X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadówki 2014
Odpowiedz

Listopadówki 2014

Oceń ten wątek:
  • anusiaa90 Autorytet
    Postów: 581 844

    Wysłany: 5 sierpnia 2014, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    RewolucjaSięDzieje wrote:
    No nie powiem, że mina mi nie zrzedła jak ułożenie w piątek było nie take, nie take ;) daję sobie i Młodej czas, jej na odwrócenie porządne, a sobie na ewentualne przygotowanie się psychiczne na cc ;)

    Nogami i rękami jestem jednak za sn, z całym błogosławieństwem znieczuleń oczywiście :D

    Z pewnością się jeszcze odwróci, moja ostatnio miała ułożenie miednicowe, a dzisiaj chyba się to zmieniło. Mam taką nadzieje, że mała posłuchała mamuśki, a moja nieprzespana noc nie poszła na marne :P no nic zobaczymy za parę godzin :) tak jak rozmawiałam z dwoma koleżankami to im się odwróciły maluchy w 28 tyg.

    RewolucjaSięDzieje lubi tę wiadomość

    rwi37s6.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 sierpnia 2014, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też raczej nie chce cesarki a wrecz boje sie i chyba spanikuje jak bedzie trzeba ciąć,przeraza mnie do dochodzenie do siebie jednak to jest rana no sama nie wiem jak trzeba to trzeba ale bardzo chcialabym naturalnie,poza tym po sn tak mi sie wydaje ze szybciej wroce do pracy(jestem instruktorem tanca) a po cesarce boje sie ze zanimoge na dluzszy czas...Jak dlugo dochodzilyscie do siebie po CC mamy juz rodzące?

    Dziewczyny też macie wrazenie ze brzuch wam rosnie nagle w jedna noc :) Ja przez dwa tyg chodzilam z takim samym a tu rano boom! jakis taki wiekszy sie zrobil ,tak nagle ze sie teraz przegladam w lustrze i sie nadziwic nie moge.Mam fotke z tamtego tyg i chyba juz nowa musze strzelic...jak tak dalej pojdzie to codziennie bede sie musiala fotografowac

    To był 27 tydzien wg Belly (26 tydz 3 dzien) a teraz to az sie boje zdjecie zrobic...
    2h34dpu.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2014, 15:27

    lkc, Goplana, karmelek, ÓptimusPrime, zupaztytki, KUNIAK, maaartinka, RewolucjaSięDzieje, e_v_e, anusiaa90, Agata92, xpatiiix3, Maga31, sisiiii, Amnezja, Milaszka, Strupka lubią tę wiadomość

  • anusiaa90 Autorytet
    Postów: 581 844

    Wysłany: 5 sierpnia 2014, 15:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AgataP wrote:
    Dziewczyny też macie wrazenie ze brzuch wam rosnie nagle w jedna noc :) Ja przez dwa tyg chodzilam z takim samym a tu rano boom! jakis taki wiekszy sie zrobil ,tak nagle ze sie teraz przegladam w lustrze i sie nadziwic nie moge.Mam fotke z tamtego tyg i chyba juz nowa musze strzelic...jak tak dalej pojdzie to codziennie bede sie musiala fotografowac

    Ja jeszcze wczoraj miałam mniejszy, nawet mój mąż dzisiaj stwierdził, że urósł i taka piłeczka się bardziej zrobiła ;p

    AgataP lubi tę wiadomość

    rwi37s6.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 sierpnia 2014, 15:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anusiaa90 wrote:
    Ja jeszcze wczoraj miałam mniejszy, nawet mój mąż dzisiaj stwierdził, że urósł i taka piłeczka się bardziej zrobiła ;p

    to dobrze bo juz myślałam,ze mam przewidzenia :) moj mnie jeszcze dzisiaj nie widzial bo do pracy pierwszy poszedl wiec czekam na reakcje...ale pewnie nie zauwazy i jak sie spytam czy cos sie zmnienilam to zapyta czy u fryzjera bylam :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2014, 15:28

