Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Talia moja siostra się wściekła niedawno i zbiera rachunki ze sklepów i cały czas pokazuje mężowi, że to co on je nie jest darmowe i kosztuje.. Nawet wbrew pozorom jego śniadanie do pracy. Bo właśnie też ma z tym problemy..
A jak nie pasuje to niech sam sobie robi zakupy. Bo to jest tak że niby kobieta tyle wydaje.. A przecież skoro tylko ona robi zakupy to wiadomo że wydaje.. Faceci w większości nie myślą..
Chociaż ja na szczęście nie mam tego problemu i mam nadzieje, że nie będę miała.. Narazie wszystko dla dzidziusia kupuje mój M a mamy już całą szafęza lekarza tabletki większość jedzenia moje kosmetyki itp on też bez gadania płaci
teraz się uparł że już wanienkę z wkładzikiem kupi.. Zaraz miejsca na nic nie będzie to powiedział, że zawsze może wozić wszystko w samochodzie..
Madlen ja się dzisiaj niestety musiałam wybrać do pracy.. Ale tak mi sie nie chciało.. w szczególności że w nocy brzuchol bolał..
Goplana haha ale się uśmiałam! Twój mąż jest wielkiale przynajmniej nie zapomniał
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2014, 15:38
Goplana lubi tę wiadomość
-
No i wróciłam właśnie do domu musiałam jeszcze zajść do ZKM-u ,bo na mieszkanie czekam
hehe a co jak się należy to niech dają
A no i co insulinka... Matko kazała mi na sucho tak najpierw wbić igłę a mi ręka się trzęsie myśle o matulu nie dam rady ale wbiłam i do niej o nic nie czułam i w śmiech poważka nic nie czuć myślałam, że to boli xD i jeszcze sameja to ciupeńka igiełka 0,5cm o śr 0,25mm
więc luzik powiedziała ,że nawet mniejszą mogę sobie kupić
dostałam pena i insulinkę 5 naboi x300 jednostek i gratis igły zapłaciłam 4zł ;oooo i ponoć starczy mi do końca
więc gicior na razie do obiadu 2-4j i do kolacji 2
także nie jest źle jeszcze ,tylko musze te kłucie opanować
hehe śmiesznie skóra po tym mrowi, ale bolć czy piec to nic z tych rzeczy
także nei taki diabeł straszny jak Go piszą
hehe a tylko jedno utrudnienie kuźwa strasznie napiętą mam tą skórę na brzuchu i nie bardzo jest jak się wkłuwać bo ciężko złapać skórę..
aha i ta insulina strasznie śmierdzi mam nadzieję, że nie będę śmirdziała szpitalem
Caśka trzymajcie się tam, kuruj się kochanieńka
Madlen trzymam za słówko śpiochu
Fidelissa dzielna babka z Ciebie
Ja glukozę pije w połowie lipca, w 25tygodniu
Evik ja sypiam i na jednym i na drugim i nawet na plecach na brzuchu nie chyba że w pozycji na żółwia ahahha xD
No macie jak i ja mój jest taki zapominalski i ostatnio zamyslony ,że jak focha walnęłam to się nie odzywałam całą drogę do domuahahah bo wiecie co zrobił kupiłam Marcysioowi lipomal a ten pobił mi całą butelkę
i mówię dobra tam wyrzuć jutro kupię drugą a ten wiecie co wrzucił mi do torebki i wsio co miałam zalał...
Nata no to fajnie a ja przytyłam znowu 1,5kg w tydzień ;oooooooWiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2014, 15:58
Livia
Nela
Marcel
-
Madlen222 wrote:nie chcą dawac kochana, ale ja jestem zmuszona...przes ta akcje z szyjka mam zakaz pracy do końca ciąży...tym bardziej ze to blizniacza...i mogą mi naskoczyć
Aaa czyli odpoczywasz już do końcaale zdrowie dzidziulków najważniejsze!
Ja to wogóle myślę że w ciaży powinno się odpoczywać.. Bo wbrew pozorom te ciągłe bóle problemy zmęczenie i koncentracja a raczej jej brak wykańcza..
Na szczęście mam pracę biurową, w innej chyba bym umarłaMadlen222 lubi tę wiadomość
-
Madlen o pachwiny Ci chodzi.? ja mam aż mnie kość łonowa nawet boli ale jak się nadwyrężę
Kuniak trzymam kciukaski :**
izia fajnie, że się odezwałaśgratuluje juz ruchów i oby szybko się wszystko skończyło byś moła odpocząć
Talia nie denerwuj się tak pogadajcie sobie na spokojnie
No a ja lecę jeść obiad dopiero...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2014, 16:03
Livia
Nela
Marcel
-
Biedna PAti...ale dasz rade:)nie wiem kochana, czy to pachwiny, to raczej kosci, miesnie...nie wiem...może to pachwiny...ja już sama nie wiem....
