Listopadówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja na USG do wtorku czekam i mam nadzieję, że będzie serduszko. Mąż był na pierwszym USG (5t2dz ) w sumie ja go przegoniłam bo wszedł za mną a lekarka powiedziała, że jak mi nie przeszkadza to może wejść więc od razu zawołałam spowrotem w ogóle jestem troszkę roztrzepana ostatnio
-
Hej dziewczyny jak sie dzis czujecie? Ja zauwazylam dzisiaj ze podbrzusze mi 'spuchlo'a wczoraj mialam caly wieczor uczucie ciagniecia wiec maluch sie rozpychac zaczal
Na na pewno wezme mojego na usg i na pewno chce go przy porodzie chociaz nad tym powinnam sie zastanowic bo on strasznie szybko sie strsuje i go ciezko wtedy ogarnac a to raczej nie wskazane jest. Do tego jeszcze duzo czasu zostalo. Wczoraj kolezanka wyslala mi zdjecie swojego brzuszka w 15tc i calkiem spory miala wiec zaczynam sie martwic ze sie w sukienke slubna nie zmieszcze jak mi tak urosnie -
Czesc dziewczynki ja wczoraj bylam na becie - 60797 wyszla, jutro jeszcze powtorze, bo lekarz kazal, ale mysle ze jest dobrze, bo jakies 1,5 tygodnia temu bylo 987. Ja tez jeszcze serduszka nie widzialam ale mysle ze jak pojde w przyszlym tygodniu to juz zobacze, chcemy juz na swieta pochwalic sie rodzicom i pokazac zdjecie kruszynki.
Poki co mecza mnie mdlosci, nie wymiotuje ale mi caly czas niedobrze, maz musi mi sniadanie do lozka przynosic, jak zjem jeszcze w lozku to daje rade wstac. Wczorj bylam w peacy ale wszyscy moje zle samopoczucie wiaza z tym ze bylam przeziebiona wiec jest ok. Chce powiedziec pani dyrektor o ciazy ale jakos nie moge sie zebrac niestety, mam nadzieje ze jednak dam rady i powiem jej jeszcze przed swietami. -
Dzień dobry, ja dziś dobrze się czuję. Trochę ciągnie mnie w dole brzucha, ale moja gin mówi że prawidłowo. Nie jest to straszy ból, da się wytrzymać. Zawiozlam Nati do szkoły, wzięłam no spa i leżę. Przy pierwszym porodzie mąż miał wyjść na ostatnią fazę porodu, a został. Był szczęśliwy i teraz mówi, że zostaje na cały poród. Na pierwszą wizytę jadę sama. Miałam mieć w poniedziałek 30.03 Ale dziś pisała gin, że w sobotę zaprasza. Może i lepiej, bo będzie szansa zobaczyć serduszko. Miłego dnia Wam życzę
-
Dziś mam wizytę o 16.30, o niczym innym nie myślę. W dodatku rano mąż zabrał mi przez przypadek klucze od auta i pojechał do pracy. A ja z pracy miałam się urwać, szybko parę rzeczy załatwić, potem do domu się odświeżyć i na USG... Taki napięty grafik... A tu samochodu nie ma. Także nerwy i płacz u mnie od rana, już mi nerwy puściły niestety jak zadzwonił do mnie, że zabrał mi kluczyki... Cała zamazana do pracy dotarłam Teraz musiałam auto załatwiać od brata... Ehh, boję się, że taki ciężki poranek wróży kiepską resztę dnia...
-
Witam byłam wczoraj na usg, po tym jak zobaczyłam spadający wynik bety nie miałam żadnej nadziei,zrobił mi usg i byłam zdziwiona serduszko biło dzidziuś ma 0.76cm, powiedział że nie da mi 100% gwarancji że będzie wszystko ok, bo to jest zbyt wcześnie, ale na razie mam się nie martwić dał mi luteinę. Aby tak dalej
Molcia, ewulek, Izzy, szczesciara25, Magu, Mala_Czarna_89, Nuffeq, olimama lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyOna_89' wrote:Moj lekarz powiedział, że woli żeby mąż nie wchodził na USG dopochwowe. Dopiero jak będzie przez brzuszek to wtedy nie ma problemu.
