Listopadówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Jak romantycznie się zrobiło na ciążowym forum hehe
.
Ja swojego mężczyznę poznałam w Sylwestra poszłam na domową imprezę z innym i tam poznałam właśnie Go. Miłość od pierwszego wejrzenia, przegadaliśmy prawie całą noc. Na następny dzień znalazłam wiadomość na gg od obcej osoby a to był On, napisał do wielu dziewczyn aż trafił na moje konto. Rozstałam się z facetem z którym wówczas byłam i od walentynek zostaliśmy parą
. Od początku motylki w brzuchu, chemia
codzienne spotkania prawie do rana, ach to był cudowny czas
. Jesteśmy ze sobą już ponad 7 lat, zaręczeni od ponad 2. Oczywiście bywały gorsze czasy ale przetrwaliśmy
.
Dobranoc i kolorowych snówWiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2015, 22:07
olcia88 lubi tę wiadomość
ur. 27.10.15r. godz. 12:50 Nasz Cud
[*] 26.03.2014 - 9 tc
-
U mnie to było tak: Prowadzę małą restaurację, potrzebowałam ekipy do remontu,ponieważ przeprowadzaliśmy się do większego lokalu, wynajełam firmę do remontu, która robiła mi lokal 2 m-ce, szefuncio od remontu był bardzo miły, nawet ze mną jeżdził po towar, pomagał mi wybierać, dogadywaliśmy się super, muszę zaznaczyć że nie miałam w planach żadnego związku, ponieważ byłam krótko po rozwodzie, miałam dość facetów. Pewnego dnia remoncik się skończył, wieczorem odbyła się mała imprezka, z powodu otwarcia nowego lokalu, było wesoło, delikatnie alkohol, na pożegnanie mnie przytulił, gdzie się zakończyło pocałunkiem, potem wspólna kawa, po czasie mieszkanie, a teraz wspólne maleństwo
Teraz za remonty już nie płacę
Micia, Shibuya, Ona_89', olcia88, ewulek lubią tę wiadomość
-
A ja nie śpię.
Od 20 gadalysmy tu z dziewczynami tak się usmialysmy ze masakra. Dawno się tak nie ubawilam aż ciężko uwierzyć ze jesteśmy w szpitalu kazda z jakimś problemem.
Na obchodzie powiedziałam ginowi ze macica daje o sobie znać i opisałam to uczucie. Obmacal i powiedział ze to co czuje jest jak najbardziej na miejscu
Czas mi tu leci szybciej niż w domu. Kochany maz przywiózł mnóstwo jedzenia.
Wczoraj wypral 8 (!) pralek bo nie chciał pomieszać kolorów. I wyrzucił piersi z kurczaka i mielone do kosza bo "leżały w zamrażarce a data ważności była do 17 kwietnia". Laura drugi dzień z rzędu kąpie się w mega pianie z mojego żelu pod prysznic z pillingiem. Jest wesoło
Dobranoc moje kochane mamusie :*Ona_89', olcia88, agulla03, Kitaja, Miu95 lubią tę wiadomość
-
A ja mialam wieczorem dziwna sytuacje: spalam, az chyba cos mnie pociagnelo w brzuchu, takie kakby szarpniecie (nie nisko, tylko jakby blizej zeber), ze sie wybudzilam i szczerze przerazaona patrze co sie dzieje. Mozliwe, ze cos mi sie snilo i sie wybudzilam, w tym wszystkim zaspana ale sie zdenerwowalam...przed snem czytalam ciezkie rzeczy, wiec moze mi sie cos kotlowalo...w kazdym razie jestem niespokojna i mam nadzieje, ze wszystko jest ok, jutro i tak mam wizyte u gin popoludniu, ale zmartwilam sie mocno;(
-
Haen dzidziuli to w tym miejscu nie masz spokojnie
na środku, po boku?
