Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Jutro prenatalne. Dziś byłam u mojego giną z twarzą i tym co zalecił skonsultować pediatra i dentysta. Mogę już chodzić, dawki leków zmniejszone do połowy. Powitał mnie w II trymestrze
Cudak wspinał się po łożysku. Taternik będzie!xpatiiix3, Lavendula, blue00, Goplana, Fidelissa, RewolucjaSięDzieje, Viviana, Nata lubią tę wiadomość
-
Odebrałam wyniki prenatalnego USG i PAPP-A i , Wszystko OK
Kamień z serca
Zmienił mi się TP - wg usg - 6 listopada. Co do płci to mam lekki zamęt - doktorek od USG na 99% obstawiał w zeszłym tygodniu dziewczynkę, a pani doktor wczoraj na dyżurze na ginekologii z uśmiechem powiedziała, że widzi co-nieco między nóżkami.... - w przyszły poniedziałek idę do swojej Gin, która prowadzi mi ciążę, i ciekawe co Ona zobaczy.....
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2014, 22:45
KocieOczy, Monique, RewolucjaSięDzieje, Viviana, Idia lubią tę wiadomość
-
lkc wrote:ciesze sie z Waszych udanych wizyt, ale juz nie moge sie doczekac mojej.. do 14 maja jeszcze tyle czasu, istny koszmar, a tak bym chciala zagladnac co sie dzieje w srodku
dzisiaj dopadla mnie najgorsza dolegliwosc - ZGAGA! pierwszy raz w zyciu poczulam co to za cudo i baaaaardzo mi sie nie spodobalo! to chyba kara za brak wymiotow, mialam tylko mdlosci..
w normalne spodnie ledwo sie zapinam a zdazylam od poczatku schudnac 6,5 kga brzuszka ani sladu
dziwna ta moja ciaza..
Ja też ciągle słyszę, że jeszcze żadnego brzuszka nie widać.
No chyba, że bardzo się najem, to ja widzę.
A na wadze 2 kg więcej.
Ale dużo dziewczyn na początku chudnie, gorzej by było przybierać za dużo.
-
nick nieaktualnyWitam pierwsza? Ciezka noc mialam, polozylam sie z bolem glowy i z bolem glowy wstalam, kolo 3 nad ranem poszlam zjesc jablko i popilam o zgrozo woda gazowana, wiadomo jaki efekt, zasnelam dopiero godzine pozniej bo spac mi sie odechcialo
, moze uda mi sie dzis w miare odpoczac
-
Hej wszystkim.Wczoraj byłam w klinice Invicta ,gdzie sie leczyłam u endyk-gin,na wizycie dostałam skierowanie na tsh,ft4 i przeciwciała. Zrobiłam juz i dzis beda wyniki,ale musze znalezc blizej kogos kto zajmie sie moja tarczyca bo nie bede jezdzic ponad 130 km i tyle placic. Teraz nie wiem czy z wynikiem udac sie do endykr? czy jak bedzie taki sam jak miesiac temu to czy dalej brac ta sama dawke?Tobiaszek- nasz cud ur.27.10.2014 r . Cc
Zośka /28.06.2015 **Aniołek **10 tydz. -
Ja wieczorem się fatalnie czułam
też mnie teraz dopiero objawy dotykają bo I trymestr był niezwykle łaskawy. Zgaga dała mi nieźle popalić, a do tego suszyło mnie jak na mega kacu - i o dziwo nie wstawałam w nocy siku. Rano za to pobiegłam po pączka pierwszy raz od dawien dawna mnie coś na słodkie pociągnęło
No i nic.. ptaszki świergolą, słońce nieśmiało zagląda w okna trzeba będzie się wytoczyć później na jakiś spacerniak
-
alka89 wrote:Teraz nie wiem czy z wynikiem udac sie do endykr? czy jak bedzie taki sam jak miesiac temu to czy dalej brac ta sama dawke?
