Listopadówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Izik to obie mamy jutro termin
U mnie też zero postępów. Właśnie "poskakałam" trochę na piłce Tydzień temu sprzątałam po remoncie: myłam podłogi mopem, nawet ścierką na kolanach, myłam drzwi, nawet 2 okna...i wielkie nic To jest wkurzające, że całą ciążę miałam zagrożoną i nic nie robiłam aby wcześniej nie urodzić. Teraz mogę robić praktycznie wszystko i brak oznak zbliżającego się porodu
Powoli mam już dość. Czuję się jak słonica.Izik lubi tę wiadomość
Córka 8 lat
2 Aniołki (13.05.2014 i 17.11.2014) -
Hej dziewczynki Postaram się później nadrobić zaległości w miarę sił..
O 8.45 przyszedł na świat nasz kochany synuś waży 4 kg i 57 cm dostał 10 punktów i zakochałam się na zabójbiedroneczka1910, Izik, natali101, mikado, moremi, Ona_89', haen, szczesciara25, Rozmarzona, Paaula84, MW26, Nymeria, perelka89, Galaretka, Cebulka, olimama, Kitaja, Mala_Czarna_89, Paolka_25, lula.91, MadaLena30, villemo_gbm lubią tę wiadomość
-
Agulla gratuluję.
U mnie na obiad uszka z mięsem i barszcz czerwony oraz kluski śląskie z sosem i mięsem. Teściowa rozpieszcza.
Poprosiłam o bigos. Oczywiście powiedziała co myśli o tym ale obiecała zrobić w tym tygodniu. Najlepszy bigos robi na świecie.
Zaliczyłam z Nati medycynę sportu. Badania zrobione. Jutro tylko lekarz orzecznik.
Rozmarzona lubi tę wiadomość
-
Marta1986 wrote:Hej dziewczynki Postaram się później nadrobić zaległości w miarę sił..
O 8.45 przyszedł na świat nasz kochany synuś waży 4 kg i 57 cm dostał 10 punktów i zakochałam się na zabój
GratulacjeMarta1986 lubi tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
szczesciara25 wrote:Gratuluje dziewczyny ! a ją byłam na mieście 3 godziny na nogach umieram nogi mi do tylką wchodzą ale może coś się ruszy
Rozmarzona lubi tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
nick nieaktualnyAgulla i Marta moje wielkie gratulacje !
Ona, Twój sen mnie rozwalił a widzicie, Wam się śni inna płeć niż ta która ma być, a u mnie właśnie od samego początku śni się, że będzie dziewczynka no i to jest dla mnie zastanawiające czy aby na pewno... bo zawsze śni mi sie jednak na odwrót. Ale byłby psikus jakby się okazało, że to jednak chłopczyk.
Izulka, zapomniałam napisać wcześniej, że właśnie śniło mi się w sobotę albo w niedzielę, że urodziłaś migiem no a co do tych bóli bioder to współczuję, nienawidzę jak mnie tak kości nawalają
Mała, super że wyszłyście już z Nadią LAurka się pewnie też Was doczekać nie mogła.
Galaretka, ale przystojniak z Jeremiaszka
Skarb, a Twoja kruszynka kończy dziś miesiąc - niesamowite!!
Zorro?? A co tam u Was?
A u mnie bez zmian w sumie, byłam wczoraj na ktg w szpitalu, widziałam, że pisały się jakieś skurcze do 60, ale jakież było moje zdziwinie gdy lekarz powiedział, że zapis bardzo ładny ale porodu nadal nie widać... powiedział, że na następne ktg mam przyjechać w nd czyli w dzień terminu. Myślałam, ze może mnie zbada ale gdzie tam.. śpieszył się.
Także postanowiałam jeszcze raz spróbować z mężem choć wiedziałam czym to pachnie. No i nie myliłam się,o 2 dostałam bóli całego podbrzusza. Ale nie panikowałam tak jak za 1-szym razem, bo już wiedziałam od czego to. No i tak się męczyłam w nocy znowu, a rano zaczął mnie nawalać krzyż powiedziałam, że już więcej seksów nie będzie! Potem poodkurzałam całą górę i wymyłam podłogi, brzuch zaczął boleć w miarę regularnie. Początkowo było to co 3 min. ale potem to już co 6, 7. Więc moje nadzieje powoli ustawały, aż tu nagle poszłam siku i co? wyleciało mi trochę czopa z krwią!! łaa! byłam tak podekscytowana, że poszłam to zaraz ogłosić. A teraz najlepsze, po tym jak mi wyleciał miałam tylko jeden skurcz! i teraz już całkowita ciszaizulkaa, Ona_89', olimama, Marta1986, perelka89 lubią tę wiadomość
-
UWAGA!
