X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadówki 2015
Odpowiedz

Listopadówki 2015

Oceń ten wątek:
  • paola87 Autorytet
    Postów: 1705 1672

    Wysłany: 25 marca 2015, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pęcherzyk urósł tylko do prawie 15 mm, zarodka nadal nie widać :( Gin powiedział że za wcześnie żeby podejmować pochopne decyzje... Jutro mam powtórzyć betę a 2 kwietnia kolejne USG... Powiedział żeby się nie załamywać ale też żeby się nie nastawiać... Chciał być delikatny, chyba nawet trochę kłamał żeby mnie nie dobijać...

  • Mala_Czarna_89 Autorytet
    Postów: 5183 3493

    Wysłany: 25 marca 2015, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie chciałabyś zajrzeć jeszcze do innego lekarza? Jeszcze nic przesadzone mojej mamie gin powiedział ze będę głęboko uposledzona ;) staraj Się nie martwic:* też nie byłam pewna czy będzie widac

    yiDgp1.png
    kqdgp2.png
  • Magu Autorytet
    Postów: 1281 727

    Wysłany: 25 marca 2015, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paola, może ciąża jest młodsza niż myślisz. Owulacja owulacją, nawet jeśli jesteś pewna jej daty, ale i zagnieżdżenie może zająć mniej lub więcej czasu. Ja przy 12mm pęcherzyku też nie widziałam nic w środku, a po 8 dniach i pęcherzyk żółtkowy i zarodek i serduszko. Spróbuj uzbroić się w cierpliwość (wiem, łatwo się mówi) i spokojnie czekać na rozwój sytuacji. Będzie dobrze! :) A i rozwój ciąży jest różny. Weź na przykład mnie i Małą_Czarną, termin porodu mamy dzień po dniu, a jej zarodek jest chyba z pół centymetra większy niż mój.

    3jgxvfxmmo60rzi2.png
  • Mala_Czarna_89 Autorytet
    Postów: 5183 3493

    Wysłany: 25 marca 2015, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bo te wszystkie liczby tabelki i normy są ch.. Warte! Sory musiałam. Nie sugerujcie się mną bo nawet nie pamiętam kiedy miałam okres. Podałam przyblizona datę 1 lutego ale nie wiem kiedy to było. Poza tym w styczniu przestałam jeść tabletki antykoncepcyjne wiec owulacja też była Bóg wie kiedy

    yiDgp1.png
    kqdgp2.png
  • Izzy Autorytet
    Postów: 692 482

    Wysłany: 25 marca 2015, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała Czarna przynajmniej się nie stresujemy, że dzieciaczki są za małe :)
    Nie wiem czy ja już jestem uodporniona i znieczulona czy co ale nawet mi brewka nie tykła jak zobaczyłam na monitorze dziecko i serce. Mąż już łzy w oczach a ja nic. Cieszę się ogromnie, że wszystko ok ale do łez to mi trochę brakuje. Po prostu tłumaczę sobie, że jeszcze wszystko może się zdarzyć i nie chcę się tak na maksa nastawiać. Nawet mamie nie pozwoliłam się wyściskać jak zobaczyła zdjęcie z usg.
    Nie stresuje się aż tak, jestem naprawdę spokojna.. czasami myślę, że aż za bardzo.

    Ale dość pisania, oto zdjęcie :)
    e72163aa6d795821med.jpg

    Ona_89', olcia88, szczesciara25, ewulek, Shibuya, ~~Ania~~ lubią tę wiadomość

  • Mala_Czarna_89 Autorytet
    Postów: 5183 3493

    Wysłany: 25 marca 2015, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izzy no pięknie :) a oswieccie mnie dziewczyny co się dzieje z pecherzykiem jak dzieciątko juz widać? Jest dookoła dziecka czy jak? A to czarne tło wokół to co to?:P
    Wiesz wszyscy mówią ze po porodzie są takie mega emocje a u mnie nic. Dziecko wydawało ni się sine i na oko kilo wagi (a było 3300). Maz się poplakal a ja nie miałam takiej potrzeby. Za to ost poryczalam się na całego bo nie przytulił mnie w odpowiednim momencie. Zrozum tu kobiety...

    yiDgp1.png
    kqdgp2.png
  • Magu Autorytet
    Postów: 1281 727

    Wysłany: 25 marca 2015, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To czarne tło wokół to właśnie pęcherz płodowy, z wodą w środku. :) I on sobie rośnie. Na początku się mówi pęcherzyk, bo mały, a potem pęcherz, bo dużo. W ogóle to ja jestem w szoku, że tak dobrze widać, bo jak chodziłam wcześniej na usg kontrolne to za cholerę nie wiedziałam gdzie jajniki, gdzie macica. :D Pewnie przez tę wodę dobrze widać.

    3jgxvfxmmo60rzi2.png
  • Magu Autorytet
    Postów: 1281 727

    Wysłany: 25 marca 2015, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zdjęcia na razie nie wstawię, bo jest na takim błyszczącym papierze i światło tak się odbija, że połowy nie widać. Jutro może uda mi się zeskanować. :)

    3jgxvfxmmo60rzi2.png
  • natali101 Autorytet
    Postów: 1288 862

    Wysłany: 25 marca 2015, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czytam Was i zaczynam się zastanawiać, czy jest ze mna wszystko ok. Dopiero w wielką sobotę dowiem się czy jest serduszko. Jakoś na spokojnie podchodzę tym razem. Test pozytywny,beta rośnie,zero plamien, trochę ciągnie mnie w dole brzucha ale nic więcej. Mam za sobą poronienie, druga ciąża z problemami ale znaknczona szczęśliwym porodem i teraz ciąża po 11 latach. Gdzieś jest obawa ale i głos, który mówi jest dobrze. Sama już nie wiem

    ewulek lubi tę wiadomość

    xnw490bvv7oz0z3a.png
  • Mala_Czarna_89 Autorytet
    Postów: 5183 3493

    Wysłany: 25 marca 2015, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję Magu :) u mnie podobnie jak u Izzy tylko dzidzia w poprzek leży. Ale ponoc na tym etapie jest w ciągłym ruchu i sobie pływa :)

    Natali spokojnie w wielka sobotę będziesz na tym etapie co ja na wczorajszym usg. Skąd myśli ze coś może być nie tak?

