Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Pati dzięki.
Martinka ja ściągam laktatorem i daję w butelce do tego daję mm.Narazie mleko mam, małą przystawiam raz-dwa razy na dzień tylko i mleko mam. Robię tak od 3 tygodnia chyba conajmniej, po prostu piję dużo wody, zupy, kawa zbożowa i często ściagam laktatorem, samo przystawianie męczyło mnie i małą.scindapsus, Maga31 lubią tę wiadomość
-
maaartinka wrote:A oscenisept szczypie? Motywuje się do psikniecia w krocze ale nie mam jakoś odwagi plukalam jakiś czas tantum rosa ale mam wrażenie ze po tym było mi gorzej niz lepiej..
a goliłyscie juz moze sie , bo ja sie boje i tylko gole sobie ta strone bez szwów jak myslicie kiedy na spokjnie mozna? -
zaparzałam dwie saszetki w misce , kucałam nad ta para w wannie tak z 5 minut, albo do wanny na dnie nalewałam ciepła wode (nie goraca zeby krwotoku nie dostac) i wlewałam to do tej i wody i siedziłam tam z 5-10 minut wieczorem, a w ciagu dnia przelewałam napar do irygatora i po siusianiu sie podmywalam tym po 2 dniach mega ulga:) a i używałam tylko tych zwykłych podpasek bella, zmieniałąm co godinke
-
natasza82 wrote:oj ja tez nie chce nawet tego pamiętać, nie spodziewałam sie takiego bólu....
-
Evik wrote:Witajcie pierwsza noc w domu całkowicie do kitu. W ciągu dnia po karmieniu ładnie spała nawet do 3 godzin u siebie w łóżeczku. Problem zaczyna się wieczorem. Po normalnym karmieniu, odkładamy ją do łóżeczka i niestety po chwili oczy jak 5ZŁ, machanie kończynami i powoli kieruje się w stronę płaczu Dopiero przy cycku się uspokaja, u męża na rękach szybko się nudzi i szuka cycka. I tak jest właśnie do tej pory. Nic nie mogę zrobić przy sobie, w domu ponieważ mała jedyne czego chce to ciumkać u mnie i spać przy mnie. W nocy mąż próbował dokarmiać i nie chciała czyli wychodzi na to, że jest najedzona. Czy któraś z Was ma podobnie? Może jakieś cudowne sposoby? Zastanawiam się czy po prostu wszystko z nią ok.
Moze ma silny odruch ssania?) Jasia to uspokaja:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2014, 19:06
Maga31 lubi tę wiadomość
-
maaartinka wrote:Ja tez nie, mimo ze nastawialam się na bol.. Jak mi wody odeszły mialam rozwarcie na 1,5cm które nie postępowało wogole.. Polozna robiła co mogła, ja z nadzieja czekalam az powie ze jest cos więcej zanim umrę z bólu a tu dupa kroplowka tez niewiele dawala.. Może gdyby nie to ciut lepiej wspominalabym poród..
-
fiedlissa mamy smoczek i to wlasnie avent ale absolutnie nie chce go ssac wywala odrazu i zlosc, tylko cyc!Pojesc a pozniej sobie pociumkac sutka i zadowolona usmiechy strzela. Teraz nam spi na lozku naszym prawie 4 godziny ale w nocy pewnie znow bedzie chciala byc przy mnie tylko wtedy jest mozliwosc spania bo possie i zasypia. A jak ja przenosimy to ryk
Fidelissa lubi tę wiadomość
-
santoocha wrote:Ale bolało!!!! No i pielęgniarka powiedziała, że średnio mnie zszył, bo skóra z jednej strony rany zachodzi na drugą Zrobi się bliznowiec. Ciekawe jak zszył wewnątrz... Zajebie chuja jak mi życie erotyczne spieprzył
Teraz szukam czegoś na blizny w kroczu. Ciekawe czy te plastry o których pisałyście można by tam zastosować...?
Ja sobie tam nawet niezaglądam
podobno szwy rozpuszczalne mam. Bede u położnej na poczatku tyg. To spytam jak tam sytuacja na dole.... -
Evik u nas aventa tez smoczka nie chce. Podpasowal canpol ten calkiem okragly 0-3. Wydaje mi sie że jest krótszy niz avent i sie nie dlawi nim.
Butelka za to pasuje aventa, dr browna nie umie ssac. Tez chyba ma dluzszy smoczek. Do aventa jednak widać jak wpada powietrze do mleczkamonikamina lubi tę wiadomość
-
Viviana wrote:Pati dzięki.
Martinka ja ściągam laktatorem i daję w butelce do tego daję mm.Narazie mleko mam, małą przystawiam raz-dwa razy na dzień tylko i mleko mam. Robię tak od 3 tygodnia chyba conajmniej, po prostu piję dużo wody, zupy, kawa zbożowa i często ściagam laktatorem, samo przystawianie męczyło mnie i małą.
uff dobrze ze nie jestem sama u mnie tak samo... Antek przy cycku zasypia, potem jak się przebudzi to awantura, że już cycka nie chce i pozamiatane, wtedy ani w cycku mleka do odciągnięcia ani on najedzony. Dostaje wtedy mm i jest happy... ja też laktacje utrzymuje póki co laktatorem, kupiłam sobie femaltiker, piję herbatkę na laktację z babydream dobre nawet i jest okViviana, Goplana lubią tę wiadomość
-
maaartinka wrote:Ewelina u nas sudocrem nie zadziałal na odpazenia, babcia kupiła krem z nivea na odpazenia z cynkiem jedno smarowanie i wszystko znikło! Byłam w szoku!
Dziewczyny po porodzie SN jak długo bolalo was krocze? U mnie mija 12 dzień a boli bardziej niż na poczatku.. Juz nie wiem co robić.. -
Tez nie zagladam ale u mnie zewnętrznie jeden szew- juz go nie czuje przy myciu wiec raczej juz.go nie ma.
wewnątrz 6 szwow ale nie wtykam paluchow :p ale wypadaja mi powoli bo widzę na podpasce albo papierze nitki.
Krwawic tez juz jakotako nie krwawie. Podbarwiony na rozowo sluz zostal.
Fidelissa wrote:Lubie dotyczy zaje.....uja....
Ja sobie tam nawet niezaglądam
podobno szwy rozpuszczalne mam. Bede u położnej na poczatku tyg. To spytam jak tam sytuacja na dole....Fidelissa lubi tę wiadomość
-
maaartinka wrote:A oscenisept szczypie? Motywuje się do psikniecia w krocze ale nie mam jakoś odwagi plukalam jakiś czas tantum rosa ale mam wrażenie ze po tym było mi gorzej niz lepiej..
Generalnie nie zawiera alkoholu więc bardzo nie, ale ja czuję lekkie poszczypywanie, dosłownie kilka sekund a potem przyjemną ulgę Nie bój się, psikaj Ja uzywam od pierwszego dnia po porodzie