Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja muszę dziś spiąć tyłek i popakować resztę rzeczy. Ufff już mi słabo jak tylko sobie pomyślę. Wczoraj pomijając wizytę u dentysty właściwie cały dzień przeleżałam bo kiepsko się czułam, strasznie bolała mnie głowa, no ale nic to.. W czwartek o 8:00 zaczynamy przeprowadzkę! I niestety nie będzie czasu na odpoczynek i porządne poukładanie rzeczy bo w weekend trzeba jechać do szkoły. Ale powolutku.. Miłego dzionka i kciukam za wizyty! U mnie etap 2tyg do USG - czyli świruję czy wszystko w środku jest ok.
Maga31, Fidelissa, RewolucjaSięDzieje, Lavendula lubią tę wiadomość
-
ewelina_d wrote:
od jutra zaczynamy powoli myśleć (i robić) co tu zrobić z naszym mieszkaniem. mamy 3 pokoje, więc pokój dla dziecka jest, ale teraz jest tam nasz "składzik", suszarnia, prasowalnia, książki, sprzęt sportowy, no wszystko... i teraz zachodzi proces myślowy co gdzie i jak upchnąć...
hhmmmm....mamy ten sam problem z naszym składzikiemDaj znać jak znajdziesz jakieś rozwiązanie tego problemu
-
Kulka41 wrote:Aaa i nie wiem dlaczego słyszałaś pozytywne opinie i Sw.Zofii , tam podobno już dawno się popsuło. O inflanckiej też nie słyszałam pozytywnych opinii.
A moze tez w koncu wybiore Medicover...RewolucjaSięDzieje, ewelina_d lubią tę wiadomość
-
Viviana wrote:Hej dziewczyny, co za dzień, wyszłam do apteki po leki z recepty, bo mi się kończą i spotkałam mojego pracodawcę, kurdę co za dzień, buuuuuuuuu.
Idę jeść drugie śniadanie, coś ogarnąć w domu i odpoczywam.Viviana lubi tę wiadomość
-
Słońce za oknem:)
Gratuluje udanych wizyt:)
Zastanawiałam sie wczoraj gdzie rodzic. Przy każdym szpitalu jest inna szkola rodzenia plus kilka prywatnych. Koleżanki polecają podpisanie umowy z położna. Jak juz sie szpital wybierze. Zdania sa tak rożne , ze sama juz nie wiem. W Katowicach jest prywatny na łubinowej, ale jakby sie cos działo....
Ja chce miec swój pokój z łazienka.
Możliwość odwiedzania kiedy chce. .....
Szpital w Bogucicach po remoncie wyglada super ale jest takie oblężenie, ze wszystkie podobno nacinają.
O Racibirskiej rożne rzeczy słyszę. Dużo dobrego o Kolejowym. Sama juz nie wiem........Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2014, 09:47
-
Kulka41 wrote:U mnie w pracy w ostatnim czasie rodziło kilka dziewczyn w różnych szpitalach i żadna nie narzekała. Sprawdzić Bielański, podobno dobry.
Rodzenie w prywatnych klinikach ma jedną wadę. Wszystko jest super jak nie ma problemów z dzieckiem (czego oczywiscie nie zycze), ale jeżeli dziecko po porodzie wymaga pomocy, to i tak wzywają karetkę ze szpitala publicznego. I traci się cenny czas.
Ewentualne problemy można już zauważyć wcześniej i wtedy lekarze raczej odradzają kliniki na rzecz państwówek właśnie:)
Chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu twojej świadomości. -
Fidelissa wrote:Słońce za oknem:)
Gratuluje udanych wizyt:)
Zastanawiałam sie wczoraj gdzie rodzic. Przy każdym szpitalu jest inna szkola rodzenia plus kilka prywatnych. Koleżanki polecają podpisanie umowy z położna. Jak juz sie szpital wybierze. Zdania sa tak rożne , ze sama juz nie wiem. W Katowicach jest prywatny na łubinowej, ale jakby sie cos działo....
Ja chce miec swój pokój z łazienka.
Możliwość odwiedzania kiedy chce. .....
Szpital w Bogucicach po remoncie wyglada super ale jest takie oblężenie, ze wszystkie podobno nacinają.