A moj gin wlasnie pow ze niech maz będzie jesli ma ochotę bo to scala i pozwala od poczatku towarzyszyć w tym...jeszcze pozwolił mu serce sam pokazac na ekranie..a gin zachowuje sie tak ze maz siedzi na krzesełku z boku a on potem przykrywa a poza tym to mąż tyle czasu bo 10 lat mnie ogląda to teraz miałabym mu nie pozwolić...Izzy lubi tę wiadomość
-
hej hej;) ja za tydzien kolejna wizyta meza nie bedzie ale na nasteona juz sie tak umowie zeby maz wrocil z pracy ) i zobaczyl nasz maly cud ) dzisiaj tez odpycha mnie od jedzenia ale zjadlam bulke i serek wiejski kurdse a tak to brak zadnych objawow
agulla03 lubi tę wiadomość
-
Agulla gratuluje! Na pewno wszystko będzie dobrze
I trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty. dajcie znać po. Ja tak na 16:30 jade.
Dzisiaj mi strasznie 'jeździ' po brzuchu tak nisko.. i głośno! Normalnie takie przelewanie, burczenie tylko właśnie nisko.agulla03 lubi tę wiadomość
-
Izzy wrote:Agulla gratuluje! Na pewno wszystko będzie dobrze
I trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty. dajcie znać po. Ja tak na 16:30 jade.
Dzisiaj mi strasznie 'jeździ' po brzuchu tak nisko.. i głośno! Normalnie takie przelewanie, burczenie tylko właśnie nisko.agulla03 lubi tę wiadomość
-
Paola wszystko będzie dobrze! Nie martw się. I dziękuję Ci za zmotywowanie mnie do działania, bo miałam taki moment, że czułam się bezradna.
U mnie z objawów tylko bardzo wrażliwy węch. Wczoraj po badaniu podjechaliśmy na stację benzynową. Zawsze lubiłam zapach benzyny, a wczoraj nie dość, że smród był tak intensywny, że czułam się jakbym stała nad jakąś kadzią z benzyną to strasznie mi ten smród przeszkadzał. Mdłości mnie omijają na szczęście, senność bez zmian, ale i noce zaczęłam w miarę dobrze przesypiać.
Co do usg to mój mąż na pierwszym usg transwaginalnym był, wczoraj ze swojej winy go nie było, bo przez niego się spóźniliśmy i jak on szukał parkingu to ja już poleciałam do lekarza. Ja nie widzę problemu w tym, żeby był przy badaniu. Zresztą kiedyś jak miałam podejrzenie polipa w macicy to też był ze mną na usg.
Co do porodu to już co innego, ale te ustalenia jeszcze przed nami. Naciskać nie będę, ale na pewno będę chciała, żeby był w początkowej fazie porodu. A co do "porodu właściwego" to się zobaczymy. -
Hej dziewczyny, byłam wczoraj na USG serduszko pięknie bije, 7 tydzień 3 dzień ciąży był wczoraj, maluszek ma 1,26 cm 2 tygodnie temu było widać tylko pęcherzyk ciążowy 5 mm i pięknie maluszek urósł przez te 2 tygodnie.
Kasia Kraków, ewulek, agulla03, szczesciara25, Molcia, Izzy, Aga_502, ~~Ania~~, olimama lubią tę wiadomość
-
Shibuya ja myślę, że nie. Sama byłam już 4 razy.
