Listopadówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Kitaja kochana !!! jakie swietne wiadomosci :* gratuluje syneczka
i widzicie mamuski nie ma co sie martwic :*Kitaja, Micia lubią tę wiadomość
-
Na ruchy muszę poczekać jeszcze trochę.
Co do badań stwierdziłam, że pozostałe zrobię dopiero po wizycie u gin, czyli 20.05. Nie będę wydawać kasy tylko dlatego, że nie ma terminów do lekarza. Powtórzę tylko mocz w poniedziałek,bo wyszły bakterie, a nic mnie nie boli. Prywatnie z poniedziałkowym usg będzie już 1 tysiąc. Jak na 12 tc, to trochę dużo.
Przejrzałam cennik diagnostyki i stwierdziłam, że w naszej przychodni przepłacilam 100% każde badanie. Co prawda do diagnostyki mam ciut dalej, ale tylko tam będę robić badania jak zajdzie potrzeba. -
Wczoraj przesadziłam za bardzo się przeforsowałam i wieczorem bolał mnie brzuch i kręgosłup. Dzisiaj dzień lenia
Mamy już pierwszy mebel dla naszego lokatora, wczoraj przyszła komoda. Remont sypialni w lipcu -
Kitaja ale się cieszę, że u Ciebie też super
. Jak wróciłam z badania to szukałam też najpierw Twojego wpisu, ale Ty byłaś później na USG, więc nie znalazłam. Mój dzidziuś ma 5,2 cm troszkę młodszy od Twojego ja mam termin na 20 listopada.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2015, 15:13
Kitaja, skarb15 lubią tę wiadomość
ur. 27.10.15r. godz. 12:50 Nasz Cud
[*] 26.03.2014 - 9 tc
-
Wpisujcie dziewczyny płeć do tabelki będzie można zliczyć co i jak
stalam sobie dziś w kolejce w banku i zastanawialam się czy mam jakieś przywilejenie żeby nadużywać ale było strasznie duszno, myślałam ze zjade. to sobie znalazłam krzesło i usiadłam.
Miałam z Laura złożyć domek w ogródku taki do zabawy ale jest bardzo ciężki i nie chce ryzykować z noszeniemw ramach rekompensaty oddalam corci komputer a ja się zajmę paznokciami bo rosną jak szalone. Zapowiada się popołudnie na kanapie ale od rana latalam i czas ochłonąć. A plamien nie ma
Skarbeczku jak u ciebie z brzuchem?
Ciekawe jak tam nasza Izzy..
Shibuya fajnie ze tu można ciągle ciągnąć jeden temat bo głupio mi innych zanudzać jednym i tym samym. A jest tyle wątpliwości, pomysłów, radości i tematów do przegadania, fajnie ze mamy siebie i przynajmniej wzajemnie tolerujemy to ze zachowujemy się jak typowe baby w ciążyWiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2015, 15:22
skarb15, Shibuya lubią tę wiadomość
-
Shibuya ja też się cieszę, że znalazłam to forum. Jest raźniej
. Wasze wsparcie dużo daje
. Z każdym dniem coraz bardziej się z Wami wiąże. Jak nałóg każdego dnia trzeba wejść by zobaczyć co u Was
.
Kitaja, Shibuya lubią tę wiadomość
ur. 27.10.15r. godz. 12:50 Nasz Cud
[*] 26.03.2014 - 9 tc
-
Micia kochana tym sie nawet nie martw ja z @mam termin na 18.11 a z usg 19.11 ,Pan doktor powiedzial,ze to wszystko moze sie zmienic ,ciesze sie dzis naszym szczesciem Micia
kiedy masz nastepna wizyte?shibuay to forum daje duzo wsparcia chociaz ja bardzo przezywam wasze historie,uwielbiam czytac ze wasze maluchy rosna o waszych pierwszych poczutych ruchach
uzaleznilam sie od forum, a wy jestescie super babeczki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2015, 15:25
Micia, Shibuya lubią tę wiadomość
Czekamy na Ciebie coreczko
Kiry AA
MTHFR hetero
PAI-4 homo
Celiakia
Słaba morfologia nasienia
5 👼
1👦 Jaś ♥️
Leki:clexane 04,acard 150mg,metyle,luteina, duphostan -
Kitaja nie martwię się tym, tylko tak napisałam, bo dzidziuś urósł tyle co trzeba
. Wypijmy za to - piccolo
. Czyli póki co mamy podobny termin porodu
. Następną wizytę mam dopiero na 3 czerwca chociaż lekarz chciał później
.
