Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Noo zębiska to mi się posypały troszku po ciąży właśnie - tydzień przed porodem złamał mi sie - pozornie- zdrowy ząb, w sobote rodziłam, a we wtorek zaczynałam kanałówkę. Zawsze dbałam o zęby wiec byłam zaskoczona. Potem się porobiło jeszcze kilka do zrobienia - ja mam mało wapna, własciwie na granicy mimo diety, chociaż szczerze przyznaję i w tej i w poprzedniej ciąży mam mięsowstręt.
Ale fakt zostaje faktem, jest coraz wiecej młodych ludzi ogólnie, nie dotyczy to tylko kobiet, których stan uzębienia jest masakryczny. ///kiedyś w szkołach były dentystki, a teraz trzeba płacić, nawet w mojego syna klasie widuję dzieci z glęboką pruchnicą zębów mlecznych i nie wiem skad to przekonanie, ze mleczaków się nie leczy! przecież nie wypadają wszystkie na raz. Los masakros.
Teraz cholera też się zastanawiam co tam moja szczęka będzie wyczyniać po porodzie, trudno, będziem leczyć, na razie wszystko ok.
-
też już chcę zobaczyć naszego synka, u nas długo trwało, zanim się na drugie zdecydowaliśmy, mąż nie chciał, trochę przebojów mieliśmy jak Dominik był mały, potem wracaliśmy z Anglii, nowe prace, itd itp, cieszę się jak gwizdek, ze się udało:)
Maga31 lubi tę wiadomość
-
Nata, myślę, że słyszy. Czytałam, że ten zbawienny wpływ muzyki jest tylko domniemany a można niepotrzebnie dziecko zdenerwować, np. jak śpi. Ja z czystym sumieniem odpuszczam. Będzie na to czas po porodzie.
Dziewczyny, myślę żeby się zabrać za internetowe zakupy apteczne (pewnie mąż mi to z głowy wybije, bo nie będę miała gdzie tego pochować), ale powiedzcie mi, ile tych podkładów poporodowych wypada mieć? Zakładam, że po kilku dniach dadzą radę podpaski w rozmiarze nocnym? -
Pinsleepe prosze podpowiedz mi, ja zęby wszystkie wyleczyłam w październiku 2013roku bo wtedy zaczęliśmy sie starać o Dzidzię, no zeszło na kilka cykli, czy powinnam iść na przegląd ( nic się nie dzieje) czy po porodzie dopiero?
Co do podkładów, ja od koleżanki mam 2 opakowania Belli i nie wiem czy jeszcze jedno kupić, czy wystarczy.
Karolina 93 witam, napisz coś więcej o sobie, na kiedy termin, kogo nosisz pod serduszkiem, który tc?
Santocha ja tez się nie moge doczekać aż mi położą ciepłą moją Kluseczkę na piersiach, po prostu szok, że dzieli nas tylko brzuszek i aż 3,5 miesiąca
Desou jeśli Pati przyjmują na oddział to trochę trwa, także pewnie jak porobią badania czy coś to da nam znać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2014, 14:16
-
Viviana, to zależy, w jakiej kondycji masz zęby. Jeśli przy ostatnim cyklu wizyt było dużo rzeczy do robienia, to warto. Ale są też osoby, które mają do zrobienia jeden ząb na kilka lat. Teoretycznie zaleca się przegląd co pół roku, ale ja sama tak często nie robię
Pytanie, jak u Ciebie z kamieniem: czy miałaś ściągany w zeszłym roku?
Jeśli kamień Ci się nie osadza (najwięcej jest zawsze na dolnych siekaczach od strony języka, biały(!) na granicy z dziąsłem - brązowy powyżej to osad i on nie jest groźny), masz wypełnienia głównie w tylnych zębach i raczej nie "między zębami", ogólnie masz małe skłonności do próchnicy, to możesz odpuścić. Ale jeśli masz kamień i dużo wypełnień, to można się przejść. Zawsze wokół starych wypełnień, szczególnie na powierzchniach stycznych, próchnica rozwija się szybciej, niż w zdrowych zębach.
Karolina, witajKogo się spodziewasz?
Viviana lubi tę wiadomość
-
Pinsleepe,to ja tez cie wykorzystam:)
Ostatni raz byłam u dentysty w ok 2 msc,ugryzłam orzecha i nadkruszyłam sobie wypełnienie.
Niby wtedy też wszystkie inne zęby obejrzała i było ok.
Takie ogólne przeswietlenie RTG szczeki miałam 2 msc przed ciążą-Ok.
Ale mam trochę kamienia no i niewiem czy coś się nie posypało w międzyczasie bo miałam bardzo długie i uporczywe wymioty (nic nie boli)-iść teraz czy czekać do końca?Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2014, 14:31
-
Pinsleepe dzięki za rzetelną opinię
Miałam wtedy podczas leczenia zębów ściągany kamień, w ogóle mówiłam dentystce, że planuje Dzidzię i wyleczyła mi nawet małe ubytki, mam wszystkie ósemki i one trochę były kłopotliwe, popsute. Przejdę się jednak na przegląd, bo ubytków nigdy nie miałam dużo, ale robiły się szybko i między zębami właśnie najbardziej. Zawsze to dentystka oceni czy coś trzeba teraz robić czy nie.