Zastanawiam się czy nie iść dziś. Byłam w poniedziałek u innej babki, biły 2 serduszka, ale Pani powiedziała, że jedna dzidzia się lekko odkleja od kosmówki. Mam się oszczędzać, ale żadnego zwolnienia ( powiedziałam, że mało pracuję, ale w szkole)
Mówiła, że po cytologii mogę mieć lekkie plamienie. No i wczoraj się pokazało. Kilka kropelek różowej krwi No i zaczął mnie BARDZO boleć brzuch. Poleżałam cały dzień bo odwołali mi dodatkowe zajęcia. Dostałam do tego kaszlu mokrego i za każdym kaszlnieciem boli ;( a za kichnięciem to tak ciągnął jajnik że się ostro przeraziłam. W nocy też ból i dziś od rana jeszcze bardziej !! Mam na popołudnie więc leżę. Boli bardzo, jak na okres i jeszcze ten kaszel.
Tak naprawdę nie wiem co mogłabym zrobić, albo co mógłby zrobić lekarz. Mam luteinę, mam nospę, mam swoje sterydy na jelita. Lekarz już chyba nic nie wymyśli ?
Co byście zrobiły na moim miejscu, bo mam możliwość podjechać do babeczki bo dziś przyjmuje ( mam abonament, nie płacę) Przynajmniej by porównała na innym sprzęcie (lepszym)
Opcje są takie, że jest wszystko dobrze, albo że się bardziej odkleja to jedno, albo, że jedno umarło ((
MOŻE TO GŁUPIO ZABRZMI, ALE NIE WIEM CZY CHCIAŁABYM SIĘ O TYM DOWIEDZIEĆ ((( ZASTANAWIAM SIĘ CO BYŁOBY LEPSZE... PRZEJMOWAĆ SIĘ TYDZIEŃ I IŚĆ ZA TYDZIEŃ I SIĘ DOWIEDZIEĆ, CZY IŚĆ DZIŚ I SIĘ DOWIEDZIEĆ...
help !!
-
Shibuya wrote:super gratuluję groszków i bijących serduszek
ja na wizytę się wybieram jeszcze przed świętami, to znaczy USG, bo chcemy w święta powiedzieć i chcę usłyszeć serduszko zanim powiemy, a potem wizytę u mojego lekarza mam tydzień później 9.04.
Myślicie, że takie częste USG nie zaszkodzi?
Podobno nie szkodzi, ale czytałam gdzieś, że dziecko odczuwa usg tak jakby obok niego startował samolot. U mnie tak wychodzi, że będę miała trzy usg tydzień po tygodniu, lekarz wczoraj sam zalecił następne za dwa tygodnie, żeby ocenić wiek ciąży (bo u mnie z OM się nie da).
Asiek wygląda na to, że jesteśmy dokładnie w tym samym dniu ciąży (przynajmniej na razie, bo to podobno jeszcze może się lekko zmienić).
Galaretka - my jesteśmy z tej samej okolicy chyba - tak wnioskuję po nazwiskach lekarzy. -
Olcia ja bym poszła jak najszybciej. Jak pójdziesz to masz duże szanse, że jest wszystko ok i się uspokoisz. Jak nie pójdziesz to na 100% będziesz się denerwować. Jak jesteś z Warszawy to czytałam, że dr Paweł Piekarski jest dobrym specjalistą od ciąż mnogich. Przyjmuje na Żoliborzu.
Co do tych zwolnień to wydaje mi się, że we wczesnej ciąży nie chcą czasami dawać, chyba na tej zasadzie, że ta ciąża sama z siebie ma się rozwijać, bez pomocy. Chociaż mi wczoraj chciał dać, mimo tego, że czuję się naprawdę dobrze, a pracuję u siebie, razem z mężem, więc w razie czego mogę i z domu popracować i odpocząć kiedy chcę. -
olcia, oszczędzaj się przede wszystkim! może lepiej pójdź na badanie i po zwolnienie? żeby sobie potem nie wypominać że mogłaś bardziej uważać albo coś
ja nie robię badań zbyt często żeby się nie stresować - w 5 tygodniu miałam stwierdzoną ciążę wewnątrzmaciczną z pęcherzykiem i zarodkiem i teraz idę w 7 żeby się nie stresować od 6 tygodnia czy już bije serduszko czy nie i czy nie za wolno