Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Idia wrote:A co tatusiowie mówią na wasze zmieniające się ciała? Ja na mojego działam anty podniecająco
może jeszcze mu się odmieni... Trochę kombinuję co zrobić by przestać go odrzucać. Z resztą mało atrakcyjna jestem. Leżę...
Mój też jakiś oziębły się zrobił, mówi że się boi, że uderzy malucha w głowę...i od owulacji nici...
-
Goplana wrote:Mój też jakiś oziębły się zrobił, mówi że się boi, że uderzy malucha w głowę...
i od owulacji nici...
Matko hahaja się bałam takich tekstów od mojego ale na szczęście nic takiego nie usłyszałam bym chyba pękła ze śmiechu
U nas z
nie jest najgorszej ale mogłoby być lepiej. Tylko czego tu oczekiwać jak on przez połowę miesiąca nocki ma
-
A jeśli chodzi o jego podejście do mojego wyglądu to on ciągle powtarza że mam ładne ciało, ale ja sama ze sobą się źle czuję bo wiem że oprócz brzucha to mi w tyłku i nogach przybyło
ale jakoś bardzo się tym nie przejmuję, takie uroki ciąży
Idia lubi tę wiadomość
-
Hej nic się nie stało, faktycznie położyłam się na brzuchu żeby tą książkę poczytać, ale brzuszek już niestety uwiera i ciężko mi było wytrzymać, to normalnie posiedziałam, ale nie sadziłam, że to słońce już ma taką siłę.
Od jutra się smaruję i nie przebywam w pełnym słońcu na tarasie.
P.S. Planuję już zakup dużego parasolaRewolucjaSięDzieje, xpatiiix3, Idia lubią tę wiadomość
-
Witam o piątej rano w sobotę
Obudził mnie straszny głód, a że wolę nie pogrywać już z Rzepichą (bo chyba będzie dziewczynka, taka zarzygana ta ciąża) to już jestem dawno po śniadaniui oczywiście spać mi się odechciało.
Dzisiaj zaczynamy 12tc- daj Boże oby był lepszy! Amen.
Nie chcę zapeszać, ale od kiedy odstawiłam ten gufniany Duphaston mam tylko lekkie mdłości, i ani razu nie wymiotowałam - na 2 dni to ogromny sukcesale i zaczynam się przez to delikatnie martwić... bo jakoś boję się innych konsekwencji odstawienia... ale nie wrócę do dziada nidgy, przenigdy!
Nata, Idia, RewolucjaSięDzieje lubią tę wiadomość
-
Hej i ja już nie śpię.
Dziś leżenie w łożku, pobiera mnie coś, kurdę. Aby wypije coś zimnego, atakuje gardło i się zaczyna. Muszę wyleżeć, wczoraj gorzej się i tak czułam, dziś nieco lepiej.
U mnie mdłości trochę lżejsze, choć jak wezmę luteinę podjęzykową to jest mi chwilowo niedobrze.
I piersi okropnie bolą. -
nick nieaktualny
-
Witam
A ja mam nadzieję, że dzisiejszy dzień będzie lepszy niż wczoraj heheMój Marceliński dzisiaj misiowaty, tylko by się przytulał
O kurde jak oglądałam wczoraj plany Naszego nowego mieszkanka (oczywiście wynajmujemy na razie) to myślałam, że padnę jakie luksusy hehe 2 pokoje, więc nie jest źle i dość spore jest, rachunki Nas nie interesują, po prostu 800zł miesięcznie płacić będziemy, teraz remont na majówkę robią z RadkiemWymieniają wszystko heheh także za jakieś 2 tygodnie szykuje się przeprowadzka od razu po remoncie
Wanna z hydromasażem i wgl, chyba się rozpłynę i będę zamiast w łóżku to całymi dniami w wannie leżeć z Marcelem hahaha No ,a więc szykują się romantyczne wieczory w końcu sami we dwoje, jak Marceluch będzie spał
Musimy jeszcze meble dokupić do pokoju dla dzieci ,ale wszystko w swoim czasie i jakieś łóżko dla Marcela i łóżeczko, bo po Marcelu oddałam już hehe także wsio nowe trochę wydatków będzie, ale jak się dobrze poszuka to może coś w promocjach się znajdzie też, bo ja to mam trochę rzeczy i Marcel heheh a nie będzie gdzie tego pochować hahah a nie będziemy żyć na kartonach ,bo mam tylko wielką 2,2m x 1,5m szafę i komodę, więc jakiś regał i z jeszcze jedną szafę trzeba zakupić do kompletu, ale się już nie mogę doczekać tych zakupów
marynka u Nas zawsze się robi w jakimś fikolandzie czy cuś tam są poczęstunki tylko tort samemu się kupuje i za grupę dużo taniej się płaciAle nie wiem na jakim etapie jest Twój synek hehe bo mój brat i siostra w tym roku 7 lat kończą, ale jak brat który ma 10 lat z Nimi się świetnie bawił to i da 8 latków powinno się podobać hehe bo zazwyczaj dużo atrakcji jest
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2014, 09:28
Strupka, Goplana, marynka lubią tę wiadomość
Livia
Nela
Marcel
-
nick nieaktualny
-
witam się i ja - u nas dziś deszcz i zimno więc kiblujemy w domku a na dodatek teściowa coś gotuje czy smaży tak śmierdzącego że siedzimy z synkiem zamknięci w pokoju ze szmatą pod drzwiami - a myślałam ostatnio ze to się już ma ku końcowi ale widać raczej unikałam tego co mi nie pasuje - a dziś powrót do rzeczywistości - teściowa ma wolne i coś gotuje i żyć się nie da..
