Listopadówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
tak - mąż już w drodze
myślę że do godziny będzie już z nami
shibuya gratulacje z okazji rocznicy! właśnie zrobiłam listę zakupów do ikei - mąż mnie zabije - ewidentnie zaczęłam odczuwać syndrom wicia gniazda i to się nie ogranicza tylko do rzeczy dla dziecka, ale dotyczy całego mieszkania
Ginger a co to ten seks?
Sajgonara, Shibuya lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dzień dobry
miałam do was pisać w nocy ale już bym się kompletnie rozbudzila. Męża myślałam że uduszr za nastawienie budzika na godzinę 7 on jeszcze pospal a ja się tluklam do 9 w łóżku i czekałam aż wstanie bo dzisiaj jego kolej na robienie śniadania i tak lezlam głodna...
Teraz Się szykujemy i jedziemy do Ikei i Auchan...
Zazdroszczę Wam wyjazdów w góry... -
Witam
Alez pospalam dzisiaj na maksa bo dopiero co niedawno wstalam szok!
Wczoraj meza wygonilam z pokoju po 22 bo jak chodzi tv to za cholere nie moge usnac.
Biedny wzial po raz kolejny laptopa i podszedl do drugiego pokoju ze smiechem,ze po ciazy to juz ja mu za to zaplace wiadomo czym haha.
Mala,faceci chyba serio maja w sobie taki strach szczegolnie jak dzidzia wieksza.
Moj wczoraj jak bylam pod prysznicem mowi do mnie,ze seksownie wygladam,a pozniej jak napadlam go tematem,ze za tydzien mozna by zaczac pomagac malej wychodzic na swiat.
Mezu stwierdzil,ze juz wtedy bedzie w pracy i Oliwka moze sobie siedziec jeszcze bo ma czas,a na dniach dopiero co mowil,ze moglaby juz sie urodzic (bo ma wolne)hehe.
Noi co do seksu to stwierdzil,ze niemoglby bo nie traktuje mnie teraz jak obiekt porzadania..
Spojrzalam sie na niego juz z takim fochem,a on zaczal tlumaczyc,ze dziecko juz jest tak duze,ze by nie mogl bo by sie bal itp.
Wypominalam mu to oczywiscie caly wieczor ze smiechem,a on sie biedny tlumaczyl,ze nic zlego nie mial na mysli
Takze Kochana daruj swojemu bo jak widzisz panowie w koncu zaczeli dostrzegac nasze duze brzuchy i zaczeli sobie zdawac sprawe,ze beda lada moment tatusiami
Co do wyjazdu to chyba tez bym sie skusila by wyrwac sie z domu na Twoim miejscu
Oczywiscie jesli dobrze sie czujesz.
W nocy tez czulam mala jakby mi sie chciala przecisnac gdzies na dole bo takie dziwne smyranie i pulsowanie nisko wystapilo.
Pozniej jednak sie wyciszylo i bylo ok
Kurcze myslicie,ze jakbym na wyjscie ze szpitala na upartego wziela cos na 62 to byloby tragicznie?
No bo tak jak pisalam nakupowalam wiekszych,a teraz problem,ze na wyjscie bedzie to duze,a specjalnie kolejne na raz kupowac to troche lipa.
Czy utopi sie w tym i lepiej kupic?
Madzia, dobrze ze jestes pod opieka i ze juz ten tydzien.
Takze lada moment i pewnie bedzie tulila swoje serduszko
Haen, ja to bym pojadla takiego jedzonka na weselu mmm
Tylko mi smaka narobilas na sama mysl JEDZENIE
Ginger, zazdroszczeeeee i tym samym podziwiam bo cos mi sie wydaje,ze jak juz bym meza namowila to sama zaraz bym swirowala zeby cos sie nie stalo i krepowaly by mnie ruchy malej
Ahhh odrazu pewnie lepiej jak tak sie "wyladowalas" co?
