Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Chyba tylko ja nie mam ochoty na lody?
jakoś mnie w ogóle nie ciągnie, czasami przemknie przez głowę zawijak z McDonalda z czekoladą, ale jakoś szybko mi przechodzi
Pati - współczuję, ciężka sprawa naprawdę z tym szpiclowaniem, jedyna opcja to faktycznie zbieranie dowodów, zgłaszanie niepokojących spraw na policję, a później jak najszybsze urwanie kontaktów formalnych i nieformalnych, bo ewidentnie widać, ze ojcu raczej na Marcelu nie zależy, skoro się miga od spotkań. Miej siły dziewczyno! uważajcie na siebie!
Ja dziś mam gienka, nie mogę się doczekać i jestem w głębokim szoku, że od ostatniej wizyty minął już...miesiąc! czas biegnie do przodu, a ja próbuję nadążyć
U mnie waga constans, spalam chyba z tyłka:D
Chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu twojej świadomości. -
Fidelissa wrote:Powiem Wam, ze chyba jestem egoistką.
Rodzinka dowiedziała sie o ciazy w swieta, jak minęły 3 miesiące i po miesiącu jakiegokolwiek zainteresowania moja osoba dwie następne sa w ciazy i cały czas o nich muszę słuchać.
A komentarz jest taki- no wiesz na poczatku pewnie sie tez złe czułas itp....
Ale one maja mdłości, sa słabe biedne itp...
Jaki z tego wniosek? Mowić wcześniej? Wyprowadzić sie? Nie odbierać telefonów!? Wrrrr
Sama juz nie wiem co myślec.
ZIGNOROWAĆ, albo odpowiadać uhm, uhm, no co Ty, poważnie? nieeee mów!
ja tak rozmawiam z "niechcianymi" rozmówcami godzinami, oni są mega zadowoleni, a ja w tym czasie porobię mnóstwo rzeczy, jak np. wycieranie kurzu, układanie książek etc.
Inaczek musiałabym dosadnie stwierdzić: "nie chce mi się z tobą gadać". A nie mogę tak:D:D
mada_lena, Fidelissa, Cześka lubią tę wiadomość
Chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu twojej świadomości. -
Hej kobietki ja po wyczerpującym weekendzie u teściów wróciłam wczoraj wieczorem do domku i padłam spiąc az do teraz:D niby nic tam nie robiłam ale samo to siedzenie tyle godzin, ciężka noc wymęczyły mnie:) Miałam wczoraj badania genetyczne z usg wynika że dzidziuś zdrowiutki, jeszcze czekam na wyniki z testu PAPPA. A dzidziulek piękny w tydzień urósł prawie 3 cm!
mada_lena, xpatiiix3, anusiaa90, Fidelissa, ewelina_d lubią tę wiadomość
-
[QUOTE=Fidelissa
Powiem Wam, ze chyba jestem egoistką.
Rodzinka dowiedziała sie o ciazy w swieta, jak minęły 3 miesiące i po miesiącu jakiegokolwiek zainteresowania moja osoba dwie następne sa w ciazy i cały czas o nich muszę słuchać.
A komentarz jest taki- no wiesz na poczatku pewnie sie tez złe czułas itp....
Ale one maja mdłości, sa słabe biedne itp...
Jaki z tego wniosek? Mowić wcześniej? Wyprowadzić sie? Nie odbierać telefonów!? Wrrrr
Sama juz nie wiem co myślec.[/QUOTE]
Fidelissa żadna egoistka z Ciebie.
Sa plusy i minusy takiej sytuacji, gdzie kilka kobietek z rodziny razem w ciazy. Wszystko zależy od reszty towarzystwa.
Tak jak pisała rewolucja nie odbieraj, a jesli juz to nie wyczuwaj sie w to co mówią.
U mnie sytuacja jest jest jeszcze lepsza. Kuzynka mojego męża stara sie juz bardzo długo i teściowa z ciotka uknuly taki plan zeby nic jej nie mowić o mojej ciazy. Zeby jej przykro nie było. Kombinowali żebyśmy sie ńie spotkali w swieta. Żenada poprostu!!! Myślą ze jak kuzynka mieszka za granica to sie nie dowie. Boszsz byłabym chamska wrzucilabym na fb kilka fotek i byłoby po misternie uknutym planie.
Cieszmy sie naszymi brzuszkami, innym kibicuje i zycze jaknajlepiej, ale teraz moj skarbek i M sa najważniejsi:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 maja 2014, 11:32
Fidelissa lubi tę wiadomość
-
Jestem po wizycie, bo na zaplanowaną 30.05. nie ma gina.
Wszystko ok z Dzidzią. Jednak płci znów gin nie potwierdził , bo Dzidzia się wypięła w drugą stronę.
Z szyjką ok, te kłucia to rozciągająca się macica.
Za to od czwartku mam twardnienia albo mocne wzdęcia, gin badał, niby ok, ale mówi, żebym brała więcej magnezu i no-spe, ewentualnie espumisan i jadła mniej a częściej.