Dowiedziałam się z rana czegoś nowego- trzeba dużo pic bo odwodnienie sprzyja skurczom
Udanej niedzieli, chyba słoneczko wychodzi!Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2015, 07:53
Micia lubi tę wiadomość
-
Mala_Czarna_89; tak trzeba duzo pic moja gin mi to powtarzala
ale u mnie nie ma z tym problemu zanaczy nie bylo bo cos mnie mdlosci po piciu dopadaja :o i jesc mnustwo warzyw trzebaa
haen: jak mnie bolalo po bokach i na dole to mowila ze macica sie powieksza ze nie ma.sie czym martwic . -
Nala85: o widzisz kochana mysle ze dobrze sie bawilas
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2015, 08:37
-
Wróciłam wczoraj o 24 i zamiast zmęczona iść spać, to jeszcze czytałam wasze historie
Bardzo się cieszę, że zdecydowałam się wyjść do znajomych z grona narciarsko-snowboardowego. Oni byli świadkami rodzącej się u nas miłości wtedy na wyjeździe. Było z 50 osób ! Więc "zaliczyłam" wszystkich. Dużo gratulacji i głaskania po brzuszku, dużo zjadłam więc wystawał solidnie
W sklepie zauważyłam na półce WARKA RADDLER 0,0% ależ była pyszna !! Coś czuję, że całe wakacje będzie mi towarzyszyć taka schłodzona ! Oczywiście wszyscy mnie sprawdzali co piję. Dobrze, że ludzie nie są obojętni i reagują
Miłej niedzieli. Mężur robi śniadanko i chce mnie wziąć na spacerchyba przechodzi jakąś przemianę. A potem znów na mecz, nasz LOTOS w finale Pucharu Polski
agulla03, Molcia, Nuffeq lubią tę wiadomość
-
Nala85: to sie ciesze i cichutko zazdroszcze
Tobie jest mdlo to na pewno a mu moze troszke zabalowal hmm
Co do warki tej 0% jest dobra zimnajak lemoniadka smakuje
moj mi ja kiedys kupil jak nie bylam w ciazy pamietam ze siedzielismy w towarzystwie na meczu a ten mi ja przyniosl bo stwierdzil ze mnie rozpijac nie bedzie
zla bylam na poczatku ale jak sprobowalam to mi posmakowala
-
Też juz przerobilam warke 0,0% i bavarie zwykłą i jabłkowa ale muszę mieć smak bo szalu nie ma.
Zapytałam gina dzisiaj na ile leżenia tu mam się nastawic- mówi ze jak plamienia przejdą to mam tu powolutku zacząć wstawać z łóżka i będziemy obserwować czy nie wracają i jak coś to za tydzień mnie wypuszcza. A w domu mam się oszczędzać ale nie leżeć plackiem cały dzień jestem w szoku -
Dziewczyny gdzie kupujecie Bavarię?
Ja generalnie piwa nie lubię. W sumie przez całe życie wypiłam może z 10 piw. Ale kiedyś jak mąż kupował sobie to wypatrzyłam bezalkoholową bavarię i brzoskwiniowa bardzo mi posmakowała. Ale już od 2-3 lat nie widziałam jej na półce. Ale jak Wy gdzieś kupujecie to znaczy, że nie zniknęła całkowicie tylko jej znaleźć nie mogę.
Później Wam opowiem naszą historię, bo teraz piszę z telefonu. Super się czyta! -
Nala85 muszę poszukać artukułów o facetach w ciąży. Mój twierdzi, że mu się w głowie kręci, źle się czuje. Ma smaka na wszystko to co ja i znikają moje rzeczy zanim zdąrzę je zjeść.
Ale wczoraj... wracam o 24 do domu a tam na blacie kuchennym stara podróbka nutelli, która schowana była gdzieś głęboko bo conajmniej od roku nikt jej nie używał. Mąż przeszukał cały dom w poszukiwaniu czegoś słodkiegoNic innego nie znalazł bo dla mnie słodkie może teraz nie istnieć.
Ona_89' lubi tę wiadomość
-
Magu wrote:Dziewczyny gdzie kupujecie Bavarię?
Ja generalnie piwa nie lubię. W sumie przez całe życie wypiłam może z 10 piw. Ale kiedyś jak mąż kupował sobie to wypatrzyłam bezalkoholową bavarię i brzoskwiniowa bardzo mi posmakowała. Ale już od 2-3 lat nie widziałam jej na półce. Ale jak Wy gdzieś kupujecie to znaczy, że nie zniknęła całkowicie tylko jej znaleźć nie mogę.
Później Wam opowiem naszą historię, bo teraz piszę z telefonu. Super się czyta!