a co do przyjęcia dla dzieci to u nas też większość robi w salach zabaw - baa w przedszkolu synka też organizują - 10zł / osoba - 2 godz zabawy - tort i jakieś przekąski się przynosi - przynajmniej dom nie tknięty i wszyscy się rozchodzą po tych 2 godzinach.. a w domu hmm ja bym chyba poszła na łatwiznę i kupiła jakąś mega pizze albo kubełek kfc - zupełnie nie mam pomysłu co by takie dzieciaki chętnie zjadły i żeby to się szybko zrobiło..marynka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa jak robie dzieciom urodziny to oczywiscie jest tort i mnostwo slodyczy, troche w domu sie bawia a potem wychodza na dwor, nie urzadzam zadnych zabaw, same potrafia cos wymyslec, no ale co kraj to obyczaj
, przewaznie najlepszym rozwiazaniem jest urzadzic impreze poza domem.
marynka lubi tę wiadomość
-
goplana ja tez wymiotue juz tylko raz na dwa-trzy dni co uwazam za sukces, choc mdli mnie codziennie
martynka ja w zeszlym roku robilam urodziny w domu szesciolatka i powiedzielismy ze nigdy wiecej! mieszkanie wygladalo jak by huragan szalałmoj syn ma w listopadzie ur. wiec na podworko niestety wyjsc sie nie dalo. w tym roku zbiegaja mi sie ur synka z terminem porodu, ale jesli nawet wczesniej cos zorganizujemy to tylko w figloraju
u nas tez zimno i deszczowo a myslalam ze pojedziemy nad wode na spacerekmarynka lubi tę wiadomość
-
Witam znad porannej kawy. Mój dzion rozpoczął się bólem głowy, za oknem deszcz więc gniję w łóżeczku. Piersi prawie nie bolą. Co mnie nie cieszy przy moim nikłym wachlarzu objawów. Wczoraj miałam kulinarny dzień - ugotowałam gar rosołu, żeby mięska nie zmarnować, walczyłam z krokietami prawie do nocy... - miłego dnia dziewczyny
-
i jeszcze mam pytanie do Mam Alergiczek ?? Jak sobie radzicie z katarem siennym ?? Odkąd nie zażywam żadnych leków mój kinol jak zepsuty kran, a żeby policzyć ilość kichnięć w serii brakuje mi palców u obu rąk.... Przecież Robaczek czuje się pewnie jak na trampolinie.....
-
Masakra co ja zrobiłam, chyba dostanę zakaz wstępu do kuchni eksplozja była babcia wstawiła jajka do gotowania mówi mi wyłącz za 10 min a ja co po godzinie sobie przypomniałam jak usłyszałam wielkie buuuuum xD całe szczęście ,że pokrywka była, bo by cała kuchnia była w trupie
Uratowałam garnek i dwa jajka jedno poległo
hehe wietrzę kuchnie mam nadzieję,że zwietrzeje zanim babcia wróci
Lavendula mam to samo od 3 dni już masakra jest jakaś nie dość ,że kicham w kółko to w dodatku tak mnie kręci w nosie ,że szok...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2014, 10:18
Livia
Nela
Marcel
-
Hej u mnie z rana tez mały bol glowy, ale to pewnie przez aurę za oknem.... Deszczowo, ale dobrze ze ciepło:)
Mężu na wykładach, wraca o 14. Mam jeszcze troche czasu i zamierzam jeszcze troszke polezec. Poczytam książkę, pozniej powieszę pranie i ogarne kuchnie.
Kurcze, nie mam pomysłu na obiad.... -
hej odebrałam wczoraj moje wyniki
- morfologia wszystko w jak najlepszej normie
- cukier we krwi w normir
- TSH 1,27
- FT4 0,96
Toksoplazmoza IgM i IgG wynik ujemny
p/ciała anty - TPO 0,8
oczywiście w wujku Google się naczytałam głupot że złe wyniki tarczycowe ale zadzwoniłam do lekarza i wg niego wszystko jest w pożądku kazał tylko uważać na mięso skoro nie przechodziłam toxo
Wczoraj bebzolek był taki wypchany a dziś rano znowu malutkidzisiaj pospałam sobie do 9 poprostu luksus