<nie jeszcze nie rodze >
Byly seksy hihi
I to z inicjatywy Mezusia.
Stwierdzil,ze nie moze sie malej doczekac i sie przelamal ze swoja blokada.
Troche czulam sie opuchnieta potem w srodku i troszke pieklo,ale milo bylo sie tak poprzytulac
Teraz tylko czekac na bole standardowe brzucha po seksie bo jak narazie to w krzyzu mnie lupie.
Mezu stwierdzil,ze teraz bedzie czekal na eska jak wyjdzie z pracy,ze rodze hehe.
A tak naprawde to wolalabym by w nocy sie cos rozkrecilo jakby juz mialo,jak chlop wroci z pracy.
Biedroneczka,ale to nie ma co sie smucic.
Takie objawy co piszesz to juz mega postep!
Znaczy,ze juz cos sie zaczyna na dobre rozkrecac i nie wiadomo czy w nocy na dobre Cie nie zlapie.
Z tego co pamietam to buffy miala czop krwisty i jesli nic nie pomylilam to mowila,ze jak jest krwisty to ponoc w ciagu doby mozna sie spodziewac porodu.
Glowa do gory i lepiej sie szykuj psychicznie
Ona, moj tez wlasnie bedzie bral urlop i tacierzynski,ale juz myslami ide do przodu jak sobie wlasnie np w nocy sama bede radzila.
Nie daj Boze np jak dziecko sie rozchoruje i wiesz takie przemyslenia juz mnie nachodza
Marta, gratulacje malego wielkoludka
Moremi, to super cos sie zapowiada
Kurcze,a ja czekam tez na jakis znak,a tu cisza.
Mala leniwa i cos malo sie rusza.
Jutro ktg i cudow tez sie nie spodziewam.
Nawet mi sie na nie chce isc bo strasznie niewygodnie i pozniej wszystko mnie boli.
A najgorsze jest to,ze nawet slodycze juz mi przestaly smakowac!biedroneczka1910, Marta1986, moremi lubią tę wiadomość
Jestes juz z nami -
Biedroneczka, trzymam kciuki zeby cos sie ruszylo... bycie taką tykającą bombą musi być męczące.. ;/
ja mam CC na sobote i nie chcialabym zeby mnie cos wczesniej dopadlo, wrecz sie tego boje...nie lubie takich niespodziewanych akcji, wole miec zaplanowane
ten sen z dzieckiem na prąd - mega ))))biedroneczka1910, Ona_89' lubią tę wiadomość
-
Marta gratuluję synka, duży chłopak z niego Mam nadzieję, że moja Zosia nie urodzi się większa od niego, bo będzie wstyd
Moremi oby teraz ruszyło pełną parą to jutro będziesz miała swój skarb w ramionach
Ja już się nie mogę doczekać jutrzejszej wizyty, mam nadzieję że będzie jakiś przełomMarta1986 lubi tę wiadomość
-
Ona_89' wrote:Rozmarzona, dokładnie tych chorób dziecka się najbardziej boję.. Dobrze ze mam mobilną mamę w swojej miejscowości do której będę mogła zadzwonić o kazdej porze dnia i nocy bo inaczej to bym miała stresa..
Kochana, wlasnie mama to swietna pomoc tez bede pewnie moja telefonami czasem molestowala.
U mnie jednak jest troszke odleglosci bo rodzice mieszkaja poza miastem i kiepsko z dojazdami nawet jakbym potrzebowala maglej pomocy.
Tez jednak troche lat minelo i nie wiem czy we wszystkim mama bedzie tak w stanie pomoc, tym bardziej jesli dziecku cos bedzie dolegalo to strach samemu decydowac.
Maz jak w pracy to wtedy samej kombinowac i gdzies jezdzic np w nocy,a nie mam znowu prawka.
Trzecie pietro tez mnie przeraza i wnoszenie wozka ehhh.
Troche sie tego zaczyna zbierac
Czyzbysmy zaczely panikowac ?Jestes juz z nami -
Anulaa wrote:Biedroneczka, trzymam kciuki zeby cos sie ruszylo... bycie taką tykającą bombą musi być męczące.. ;/
ja mam CC na sobote i nie chcialabym zeby mnie cos wczesniej dopadlo, wrecz sie tego boje...nie lubie takich niespodziewanych akcji, wole miec zaplanowane
ten sen z dzieckiem na prąd - mega ))))