Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
zupaztytki wrote:Kuniak, gdzie wybierasz się na SR i ten kurs? My właśnie też się przymierzamy do pierwszej pomocy i pewnie zdecydujemy się na zajęcia w Ujastku - dobrze kojarzę, że Ty też z okolic Krakowa?
Do szkoły rodzenia zapisałam się do Koali
bo tylko tam znalazłam typowo przed CC
A na zajęcia z pierwszej pomocy pojdziemy na Ujastek(bo w koali mi juz termin nie pasował-pod koniec pazdziernika zostały miejsca)zupaztytki lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Zupaztytki,własnie chciałam oszczedzic sobie słuchania o rzeczach,które (mam nadzieję
)
nie będą mnie dotyczyć i spozytkowac te godziny na naukę czegoś co się przyda
Opis ze strony:
Program kursu obejmuje przygotowanie do opieki nad dzieckiem, karmienia piersią (ze szczególnym uwzględnieniem problemów w laktacji po cięciu cesarskim), wczesnej rehabilitacji i profilaktyki w powrocie do formy po porodzie, a także pierwszą pomoc małemu dziecku. Jedno ze spotkań poprowadzi lekarz anestezjolog pracujący na co dzień w jednym z krakowskich szpitali.zupaztytki lubi tę wiadomość
-
Ja nie wierze ona na serio m skleroze bo teraz jakby nigdy nic i ie pyta czy chce loda i zebym poszła sobie odpocząć, a okaz Marcelem idzie... :o a w miedzy czasie po akcji z babcia wpadł niespodziewanie R normalnie sobie wszedl i stanął przede mną :oo przeskrobal sobie i dostało mu się ,nie tylko słownie i pogoniłam... A co mnie denerwować będzie przylazł i zaczął na mnie wszystko zwalać że moja wina, ze jago nie rozumiem, to mowie z klamcami nie gadam, wiesz gdzie są drzwi... Nie słyszał a powtórzyłam to mu pokazałam, normalnie Go za fraki wyniosłam tak mnie zgotował...
Dzięki za wsparcie :** jakiś poważnie kryzys mnie dopadł ,mam tylko nadzieje ,ze to nie potrwa długo..Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2014, 19:33
AgataP, lkc lubią tę wiadomość
Livia
Nela
Marcel
-
nick nieaktualnyViviana wrote:Pati Kochana ale masz nerwów ostatnio, spacer dobrze zrobi, wspieram mocno
Czy Wy też tak czekacie z niecierpliwością na kuriera? Zamówiłam wczoraj a już myślę kiedy będzie paczucha
Ja się dziś objadam, bo jutro do południa na czczo, hehe, Mała się przekręciła, kopie z innej strony i główki nie czuję nisko, ciekawe jak teraz siedzi, bo kopniaki czuję do środka.
Madlen fajnie dopiero teściowie byli, niedługo rodzice, moja mama od kiedy jestem w ciąży ani razu (nawet na moje imieniny) nie zadzwoniła zapytać jak się czuję. Według mnie ciąża zweryfikowała na kogo mogę liczyć czy to z rodziny czy to ze znajomych.
Viviana u mnie tak samo,mam zero wsparcia w mamie(taty nie mam) wiecznie wywoluje we mnie wyrzuty sumienia ze dziecko wazniejsze bedzie od niej i ze teraz jej nie bede mogla tyle kasy wysylac ile wysylalam bo wiadomo inne wydatki..az ryczec sie chce bo innej rodziny nie mam tylko mame ale coz dorosla ze mnie baba i musze zacisnac piesci i isc do przodu,,ale czasem jest mega ciezko zwlaszcza w ciazowych humorach i dołkach,jedyny plus to ze ona w PL a ja tutaj wiec ta odleglosc mnie jakos ratuje.Typowa toksyczna matka ale zajelo mi 26 lat zeby to pojac i nadal nie umiem sie z tego toksycznego zwiazku uwolnic czeka mnie pewnie terapia.