    Mnie martwi ten cholerny śluz.. Dość gesty biały lub kremowy bez zapachu. Co to ma być?
    Zapomniałam gina zapytać a nie badał mnie

    yiDgp1.png
    kqdgp2.png
  • Magu Autorytet
    Postów: 1281 727

    Wysłany: 25 marca 2015, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Śluz mam taki sam, jest chyba ok w ciąży. Mnie gin badał i nic nie mówił, żeby było nie w porządku.

    3jgxvfxmmo60rzi2.png
  • Ona_89' Autorytet
    Postów: 824 698

    Wysłany: 25 marca 2015, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też mam podobny śluz. Z tego co czytałam to właśnie taki ma być :)
    natali101 wrote:
    Czytam Was i zaczynam się zastanawiać, czy jest ze mna wszystko ok. Dopiero w wielką sobotę dowiem się czy jest serduszko. Jakoś na spokojnie podchodzę tym razem. Test pozytywny,beta rośnie,zero plamien, trochę ciągnie mnie w dole brzucha ale nic więcej. Mam za sobą poronienie, druga ciąża z problemami ale znaknczona szczęśliwym porodem i teraz ciąża po 11 latach. Gdzieś jest obawa ale i głos, który mówi jest dobrze. Sama już nie wiem


    Natali - bo jest dobrze! :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2015, 20:14

    kjmn3e5err34dy73.png
    d69c8u696axvumzk.png
    wwgzdqk3fqqv6f45.png
  • olcia88 Autorytet
    Postów: 671 1001

    Wysłany: 25 marca 2015, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natali, ja już też będę spokojna. Przy tym, że tracę około szklankę krwi dziennie z jelit i biegam do łazienki ok 15 razy z silnymi skurczami to naprawdę jestem oazą spokoju. Jeśli dzieciaczki przeżyły to co ja ledwo dziś dałam radę, to już nic nich nie złamie :)

    Ona_89', Izzy, ~~Ania~~ lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 marca 2015, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała Czarna teraz tez mam sporo właśnie takiego śluzu :) Myślę, że to tak jak powinno być :)

  • natali101 Autorytet
    Postów: 1288 862

    Wysłany: 25 marca 2015, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olcia, Ty musisz być spokojna. Najbardziej chyba moja gin mnie wyciszyla. Powiedziała na ostatniej wizycie, że dopiero od maja szanse na ciążę. Jak zobaczyłam dwie kreski to od razu napisałam do niej. A ona zadzwoniła i mówi, a co miałam powiedzieć,tak to na pełnym luzie, bez spinki. Za to ja uwielbiam. Wdrożyla leczenia i jest ok. Ufam jej w 100%

    olcia88, Mala_Czarna_89 lubią tę wiadomość

    xnw490bvv7oz0z3a.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 marca 2015, 21:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magu wrote:
    Galaretka - my jesteśmy z tej samej okolicy chyba - tak wnioskuję po nazwiskach lekarzy. ;)


    Z Pragi? Ja miałam problem ze znalezieniem lekarza a Ty piszesz ,że Twój zwolnienie daje gdzie on jest!!!???

    Ja wróciłam po 20 do domu po 13 godz na nogach ledwo dotarłam bo taki kłucie w brzuchu miałam jakbym miała szpikulec wkładany przez "myszke " w brzuch. Myślałam ,że pierdzielne moją torbę siądę na chodniku i się nie ruszę...a teraz w domu jest lepiej ale nie mam siły nawet iść się umyć.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 marca 2015, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AAAA kochane moje jakie piękne te wasze dzieciaczki <3

  • Mala_Czarna_89 Autorytet
    Postów: 5183 3493

    Wysłany: 25 marca 2015, 21:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ok przestaje się przejmować pierdolami choć dziwi mnie ze jest go tak dużo. Ufam wam ze tak ma być :)

    Strasznie mi niedobrze.. Wymiotowala ktoras wieczorem?
    Heh mamy naprawdę subtelne tematy nie ma co ;)

    A w ogóle.. Jak przygotowania do świat zrobilyscie juz coś? My zamówiliśmy szynkę i prezent dla Laurci i to wszystko

    yiDgp1.png
    kqdgp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 marca 2015, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wymiotowałam może 3 razy i zawsze około 14, wieczorem często mi niedobrze. A na święta nic, oboje pracujemy cały czas więc zabija nas syf dnia codziennego ;(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 marca 2015, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie też głównie wieczorami jest najgorzej, oprócz mdłości mam teraz też straszne zatrzymanie wody w organizmie, jestem napuchnięta jak balon :/

‹‹ 102 103 104 105 106 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Progesteron - dlaczego jest tak ważny podczas starania o dziecko?

Progesteron to jeden z najważniejszych hormonów dla kobiecej płodności. Jaką rolę odgrywa podczas starania o dziecko, przy zapłodnieniu i we wczesnej ciąży? Jakie są normy i co się dzieje, kiedy stężenie progesteronu jest za niskie? Jak wygląda leczenie luteiną dopochwową i doustną? 

CZYTAJ WIĘCEJ