    karmelek, anusiaa90, maaartinka lubią tę wiadomość

  • FK81 Autorytet
    Postów: 368 651

    Wysłany: 5 sierpnia 2014, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hejka:)
    Ganiam za Stanisławem od rana i nie mialam czasu na kompie przysiasc.
    u mnie raczej sn, bo na cc na żadanie mnie nie stac, a wskazan ni ma, no chyba, ze jakims cudem astma starczy, ale nie sadze.
    godzina 0, taaa, przy poprzednim porodzie 3 razy wczesniej bylam juz w szpitalu gotowa bo myslalam ze to juz, ale okazalo sie ze to falstarty byly.
    balam sie ze jak bedzie naprawde to mnie juz nie przyjma;p. ale przyjeli, wsadzili od razu na porodowe i powiedzieli, ze nie wypuszcza dopoki nie urodze to i urodzilam.
    ciekawe jak tym razem bedzie;p.

    lkc, AgataP, RewolucjaSięDzieje, mada_lena lubią tę wiadomość

    oar8ebkmjuhkrx2d.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 sierpnia 2014, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aha, jeszcze odnosnie opuchlizny (u mnie palcow):moja gin powiedziała że maści z kasztanowca mozna smialo używać. Wlasnie wróciłam z apteki I posmarowalam. Ciekawe czy zadziala?

  • eforts Autorytet
    Postów: 2866 1894

    Wysłany: 5 sierpnia 2014, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Goplana wrote:
    A nie chciałabyś chociaż spróbować dołem? Pośladki tylko u pierwiastek są bezwględnym wskazaniem do cięcia. Wieloródki mogą próbować. Cesarkę zawsze można zrobić...
    Ja jeszcze nie podjęłam ostatecznej decyzji, ponieważ widzę plusy obu możliwości porodu. Trudno mi się zdecydować na CC jeśli wszystko przebiega bardzo dobrze... Z drugiej strony jak coś się spieprzy przy porodzie i trzeba będzie użyć vacuum - nie daruję sobie... :(
    Blizna nie będzie Ci się ślimaczyć, bo niby dlaczego... ślimaczy się głównie ludziom wyniszczonym i ... baaardzo otłuszczonym, no i przy kiszeniu rany ciągle w plajstrach i opatrunkach :) (stara szkoła opatrywania) a tak to zazwyczaj goi się jak na psie.

    Goplana dlaczego vacum jest takim złem? Mojej przyjaciółce wyciągali syna i wszystko jest ok, nawet nie było za bardzo widać, chociaż fakt ze chyba tylko na samym końcu mu pomogli.

    1usaanlitgnl6x8t.png
    1usaupjyr1vci98r.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 sierpnia 2014, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hehe, a u mnie mały od samego początku ułożony główkowo, żadnych wskazań do cięcia, a tak pragnę cc, że masakra :) Każda z nas jest inna, ma różne poglądy na ten temat, różne wyobrażenia dot. porodów i myślę, że najważniejsze, żebyśmy urodziły, tak jak chcemy, a nie tak, jak ktoś nas do tego zmusi :)

    RewolucjaSięDzieje, AgataP, Viviana, KUNIAK, mada_lena, sisiiii lubią tę wiadomość

  • RewolucjaSięDzieje Autorytet
    Postów: 1826 1992

    Wysłany: 5 sierpnia 2014, 15:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Goplana wrote:
    A nie chciałabyś chociaż spróbować dołem? Pośladki tylko u pierwiastek są bezwględnym wskazaniem do cięcia. Wieloródki mogą próbować. Cesarkę zawsze można zrobić...
    Ja jeszcze nie podjęłam ostatecznej decyzji, ponieważ widzę plusy obu możliwości porodu. Trudno mi się zdecydować na CC jeśli wszystko przebiega bardzo dobrze... Z drugiej strony jak coś się spieprzy przy porodzie i trzeba będzie użyć vacuum - nie daruję sobie... :(
    Blizna nie będzie Ci się ślimaczyć, bo niby dlaczego... ślimaczy się głównie ludziom wyniszczonym i ... baaardzo otłuszczonym, no i przy kiszeniu rany ciągle w plajstrach i opatrunkach :) (stara szkoła opatrywania) a tak to zazwyczaj goi się jak na psie.