Lekarz chyba wie ile km do niego pokonujesz więc powinien pójść na rękę w interpretacji wyniku na tel
-
KocieOczy wrote:A nie masz możliwości telefonicznie skonsultować np wyniku? Ja z wynikiem nie szłam znowu do lekarza, tylko zawsze dzwoniłam zapytać czy zostajemy przy tej dawce czy jakie działania. Jechać 130km i płacić tylko po to żeby usłyszeć np, że dawka bez zmian to trochę mija się z celem. Spróbować zawsze możesz
Lekarz chyba wie ile km do niego pokonujesz więc powinien pójść na rękę w interpretacji wyniku na tel
Cos Ty,tez tak myslałam,ze to nie problem,nie ma szans <mam przyjsc na normalna wizyte 150 zl plus 100 na paliwo,zapytam mojej rodzinnej bo w grudniu mialam 4,2 i endyk dał dawke 25 ,na poczatku ciazy mialam 3,66 i rodzinna zwiekszyła i biore 50 mg,zobacze jaki dzisiaj bedzie wynik i zapytam rodzinnej,cos mowiła,ze moze mnie poprowadzic z tsh bo nie ma sensu co miesiac wydawania tyle kasy na endo,raz na jakies czas pojade ewentualnie juz z wynikiem bo wszedzie mam daleko,a to nic nie da,ze zaplace za wizyte na ktorej dostane skierowanie na tsh i na drugi dzien znowu jechac na badania ,a potem z wynikieTobiaszek- nasz cud ur.27.10.2014 r . Cc
Zośka /28.06.2015 **Aniołek **10 tydz. -
Hej dziewczyny ja miałam dzisaij strasznie głupi sen... śniło mi się że wyciągnełam sobie teraz w tym 14 tyg. dziecko z macicy i było normalnych rozmiarów duże takie jakie powinnosię urodzić... opiekowałam się nim kąpałam, przebierałam pampersa, ubierałam w ubranka które już mam... Co za głupi sen...
Kurcze wczoraj na wieczór miałam jakieś małe skurcze w macicy chyba zadzwonie dziś do mojego lekarza co z tym zrobić, bo do czwartku zwariuje... -
Hej Okti,tez takie glupoty mi sie snia ,a potem w glowe zachodzi,ja dzisiaj ide ,a jutro do tego mojego starego gina,zapytam poloznej czy moge do dwoch na nfz chodzic bo jeszcze sie nie zdecydowałamTobiaszek- nasz cud ur.27.10.2014 r . Cc
Zośka /28.06.2015 **Aniołek **10 tydz. -
Hej hej u nas słoneczko:) az sie chce działać
my juz po śniadaniu, oczywiście pomidorki musza byc:)
Rewolucja ja marze o czeresniach juz od miesiąca!!!!
Widziałam juz truskawki, niby nasze spod foli, ale chyba poczekam jeszcze....
Okti kochana bedzie wszystko dobrze. Ja tez mam głupie sny. Dzis mam nawet poradę dnia, zeby zaakceptować wszystkie sny w ciazy, bo sa wyńikiem burzy hormonow;)
-
Witajcie, ja już po wczorajszych badaniach... Mam już 6,86 cm, przezierność karkowa 1,78, serducho 140/m, mam nos, 2 rączki ze wszystkimi paluszkami i dwie stópki, fikam sobie i gram na nosie, a może palca "ssiem"?
Od dzisiaj na miesięcznym L4, w sumie nie trzeba było, ale sobie odpocznę, nawet nie musiałam prosić, ginka sama zapytała.
Co do Pappa... dziś idę sobie zrobić, lekarka nie naciskała, ale trafiłam na tanie laboratorium, więc żalu nie będzie, wszystko w normie, więc i tu nie może być inaczejpotem wstawię focię.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2014, 09:24
KocieOczy, Fidelissa, Viviana, Maga31, Reverie, xpatiiix3, Idia, Rybka Nemo, anusiaa90 lubią tę wiadomość
-
I po wizycie
do domu wróciłam po 21! Oprócz opóźnienia to jeszcze tak długo oglądała dzidziusia i pokazywała wszystko tatusiowi
ale byłam padnięta.. Ale najważniejsze że u maluszka wszystko dobrze
rośnie jak na drożdżach! Na tą chwilę ma trochę ponad 4,2 cm
na początku tak grzecznie leżał a potem kopał machał nóżkami że nie mogła go dokładnie zmierzyć
Ale oprócz miliona badań do zrobienia nie dostaliśmy zdjęciaxpatiiix3, anusiaa90 lubią tę wiadomość
-
Reverie wrote:Niedługo zacznie się sezon na świeże, polskie owoce to się obejmy! Już nie mogę doczekać się polskich truskawek i czereśni! W sumie to fajnie, że nam środek ciąży przypadnie na lato, będziemy mogły dostarczyć maluszkom dużej ilości witamin.
i wtedy odstawimy te sztuczne witaminy
bo beda swieze, do myslicie?))
xpatiiix3 lubi tę wiadomość