Listopadówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
shibuya myślisz ze małżonek to przeżyje ?
natali nie wiem jak było 11 lat temu, na pewno inaczej.. może tez od szpitala zależy..
moja siostra jak rodziła 4 lata temu to bez aktualnych badań czyt. np elektrolitów nie chcieli jej dać..
oby teraz pod tym kątem się coś zmieniło i nie robili problemów jak ktoś chce..Shibuya lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMala_Czarna_89 wrote:Dziewczyny odczuwające silne skurcze: cały brzuch was bolał?
Mam teraz takie coś jakby polowe macicy lapalo no właśnie jak skurcz- narasta trzyma jakiś czas i puszcza. Ale tylko polowe. I boli cholernie. wtf?
Mała???? Czy to jest to o czym myślę???
-
A ja wlasnie siedze z farbka na wlosach... jade do domu na weekend wiec wygladac jakos trzeba
A tak serio to mam dzis jakis paskudny humor, jest mi zle, smutno, czuje sie wielka, napuchnieta, ciezko mi sie juz poruszac, a jak cos to tylko samochodem, ale wysiadac i wsiadac tez juz ciezko.
Dobrze ze takie samopoczucie dopiero teraz przyszlo, albo po prostu cale cisnienie ze mnie schodzi i zaczynam w koncu odczuwac ciaze....
-
A tak w ogóle to nadal nie wiem co to skurcze niby coś mnie tam ćmiło niedawno ale jak mi położna powiedziała że jest pewna że to nic z tych rzeczy to sie podłamałam bo już bym bardzo chciała tego porodu atu nic
. Powiedzcie czy jak już będzie po terminie to można się zgłosić na wywołanie bo nic mi lekarz nie mówił ..
-
Shibuya wrote:czyli nie ma co kombinować z tym samemu?
Ja ogólnie dobrze się czuję w rudym i wszyscy mówią, że mi dobrze, że mi pasuje. Tylko mi się trochę znudził.
Farbowałam do tej pory farbą loreala bardzo intensywna miedź i ten kolor zaraz po farbowaniu był tak ognisty, że trochę mnie to przerażało. Dopiero po kilku myciach był taki jak chciałam. Może zostałabym przy rudym, ale muszę znaleźć dobrą farbę o mniej intensywnym odcieniu po prostu.
Shibuya lubi tę wiadomość
-
alus21 wrote:A tak w ogóle to nadal nie wiem co to skurcze niby coś mnie tam ćmiło niedawno ale jak mi położna powiedziała że jest pewna że to nic z tych rzeczy to sie podłamałam bo już bym bardzo chciała tego porodu atu nic
. Powiedzcie czy jak już będzie po terminie to można się zgłosić na wywołanie bo nic mi lekarz nie mówił ..
U mmie na wywołanie zglasza się dopiero 7dni po terminie...
-
Olimama, u mnie na szybko to poszlo czyli doradzala tak :
-lewatywe,ze to juz polowa sukcesu przy porodzie noi nie ma tez niespodzianek w trakcie
-kapiel i prysznic przed,ze to tez wspomaga porod
-cwiczenia na pilce
-srodki przeciwbolowe
-zaznaczylysmy tez,ze nie chce zadnych widzow w trakcie typu studenci itp
-obecnosc meza przxy porodze
-mozliwosc przeciecia pepowiny przez meza bo nie wiem czy sie odwazy bo do tej pory byl na nie
-chcialam tez by wszystkie zabiegi,ktore na mnie beda wykonywac byly mi przekazywane (tzn jesli mialaby byc cesarka,rozciecie krocza itp)choc mowila,ze to i tak zawsze inf na biezaco jak cos trzeba wykonac
-doradzila tez by sie samej w domu ogolic
-i oczywiscie karmienie piersia
nie wiem czy czegos nie pominelam,ale tak ogolnikowo to tylko tyle
Shibuya, zeby moj maz sie tak odczarowal na koniec hihi
Nie tak na serio to juz mi sie wszystkiego odechciewa i juz bym tylko chciala urodzic.
Mezu za to ostatnio stwierdzil,ze juz sie nie moze doczekac.
Dopytywal tez kiedy bedzie pelnia na co ja,ze juz byla.
Uslyszal,ze wtedy sa porody czestsze,ale za chwile stwierdzil,ze tyle pelni co juz mala przezyla to ma gdzies i woli siedziec sw brzuszku
Dodatkowo mnie dzisiaj irytuje bo przespal pol dnia,a teraz siedzi ciagle na lapku bo znowu net pada i probuje cos wymodzic.
Jak mu zwroce uwage na cos to sie wkurza i ja sie wtedy dre ehhh.
Mowilam zeby do tych od neta dzwonil i niech naprawiaja bo przeciez to z ich winy.olimama, Ona_89' lubią tę wiadomość
Jestes juz z nami -
Mala_Czarna_89 wrote:olimama ty faktycznie
wiec proszę mnie narazie nie lajkowac.
Alus a umawialas się na wizytę do swojego gina? Mój wszystkim w datę porodu każe się stawić na porodówce tam bada i na oddzial lub do domuMala_Czarna_89 lubi tę wiadomość
-
Ona, z tego co pytalam polozna to u mnie tez dopiero po tygodniu od terminu porodu kolejna wizyta i cos tam wtedy mysla..
Mam nadzieje,ze Oliwka ruszy sie w przyszlym tygodniu najpozniej.
Martwi mnie jednak,ze moja mama jednak przenosila wszystkie trzy ciaze noi moja waga orientacyjnie wtedy to bylo 3750,wiec pewnie tu wyjdzie podobnie.Jestes juz z nami -
U mnie też jest to obciążenie genetyczne przenoszenia
Także nie nastawiam się za bardzo, że urodzę przed terminem, choć nie powiem, marzył mi się koniec października...no chyba, że synuś się jutro po wizycie namyśli jak go troszkę lekarz jutro wysmyra po główce.
Rozmarzona lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny
Nadaje jeszcze z sali poporodowej, jutro wychodzimy!
Przedstawiam wam Blaneczke Zosie ur.28.10.2015 o 11:29, waga 3260g( a miała miec ponad 4kg ), cała mamusia
http://www.tinypic.pl/3ok44guaps83
http://www.tinypic.pl/04ejk8mxlbck
Jejku co za emocje, co za wzruszenia :') Pozdrawiam gorącawszystkim ktore jeszcze z brzuszkami śmigają zycze szybkiego rozwiązania a tym ktore zostały juz mamami podczas ostatnich 2 dni z serca gratuluje!!!
No i koniec wolnegoWiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2015, 21:10
Shibuya, biedroneczka1910, Anulaa, olimama, Ona_89', MadaLena30, izulkaa, justa1234, Cebulka, Mala_Czarna_89, szczesciara25, perelka89, Kitaja, Zorro, natali101, Nymeria, Molcia, Galaretka, Rozmarzona, agulla03, mikado, lula.91, haen, monia35, Paolka_25 lubią tę wiadomość
-
Beebs gratki!!!!!!