    Nie, nie będę próbować sn przy ułożeniu innym niż główkowe, jestem twardziel, ale nie ryzykant. Nie:D:D:D

    Co do blizn, to się kurde ślimaczą no, moja kuzynka miała większy problem z blizną po cc niż czymkolwiek innym, było fatalnie naprawdę :/ i jeszcze pamiętnik Chiang M. mnie rozwalił :D
    Nie zawsze się ładnie wszystko zrasta i goi, tak jak karmelek napisał, podobnie w przypadku krocza z sn, też może się zdarzyć, że będzie nieciekawie i nie będzie laktacji i w ogóle, ale jak to się mówi "lepszy znajomy wróg niż nieznajomy".

    Niech się ten uparciuch mój odwróci. I będzie problem z głowy :D dosłownie;)

    AgataP, zupaztytki lubią tę wiadomość

    oar8vkcbjvmdwxz8.png
    Chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu twojej świadomości.
  • lkc Autorytet
    Postów: 1576 2260

    Wysłany: 5 sierpnia 2014, 15:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    http://pudelekx.pl/piekno-spiacych-maluchow-galeria-30437-g2#galeria

    AgataP, anusiaa90, RewolucjaSięDzieje, sisiiii, Milaszka lubią tę wiadomość

    Aleksandra Joanna 17.11.2014
    Joanna Małgorzata 12.03.2019
  • KUNIAK Autorytet
    Postów: 727 1325

    Wysłany: 5 sierpnia 2014, 15:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zupaztytki wrote:
    Hehe, a u mnie mały od samego początku ułożony główkowo, żadnych wskazań do cięcia, a tak pragnę cc, że masakra :) Każda z nas jest inna, ma różne poglądy na ten temat, różne wyobrażenia dot. porodów i myślę, że najważniejsze, żebyśmy urodziły, tak jak chcemy, a nie tak, jak ktoś nas do tego zmusi :)
    dokładnie nawet jak bedzie ciężko będziesz miała świadomość że to był twój wybór
    więc trzeba będzie zacisnąć zęby:)
    Dlatego nie chce zeby ktoś za mnie decydował:)
    Moja na razie główką do góry albo w poprzek,raz tak raz tak biedna moze próbuje się odwrócići nie umie?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2014, 15:51

    ÓptimusPrime, zupaztytki lubią tę wiadomość

    gg64l6d8uplrbvce.png
  • RewolucjaSięDzieje Autorytet
    Postów: 1826 1992

    Wysłany: 5 sierpnia 2014, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    FK81 wrote:
    hejka:)
    Ganiam za Stanisławem od rana i nie mialam czasu na kompie przysiasc.
    u mnie raczej sn, bo na cc na żadanie mnie nie stac, a wskazan ni ma, no chyba, ze jakims cudem astma starczy, ale nie sadze.
    godzina 0, taaa, przy poprzednim porodzie 3 razy wczesniej bylam juz w szpitalu gotowa bo myslalam ze to juz, ale okazalo sie ze to falstarty byly.
    balam sie ze jak bedzie naprawde to mnie juz nie przyjma;p. ale przyjeli, wsadzili od razu na porodowe i powiedzieli, ze nie wypuszcza dopoki nie urodze to i urodzilam.
    ciekawe jak tym razem bedzie;p.