Ale zawsze mam przyjaciol i mojego hipisa i na nich moge liczyc.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2014, 19:40
-
nick nieaktualnyxpatiiix3 wrote:Ja nie wierze ona na serio m skleroze bo teraz jakby nigdy nic i ie pyta czy chce loda i zebym poszła sobie odpocząć, a okaz Marcelem idzie... :o a w miedzy czasie po akcji z babcia wpadł niespodziewanie R normalnie sobie wszedl i stanął przede mną :oo przeskrobal sobie i dostało mu się ,nie tylko słownie i pogoniłam... A co mnie denerwować będzie przylazł i zaczął na mnie wszystko zwalać że moja wina, ze jago nie rozumiem, to mowie z klamcami nie gadam, wiesz gdzie są drzwi... Nie słyszał a powtórzyłam to mu pokazałam, normalnie Go za fraki wyniosłam tak mnie zgotował...
Dzięki za wsparcie :** jakiś poważnie kryzys mnie dopadł ,mam tylko nadzieje ,ze to nie potrwa długo..
nie łam sie kochana wszytsko sie powoli ułoży zobaczysz.Kazdy ma swoje lepsze i gorsze dni tak wiec teraz przed Toba ten lepszy.xpatiiix3 lubi tę wiadomość
-
Ojj nie chce ,ale czasem nie mam siły chyba muszę coś zrobić dla siebie, to będzie trafne lekarstwo
chyba po następnym przelewie za jakieś półtorej tygodnia przede się do fryzjera i coś zrobię z włosami, no i trzeba juz pofarbowac ,gdzie to 2cm odrostu już a sie zdaje w lipcu farbowane były..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2014, 19:41
AgataP lubi tę wiadomość
Livia
Nela
Marcel
-
Pati tak czytam co piszesz o R a nie myslalas zeby usiasc i na spokojnie przegadac z nim wszystkie kwestie, moze wlasnie takiego wyjasnienia sobie pewnych spraw Wam trzeba. Powiedz mu co Cie boli, czego oczekujesz, napisz na kartce za co ile płacisz i zaznacz te wydatki ktore pokryl on... Wydaje mi sie ze on nie zdaje sobie sprawy z odpowiedzialnosci za ta mala istotke ktora stworzyl.
Nie przepychajcie sie bo to tylko wywoluje nerwy u Ciebie niepotrzebnie.karmelek, Madlen222, Maga31, Agata92, anusiaa90, Lavendula lubią tę wiadomość
-
Oj dziewczyny strasznie mi przykro, że nie macie oparcia w bliskich
a to przecież dla nas takie ważne..
Pati a nie trochę za ostro potraktowałaś R?
Ja się czuję jakos do kitubrzuch mnie pobolewa, jakieś małe skurczyki łapią
do tego żołądek, wątroba, jelita.. ehh.. taki dzień chyba. A jeszcze zamiast zjeść coś lekkiego to wysłałam mojego do piekarni po pączka
no i zjadłam go popijając kakao.. hmm.. chyba to nie był dobry pomysł
-
Agata moja mama też wywołuje u mnie wyrzuty sumienia ale na innym tle (że ona ma problemy a ja nie chcę słuchać i że odzywam się do taty mimo, że ona się z nim kłóci) , ogólnie raczej nie da się tego odbudować, bo co po porodzie nagle się pojawi, nie wiem jak ona sobie to wyobraża. Tata do mnie dzwoni, ale w tajemnicy przed mamą, śmieszne to wszystko. Ja się przyzwyczajam do tego bo to kupa czasu, tylko fajnie jak dziewczyny piszą, że rodzice się interesują (nie chodzi mi o kupowanie czegokolwiek tylko zwykłą pomoc i wsparcie psychicznie).
W takim przypadku musimy szukać wsparcia w naszych facetach a i mnie dużo Amelka wynagrodzi po porodzie.AgataP lubi tę wiadomość
-
Nie potraktowałam za ostro ,do Niego nic nie dociera i jak male dziecko mowi w kółko co, co co co co, powtorz ,co co co ale dlaczego itd a jak zaczynam mówić to mi w słowa wchodzi i zmienia temat i mi wytyka wszystko ,nie daje skończyć ja mam dość przyszedł i mnie zaczął wyzywać od egoistek materialistek itd to po co przychodził żeby kłótnie prowokować chyba to mu podziekowałam... A co ja mam wyliczac ze za stowe ubranek kupił raz i na lekarza dał raz czasem przyjdzie to tam wode kupi czy cos do jedzenia co razem jemy.. Nie ma co wyliczyć... A z reszta ja już nic nie prosze jego ,bo materialistką przecież jestem odjaigoś czasu mi wytyka to...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2014, 19:50
AgataP lubi tę wiadomość
Livia
Nela
Marcel
-
nick nieaktualnyViviana wrote:Agata moja mama też wywołuje u mnie wyrzuty sumienia ale na innym tle (że ona ma problemy a ja nie chcę słuchać i że odzywam się do taty mimo, że ona się z nim kłóci) , ogólnie raczej nie da się tego odbudować, bo co po porodzie nagle się pojawi, nie wiem jak ona sobie to wyobraża. Tata do mnie dzwoni, ale w tajemnicy przed mamą, śmieszne to wszystko. Ja się przyzwyczajam do tego bo to kupa czasu, tylko fajnie jak dziewczyny piszą, że rodzice się interesują (nie chodzi mi o kupowanie czegokolwiek tylko zwykłą pomoc i wsparcie psychicznie).
