Listopadówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Eh, pomarudziłam wam tu, wyryczałam się, potem przeczytałam jeszcze:
http://www.mjakmama24.pl/ciaza-i-porod/ciaza/dziecko/plec-dziecka-co-zrobic-gdy-jestesmy-rozczarowani-plcia-dziecka,226_7010.html
i trochę mi lepiej. Może mi znowu skoczyła tarczyca, bo przy zmianach zawsze mam giga depresję.
Ogarniam twarz, żeby nie wyglądać jak zaryczana masakrai idę na balkon posadzić kilka roślin, póki jeszcze ciepło!
-
Miu95.. kochana powiem tak jak sie dowiedzialam w pierwszej ciąży że będzie syn czułam się.. smutna.. jakis nieodsyt i wogóle.. tak bardzo marzyłam o córeczce.. tez się bałam jak będę go pielęgnować, wychowywać chłopaka. Potem uświadomiłam sobie że to przecież moje dziecko ZDROWE DZIECKO.. i teraz jest to synuś mamusi w życiu bym go na dziewczynkę nie zamieniła. Mało tego teraz będzie drugi syn.. znów ten niedosyt bo chciałąbym w końcu uczesać, ubrać ładną sukienkę ale nie dane jest mieć mi córkę więc bedzie kolejny synuś mamusi:) mam nadzieję że kiedyś doczekam wnuczki to wtedy się nakupuję sukieneczek hehe:)
więc spokojnie wierzę że i ty będziesz skakać z radości że to jednak syn:) i że dasz mu tyle miłości że nigdy w życiu nie odczuje ze chcialas córkę uwierz mi tak będzie na 100%. teraz dodatkowo targają tobą hormony.
u mnie z kolei obawy czy będę potrafiła tak samo mocno kochać drugie dziecko. bo poki co patryk byl dla mnie calym swiatem i chce dla niego wszystko co najlepsze. a teraz będę musiała to dzielić na dwoje. czy mamy kolejnych dzieciaczków też macie takie obawy? -
Miu masz prawo czuć się rozczarowana i smutna bo miałaś inne wyobrażenia. Ale pokochasz tego malucha z całego serca jak tylko się urodzi i nie zamienisz na najpiekniejsza dziewczynkę. Mój bardzo bardzo chciał mieć pierwszego syna. A gdy urodziła się córka to powiedział "kocham ja bardziej niż sobie wyobrażałem ze Będę kochał syna"
Mnie bardzo irytowało gdy lapalam się na tym ze mam zachowania wobec córki takie jakich nie lubiłam u mojej mamy. Popełniam masę błędów przez które mam wyrzuty sumienia. Ale gdy Laurcia przychodzi sama od siebie się przytulać i mówi "kocham cię mamusia jesteś moja najlepsza przyjaciolka" to wiem ze ona czuje dużo miłości ode mnie i to jej wystarczy nawet jeśli ja nie zawsze jestem z siebie zadowolona. Teraz to ja się rozkleilam
Ginger zawsze miałam obawy ze nie będę mogła pokochać nikogo tak bardzo jak mpja córkę ale teraz czuje ze buduje mi się z maluchem mega wiez i chyba jednak dam rade
A mogą Laura dziś miała pierwszy przypływ zazdrości właśnie o ta miłość. Ale jej powiedziałam ze dzidzia jest nie tylko moja i taty ale tak samo od niej. Obawy zniknęłyWiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2015, 19:27
mikado lubi tę wiadomość
-
justa1234 wrote:Witam serdecznie
mam na imię Justyna wiek 29lat,o dzidziusia staraliśmy się osiem długich lat
najpierw były jakieś tam badania dopiero po jakimś czasie zaczęliśmy bardziej się zaglebiac że coś jest nie tak
po osimiu latach trafiliśmy na program rządowy i zakwalifikowalismy się
udało się za pierwszym razem uzyskać ciążę
jesteśmy tacy szczęśliwi że aż czasem jeszcze nie mogę uwierzyć że noszę w sobie małego szkrabika
Justa witaj w naszym gronieMnie też udało się za pierwszym razem po 5 latach walki.
justa1234 lubi tę wiadomość
-
Co do obaw o miłość to powiem wam że miałam je jak Zu była mniejsza a drugie dziecko było dopiero w planach a teraz nie mam w ogóle..jakoś chyba tak bardziej dojrzałam emocjonalnie w tej kwesti
jestem spokojna bo wiem że moje dwie córeczki będę kochała nad życie
Kitaja lubi tę wiadomość
-
Bylam w toalecie, a na papierze toalet. krew, niewieka ilosc, ale jednak. I brzuch mi sie spial, ale poki co sie poobserwuje, mozliwe, ze to po badaniu, bo mialam dopochwowo to usg (lekarz nie mial doklqdnie jak zbadac przes brzuch) i jednak troche tam gmeral. Nospe wzielam, leze teraz, luteine zaaplikuje i tyle. Na ip pojade jak cos sie pojawi w nocy lub rano, bo i tak wiecej sie nie wykombinuje...
Mam nadzieje, ze bedzoe dobrze. -
Haen napewno będzie dobrze
nie denerwuj się bo maluszek będzie niespokojny.trzymam kciuczki za Was :-*
Ja Wam powiem dziewczyny że z całego serca marzę o córcichoć jeszcze niewiem co będę miała ale instynkt mi podpowiada że będzie chłopulek
co ma być to będzie najważniejsze żeby było zdrowe
będę kochała z całych sił,zaraz zaraz ja już kocham tego robala co jest w brzuchu hihi :-*
Ona_89', Micia lubią tę wiadomość
-
Kochane! Przybiegłam poprosić Was o kciuki, bo jutro o 8.20 mam wizytę! Coś podejrzewam, że to będzie ciężka, nieprzespana noc od nadmiaru emocji!
Buziaki dla Was Kochane! Dam jutro znać co i jakMala_Czarna_89, Agnike, Kitaja, Micia lubią tę wiadomość
-
Haen wszystko będzie dobrze odpoczywaj!
Mam takie smutne przemyślenia.. Gdy byłam w poprzedniej ciąży też korzystałam z podobnego forum. I oczywiście znalazła się jakas mama z plamieniem. Ale u nas to jest jakas plagarozumiem ze tak się zdarza ale żeby na taka skale?
Na pocieszenie ktoś mi się w brzuchu melduje wiec bez patrzenia na zegarek obstawiam ze jest coś koło 23 -
A w ogóle to bym chciała żeby wszystkie milczące mamy napisały ze u nich wszystko ok. Zaczynając jeszcze od Loli87, przez Olcię, Izzy i teraz Haen.
Juz nie mówiąc o tych, które swego czasu dużo się udzielaly i zniknęły w tajemniczych okolicznościach.ewulek lubi tę wiadomość
-
Perelka dziekuje :* !!
Izu odzywala sie ma fb , jest dobrze
Ale ze mnie adwokat
Mi sie marzy coreczka .. Ale to mozecie sie domyslec czemu - jak znacie , pamietacie cos z mojej historii..
moodliszka trzymam kciuki :*!
haen bedzie dobrze na pewno jak cos jedz do szpitala - ja z plamieniem bym leciala jak stoje..
Madzi4aam : kurcze .. szkoda moze sprobuj jutro - jak mozna jak nie szkodzi nie mam nie mialam i nie znam sie na tym
Tak przelecialam posty i mysle ze nikogo nie pominelam . Juz pozno wiec wybaczcie moje roztargnienie
Dobrej nocy :*:*;*perelka89 lubi tę wiadomość