Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Monique wrote:Ja to w ogóle chyba jestem w innym czasie niż pokazuje mój suwak. Suwak był ustawiony kiedy poród wypadał na 10-tego listopada. Potem gin mi przesunęła na 7-go. Czyli np. jeśli Okti jest w 10 tyg i 6 dni i ma termin na 8-go listopada, tzn. że ja chyba ja chyba dziś zaczęłam 12 tydzień ???
)) Ale pokręciłam
)
-
Cześć dziewczynki!
Ale pogoda... u Was tez taka szaruga? Wczoraj pięknie świeciło słonko, wiosenna kurteczka i okulary przeciwsłoneczne, a dzisiaj kalosze i parasol... Kwiecień plecień!
Ciesze się z wszystkich wczorajszych wizyt i dobrych wieści, super!
Pati, trzymam kciuki za szyjkę, żeby się przypadkiem nie próbowała skracać.
Ja tej oliwki z babydream używam już od lat, jestem od niej uzależniona, po każdej kąpieli. Więc i teraz przy niej zostałam. Dodatkowo dostałam od koleżanki kuracje zapobiegającą roztępom z efektimy, mama-care, też kupiona w rosmmanie. Całkiem przyjemnie się używa. Ale seria babydream, jest dla mnie nie zastąpiona. I ten przyjemny zapach.
Ja genetyczne będę miała 13t6d, lekarz powiedział, że spokojnie od 12 tygodnia powinno dać ładnie zmierzyć, ale on jest za tym, że lepiej później i tak mnie wysłał.Mam nadzieję, że będzie ok.
-
okti89 wrote:Ja początkowo miałam termin liczony od OM ale za każdą wizytą moja ciąża wg usg była starsza wszystko teraz ładnie nadgoniło, gdyż ja owulacje miłam 9 dnia cyklu. Wg owulacji ovu liczyło mi na 9 listopada termin, lekarz ustalil mi na początku wg Om 15 listopada, a wczoraj zmienił na 8 listopada bo za każdym razem ciąża była starsza o 5,6 a teraz już o 7 dni
A jak zmieniłaś to na suwaku ? No bo ja wpisując, że ostatnia miesiączka była 3-go lutego no to niestety suwak się nie zmieni i będzie cały czas opóźniony. Czyli wpisać datę owulacji tak ? -
Monique w kalendarzu belly w ustawieniach wpisalam datę porodu wyznaczoną przez lekarza, a suwaczek zrobiłam nowy (jak tworzyłam suwaczek to tam wpisuję się przewidzianą datę porodu )i wtedy wylicza tygodnie
https://www.suwaczek.pl/Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2014, 08:50
Monique lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCześć Dziewczyny. Niestety i Ja muszę się z Wami pożegnać. Byłam we wtorek rano na wizycie i już tam ginekolog nie widziała czynności serca płodu. W środę byłam na badaniach u innego ginekologa, który potwierdził, że zarodek się nie rozwija. Pęcherzyk rósł, miał 5cm, i tyle. Dostałam skierowanie do szpitala na zabieg, i w tej chwili jest już po wszystkim. Nie przypuszczałam nigdy, że coś takiego może mnie spotkać i że może to być takie trudne. Pozostaje mi dojść do siebie fizycznie i psychicznie, i jakoś żyć dalej. Życzę Wam samych spokojnych dni, mało zmartwień. Oszczędzajcie się i dbajcie o siebie. Pozdrawiam Gosia.
-
cześć dziewczyny
przepis nie mój - ja chyba na te święta nic nie przygotuję i nic nie zjem.. z dnia na dzień mi coraz gorzej - i mam jakieś przekonanie że to dziewczynka tak daje popalić - przy synku jakoś to było łagodniej a teraz wieczorami jestem wyjęta z życia - mam ataki głodu połączone z jadłowstrętem i mdłościami - wymiotów brak choć czuje że są blisko ale samo nie leci więc na siłe nie próbuje ...
pati oszczędzaj się ! żadnego dźwigania itd - z szyjką nie ma żartów - lepiej teraz się pooszczędzać niż potem musieć leżeć.. ja własnie problemów z szyjką się boję - w pierwszej ciąży własnie miałam takie kłucia i po 2 dniach okazało się 2,5 cm rozwarcia i po tygodniu synek był już z nami - cudem dotrwałam do 37tc leżąc plackiem na patologii... dostałaś magnez? ja go zażywałam w sporych dawkach i teraz odrazu go zażywam.. -
nick nieaktualny
-
gosiu przykro mi
- kurde wytłumaczcie mi czemu tak durnie jest że takim młodocianym się wpada nieraz z gumką czy komuś z tabletkami, ot raz i ciąża i dziecko jest a tyle kobiet prawdziwie pragnie dziecka, robi wszystko co może a potem dupa.. (przepraszam za wyrażenie, ale to niesprawiedliwe.. -
Wcielam śniadanko uwaga cos sie zmienia bo z apetytem;))
I biorę sie za ciasto do mazurków:)) potem gotuje szynkę. Pieke mazurki. Pieke kiełbasę w piwie. Ubieram mazurki- robię cytrynowego i kajmakowe. No i obiad- łosoś pieczony, zupke kminkowa wczoraj zrobiłam. Uff. Bakalie juz posiekane:)
No a potem pakowanie:)
A w niedziele wieczorem Pascha na poniedziałek:)RewolucjaSięDzieje lubi tę wiadomość
-
fidelissa podziwiam i zazdroszczę ze możesz.. ja wczoraj o 21 wietrzyłam pokój bo mi wpadł jakiś zapach smażonego czegoś.. tak mi się marzy spokojnie najeść ale obawiam się że pomęczy mnie jeszcze pare tygodni.. jak czytam co gotujesz to mnie aż oczepuje..
Fidelissa lubi tę wiadomość
-
Gosia przykro mi
monique ja też miałam OM 3 lutego, Pati też chodze do dwóch lekarzy tyle że do jednego na kasę a do drugiego prywatnie, ale badania wszystkie na nfz robię, miałam już nie iść do ginki ale ona jest endo więc uznałam że jeszcze raz pójdę, a na wizycie u gina zapytam o jakiegoś innego endo no bo jednak pod jakąś opieką muszę być
-
Widzę, że ja to pojechałam po bandzie, bo idę na USG w 11+3 tc
Oj tam, tak mnie w tym ośrodku zapisali... z resztą muszę zobaczyć co tam się dzieje, następnych prawie 2 tygodni nie wytrzymie normalnieFidelissa, RewolucjaSięDzieje, Dotty84 lubią tę wiadomość