Maaartinka ja uważam tak samo, kobieta w ciąży powinna odpoczywać a nie do pracy chodzić...tu w Holandii jak wszystko jest ok to chodzisz do pracy do końca 8 m-ca....już się napatrzyłam u siebie w pracy jak koleżanki z brzucholami się męczyły biedne...no ale co zrobić...taki kraj...generalnie masakra....
Ciąża jest przecież ogromnym obciążeniem dla organizmu kobiety i weź tu jeszcze pracuj...nie, nie , nie... -
u mnie to mąż bardziej kase przepuszcza, jak idzie do sklepu a ma wiecej kieszeni to oprocz tego co ma kupic co ustalilismy naznosi jakichs smakolykow i nieraz niepotrzebnych rzeczy !:DJa tez uwazam ze kobiety w ciazy maja odpoczywac a nie pracowac tak wiec ja od poczatku jestem na zwolnieniu!
i wcale mnie nie przekonuja teksty babć że kiedys w polu robily i z pola po robocie szly rodzic!
Madlen222, xpatiiix3, mada_lena lubią tę wiadomość
-
dokładnie Evik...
A jeśli o męża chodzi to niestety...mój idzie do sklepu ze ściśle określoną listą i trzyma się tego rękoma i nogami... w żaden sposób mnie nie rozlicza i nie ogranicza ale jest oszczędny...ja niestety nie...więc w sumie się cieszę, bo wydaje mi się że to świadczy o jego odpowiedzialności:) -
kochane moje na przyszłe 4 dni moja aktywność tutaj nieco spadnie... gdyż tak jak Wam pisałam przyjeżdżają do mnie rodzice:) tak więc nie martwcie się!!! jestem z Wami myślami:) hahha...i będę tęsknić...ale staram się czytać na bieżąco i jak mi się uda to napiszę parę słówek...
KUNIAK wróciłaś już od lekarza??!!!
xpatiiix3 lubi tę wiadomość
-
No już się trochę uspokoiłam ale rozmowa go nie ominie jak wróci z pracy. Jak bardzo chce to nie ma problemu możemy wszystko dzielić na pół, racvhunki na pół, zakupy jedzeniowe na pół i oczywiście lekarz, witaminy, badania też na pół zobaczymy kto na tym lepiej wyjdzie...
Madlen222, mada_lena lubią tę wiadomość
-
Madlen222 wrote:kochane a można w ciąży zjeść pączka z ajerkonieakiem??
pewnie mozna. jakbys zjadla ich 10 to troche alkoholu by moze bylo))
inaczej by dzieciom takich nie sprzedawali:) i do cukierni by sie chodzilo z dowodem osobistym;)
do szalu doprowadza mnie czesc rodziny i znajomych ktorzy doskonale wiedza ze jestem w ciazy a proponuja mi wino, piwo i inne "dobrocie" bo to nie szkodzi wcale. i tak w kolko i na nic moje tlumaczenia ze nie dziekuje. wkurwia mnie to nieziemsko. czy ja bronie komus pic, palic? wrrrrrrrrrrrrMadlen222 lubi tę wiadomość
Aleksandra Joanna 17.11.2014
Joanna Małgorzata 12.03.2019 -
Madlen wlasnie nadrabiam zaległości na forum:)
Posprzątane. Wyniki posiewow odebrane, jestem jałowa;)
Pati możesz robić insulinę w ramie, udo. Tylko pamiętaj zeby nie zawsze w to samo miejsce. Masz tyci tyci dawki i oby tak zostało:)
Mnie tez boli w pachwinach czesto, dzis kłuje mnie po lewej nad pachwina, nieopodal spojenia np. Niunia kopie dzis do środka, szyjka pokopana
Talia bardzo dobrym pomysł z tym podziałem. Z moim na szczescie nie mam takich problemów, bo chodzimy czesto na zakupy razem. Wie ile co kosztuje. Swoją droga to jest straszne ile pieniędzy wydajemy na jedzenie. I nie kupuje jakis luksusów, najcześciej w biedronce na targu czy w warzywniaku. Same warzywa i owoce kosztują majątek. A gdzie mięso, wędliny, serka by sie zjadło, dobrej bułeczki czy chlebka z ziarnami.Madlen222 lubi tę wiadomość
-
madalenka no właśnie się ak zastanawiałam też nad tym ale jakoś dałam radę hehe
tylko potem co to bedzie jak np będę musiała sobie zrobić zastrzyk a tu ktoś zapuka w igłę... ;oo wtedy chyba już przeniose się na udko
dawka owszem malutka więc nie tragedia
Livia
Nela
Marcel