Listopadówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Zorro wrote:Haen, nieważny jest ten isofix
Po prostu trzeba dobrać odpowiednią bazę. Fotelik mamy Pebble i do niego dwie bazy- moja samochód ma isofix, wię mam FamilyFix. Męża autko nie ma, więc do jego auta pasuje EasyBase 2
hm, to juz sama nie wiem...
wydaje mi sie, ze widzialam te beza easybase na warsztatach bezpieczny maluch.
A orientujesz sie czy ona pasuje tez do tych kolejnych fotelikow? -
aparatka wrote:w domu bo bez aktu zgonu nei zabiora mimo iz juz sa powiadomieni.
Dajcie spokoj to jest jakis obłęd w polsce. Moj własnei przyjechal do domu i sie smieje ze wsadzi ja do samochodu i zawiezie do jej domu zeby ktos przyszedl wkońcu. -
haen wrote:ojej;/
a nie da sie sie bez szpitala? tylko konsultacja u diabetologa?
No i nie wiem czy to plus dla Ciebie, ale od 38 tc bedziesz na ktg i pewnie nie beda czekac z rozwiazaniem ciazy do samego konca...
Haen jestem umówiona na jednodniowy pobyt. Będą badania,pogadanka tyle mi powiedziała przez telefon. Ponoć to tak wygląda z tym pobytem. Mam być po śniadaniu.
Ktg będę mieć wcześniej,bo mówiła mi moja gin u której byłam prywatnie,bo nie może mnie prowadzic w szpitalu.Już konsultacje zrobiłam z nią i pojawi się w pt na oddziale jak będę.
-
Ginger, Zorro i Molcia, ponoć mają taką politykę profilaktyczną.
Poprzedni wynik był w normie ale górna granica. Wtedy jak był wynik, to powiedziała lekarka, że jest dobrze. Po miesiącu stwierdziła, że wynik zły - niby za dużo przytylam 4 kg w miesiąc, a od początku ciąży było 11 kg. Kazała powtórzyć badanie.
Dużo gorzej je znioslam niż 2 miesiące temu.
I tak ograniczenia miałam co do produktów z racji insulonooporności. Jak widać teraz muszę jeszcze większe ograniczenia wprowadzić.
Najbardziej mi żal owoców. Bo te na tony pochłaniam. -
Ja też bym miała chyba największy problem z owocami bo jem ich teraz bardzo dużo i w nocy za każdym razem jak wstaje do WC to obowiązkowo musze cos pogryzc albo owoc albo marchewka. Ale dasz rade juz nie dużo teraz zostało;)
-
haen wrote:hm, to juz sama nie wiem...
wydaje mi sie, ze widzialam te beza easybase na warsztatach bezpieczny maluch.
A orientujesz sie czy ona pasuje tez do tych kolejnych fotelikow?
Easy Base 2 pasuje tylko do najmniejszego fotelika. Tę z isofixem (family fix) można potem łączyć z fotelikiem Pearl (dla dzieciaczków siedzących)Synuś
-
nick nieaktualny
-
no a my dalej waczymy.
Pogotowie nie, przychodnia rodzinna nie, poicja nie, szpitale nie, hospicjum nie, centrum spraw kryzysowych tez nie no kurwa co za kraj. Nikt no naprawde NIKT NEI CHCE PRZYJECHAC!!! Waczą od godziny 5 w nocy. Toć to chore jest juz ja zaczełam dzwonic po wszytskich instytuacjach. A teraz kolejne kółko i bede kazala wystawic zaswiadczenie ze nie przyjada bo tak byc nie moze. Wkurwiam sie juz po całości.
I szukam telefonu do Uwagi jak nikt w ciagu 2 godzin nie przyjedzie bo to jest chore.
-
Witam się w końcu i ja
Noc w miarę przespana.
Wczoraj była u nas kuzynka z mężem i ich Małym, bo jak Wam pisałam - obiecała mi ciuszki. Są przepiękne, niczym nowe. Dostałam tez od niej laktator elektryczny, bo ona ani razu go nie użyła. Oczywiście nic nie chciała w zamian, dlatego kupiliśmy wcześniej prezent dla tego małego. Kupiliśmy dresik i zabawkę, taki garaż z samochodzikami większymi. Dzisiaj mi napisała, że tak mu się to podoba, że musiał spać z tymi autami, a dzisiaj od rana się bawi
Ja tez mam wizytę w poniedziałek, ale dopiero o 19.20tez jestem ciekawa co mi powie. Jestem ciekawa szyjki, bo też mam co chwilę wrażenie, że Młody jakoś mi tam buszuje, bo momentami kłuje tak, że zginam się w pół.
W ogóle dzisiaj od rana mam te kłucia, a później miałam wrażenie, że mnie coś piecze. Od razu sobie pomyślałam, że super. Końcówka, a mi się jakieś dziadostwo przyplątałono ale nie wiem. Ph mam w normie, bo sprawdzałam i pokazałam pipkę mojemu i mówi, że nie jest zaczerwieniona
może podrażniłam majtasami. Dobrze, że w poniedziałek wizyta, to zobaczymy co powie lekarz.
Wybieram się dzisiaj w końcu po tę wyniki z HIV. Mam nadzieję, że będą i ze nie odesla mnie znowu z kwitkiem jak ostatnio. Na szczęście w jedna stronę zawiezie mnie mąż, bo na 14 ma do pracy. Odbiorę o 14 te wyniki i powoli pójdę jakoś do domku.
Mam w planach dzisiaj znowu coś poprasować i wrzucić kolejne pranie. Zostało mi jeszcze trochę ciuszków, pościel, rożki i kocyki.
Mam takie pytanko, może kiedyś się to przydarzyło którejś z Was. Mianowicie sprzedawca wysłał do mnie paczkę, poczta polska. Mam numer przesyłki, wiec sobie śledzę. No i obserwując drogę paczki, wczoraj trafiła ona na mój oddział pocztowy, nikogo u mnie nie było, a następna pozycja przy tym sledzeniu, jest taka, że paczka wróciła z powrotem do WER Zabrzeno i nie rozumiem. Bo faktycznie nie było mnie wczoraj z dwie godziny w domu w godzinach kiedy mógł być facet z poczty, ale wtedy by paczka czekała raczej na oddziale, a nie z powrotem na sortowni, że tak to nazwę
jak teraz oglądałam, to jeszcze nic się nie zmieniło i niby nadal leży w Zabrzu zamiast w moim mieście.
perelka89 lubi tę wiadomość