    Będzie....szybciej? :D:D:D

    Z godziną 0 to raczej chodziło mi o termin cc, bo jest wiadomy, konkretny i nie tak pofyrtany jak właśnie te falstarty albo opóźnienia w sn :D:D:D

    U mnie na szczęście było w miarę, 3 dni przed spodziewanym terminem, część wód w domu o 4.00, część "na samolocie", czop w ubikacji, o 7.00 w klinice, o 12.00 po sprawie :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2014, 15:57

    FK81, Goplana, zupaztytki, karmelek, xpatiiix3, Maga31 lubią tę wiadomość

    oar8vkcbjvmdwxz8.png
    Chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu twojej świadomości.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 sierpnia 2014, 15:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie,ja kiedys mialam ciety wyrostek,jak mialam 16 lat.Bardzo traumatyczne przezycie jak dla mnie to bylo,bo sie rozlal.No blizne mialam tak zszyta,ze mi sie rozeszly i blizna wyglada ch....o.Jak bylam mloda,strasznie sie wstydzilam i mialam kompleksy.Teraz I don't give a sht.Pamietam jak mi sie to goilo=2 tyg.w szpitalu,plus 3 w domu,nie moglam sie ruszyc.Blizna jest b dluga,brzydka,wiec jak beda musieli mnie pociac,whatever.Bardziej juz mi brzucha nie oszpeca,ale na pewno nie bedzie sie goic na mnie jak na psie :-( W sumie poplyne z pradem.

    AgataP lubi tę wiadomość

  • lkc Autorytet
    Postów: 1576 2260

    Wysłany: 5 sierpnia 2014, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    teraz to siedze i mysle zeby sie ta moja zlosnica nie przekrecila jakos tak w pozycji nie do SN, ostatnio siedziala glowka w dol idealnie, ale takie tam akrobacje wyczynia, ze nie wiadomo:) zobaczymy. jak sie ulozy jakos nie tak i bedzie cesarka to co zrobic - tez to przezyje;) nie takie operacje ludzie mieli i jakos dali rade;) nie mam pojecia jak u mnie by bylo z gojeniem sie blizny bo zadnej operacji nie mialam :/

    AgataP lubi tę wiadomość

    Aleksandra Joanna 17.11.2014
    Joanna Małgorzata 12.03.2019
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 sierpnia 2014, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zle wspominam wyciecie guza z piersi (juz w Irl) strasznie mi sie blizna babrała i dlugo sie goila no i oczywiscie jakis rzeżnik mnie ciął i wygladam teraz jakbym sobie tylko w jedny cycku implanta wsadzala(zeby to jeszcze:P)
    ,ogolnie w szpitalu bylam tylko raz w zyciu i to wlasnie wtedy caly zestaw dostalam,biopsja gruboiglowa,drutowanie piersi(tzn musieli mi takim drutem z haczykiem zlokalizowac tego guzka w piersi dlugie to cholerstwo ze hej)pierwsza w zyciu narkoza,cholernie brzydkie cięcie i czekanie na wyniki itp przez 3 tyg do wynikow myslalam ze umre na raka piersi ale na szczescie jeszcze nie teraz moj czas ,podsumowujac nienawidze szpitali i jak sobie pomysle ze mam miec cesarke to az mi sie slabo robi na te wszytskie skalpele,rurki,cewniki,kroplowki i opatrunki.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2014, 16:10

  • KUNIAK Autorytet
    Postów: 727 1325

    Wysłany: 5 sierpnia 2014, 16:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Viviana wrote:
    Rewolucja moja Mała ułożona główkowo, a ja chcę CC mogę się z Tobą zamienić :)

    Sama jestem ciekawa jak to będzie z wyznaczeniem terminu, czy skoro mam wskazanie do CC to gin mi da skierowanie na cc i każe przyjechać czy każe czekać do terminu, ja nie wiem, mój nie chce narazie o tym gadać, bo jak to mówi wszystko w swoim czasie brrrr.
    Viviana moja tez mowi ze mamy jeszcze czas,ale z tego co wyciągnełam to dają termin ok. tydzien przed twoim naturalnym
    Kiedyś podobno brali 2 tyg wcześniej,ale nowe zalecenia pediatrów mówią o tygodniu.
    Natomiast jeśli zacznie się jeszcze wcześniej a masz skierowanie to oczywiscie robią CC ale w tzw trybie pilnym,czego mam nadzieję nie doświadczymy :/

    Viviana lubi tę wiadomość

    gg64l6d8uplrbvce.png
  • Goplana Autorytet
    Postów: 1281 2171

    Wysłany: 5 sierpnia 2014, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Optimus - po rozlaniu się wyrostka, rana mogła się "zabrudzić" bakteriami z jelita, dlatego tak się brzydko goiło. Podczas cesarki jelit się nie otwiera, rana powinna być jałowa i goić się sprawnie.

