Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Evik no mi sie wdaje ,że fajne mogą być hehe
Fete jadłam i nikt mi nic nie mówił, że szkodliwa wszystko w porządku i mam zdrowego syna
A ja spadam hehe robimy obiad z babcią no i Marcelnio wstał po 3h drzemce, szok chyba ta pogoda daje się we znaki nie tylko mi ,ale i mojemu dzieckuLivia
Nela
Marcel
-
Ja już kupiłam 2 pary malutkich skarpetek Jedne w kraby dla chlopczyka ( to moja wersja) no i różowe w króliczki dlka dziewczynki (to wersja męża) Ja jestem na 100 % przekonana że to chłopak będzie (2 strzały w dzień owulacji)
A mąż upiera się że to strzał walentynkowy 2 dni przed ovu. Ja też mam cały czas obawy ale jak będzie wszystko dobrze na wizycie to po wizycie śmigam do sklepu kupić jakieś ubranko dla dzidziusia unisexxpatiiix3 lubi tę wiadomość
-
Aga89 wrote:No ja też gdzieś czytałam że fety nie można bo jest z mleka niepasteryzowanego
Wczoraj pytałam swoją Gin co mogę a czego nie mogę jeść: surowemu mięsu mówimy nie, kawa spokojnie 1 filiżanka dziennie, serki feta, pleśniowe, zielone herbaty jak najbardziej - ale nie przesadzać z ilością i częstotliwością. Podsumowując: mam żyć normalnie jak przed informacją o ciąży, mogę chodzić po górach, jeździć na rowerze, biegać, chodzić na jogę, pilates, stretching. Dobrze się odżywiać BARDZO DOKŁADNIE MYĆ JARZYNY i starać się nie jeść surówek z niewiadomego pochodzenia.KUNIAK, xpatiiix3 lubią tę wiadomość
-
Odnosnie fety - ona nie jest szkodliwa, ale należy unikać wyrobów mleczarskich z mleka niepasteryzowanego, a feta jak najbardziej właśnie jest takiego. Oprócz tego sery pleśniowe, dojrzewające np. camembert też są z mleka niepasteryzowanego więc lepiej nie ryzykować, chodzi o Listerię. Muszę sprawdzić jak jest z mozarellą, ale wydaje mi się, że niepasteryzowane też
-
xpatiiix3 wrote:Czarna skąd ja to znam ja z bratem poszłam po zakupy a ma gówniarz (zawsze będzie dla mnie małolatem chociaż tylko 2 lata różnicy) 18 lat wczoraj poszliśmy po lekarzu a ten wziął sześciopak i fajki... ;ooo sam wypił to wieczorem... ;/ alkoholizm się aktywował jakiś czas temu chyba po Naszym ojcu to ma... Mama nie reaguje, chociaż potrafi ją od szmat kurew itd wyzywać... Ale ja zawsze byłam tą najgorszą wyrzucała mnie z domu jak miałam 16 lat ,taki kopciuszkiem byłam i popychadłem hehe musiałam sprzątać sama cały dom wiecznie za karę coś, a ten latał to na piwko to wódeczka Na pewno niejedna z Nas zna taki przykład z własnego doświadczenia, że mama miała swojego synka No więc istna patologia ale ja wyrosłam przynajmniej na kogoś, a on szkoda słów Takie trudne sprawy hahaha
Matko Pati normalnie jakbym swoją historię życia czytała wszystko identycznie z tą tylko różnicą, że mój brat ma 25 lat. I oczywiście dalej z mamusią mieszka, no + narzeczona Bo ja to aby szybciej się wymknąć Od razu dzień po ślubie przeprowadzka i do widzenia Zawsze oni we dwoje (w sensie on + narzeczona) syf robili jak nie wiem a mi się za wszystko obrywało.
-
Viviana wrote:Goplana ja też miewam takie lęki. Jakoś tak, one wynikają z troski o dzidzię.
Mysz - bardzo Ci zyczę abyś w piątek na wizycie zobaczyła dzidzię.
Pati - wiem jakie spodnie, super sprawa, ja mam kilka par tregginsow, one są spoko, nie gniotą brzuszka, poza tym mam kilka spodni rozciągliwych i narazie mi starczy.
Dziewczyny napiszcie mi jakie leki my możemy brać, nie zapytałam gin i oczywiście zapytam i nic nie biorę na własną rękę.
Wiem, że apap można, no-spe, a np. calcium nie wiem czy można?
No i czy można jeść fetę, bo czytałam że nie? A czosnek? hehe
Ja też słyszałam że apap można ale w ostateczności. Ale mi rodzinny powiedział że w 1 trymestrze to w ogóle nic nie brać bo wtedy się najwięcej dziecko rozwija i najbardziej można zaszkodzić. -
ja też mam brata ale on jakiś normalny jest baa nawet 3 lata ode mnie młodszy a już się dorobił dwóch synków 4,5 letniego i półrocznego - mamy fajny kontakt bo i podobną sytuację życiową - dzieciaki się bawią razem no ale mam też super bratową
-
Czarnaa94 wrote:Ja też słyszałam że apap można ale w ostateczności. Ale mi rodzinny powiedział że w 1 trymestrze to w ogóle nic nie brać bo wtedy się najwięcej dziecko rozwija i najbardziej można zaszkodzić.
ja też ostatnio czytałam że apap jednak nie jest tak bezpieczny jaka kiedyś sądzono i może mieć jakiś związek z późniejszym adhd itd - gdzieś mi taki artykuł mignął może poszukam zaraz -
http://www.prawy.pl/z-zagranicy2/4674-uwaga-na-paracetamol-ten-lek-niszczy-mozg nie wiem oczywiście na ile to prawda a na ile nie ale ja bym brała tylko jakbym mega bardzo potrzebowała.. sama teraz po owu brałam kilka leków bo miałam rotavirusa - i leciał ibuprom, paracetamol, torecan, laremid itd- ale mam nadzieje, że było tak wcześnie że nie wpłynęło na kropka..
-
Ja mam 3 braci i sory za słowa ale wszyscy trzej to jakieś niewypały haha na prawdę każdy to jakaś patologia. Najstarszy chytrus ciągle w długach i zachowuje się jakby rodzina była tylko od pożyczania kasy, a jego żona i córki w ogóle go mało obchodzą. Drugi chla i jest przekonany że kobieta to ma całe życie w kuchni spędzić usługując mężczyźnie. Najmłodszy (13 lat) okropny leń, nieuk, oszust i powtarza o kobietach jak mantrę to co powie starszy braciszek. I nie mam pojęcia skąd się to u nich wszystko bierze bo moi rodzice dali nam zupełnie inny przykład małżeństwa. Choćby nie wiem co zawsze się wspierali chociaż nie raz było ciężko, ale po ponad 25 latach małżeństwa mam wrażenie że kochają się nadal tak samo jak na początku.
xpatiiix3, Fidelissa lubią tę wiadomość
-
Widze że u części z Was to juz kolejne dziecko.
U mnie bedzie pierwsze, i przeżywam ciąże jak to się mowi mrówka okres
Walczylismy o prezent na okrągłe urodzinki mojego J. i się udało.
To tyle o mnie, chciałam się dołączyć do tego wątku
Będę Was podczytywać w miare możliwości bo mam jeszcze studia i masę nauki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2014, 16:56
-
I też mam brata, który zawsze miał większe fory ode mnie, oczywiście kończyło się to zawsze buntem z mojej strony i awanturami, bo niesprawiedliwość zawsze mnie wkurzała i zawsze o swoje walczyłam:)
Chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu twojej świadomości.