Listopadówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Biedronka mam nadzieję Kochana
Był u mnie chrzesniak ze swoją siostra Laura, 200 pytań o dzidzie jak zawsze, nawet Laure córcia kopnela to ta dumna jak paw chodziła, tyle na to czekała z tą rączką na brzuszkuWiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2015, 18:14
biedroneczka1910 lubi tę wiadomość
-
Tu taka cisza
No nie mówcie że spicie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2015, 18:50
-
Skarb ile,te dzieciaczki maja lat ?
Wiecie.. Jakos mam stres ze to juz październik...
Ja jestem nastawiona na końcówkę października tak od 20-30 go.. I tak janos mnie strach ogarnia ze to juz.. I czy ogarne ten bol..czy dam rade urodzić.. Nawet nie boje się tak o to co pozniej a sam poród.. -
Boje sie ze się nie da juz wycofać ..ze mnie tak bedsie bolec ze,będę blagac,o cc a oni i tak nie zrobią co wiadome.. I będę miała serdecznie dość wszystkiego.. Takze tego.takie mam przemyślenia..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2015, 19:06
-
Po wizycie lekarz uspokaja ze wszystko w porządku i mam się nie martwić a ja jadę tramwajem i becze...
Młody dalej ma zastój w nerce 6.8 do tego przybrał przez 3 tygodnie niewiele ponad 300g i waży 1600g a mamy już taki tydzień czyli wychodzi o ponad tydzień młodszynastępna wizyta za 3 tygodnie szynką 4.9 tu jest w porządku łożysko I st
-
Izulka : Już myslalam hehe
Chrzesniak 12 października kończy 4 lata a Laura w grudniu 6
Mikado : Jak lekarz mówi byś się nie martwila to nie martw bo widocznie nie jest źle, przecież lekarz by nic nie ukrywał. Dużo zdrówka dla maluszka i siły dla Ciebie :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2015, 19:37
-
Mikado,ja bym,szła,do,innego,lekarza sprawdzić.. A robiłaś prenatalne w 3 trym?
Boje,sie,co u mnie wyjdzie na wizycie.. Coraz,bardziej sie stresuje tymi,wizytami.. I zaczynam mieć nerwy na mojego,gin..bo mam wrażenie ze po łebkach to wszystko robi..
Skarb u mnie dzieci,jak przyjdą tzn,siostrzenice i siostrzeńca,to tak patrza na moj brzuch podejrzliwie co,ja,tam mam,i jak wszedł tam bobas
Juz się nie mogę doczekać,amelki... Nie raz pewnie będę miec,dość jak bedzie plakac,nie,wiadomo czemu, jak bedzie,chora itd,ale w brzuszku,nie wiadomo co,sie,dzieje..a jak,sie,urodzi to,przynajmniej jej jakos pomogę
Miałam torbe pakować ale przesadzilam dzisiaj z chodzeniem,i,wszystko mnie boli..az ske boje nocy i skurczy...skarb15 lubi tę wiadomość
-
Czyli wychodzi na to,że Twój lekarz wie co mówi skoro jest genetykiem
Ja wychodzę z założenia,że jak człowiek ma się martwić to lepiej zapłacić i skonsultować u kogoś innego.
Ale na pewno wszystko jest dobrze :-*
mikado lubi tę wiadomość
Synuś
-
Izulka u mnie to samo na początku stwierdzili ze dzidziusia zjadłam, ale powoli im wszystko wytłumaczyłam
Teraz realizują jak dzidziuś je, ze jest tam goły bez ubranka, co tam robi, za co Laure dzisiaj kopnął , jak z tamtad wyjdzie. Uwielbiam ich słuchać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2015, 19:49
izulkaa lubi tę wiadomość
-
Ja mam wizytę 7.10 za 6 dni i zawsze mam stresa bo mój jest genetykiem i na każdej wizycie dokładnie wszystko bada, a ja ledwo co zawału nie dostaje
Ja z niecierpliwością odliczam dni do córci narodzin , teraz mi się dluzy jeszcze bardziejWiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2015, 19:56