Kitaja lubi tę wiadomość
ur. 27.10.15r. godz. 12:50 Nasz Cud
[*] 26.03.2014 - 9 tc
-
Ja kocham to forum
mozna sie tu wszystkim podzielic problemami ,doswiadczeniami , nie pokojem i radoscia
razem tak razniej
A jak zacznimy sie rozpakowywac ach to bedzie cos cudownego , wielkie emocje
Mala_Czarna_89: kochana wiesz co Ci powiem ( tfu tfu ) troche lepiej niz wczoraj czasami mnie pokuje tak jak leze ale czuje roznice miedzy wczorajszym a dzisiejszym dniem wiec na IP nie widze potrzeby by sie wybieracMala_Czarna_89, Micia, Marta1986 lubią tę wiadomość
-
Przed chwilą dziewczyny rozmawiałam ze swoim Lubym i o dziwo nie protestował przeciwko detektorowi. Powiedział pewnie by Cię to uspokoiło
. Po wczorajszych nerwach pomyślał, że przed następną wizytą będę się stresować a On tego nie wytrzyma to lepiej kupić
. Nic tylko zamawiać pozostało.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2015, 16:42
Buffy lubi tę wiadomość
ur. 27.10.15r. godz. 12:50 Nasz Cud
[*] 26.03.2014 - 9 tc
-
nick nieaktualnyWróciłam z zakupów i wpadłam do mothercare po drodze - wyszłam z trójpakiem śpioszków :p Ale śliczne są no i w kolorystyce unisex także nawet jeśli jakimś sposobem okaże się, że synek to córeczka to będą jak ulał
Bo i brzuch kłujeAle to chyba dobrze, znaczy, że macica rośnie
Micia lubi tę wiadomość
-
Kitaja gratuluje synka:) cieszę się twoim szczęściem:)
Mała Czarna zazdraszczam ruchów. Ja mimo że to druga ciąża ja jestem szczuplutka to jeszcze nie czuje:( a tak bym już chciała na pewno byłabym spokojniejsza..
A propos kolejek.. ja pracuje w banku i jak widzę w kolejcę Panią z brzuszkiem to zawsze ją proszę poza kolejnością a ludzie jak to ludzie czasami mi awanturę robią, czasami pomarudzą w kolejce i jeden drugiego nakręca ale mnie to nie rusza. Sama wiem jak to było być w ciąży więc czemu mam nie pomagać
Ja właśnie wróciłam z ogródka. Położyłam się do łóżka bo brzuch pobolewa. Młody bawi się z sąsiadem więc mam luz:)
Hmm dalej żadna mi nie odpowiedziała jak się dostać do grupy na fb? Chyba że mnie tam nie chcecie:)Micia, Kitaja, moremi lubią tę wiadomość
-
Dzisiaj się pytałam lekarza o te kłucia w podbrzuszu mówi, że są ok, bo się wszystko rozrasta. Lekkie bóle jak miesiączkowe też nie są groźne chyba, że to już są bardziej skurcze na środku. Bo ja mam rzadko ale jednak miewam bóle jak na miesiączkę tylko bardziej delikatne i do tego wtedy ból krzyża.
ur. 27.10.15r. godz. 12:50 Nasz Cud
[*] 26.03.2014 - 9 tc
-
Micia ja właśnie też mam nadal takie bóle miesiączkowe już rzadziej ale są. Ból krzyża również. Mój gin mnie uspokaja ale dobrze usłyszeć że kto inny też tak mówi:) jak leżałam tydzień temu w szpitalu to miałam bardzo silne brzucha i krzyża nie szło wytrzymać potem zeszło do pośladka ból straszny mam nadzieje że się nie powtórzy.