dzieciaczki juz tak maja.
Iwonka u mnie nie było pomyłki i chyba tutaj na forum poki co sie tak nie zdarzyło
co do charczenia to dzieci tak mają często moją też tak miała mąż się smiał że chrapie:)mada_lena lubi tę wiadomość
-
santoocha wrote:Mały dalej pod lampami. Po bebilonie spał 5 godzin. Teraz karmiłam go bita godzinę z obu piersi, cos tam sie nazbierało. Dzis mamy konsultacje chirurga, bo Szymek ma skrócone wezidełko języka. Będzie miał podcinane.... Biedny.
Któraś z mam miała taki problem? -
A mi się juz laktrator sni po nocach.. Ciągle tylko odciaganie żeby nie zabraklo..
Chociaż muszę się pochwalić ze dzisiaj trochę possal z cyca przez nakładkę ale zawsze to cos
A co robicie ze szczepieniami? Nasz lekarz uważa że na poczatek szczepić ta 5w1, o pneumokokach pomyśleć za rok, a do rotawirusow nie jest przekonany.. -
mamadomina no właśnie ja mam na wypisie szpitalnym kontrolę TSH u dziecka po 1 miesiacu zycia. Idziemy w sobote z nim. W szpitalu mial te przesiewowe.
U nas w nocy marudzil troche, teraz spi. jak wstanie to jedzonko i idziemy na spacer. Zimno ale wiatru nie ma wiec niech sie hartuje.Maga31 lubi tę wiadomość
-
My wyszlismy w sobotę a pierwszy spacer na 10 minut juz na następny dzień. Teraz chodzimy na godzinę a nawet i kwadrans dluzej.
Tak mi polecila pediatra w szpitalu. Marcinek super spi na takim spacerze. A dla mnie to wyrwanie sie z domu no i ruch. Jeszcze trochę brakuje do ulubionych jeansów:) brzuszki juz zaczelam robic na razie trzeci dzien wiec tylko 50 ale codziennie 10 wiecej i tak do 200. Hantelki tez juz wyjete.Reverie, Lavendula, Marzena27, natasza82, Fidelissa, Maga31 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitam się wciąż w dwupaku i po KTG. Skurczy 0, brzuch nadal wysoko. Miałam nadzieję, że skoro od wtorku boli mnie brzuch jak na okres prawie non-stop, to coś się zadzieje, a tu gucio. Jutro będę się widzieć z moim lekarzem prowadzącym. Ciekawa jestem co mi powie. Mąż zażartował, że przestanie mnie karmić, bo wyraźnie małemu jest za dobrze w moim brzuchu a na dodatek naprzeciwko przychodni, gdzie robię KTG jest pracownia cukiernicza z ogromnym wyborem ciastek i nie jestem w stanie im się oprzeć. Ae kurcze, mam to gdzieś. I tak jestem gruba przez ciążę. Będę się odchudzać po świętach!
Maga31 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnywitam sie ,
moja tez charczy tez byl risercz i wyszlo ze tak jest i mozna pomoc kladac na brzuszku i oklepywac ale to normalne i przejdzie,co nie zmienia faktu ze przeszkadza mi to spac bo sie martwie i wstaje na kazde kwilenie,no ale juz jest lepiej nie latam na kazdy odglos bo hippis mi nie pozwala kaze czekac na placz,no i skutkuje,mala spi to wydaje przez sen rozne glosy a ja sie nakrecalam niepotrzebie.
dzis mentalnie lepiej moze dlatego ze wrocilam na silownie wczoraj (mimo ze sie przecwiczylam,jestem szczesliwsza,wiadmomo endorfiny itp)
mam nadzieje ze przeganiam te wstretna depresje i bedzie juz tylko lepiej.
ale nadal mam chwile megaaa slabosci....Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2014, 13:59
xpatiiix3, Mamadomina, Lavendula, Fidelissa, Maga31 lubią tę wiadomość
-
Ja zwykłym nivea baby do twarzy a przed kazdym smarowaniem sola fizjologiczna buzie przemywałam i wsio 2tyg się utrzymywało i u Marcela tak samo było Nam tak pediatra poleciła przy małym ;p
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2014, 13:52
Mamadomina, AgataP, Maga31 lubią tę wiadomość
Livia
Nela
Marcel
-
nick nieaktualnyPati mam nadzieje ze marcelowi przejdzie wszytsko biednemu i mam nadzieje ze mala bedzie w nocy spala wreszcie ,Ty musisz sie wyspac,dajesz rade a masz 10000 razy ciezej niz ja bo dwojeczka dzieci szkola ,jezus ja bym nie wyrobila,ja ledwo z jednym daje rade.ledwoooo fizycznie a psychicznie to wcale!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2014, 14:01
-
Agata każda z Nas ma na swój sposób ciężko dzisiaj spalam ok.4 h sukces dwie pobudki dłuższe ale pospala trochę także myślę ze jesteśmy na dobrej drodze a Marcysiul ma podgoraczkowy tylko na razie nie rośnie także luzik ;p właśnie zasnął na kolanach mi muszę go zanieść do łóżka tego przytulaska
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2014, 14:11
Livia
Nela
Marcel
-
Ja przyznaję miałam kryzys laktacyjny 3 tygodnia, myślałam, że straciłam mleko a teraz znów jest go tyle co trzeba. Ufff. Pomaga też dużo wody, kawa Inka, soki i zupy.
Moja śpi póki co, po koperku jej lepiej. Ja nie wiem czy to kolki czy tylko prężenie, ale jest tak, że płacze co jej wypadnie smok, albo się tylko obudzi oczy otworzy i już krzyk. Na rękach spokój, na cycku spokój, jak je to aniołek, odkładam ją i znów płacze. Cholera nie wiem czy to faktycznie brzuch czy tylko maruda i może ten skok rozwojowy. Przez to że tak płacze to ulewa, bo je łapczywie ehhh, szkoda jej, a ja w nocy padam i nie mam siły, nocki najgorsze.
Ewelina moja też tak charczy, świszczy, sapie jak usypia, no i tez sie boję refluksu, bo ulewa tez przy tym.
Ja werandowałam po 10 dniach jakoś, dwa razy bo potem trzeba było pójśc do pediatry. Nam lekarz kaząła wychodzić na spacery, ubrać ciepło Małą i wychodzić.
Dziewczyny po cesarkach, kiedy możemy coś dźwigać, ile kg? Oraz od kiedy można ćwiczyć, bo mnie brzuch wkurzać zaczyna.xpatiiix3, Maga31 lubią tę wiadomość
-
santoocha wrote:No dziewczyny spadowa z liścia. No ileż można?
Mnie dziś w nocy położna namówiła na dokarmianie. Młody super się przysysa i ciągnie. Ale co z tego jak ja mam mało pokarmu i jest rzadki
Działa Wam ta inka?
Wszystko mnie boli, w zyciu takich zakwasow nie miałam...
Inka super
Mam porę monsunową po niej... Zoja na jednej piersi, pojemniczek na mleko pod drugą bo kapie samo
ewelina_d, santoocha, Maga31 lubią tę wiadomość