No i przytyłam 0,5 kg hehe jak ja na to czekałam
Idę robić obiad, pospacerowałam dziś, bo piękna pogoda, za to po południu straszą burzami.
mada_lena, Fidelissa, Maga31 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja już lodów nie tknę, po prostu mam za delikatne gardło.
Ale teraz wcinam ciągle morele, brzoskwinie i arbuzy, w ogóle owoce super mi wchodzą.
Biorę się za czytanie książek, trochę postałam w kuchni i dyskopatia się odzywa.
Blue trzymam kciuki, aby było wszystko dobrze, porób te badania, oby wyniki się poprawiały. -
Ja przytyłam straaasznie dużo, nigdy w życiu tyle nie ważyłam
Jak wlazłam na wagę, to myślałam że spadnę...
Dlatego mimo szczerych chęci nie będę Wam towarzyszyć w tym lodożerstwie
Chlip, chlip...
W ogóle odstawiam słodycze...
Ojej, metabolizm mam do niczego... Co tu robić, cholera jasna... :'( -
eforts wrote:Magda_lena próbowałaś lody z lidla? Są przepyszne jak dla mnie lepsze od manguma a kosztują tyle co nic
[/
Nie jadłam, ale z chęcią spróbujewieczorem pojadę.
Kurczę dziewczyny was tez tak juz brzuchy ciągną? Wydaje mi sie ze mam tam mega ciężki balon...troche sie martwię, wizyta dopiero w pt. Dzis poszłam na zakupy, nie chodziłam duzo, nie dzwigalam....
Goplana ja za to teraz nadrabiam słodycze kupiłam dwa snikersy i pożarlam je (dosłownie) po drodze!!!! -
Witam
eforts ja jadam te w białej czekoladzie a truskawkowe w śrdku zakochałam sie w nich i juz tk od paru lat musze miec cala szuflade w lodowcehahaha wczoraj znowu zapasy narobiłam ich
Ja na obiad zjadłam miseczke zupki ze świeżych ogórków, puree z cebulką i boczkiem, kabanosy z serem i bita śmietana hihi Meeega połączenie ;P
Pilnujemy sie chociaż pewnie szybko nie przyjdą mają inne zajęcia nową wnusie w sobote im się urodziła ;oo po terminie pare dni, a 2850g ,54cm, przepraszam, że to mówię, bo dla każdej matki jej dziecko jest piękne, ale ta mała jest brzydka jak nie wiem co, pewnie przez te fajki, "mamusia" zielone wody jakies i rozkladajace sie lozysko miala i rodzila prawie cały dzień, ale jak ona kopciła nie wiadomo ile paczek dziennie całą ciążę i popijała piwko... ;/ a co najlepsze zaszła w ciążę rok po aborcji, a po tym jak potraktowali ją za to tam u Nich w rodzinie sensie u mojego ex, bo to jego brata panienka, bała się drugie dziecko zabić to urodziła, ale co to dziecko będzie miało z Nimi, patologie, syf, smród papierochów i piwska, od powrotu ze szpitala wóde chleją... Brr... jak takim ludziom Bóg może dawać dzieci, a te pary które nie mogą zajść to co dano by im taką sznsę a nie takim kur****... ;/
Sorki ,ale taki bulwers mnie łapie przez to ,że szok szkoda mi tego maluszka, przesrane ma życie w tej rodzinie, a jeszcze niech tam pojada do dziadków na wioske o jak nakarmi jej dzieciaka kiełbasą przeżutą z gęby po fajku to przestanie jezdzić... Z resztą tak jak ja po tym jak chciała mi półrocznego Marcela nakarmić przeżutą kiełbasą to myślałam ,że ją zadusze, a jadła tylko o po papierosie i popijała piwo... Wrr.. Dobrze ,że teraz mam świetną teściówkę, bo się pyta zanim coś da dla Marcela, ale to chyba nawyk u niej ,bo brat Radka prawie na wszystko uczulony, no ale to plus jest u mnie za jej zachowanieWiadomość wyedytowana przez autora: 20 maja 2014, 15:16
Livia
Nela
Marcel
-
mada_lena wrote:eforts wrote:Magda_lena próbowałaś lody z lidla? Są przepyszne jak dla mnie lepsze od manguma a kosztują tyle co nic
[/
Nie jadłam, ale z chęcią spróbujewieczorem pojadę.
Kurczę dziewczyny was tez tak juz brzuchy ciągną? Wydaje mi sie ze mam tam mega ciężki balon...troche sie martwię, wizyta dopiero w pt. Dzis poszłam na zakupy, nie chodziłam duzo, nie dzwigalam....
Goplana ja za to teraz nadrabiam słodycze kupiłam dwa snikersy i pożarlam je (dosłownie) po drodze!!!!
Mnie też ciągło jak chodziłam a czasem jak poprostu siedziałam..
Gin powiedziała, żeby zwiększyć dawkę magnezu i powinny takie bóle brzucha i ciągnięcia przejść no i mam wrażenie że od tego czasu tak jakby dużo rzadziej mi się to zdarza.. Jedynie jak dłużej pochodze to brzuszek o sobie przypomina ale napewno jest lepiej niż było