Listopadówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
U mnie mdlosci teraz raczej brak,ale czasem jak wstane nie mam kapletnie ochoty nic jesc
a ostanio sie popislam nie przeczytalam na parmezanie, ze ser z niepasteryzowangeo mleka plus mam starszne wyrzuty sumienia bo cignie mnie do slodyczy...a pierwsze badania krwi moja gin wypisze mi dopiero w 12tyg boje sie o cukrzyce ciazowa w ostaniej bylam na granicy,ale sie udalo...
boze chyba zejde z tego swiata nim dozyje listopada... ciagle cos.. nie moze byc chociaz raz normlnie?
buziaki dziewczyny, witam nowe lisopadkowi
-
Jejku dziewczyny, ale robicie ochoty.. próbowałam opisać dzis tztowi jak sie czuje wieczorami.. nawet wydychanie powietrza mnie drażni i powoduje odruch wymiotny, az boli.. i glowa i każdy zapach.. i balon w żołądku. az z tego wszystkiego wole iść spać niz trwać z tym.. stalyśmy sie mistrzyniami narzekania!!!)
ale jest cos co mi chodzi po głowie od samego początku ciąży.. i chociaż miałabym wieczorem umierać to jutro mam okazje tą zachciankę spełnić. w ogóle nie jadam takich rzeczy ale chyba nie piwstrzymam się.. Skrzydełka i piersi panierowane z KFC:D mnmmm!! -
Hehe czyli ogólnie siedzimy w fast foodach. Nie szkodzi dzieciaczki wezmą sobie z mam to co najlepsze śmieci zostaną dla nas
Mimo narzekania czuje ze robię się coraz bardziej szczęśliwa ok jest masa niedogodności ale cudownie mi z myślą ze jestem w ciąży
ps oglądaliśmy z mężem tv i zasnal a przez sen zaczął mnie glaskac po brzuchu i teraz trzyma ta swoja wielka dłoń na brzuchu, przyjemnieIzzy lubi tę wiadomość
-
O jaki kochany najlepsze uczucie to chyba to, ze robi to nie świadomie przez sen ) kurcze, tez chciałabym to poczuć, mimi ze wiem ze serduszko bije to nie umiem się jeszcze tym cieszyć, z moj tz tym bardziej.. wiec mi nie pomaga.. on w ogóle jakoś narazie bardzo chłodno do tego wszystkiego podchodzi..
-
Ja standardowo spać nie mogę więc teraz coś napiszę Dzieciaczki piękne, sama nie mogę doczekać się przez to swojej wizyty i mam nadzieję, że wszystko jest dobrze. A fast foody mam nieustająca ochotę, ale na szczęście najczęściej rozsądek bierze górę. Obecnie bardzo mi niedobrze
-
Cały czas mi niedobrze.. Dzień i noc. Już naprawde mam dosyć ale z drugiej strony ciesze się, bo wiem, że jest wszystko ok.
Mnie jakoś odrzuca od fast foodów okropnie. Samo lekkie jedzenie mi wchodzi przez te mdłości. Wczoraj na obiad miałam ryż z groszkiem. No i na mięso, wędliny patrzeć nie mogę.
Veoh fajnie, że się odezwałaś bo już się zastanawiałam co u Ciebie.
Mała Czarna słodkie to jak mąż brzusio tuli. U mnie jakoś się zmniejszył ostatnio. A jak Twój? -
nick nieaktualnyJa tez raz miałam ochotę na kfc zawsze mąż mi nie pozwalał a tu mówi trudno raz możesz i sie cieszy bo oczywiście zwróciłam ledwo do domu docierając i od tego momentu juz nie lubię kfc
A dziś nie śpię od 5.30 najpierw siku potem 2 razy biegunka a teraz na koniec wymiotowalam a , że nie miałam bardzo czym to było strasznie nie przyjemne , teraz siedzę i myślę jak dojadę do pracy, brzuch mnie boli od żołądka i od dzidziusia po całości I jak na złość mąż w pracy nie ma mnie kto przytulic. ;-(
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2015, 06:40
-
nick nieaktualny
-
Galaretka, ano z Pragi. Do gin-endo swego czasu chodziłam, ale potem metforminie przepisywali mi gdzie indziej a tabletki zwykła ginekolog. Natomiast u Jóźwiak byłam raz, z 10 lat temu. Normalnie chodziłam do Kulpińskiej, ale ciążę prowadzić będę w przychodni przy szpitalu praskim. Co do euthyroxu to nie wiem, ale myślę, ze jest duża szansa, że tabletka się nie wchłonęła tylko czy nie będzie za dużo jak przyjmiesz kolejną, a okaże się, że stara jednak się uchowała?
Ja mam problem jedynie z biegunką i to na szczęście nie cały czas. Co do fast-foodów to ja najbardziej lubię falafel i kebab, ale to w sumie jak się samemu zrobi jest nawet całkiem zdrowe. No i chinszczyznę też lubię, ale tam to się boję glutaminianiu sodu. No i na święta na pewno pozwolę sobie ma szklaneczke lub dwie jakiegoś słodkiego, gazowanego napoju. Przedwczoraj złapała mnie ochota na cebulę i myślałam, że będę po niej cierpieć (zgaga i wzdęcia), ale nie było gorzej niż po lekkostrawnym jedzeniu, więc jak będę miała ochotę to będę sobie pozwalać. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa juz chyba zostane przy dr J. nie mam siły i czasu szukać lekarza ale nie mogę trafić na takiego z którym można się dogadać. Marzy mi się tak jak dziewczyny mają , że dzwonią kiedy potrzebują a nie jak ja dziś siedzę, źle się czuje a i tak musze żyć.
Mąż u a dr Sadowski fajny? -
U mnie dzisiaj gorszy dzień
Był plan żeby z rańca iść do laboratorium, pokrzątałam się trochę zemdliło mnie i wylądowałam znowu w łóżku, powoli puszcza więc może plan zrealizuje.
Jutro wizyta u nowego Gina (NFZ) już się nie mogę doczekać~~Ania~~ lubi tę wiadomość
-
Galaretka no co to za lekarz który L4 w takim stanie nie chce dać?! Aż się zdenerwowałam!
A masz możliwość prywatnie chodzić do lekarza? Droga szukania jest prosta - dowiedz się jacy lekarze pracują na oddziale gin-położniczym w szpitalu gdzie chcesz rodzić, poczytaj opinie na necie i wybierz jednego. Trzymam kciuki Kochana! -
Dr Sadowski fajny, ale trochę drogo. Za wizytę z usg i cytologią zapłaciłam 260zl. Do tego wciska preparat, który poleca mu firma farmaceutyczna (dostałam próbkę preparatu, próbki inne i ulotki). Generalnie do niego raczej chodzić nie będę, jeśli w przychodni w praskim będzie ok. Lepiej te pieniądze przeznaczyć na coś dla dziecka. Do tego jeszcze badania prywatnie by doszły, także jak dla mnie nie ma sensu.