Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
scindapsus wrote:Witajcie. Viviana, do apteki możesz iść bez dwóch zdań, nawet jak ZUS wpadnie z wizytą, też masz usprawiedliwienie... także uszy do góry.
Ja mam inny problem, może coś poradzicie. Poszłam na L4, w pierwszym tygodniu na zwolnieniu, musiałam uzupełnić dane do odbioru dzieci (pracuję w świetlicy i tylko ja orientowałam się kto, kiedy odbiera dzieci, jakie mają zajęcia itp.). Jako sumienny pracownik zrobiłam tabelę. Na to moja Dyrektorka kazała mi udowodnić czy sporządzone dane są wiarygodne, czyli kazała mi dostarczyć dziennik ze wszystkimi zgodami, jakie rodzice dali na początku roku, zrobiłam i myślałam, że na tym się skończy. Teraz dostałam termin na następny poniedziałek sporządzić sprawozdanie z przebiegu zajęć z bezpieczeństwa na terenie szkoły, z całego roku, którym też się zajmowałam, które normalnie pisałabym pod koniec czerwca, a mam zrobić na już. Stąd pytanie, czy skoro mam w zwolnieniu zalecone leżenie, to czy mam obowiązek wywiązywać się z obowiązków pracowniczych (tak jakbym była na miejscu, a nawet więcej), gdy powinnam mieć święty spokój? Zastanawiam się czy nie szuka haka, żeby mnie wycyckać z etatu. Potrafi być wredna, więc wszystko możliwe.
A tak poza tym, to u mnie nadal wymiotne epizody.
Na 100% kwaśna kapusta w postaci zasmażanej i bigosu, to nie to co dzidzia lubi najbardziej i mamusia też. Ostatnio 2 razy całą łazienkę musiałam szorowaćza to nachodzi mnie coraz większa ochota na lody, jeszcze nie jako zachcianki "teraz, zaraz, już, natychmiast", ale z przyjemnością nie omijam lodziarni, szczególnie sorbetowe, mniam!
a oto Dzidziak, płeć jeszcze nie znana:
nosek po mamusi, mały i lekko zadarty
Absolutnie na zwolnieniu lekarskim i tym bardziej z "jedynką" nie masz żadnego obowiązku wykonywania pracy!!! ja nie wiem, gdzie pracodawcy przespali wszystkie przepisy prawa pracy i nie tylko.
Generalnie, gdyby coś się stało, a Ty byś powiedziała, że pracodawca "poprosił" Cię o świadczenie pracy w ramach Twojego zwolnienia to że tak powiem bardzo byłoby z nim krucho. A jeśli doszłyby do tego ewentualne problemy zdrowotne powstałe na skutek stresu etc. to jest na żółtym pasku w niebieskiej telewizji.
Generalnie może Ci szefowa skoczyć.
Nie dziwię się, że czasami dziewczyny po ujrzeniu dwóch kresek lecą na l4Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2014, 14:42
Chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu twojej świadomości. -
maaartinka wrote:Viviana a ile tego magnezu bierzesz?
Biorę jedną tabletkę codziennie, ale jak mnie bardzo kłuje to dwie, bo do dwóch tabletek można. Jeszcze w sobotę pytałam gienka, czy dalej brać magnez jak biore prenatalne witaminki, a tam nie ma magnezu to powiedział, że tak, wtedy macica się mniej boleśnie rozciąga. I magnez brać po posiłku, bo powoduje mdłości. -
Viviana wrote:Biorę jedną tabletkę codziennie, ale jak mnie bardzo kłuje to dwie, bo do dwóch tabletek można. Jeszcze w sobotę pytałam gienka, czy dalej brać magnez jak biore prenatalne witaminki, a tam nie ma magnezu to powiedział, że tak, wtedy macica się mniej boleśnie rozciąga. I magnez brać po posiłku, bo powoduje mdłości.
A z jakiej firmy go masz? Na moich pisze żeby brać od 6 do 8 dziennie..Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2014, 14:52
-
maaartinka wrote:A z jakiej firmy go masz? Na moich pisze żeby brać od 6 do 8 dziennie..
Ja brałam najpierw Magne B6 MAX, bo tam jest spora dawka magnezu a mnie bardzo bolało, a teraz kupiłam sobie Maglek B6.
Ten Magne B6 sobie chwalę, dobrze się połyka.
A Ty masz jakiej firmy że tyle tabletek pisze by brać?Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2014, 14:57
-
Jeśli się nie mylę to Magne B6 ale muszę sprawdzić w domu bo nie mam pewności.
W sumie gin kazała mi brać 6 tabletek, ale odpuściłam sobie bo jak dla mnie to trochę przesada..
Wcześniej mnie nie bolało i może faktycznie trochę więcej odpoczynku dobrze mi zrobi bo sobota i niedziela mnie wykończyła.. A z moją energią nie jest najlepiej niestety.. Ciągle marzy mi się tylko łóżko a o 19:30 najchętniej bym już spała! -
Evik wrote:hmm desou przydatna wiadomość z tą szyjka bo zastanawiałam się czy te kłucia to nie rozwarcie. Fajnie ze juz wróciłaś teraz bedzie tylko lepiej zobaczysz:) Myślicie ze na własną rękę moge sobie kupic ten magnez czy musze dzwonić do gina?
ale nie zapomnij w aptece powiedzieć że jesteś w ciąży bo podobno to jest inny magnez
No może nie magnez sam w sobie ale może jakieś dodatki bo ja zapomniałam powiedzieć i pani z apteki powiedziała, że to bardzo istotneWiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2014, 15:13
-
Ja też pracuję, tylko u mnie inna sytuacja, bo sama jestem sobie szefem, więc luz, ale z drugiej strony nikt za mnie pracy nie wykona, więc o l4 mogę sobie pomarzyć. Znalazłam dziewczynę do pracy, staramy się o staż dla niej, a jak ja już nie będę dawała rady chodzić do pracy, to ją zatrudnię i tyle.
Męczy mnie choróbsko, zawsze jak przypałętał mi się katar, to kichałam seryjnie tylko pierwszego dnia, a teraz już 3 dni trzyma mnie takie kichanie, że boję się o maleństwo. Mięśnie brzucha bolą mnie okrutnie, jak mnie dopadnie to kicham po 7 razy pod rząd, z taką mocą, że aż rwie mnie w oskrzelach. Dołączył się suchy kaszel, głowa pęka. I jakoś nie wygląda na to żeby miało iść ku lepszemu.
Jak nie przejdzie, to pod pracą mam przychodnię rodzinną, skoczę może coś mi dadzą.
Wczoraj postanowiliśmy z mężem, że zamykamy firmę 2 godziny wcześniej i jedziemy do domu, żebym mogła się wyleżeć, ale jak na złość przyszło tylu klientów, że siedzieliśmy do końca...
Żeby tylko maluch na tym nie ucierpiał, ja jakoś sobie poradzę...Fidelissa lubi tę wiadomość
-
Evik wrote:Pytałam wczoraj mojego ginka o płeć to powiedział że jest nauczony mówić nie wcześniej niż po 20 tyg!!!Za tydz mam genetyczne w Wawie to może tam podpytam innego lekarza:D Na kręgosłup kazał mi trochę poćwiczyć bo szczerze zaczynam mieć z nim spory problem;/
-
nick nieaktualny