    Ważne, aby się też później z raną nie pieścić, przez inkubowanie z liczną florą bakteryjną w zaplajstrowanych ;) opatrunkach, co czasami jeszcze nakazują w szpitalach - normalnie wietrzyć, regularnie myć wodą z mydłem + octanisept i organizm wtedy sobie sam radzi. Dobrze też się ok 2 tyg przed cięciem nie depilować w tych okolicach, mogą to zrobić na miejscu - przy ogolonych pacjentkach infekcje rany są częstsze :)

    AgataP, ÓptimusPrime, zupaztytki, sisiiii lubią tę wiadomość

    jftycms.png
  • lkc Autorytet
    Postów: 1576 2260

    Wysłany: 5 sierpnia 2014, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aa dupa! nie mam zamiaru sie martwic ani zastanawiac jak ona tam dupskiem kreci i w ktora strone sie wyklada! bedzie co ma byc i bedzie dobrze!

    AgataP, RewolucjaSięDzieje, Goplana, ÓptimusPrime, maaartinka, zupaztytki, anusiaa90, Viviana, mada_lena, Dotty84 lubią tę wiadomość

    Aleksandra Joanna 17.11.2014
    Joanna Małgorzata 12.03.2019
  • RewolucjaSięDzieje Autorytet
    Postów: 1826 1992

    Wysłany: 5 sierpnia 2014, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lkc wrote:
    aa dupa! nie mam zamiaru sie martwic ani zastanawiac jak ona tam dupskiem kreci i w ktora strone sie wyklada! bedzie co ma byc i bedzie dobrze!



    Aaaa, Ikc kocham Cię po prostu!
    strzeliłaś w "pysk" i dobrze, trzeba się opamiętać, a nie tworzyć scenariusze, będzie co będzie i będzie najlepiej!

    :*

    AgataP, lkc lubią tę wiadomość

    oar8vkcbjvmdwxz8.png
    Chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu twojej świadomości.
  • desou Autorytet
    Postów: 314 529

    Wysłany: 5 sierpnia 2014, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pozdrowienia z hotelowego pokoju ;) wylegujemy sie pomiędzy jedną roladą a drugą :D pyyyyyyyyyycha :D

    ÓptimusPrime, lkc, karmelek, RewolucjaSięDzieje, maaartinka, zupaztytki, anusiaa90, Viviana, Agata92, mada_lena, xpatiiix3, Maga31, sisiiii, Milaszka, Dotty84, Rybka Nemo lubią tę wiadomość

‹‹ 871 872 873 874 875 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Nieregularny okres. Przyczyny i objawy nieregularnych cykli miesiączkowych.

Nieregularny okres nie zawsze musi świadczyć o zaburzeniach, czy problemach hormonalnych. Na pewnych etapach życia nieregularne cykle są okresem przejściowym. Kiedy jednak nieregularne cykle warto skonsultować z lekarzem? Jakie są najczęstsze przyczyny nieregularnych cykli miesiączkowych? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Znaczenie jakości męskiego nasienia

Jest wiele czynników, które wpływają na szanse na zajście w ciążę u pary, która marzy o rodzicielstwie. Jednak niewątpliwie wśród najważniejszych jest odpowiednia jakość komórki jajowej i plemników. Wyjaśniamy, dlaczego jakościowe komórki jajowe czasami nie gwarantują sukcesu. Jakie znaczenie odgrywa jakość męskiego nasienia? Jak wygląda diagnostyka i leczenie?

CZYTAJ WIĘCEJ