-
ja zużyłam jedną paczkę pokładów z belli - swoją drogą okropne są wszelkie te poporodowe brrr - zużyłam bo miałam ale spokojnie wystarczyły podpaski night - w szpitalu były belli więc korzystałam a od wyjścia już nighty.. no ale ja byłam po cc więc podobno po cc mniej jest tego wszystkiego bo podczas cc czyści się macicę
-
no ja pierwszy raz Mu puściłam muzykę bo chciałam Go obudzić bo dzisiaj jest leniwcem
i chyba uśpiłam go na dobre, dopiero teraz położyłam się na kanapie i bezwzględnie Go pomaltretowałam, odkopał kilka razy i spokój :-)ja mam całą kolekcję z dziennika "muzyczna akademia rozwoju" zbierałam sobie kiedyś z myślą o dzidzi
moja koleżanka po naturalnym porodzie powiedziała że tych podkładów to od cholery idzie, ale myślę że 3 opakowania na spokojnie starczą a później jak coś mąż dokupi, apteki przeca są
ja na początku ciąży byłam u dentystki bo mi się dziura zrobiła w sumie tak z dnia na dzień, wydaje mi się że mi wypełnienie wypadło, po miesiącu poszłam drugi raz zrobiła mi malutki ubytek i zdjęła kamień bo zaleca się w ciąży i powiedziała że widzimy się po porodzie
no chyba że będzie się coś działo to mam dzwonić.
Maga31 lubi tę wiadomość
-
ja mam koszule 3 szt od szwagierki, ale wykorzystam tylko w szpitalu bo nie lubię koszul i w domu będę w pidżamce śmigać
majtki mam siatkowe od szwagierki i od przyjaciółki, ale słyszałam że zaleca się wietrzenie krocza i w szpitalu zakazują nosić, chyba że do kibelka idziesz to wciągasz na dupkę.
mam jeszcze takie pytanie, czy będziecie szczepiły na pneumokoki i rotawirusy??? goplana Ty jako lekarz masz jakieś wiarygodne dane czy to w ogóle jest udowodnione że działają te szczepionki?? w ogóle szczepienia 5w1, czy pojedyncze? -
alez mi sie spac chce!! chyba zaraz przytule sie do poduszki..
malenka odwroci,a sie znow pleckami bo czuje tylko delikatne ruchy jak sie przesuwa, a kopniaki od wewnatrz i chyba znow powedrowala na dol bo czuje taki ucisk na szyjke, malo to przyjemne.. nie boli na szczescie, ale dyskomfort jestmyslicie ze pomoze lezenie z poducha pod tylkiem?
co do podkladow to ja zluzylam chyba dwie paczki bo tyle mialam potem wlasnie przerzucilam sie na te maxi
pinsleepe jak Cie tak wszystkie pytaja to i zapytam jawiec ubytkow nie mam, ale mam dwie plomby do wymiany, jedna mi cos haczy przy nitkowaniu, a druga mam ta stara amalgatowa ( czy jak ona sie tam nazywala
) teraz mam termin na sierpnia i nie wiem czy isc bo to przy samym dziasle jest i pewnie bedzie bolec jak ne wiem co.. myslisz ze mozna z tym poczekac? i nie stresowac malenstwa czy lepiej wymienic chocby ta haczącą?
ale Cie wykorzystamy, powinnas moze jakis kącik porad zalozyc
mamadomina o jak ja bym zjadla taka bule!! nawet juz nic nie pisz bo ja do burgerkinga mam 50 kmMamadomina lubi tę wiadomość
-
co do zbierania moczu, to ostatnio caly czas bylo u mnie cos, a to jakis nablonek, a to bakterie. i moj lekarz sie mnie zapytal czy sie podmywam przed. no nie! przeciez ide zaspana i wylacznie dzieki temu, ze na wieczorem zostawiam kubeczek na desce, to nie zapominam, ze musze zebrac probke (oczywiscie zawsze srodkowym strumieniem). no i kazal sie zwykla woda podmyc i dopiero. ostatnio tak zrobilam - i wyniki absolutnie idealne...
co do stomatologa, to mimo, ze od 8 lat nie mam zadnych ubytkow (sprawdzam srednio raz na rok, i raz na rok robie odkamienianie), to moj gin i tak mnie wyslal na przeglad - bo w ciazy szybciej moga zeby leciec. oczywiscie nadal zadnego ubytku, ale stomatolog kazala zglosic sie do higienistki na odkamienianie jakos na poczatku trzeciego trymestru... ale mi sie szybko zbiera.lkc, Goplana lubią tę wiadomość
-
Pogoda sie zepsula.. deszczowo mega.
Popsula nam sie pralka.. przestala wirowac.. przez ta pogode te mega mokre ciuchy schna wiecznosc
Mlody wczoraj szalal caly dzien, jeszcze jak szlam spac to kopal niemozliwie... a dzis cisza... musze go rozruszac
A co do wagi to w 22t4d mial 481g, jak tak patrze na ciezar waszych maluchow to, moj bardzo maly mi sie wydaje... -
to moze jeszcze ja powiem bo tez jestem po CC. koszul mialam trzy na zmiane, jak bylo potrzeba to mąż bral do domu i pral bo zdarzylo mi sie niestety pobrudzic
podklady na lozko jak najbardziej sie przydaja, nie musialam sie stresowac ze cos na posciel poleci, bo to potem niewiadomo czy zmienia, czy w takiej kaza spac
majtki mialam siateczkowe duzy rozmiar zeby blizny nie uciskaly, ale generalnie w szpitalu wlasnie gonil za te gacie, zazali sie wietrzyc a podklady nogami sobie przytrzymywacale oczywiscie i tak je zakladalam, a sciagalam przed obchodem
Viviana lubi tę wiadomość