Listopadówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Jak tak czytam u dr Google to mógłby być czop. Przyglądam się sobie ostatnio bo przy pierwszej ciąży przegapiłam to wypadnięcie.
Wychodzi na to ze wcale nie musi być krwisty i na tym etapie nawet lepiej jak nie jest. No bo żeby maz tyle czadu po sexie i dwóch wylegiwaniach się w wannie? Chyba by się wyplukal.
Ps. Dobrze ze gin przy badaniu nie powiedział: o kogo ja widzę, pani maz jest z nami
Ps2. Juz mnie oczywiście wszystko boli i rwie na dole... I na chuj mi ten biały papier....Shibuya, Ona_89', Nymeria, MW26 lubią tę wiadomość
-
Aniu Też mam takie wrażenie jak by mi Malutka tam coś wwiercala . Strasznie dziwne uczucie.
A z tym czopem to lekarz dziś nic podejrzanego nie zauważyl, bo miałaś dziś wizytę
Izulka, Zorro : To jest nas 3Ja pewnie pójdę na ostatni ogień bo mam na późniejszą godzinę
Zorro lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry. Oby się wszystkie wyskakuje
Dzięki za dobre słowa lepiej mi już jeszcze wczoraj długo z mężem rozmawialiśmy i raczej zarejestruje się do poradni przyszpitalnej patologii ciąży ta nerke młodego skonsultować bo to mnie martwi najbardziej ale to jak się uda. Bo tam z reguły kolejki.
Mała masz w weekend wizytę to zapytasz lekarza o ten czop -
hej hej jestem i ja:) No własnie ja tez wczoraj pozegnalam kawalek (wiekszy) czopa u mnie był to lekko żołtawy glucik. Bleeee no ale coż pomaly sie zaczynac bedzie niestety.
Dzisiaj wizyta u lekarza zobaczymy co tam sie dzieje.
Ręka mnie boli od tego pobrania kreche mam na pol ręki tak mi menda sie wkuła brzydko.
No u nas wogóle od rana jaja jak berety. Otórz mojego chlopa babcia zmarla w domu i wyobraźcie sobei ze nikt nei chce przyjechac aktu zgonu wystawic. Zadzwonili na 112 tam ich odesłali do przychodni z przychodni powiedzieli ze nei przyjada maja dzwonic na szpital zadzwonili na szpital a tam ze maja do lekarza rodzinnego zadzwonic. No i tu jest problem bo lekarz rodzinny jest z innego miasta i musialby dojechac 30km a wiadomo jak to jest nie przyejdzie bo nei ma kiedy i jak tym bardziej ze ma dyzur w przychodni i ful pacjentow. Moja niedoszla tesciowa chciala polepszyc i wziela swoja mame do siebei aby mial stala opieke a teraz same problemy sie wywiazaly z tego. Ja juz przez telefon zaczelam sie smiac ze ma zadzwonic na policje ze ja ukatrupila to oni wezwa lekarza. Wszedzie gdzie dzwonimy to odmawiaja przyjazdu. Mimo iz sytuacja przykra i nie wypada sie smiac ale to co sie dzieje z to istna komedia jest. I teraz nikt nie wie co robic dalej. -
Aparatka u ciebie nawet śmierć jest szalona
Powodzenia na wizycie ciekawe jak tam twoja szyjka
Natali pełen spokój jakoś mam wewnętrzne przeczucie ze
-mala sobie poradzi
-ja jeszcze nie jestem gotowa
-za szybko to nie nastąpi
Kto następny?bo coś spokojnie się tu zrobiło
Aga czekamy na wiesci -
Przestancie sie nakrecac z tymi porodami:P!!
Aparatka przykra sprawa, ale juz kuedys czytalam, ze jak ktos umiera w domu to sie czlowiek odbija od dezwi do drzwi, zeby ktos potwierdzil smierc. Mam nadzieje, ze ktos szybko przyjedzie i to stwierdzi. -
nick nieaktualnyMała mężowi , aż tak nie schlebiaj , że tak długo się trzyma
tez musze zacząć bardziej gubić się w majty.