I maz wydaje sie wtedy kochanszyhihi
Shibuya, udanej rocznicy zycze
Na pewno bedzie wyjatkowa bo juz jej nie spedzacie sami tylko w trojke z dzidzia pod serduszkiem
Owoc Waszej milosciperelka89, Shibuya lubią tę wiadomość
Jestes juz z nami -
A Mój to już mam wrażenie wykreśla dni z kalendarza, bo jak mu powiedziałam, że niedługo możemy się na siebie rzucić, to błysk w oku i non stop o tym mi przypomina jakby się bał, że zapomnę o tym co mówiłam
fakt faktem, chce spróbować, ale obawiam się, że strasznie nieudolnie nam to wyjdzie z tym brzuchem
-
Molcia no właśnie musiałam sobie przypomnieć co to ten Seks;) i powiem Ci ze teraz nas podziwiam ze tyle miesięcy dało rade bez;)
Rozmarzona tez się sterowalam wiadomo ze to nie było jak Seks bez brzucha tym bardziej ze mały dokazywal wiec było śmiesznie ale przyjemnie;)
Brakowało mi takiej bliskości z mężem i podejrzewam ze to tez miało ogromny wpływ na moje samopoczucie.
Kurcze zrobilam cały obiad Patryk pomógł kulac kluski a ja teraz padam:/Molcia, Rozmarzona lubią tę wiadomość
-
No to szybko panowie pojęli ze w brzuchach siedzą maleństwa
ja to bardziej przeżywałam na początku teraz juz się przyzwyczaiłam i nawet zapominam o ciąży bo to takie naturalne
Mój dzis chodzi całuje i przytula. Tłumacze mu ze dzidziuś jest głęboko w środku i jeszcze w worku owodniowym i nie ma szans by go dotknął. Ale nie chce go poruszyć heh starzeje mi się chłop. No nic będę nad nim pracować trzeba mi oksytocyny
Obiad prawie gotowy moi poszli do kosciola ja się doprowadzę do ładu i po obiedzie ruszamy. Maz w szoku ze chce jechać, gdyby tylko wiedział ze listopadowki pomogly mi podjąć decyzję
A na kolacje chce podjechać do maca i objeść sie jak prosię bo szybko podobna okazja się nie nadarzyizulkaa, Molcia, Rozmarzona, Ginger84 lubią tę wiadomość
-
Rozmarzona ja mam kombinezon 62
niby mam taki na teraz 56 ale wydaje mi się ze nawet go nie ubiorę bi patrząc na pogodę to raczej bedzie chlodno.. Ja bym bez kurtki teraz,nie wyszla z domu a co dopiero takir Male bobi co miało cieplutko w brzuszku
Ginger a synek nie dawał znać o sobie w trakcie ? Ja bym sie nie umiała chyba skupić nawetjuz ostatnio ( kilka miesięcy temu ) mala sir wierciła to skupić sir nie Szlo.. Moj tez patrzył na brzuch wiec chyba poczekam jednak do rozwiązania
Moj nawet odmawia,sobie "deserów " bo ponoc z ust moze się przenieść na dol infekcja. A tyle co przestalam brać globulki..wiec,jak by cos nosil a nie bylo,widać to,strach ryzykować znowu infekcja.. A ostatnio opryszczka wyszla a zaraz potem infekcja
Perelka nie dzwonilam.. Mysle ze chyba to nie wody.. Bo nie leje sie caly czas tylko tak zalezy co robię.jak leze to jest mniej. Jak chodzę to więcej..
Konsystencje tez ma hm.. Woda pomieszkana z katarem jak bym to miała zobrazowaćprzezroczyste ale hm. Woda typowa to,nie,jest..
A u ciebie jak ? Leżysz ? Skurcze są,?
Tez sobie tak mysle ze chyba się obraziła Amelka i wyjdzie w listopadzie jednakchociaz miewam bolesne bardzo skurcze.. Ciekawe kiedy bedzie chciała wyjść
Rozmarzona lubi tę wiadomość