W takim przypadku musimy szukać wsparcia w naszych facetach a i mnie dużo Amelka wynagrodzi po porodzie.
moja tez wiecznie swoje problemy omawiala ze mna a o mnie nie pytala ale to ja zawsze jej pomoc musialm oferowac i kombinowac a bylo tego kombinowania sporo a klopoty jej sie akurat trzymaja ...
ale porzucmy ten temat bo to nas tylko doluje a nie ma sensu sie przejmowac teraz jak powinnysmy sie naszymi dziecmi cieszyc.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2014, 19:50
-
Skoro tak było to napisz mu sms'a, ze ostatnio zaczelo sie psuc miedzy Wami, a oczekujecie przeciez na wspolne dziecko, ktore bedzie tak samo czescia Jego jak i Ciebie, i uwazasz ze potrzebujecie szczerej, spokojnej rozmowy, bez krzyku i wyzwisk. Jak bedzie gotów to zapraszasz do siebie.
Jeśli jest inteligentnym mężczyzną to przemyśli i przyjdzie.
Dotychczasowe metody nie podzialaly, trzeba szukac innych. Dacie rade, trzymam kciuki za WasMadlen222, Goplana, KUNIAK, Agata92, anusiaa90 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyxpatiiix3 wrote:Nie potraktowałam za ostro ,do Niego nic nie dociera i jak male dziecko mowi w kółko co, co co co co, powtorz ,co co co ale dlaczego itd a jak zaczynam mówić to mi w słowa wchodzi i zmienia temat i mi wytyka wszystko ,nie daje skończyć ja mam dość przyszedł i mnie zaczął wyzywać od egoistek materialistek itd to po co przychodził żeby kłótnie prowokować chyba to mu podziekowałam... A co ja mam wyliczac ze za stowe ubranek kupił raz i na lekarza dał raz czasem przyjdzie to tam wode kupi czy cos do jedzenia co razem jemy.. Nie ma co wyliczyć... A z reszta ja już nic nie prosze jego ,bo materialistką przecież jestem odjaigoś czasu mi wytyka to...
do cholery co on z choinki sie urwal,przeciez wiadomo jest ze dziecko to wydatek,niestety rzeczy z drzewa nie spadaja tylko trzeba je za pieniadze kupic...materialistka? ale palant!
sorry ale sie wpienilam bo jak mozna nazywac kobiete materialistka jesli ona potrzebuje za cos kupic pieluchy ,reczniki, kremy oliwki...a dziecko ma mame i tate no kurde no.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2014, 19:55
-
Do Niego pisać nie trzeba on jak przemyśli sam sobie ochłonie to przyjdzie pogadać kulturalnie i przeprosi.. A no palant bo Go nie proszę a sam się oferuje z wakcjami ze zafunduje to się spytalam jak wrocilam kiedy odda mojej mamie bo prosiła żebym się juz sama z Nim dogadała to sama je oddalał a on ze ja od Niego pieniędzy rządam i nic nie dostane ze materialistka no to sory... Ja też muszę odpocząć od Niego sobie przemyśleć nie jestem w stanie teraz żeby na spokojnie z Nim gadac jak on przychodzi tylko mi nawyzywać tu...
AgataP lubi tę wiadomość
Livia
Nela
Marcel
-
słuchajcie jakie pieluchy kupujecie? pampersy 1? czy 2?
I co do tych chusteczek bo mi się wczoraj strona przycięła a teraz nie mogę znaleźć linka to w końcu te lidla najlepsze i które jeszcze? chyba że któraś jeszcze raz może podrzucićWiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2014, 20:03