Aparatka co Ty! Co za kraj i co ma teraz babcie w domu czy firma pogrzebowa ja zabrała?Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2015, 08:16
Mala_Czarna_89 lubi tę wiadomość
-
w domu bo bez aktu zgonu nei zabiora mimo iz juz sa powiadomieni.
Dajcie spokoj to jest jakis obłęd w polsce. Moj własnei przyjechal do domu i sie smieje ze wsadzi ja do samochodu i zawiezie do jej domu zeby ktos przyszedl wkońcu. -
Agus sliczna masz coreczke, minka boska -3 mam kciuki zebyscie razem wrocily do domku.
Rajska witaj na pokladzie... daj znac czy odwiedzilas porodowke na inflanckiej-ja tam chodzilam do SR ale nie bylo takiej mozliwosci.
Mikado nie stresowalabym sie tak waga Wojtusia , a dla bezpieczenstwa skonsultowalabym zastuj w nerce-bedzie dobrze.
Zorro, Izulka i Skarb dolaczam do was -wizyta 7.10 a do tego usg 3 trym... nie moge sie doczekac bo ostatnie mialam 26.08 ...mam nadzieje ze maz bedzie mogl ze mna pojsc
Shibuya dobry zakupco do mojego TP to i tak wedlug om jestem na szarym koncu bo 28.11 wiec niech Hanulka siedzi w brzuszku jak najdluzej a rodzice zdaza wtedy przygotowac sie odpowiednio
Mala wiec pewnie bedziesz nastepna - no stres dasz rade !!
Tak Perelka masz racje zajeta jestem remontem.... ale juz jest lepiej. Co prawda ostatnie 4 dni to bym hard core ale juz widze tunel (swiatelka jeszcze nie). Maz mial wolne i naprawde czulam jego wsparcie. Wzial wiele spraw na siebie i prace ida do przodu. Sam stwierdzil ze zrobilam sie spokojniejsza i ze miedzy nami jest lepiej kiedy ma czas -no niestety pracujac tak jak on ciezko ogarnac kilka spraw.
Fachowca jednego zwolnilam. A 2pozostalych jadzie do wt. Do domu. Wiec mamy spokojny weekend i zeby sie troche zresetowac jedziemy odwiedzic rodzicow .... i bardzo sie z tego powodu ciesze musze troche odreagowac i nabrac silhaen, Shibuya, Rajska lubią tę wiadomość
-
Witam.
Galaretka wczoraj wyorasowalam,koszule na porodowke na siedząco to myslaklam ze wyzione duchapomijam ze brzuch jak skala i boli...chyba musze się do męża uśmiechnąć
Mala mąż zrobil mi banana w cieście u czekoladziemmm:) chociaz takiego banana zjem hahaha
Co do czoła to czytałam ze bkw musi byc z krwią..
Mikado moja mala tez miała wymiary inne. Tzn glowka,byla wieksza,a,reszta mniejsza..no ale na pewni,sie,to,zmieni jeszcze.. Lekarz mowil,ze nie ma,sie,czym marrwic.
-
dzien dobry z rana
ja wyspana i też tylko 2 razy siku w nocy, po tych masażach męża śpię jak dziecko
Mała Czarna nie wywołuj wilka z lasu, z tego co pamiętam to jesteśmy listopadówki nie październikówki
Olcia jak tam dziewczynki?
idę zaraz z pieskiem na spacer krótki a potem zabieram się za rogaliki serowe z dżememperelka89 lubi tę wiadomość
-
Aparatka,ostatnio oglądałam,w tv,akurat mówili,o tym.. Ze nie,chca przyjezdzac.. Porazka to,jest jakas...
Najlepiej umierać w konkretne,dni i w ciagu dnia do 17..
Mala ja pisałam,mkedys ze mi tam,jeździ mloda.. Tyle ze ja to czułam jak po,nerwie mi zasuwa...az wtedy wstalam i krzyczalam z boluale z moich obserwacji wynika ze chyba wtedy się obracala
bo teraz mi się wydaje ze jest glowka w,dol i juz tak nisko mi nie wklada nic..
Snilo mi się ze urodzilam 3.10czy mi musza sie snic,takie głupoty ? Pewnie nie zasne dzisiaj przez to ,
Zaczelam wczoraj pakować torbe.ale bardzo to męczące dla mnie..