Listopadówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
zadzowniłam.. podpytałam niby fajnie pieknie ale gadałam z wynajmującym bo własciciele mieszkaja za granicą.. czekam a odpowiedz od męża..
Siłe bym miała czemu nie zawsze się jakieś rece do pomocy znajdąOna_89' lubi tę wiadomość
-
Ten co mnie przejmowal to mowil ze moj dzidzius jest maly na ten tydzien a tamta ginka mowila ze idealnie rosnie i wszystko idealnie w terminie az zglupialam jak myslicie mamusie ?
W 26t4d - 900 gram
a w 28t3d - 1200 gram -
Ania : mowila mi bym chociaz donosila do 34 tyg , ze teraz skieruje mnie na szpital by mnie skontrolowali ze z kazdym tyg dzidzius bedzie coraz silniejszy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 sierpnia 2015, 19:02
-
Moim zdaniem Skarb jest ok. Teraz czytałam o 30tc i było napisane ze dziecko ma ok 1500g i może przybierać z każdym tygodniem ponad 200g wiec nie przejmuje się też nasza waga. No i każdy maluch będzie teraz rósł w swoim indywidualnym tempie wiec nie ma się co przejmować każdym gramem. Takie mogę zdanie na ten temat o!
-
Trzymam nogi zlaczone i Nikusi nie pusze o nie ! :*
Mala : czuje rozdwojenie jazni ten co innego ta co innego az zglupialam nawet na necie czytalam i idealnie tak jak mowila tamta kopne go w tyleczek o ! -
shibuya te tak mówiłam a teraz mam drugi brzuszek:P:P:P:P:P
Ile ja brzuszków robiłam dziennie od połowy grudnia to szok a tu kicha.
Ja z Oliwka mialam mały brzuszke i moment go nie mialam mi na sali po porodowej sie pytali kiedy ja rodzilam a ja ze 7 godzin temu to nie wierzylimoremi lubi tę wiadomość
-
Jestesmy po usg
Mały zdrowy, śliczny i duży. Dziś mamy równe 30+0 tyg,a waży 1770g. Czyli jesteśmy prawie 2tyg do przodu!
Wszystkie wymiary i przepływy OK. Pytałam czy nie jest za duży,a lekarz na to,ze każde dziecko rośnie w swoim tempie,a moje rozwija się prawidłowo
Za tydzień mam jeszcze jedno usg- tym razem na nfz. Zobaczymy czy sa duże rozbieżności w zależności od sprzętu<dzis bylam prywatnie>.
Mamy masę fotek i nagraną płytę. Jestem przeszczęśliwa, że jest zdrowy
Pozniej Was nadrobię,bo sporo naklikałyściemikado, natali101, Buffy, Shibuya, Molcia, haen, Kitaja, Mala_Czarna_89, olcia88, moodliszka, Cebulka, Nymeria, Ona_89', Micia, moremi, MadaLena30, Rozmarzona lubią tę wiadomość
Synuś
-
zwariowałam.. umówiłam się jutro na obejrzenie mieszkania. Mężowi przeszkadza tylko to że nie ma garażu ani miejsca postojowego w podziemnym jak tutaj no cóż ..
nakręciłam się jak rok temu kiedy znaleźliśmy z głupa też obecne mieszkanie.
Zorro super wieści
Dziewczyny !!! bliżej niż dalej !!Zorro, perelka89, moremi, MadaLena30 lubią tę wiadomość
-
Shibuya wrote:no nie wiem, boczki i uda też mi urosły
ale jestem pozytywnie nastawiona
będę ćwiczyć po porodzie i koniec, na lato będę sexi mamuśka
i będę lepiej niż przed ciążą wyglądać, a co!
Dzisiaj na usg tarczycy lekarz do mnie z jakiego powodu mam skierowanie na usg, a ja że w ciąży mi TSH skacze, a on "to Pani jest w ciąży?"
haha, wchodze dzis do gabinetu endo, cos dlugo nie mogla odpalic systemu i ja mowie, ze w ciazy jestem itd. w 27 tygodniu, a ona "o to nic nie widac"mikado, Shibuya, Kitaja, Zorro, perelka89, Micia lubią tę wiadomość
-
odnośnie tycia w ciąży - ja startowałam z 60 kg - teraz mam już 7 kg na plusie, co mnie trochę martwi, zwłaszcza że też już widzę pojawiający się na udach cellulit, no ale cóż po urodzeniu się za to wezmę.. co do cc w ujastku - jak masz lekarza prowadzącego z tego szpitala to nie musisz już przechodzić dodatkowej weryfikacji przez komisję, podobnie jest zresztą w rydygierze i siemiradzkim
-
Shibuya wrote:Moja Julka w 25 tyg + 1 ważyła 860 gram.
Dziewczyny nie chciałam nic mówić, bo zgodnie z jakąś tam teorią jak się o czymś nie mówi albo czego nie widać, to jest to nieprawdą bądź nie istniejeale.... przytyłam już 10 kg! Tak tak moje drogie, ja ktora z wagą trzymałam się do ponad połowy ciąży w granicach 4 kg mam już 10 albo i więcej nawet. Ale wpierniczam ciągle słodycze i nie mogę przestać... Przed chwilą zjadłam bounty, całą czekoladę milki truskawkową, skeetelsy i popiłam pepsi
Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy... jest masakra, widzę 7 z przodu na wadze co jest w moim przypadku nie do pomyślenia. Ale cóż, odchudzać się przecież nie będę, a Julce (przynajmniej na razie) nie będę odmawiać słodyczy jak ma taką wielką ochotę
EDIT: oooo! Mam lody śmietankowe w zamrażalniku, mniaaaaaaaaaam!
hahaha, pamietam, ze wczesniej sie dziwilas, ze jak to mozliwe, ze wszystkie tyjemy:D
ja sama do siebie sie smieje, ze te nasze kg to z powietrza sie nie biora, a tu ciasteczko, a tu soczek, a tu sliwka, a tu banan, no to moze toscik i tak leeeci. I sama sie przed soba usprawiedliwiam, ze to Wanda:D
Ja tez sie ladnie trzymalam gdzies tak do 19 tc, a pozniej przez 3 tygodnie poszly 3 kg, potem przez kolejne 3 juz mniej, ale tez juz mam 10+.Shibuya, moremi lubią tę wiadomość