O Racibirskiej rożne rzeczy słyszę. Dużo dobrego o Kolejowym. Sama juz nie wiem........
No a Bonifratrzy?
Chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu twojej świadomości. -
ewelina_d wrote:zaczęłam odkładać, ale głównie na poród w jakimś przyzwoitym miejscu, czytaj prywatnym szpitalu. o KAŻDYM warszawskim państwowym nasłuchałam się takich historii, że zwyczajnie się boję. poza tym mój lekarz prowadzący nie pracuje w żadnym szpitalu, a ja nie mam nerwów ani czasu, żeby składać jakieś fikcyjne wizyty, tylko po to, żeby później nie odesłali mnie z kwitkiem i może potraktowali jak istotę żyjącą (bo nie liczę na traktowanie jak człowieka). zatem decyzja, że ja odkładam na poród, mąż na resztę (choć oczywiście nasi rodzice już zaczęli dzielić się między sobą kto co nam kupuje:)).
od jutra zaczynamy powoli myśleć (i robić) co tu zrobić z naszym mieszkaniem. mamy 3 pokoje, więc pokój dla dziecka jest, ale teraz jest tam nasz "składzik", suszarnia, prasowalnia, książki, sprzęt sportowy, no wszystko... i teraz zachodzi proces myślowy co gdzie i jak upchnąć...
Ewelina, moja przyjaciółka rodziła na Inflandzkiej, bardzo zadowolona i polecamożesz sobie wybrać nawet salę na której chcesz rodzić, jechać tam obejrzeć. Obejrzyj sobie stronkę tego szpitala. Jezu jak mnie się nie chce siedzieć dzisiaj w pracy...
-
U mnie niestety ciąża po przejściach, prowadzenie jej też nie jest proste, więc muszę wybrać szpital w Bytomiu przy Batorego, tam mają spore doświadczenie w trudnych przypadkach. Czy może wiecie jak tam wygląda sprawa porodu, bo sam szpital wrażenia nie robi...
-
Dotty84 wrote:hhmmmm....mamy ten sam problem z naszym składzikiem
Daj znać jak znajdziesz jakieś rozwiązanie tego problemu
no pierwsza sprawa, że zgodnie z zasadą perfekcyjnej pani domu zaczynamy czyścić mieszkanie i piwnicę z rzeczy niepotrzebnych i/lub nie pamiątkowych i/lub nieozdobnych:D. Myślę, że właśnie sprzątanie to klucz do sukcesu i okaże się, że wcale nie potrzebujemy aż tyle więcej miejsca. orbitrek będzie musiał postać w pokoju dziecka przynajmniej przez czas jak ja będę dochodzić do formy, potem się sprzeda (nie sądzę, że przez pierwszych kilka miesięcy maluszkowi będzie on przeszkadzał).
w ogóle to też wspaniała okazja, żeby pozbyć się tzw. tymczasowych rozwiązań z mieszkania. np. mój hit to - właśnie w tym składziku - nie mam nakładki na włącznik światła (bo był niebieski a pomalowaliśmy ściany na czerwono), zatem włączamy światło takim surowym mechanizmem. a castorama 150m od nas... ale coś czuję, że tym razem uda się to ogarnąć! (po prawie 3 latach:)). -
Pytałam wczoraj mojego ginka o płeć to powiedział że jest nauczony mówić nie wcześniej niż po 20 tyg!!!Za tydz mam genetyczne w Wawie to może tam podpytam innego lekarza:D Na kręgosłup kazał mi trochę poćwiczyć bo szczerze zaczynam mieć z nim spory problem;/
-
właśnie mi się przypomniał mój dzisiejszy sen!
Śniło mi się badanie genetyczne - Dzidziuś był już bardzo duży i zdrowy!
No i rozłożyl nóżki i oczom mym ukazał się siusiaczek!!!!!
Ahhh, oby się sprawdziło! hihihViviana, talia22, Fidelissa, Lavendula lubią tę wiadomość
-
Wy tak kibicujecie chłopczykom a ja bym chciała córeczkę
Zobaczymy czy gin powie mi teraz na wizycie jaka płeć.. Ale już nie mogę się doczekać tej informacjiw najgorszym wypadku dowiem się 11 czerwca
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2014, 12:45