Listopadówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Mała Czarna podejzewam ze ona nawet nei wie kto jest ojcem tego dziecka. Irytuje mnie takie podejscie do zycia. Ona mysli ze dziecko to zabawka co mozna sie pobawic i zostawic i isc na impreze sie bawic.
Zeby byla jeszcze jakos ogarnieta zyciowo a wiem doskonale ze wychowanie spadnie na moja mame. -
Aparatka nie znam sytuacji więc nie oceniam ale ogolnie o ile ciebie troche znam to wiem ze sie nie pierniczysz
jesli jest tak jak piszesz to przykra sytuacja. dziecko powinno miec stbilna sytuacje i jako tradycjonalistka uwazam ze najlepiej jak jest i mama i tata i do tego sie kochaja. wiem, wiem, mam wymagania
haen zaden specjalny, po prostu kosz na pranie. kupilam by nie mieszac z naszymi ubraniami no i z zalozenia chce go miec w sypialni a nie w lazience -
Najbardziej z tego wszystkiego będzie szkoda dziecka...
Ja na brudne ubranka kupię pojemnik plastikowy w pepco i też będzie stał w sypialni obok łóżeczka bo nie mam miejsca w łazience. Jeszcze się zastanawiam gdzie ja wanienke ulokuje .. doszliśmy wczoraj z mężem do wniosku że nie kupujemy przewijaka mi osobiście było Zuzie nieewygodnie przebierać na przewijany bo bałam się żeby się spadła a łóżko jednak większe i niżej... -
Laura jako kosz na pranie miała taki duży plastikowy zamykany różowy pojemnik i do dziś ma w nim zabawki
U nas przewijak się sprawdził. Jakoś mi "bezpieczniej" w razie posiusiania się na łóżko zapach siuśków ciężko usunąć. Ale pierwszy raz będę przerabiać przewijak na łóżeczku od samego początku, bo Laura przez pół roku spała w kołysce, więc przewijak był na biurku -
dziewczyny a czy ktoras z was jeszcze nie zabrala sie za pranie i prasowanie? bo widzialam jakis czas temu ze ogarnialyscie ten temat, a mi sie caly czas wydaje że "jeszcze mam czas na to"
)) czy tylko ja to tak odwlekam?
-
A ja się ruszyłam,ale tylko poprzekładałam z kąta w kąt i stwierdzam ,że jestem daleko z przygotowaniami. Mogłabym już prać, ale przecież jeszcze remont trwa i wszystko się zakurzy. A drzwi będą dopiero w przyszłym tygodniu
i dopiero będziemy kończyć zabawę w remont.
-
błahahaha moja siostra wysłala mi smsa odkładaj dla mnie ciuszki
dobry zart naprawde....
rozmawialam z mama moja i mowi ze jak jest glupia i nieodpowiedzialna to niech sobie sama radzi i nauczy ze nic w zyciu nie jest za darmo.
dziwne zawsze jej bronila a teraz sie przekonala ze mlode i durne to jest -
Anulaa wrote:dziewczyny a czy ktoras z was jeszcze nie zabrala sie za pranie i prasowanie? bo widzialam jakis czas temu ze ogarnialyscie ten temat, a mi sie caly czas wydaje że "jeszcze mam czas na to"
)) czy tylko ja to tak odwlekam?
Ja zamierzam na poczatku pazdziernika ten temat ogarnac -
o to pocieszylyscie mnie
-
Ale u mnie piękna pogoda byłam aż poleżeć na leżaku trochę witaminki d zaczerpnąć
. A w nocy lało aż miło;). Kurcze dumna jestem z siebie mam dopiero te 23 lata a jestem nawet ogarniętą kobietką ,mam męża wspaniałego kawał domu od teściów na własność i oddzielony co najlepsze
prace na normalną umowę jak tak czytam czasem takie dziwne sytuacje o tym że jakaś młoda kobieta zostaje matką i nie zdaje sobie sprawy z odpowiedzialności to mi ich żal i smutek taki ogarnia ..
-
hej kochane, dwa dni mnie nie było a tu tyle się dzieję, aparatka w szpitalu, nie doczytałam co ci się działo, że pojechałaś?
Ja już po 20 basenachczuje, że żyje
wczoraj byliśmy oglądać porodówkę w szpitalu, hym łaaaadnie tamna serio przyjemnie, spodziewałam się śmierdzących białych sal, a tam całkiem całkiem przyjemnie
jakoś nie boje się tego porodu, ale to chyba dlatego, że nie wiem co mnie czeka
widzę, że tu zakłady już idą, która pierwsza urodzihehe, mam nadzieje, że to nie będę, wg terminu powinnam być jedną z ostatnich, choć powiem wam, że nie mogę się doczekać kiedy moją niunię zobaczę
ja tam trzymam kciuki, żeby każda w terminie urodziłaa która ma pierwsza termin?nie licząc cc