Listopadówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Ania : Boze co za babsztyl ja nie wiem z kad sie tacy wredni ludzie biora ?
Tylko sie nie denerwuj wiem jak taka sytulacja moze zirytowac :*
Ginger : wiadomo najlepiej jest jak nie faszeruje sie dzidzia chemia ale co zrobie ze caly czas cos jest nie tak .. -
Skarb burdel maja w banku mam jeszcze jedno konto w innym i tam nigdy nie było takich cyrków. Ale mniejsza o to bo już czuje brzuch cały napięty. To ja zaraz wskocze do wanny z bąbelkami za was wszystkie
ale gorącej wody mi brakuje.
kiedy będą ci ten krążek zakładać? Pewnie nuda tak leżeć gdy wiesz ze wszystko jest ok?
i co do naszych bolacych brzuszkow:
Macica umocowana jest na więzadłach, które rozciągają się, w miarę jak się po-większa. To jest najczęstsza przyczyna sporadycznych bólów, które ustępują po odpoczynku. Jeśli badanie ginekologiczne nie wykazuje żadnych odchyleń od normy, wszystko jest w porządku.
Bardzo silne bóle mogą natomiast świadczyć o poronieniu zagrażającym. Jeśli towarzyszą temu inne niepokojące objawy, jak zwiększona wydzielina w pochwie, bóle krzyża, krwawienie czy wręcz odejście wód płodowych, trzeba natychmiast jechać do szpitala.
Najczęstszą przyczyną skurczów i bólów brzucha jest prawidłowo rozrastająca się macica. Na początku ciąży często pojawiają się bóle podobne do bólów menstruacyjnych. Może pojawić się kłucie w podbrzuszu i uczucie jakby „rozrywania” w kroku. Tego typu bóle brzucha wynikają z przekrwienia tkanek spowodowanego działaniem podwyższonego poziomu progesteronu we krwi. Ponadto, powiększająca się macica pociąga więzadła maciczne. Ból może się pojawiać w pachwinach, raz z jednej, raz z drugiej strony lub obustronnie, z różnym nasileniem. Gdy bóle są bardzo mocne i występują po prawej stronie, mogą zwiastować zapalenie wyrostka robaczkowego.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2015, 17:32
-
nick nieaktualnyDziewczyny ja juz po wizycie - dzidzia ms 13,6 cm i ginka potwierdziła chlopca
siurek wyraźnie stał w górę :p ogólnie bardzo się ruszał wiec zdjęcia rozmazane ale zaraz coś wstawię
Mala_Czarna_89, haen, Molcia, Mandi :), Kasia Kraków, Micia, justa1234, Shibuya, Ona_89', Nala85, Agnike, Marta1986, olcia88, monia35, Kitaja, moremi lubią tę wiadomość
-
Aniu moja kochana po prostu nie ktorzy ludzie sa nie do zycia a my sie na tym doskonale przygotowujemy .
Nie rozumiem ze niby osoba ktora powinna byc kompetentna w banku tak robi powinna byc obeznana.
Ty sie odprerz teraz zrelaksuj nalezy ci sie ;*
Nudno jak cholera .. wstaje tylko na siku a siku to co chwila mi sie chce ale staram sie wytrzymywac
Czekaja na wyniki posiewu ktore maja przyjsc jutro badz po jutrze , bo jezeli jest bakteria to beda mi ja tu leczyc i wtedy jak wylecza go zaloza , a jak bede mniala wyniki dobre to zaloza go jak najszybciej na pewno
Tak czy inaczej bedzie na 100 %widze ze tylko ja z listopadowek bede "podtrzymana" .
Mala_Czarna_89 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny uwielbiam Was
Mama ma mi załatwić zwolnienie od poniedziałku ponieważ mój lekarz rodzinny na macierzyńskim , ginekolożka pokazała klasę a ja powoli padam...dodam ,ze do niedawna poza sennością i gapiostwem nie miałam strasznych objawów więc jestem w tym większym szoku ,ze tak wydolić nie mogę. A może to dlatego ,ze nie biorę witamin tylko kwas, jod i magnez...Na obiad zjadłam oscypka i snickersa
i idę na małą drzemkę...
Skarb trzymaj się piękna!
Buffy super! jesteśmy na podobnym etapie to mogę sobie pomyśleć o moim zajączkuBuffy lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny! Skarb trzymam kciuki za Ciebie w tym szpitalu!iNso87 wrote:ps. weszłam do Was z ciekawości,ze może uda mi się gdzies wyczytać w którym tyg Wam objawy typu mdlosci wymioty zniknely
wiem,ze to indywidualna sprawa ale zawsze można się pocieszyć,ze to może być u mnie zaraz
Ja mam dziś pierwszy dzień bez mulenia!!! Nie chce zapeszyć, ale może to wreszcie koniec złego samopoczucia, bo ja już dziewczyny na prawdę nie miałam siłyi płakałam do Mojego Nie Męża i zła byłam na siebie za to ze nie mam siły nic zrobić w domu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2015, 20:41
iNso87 lubi tę wiadomość
-
madzi4aam wrote:Buffy daj zdjęcia
Dziewczyny, idziecie do szkoły Rodzenia? Niedługo w sumie nasza kolej do szkoły -
nick nieaktualny
-
Hej. No to jestem. Badanie w skrocie wygladalo tak ze siedzialam rozkraczona przed typem przez rowno pol godziny z wsadzonym wziernikiem a on w ten wziernik zagladal lornetka (mikrospopem) nic nie mowil. Przerwal tylko zeby wsadzic mi nasaczony 3% kwasem wacik i zaczelo mega piec. Potem znow wziernik i znow sie gapil. 40 min ciszy. Mega krepujaca sprawa bo ja jestem wstydliwa i u faceta bylam tylko na IP i na prenatalnych brrr. Potem powiedzial ze po tym kwasie pojawily sie jakies kropeczki wiec dostalam skierowanie do szpitala i tam maja mnie polozyc i pobrac wycinek. Takze mam sie zglosic na IP. Nie wiadomo czy sie tym zajma teraz jak bedzie wolny termin czy po porodzie. Musze jechac i sie dowiedziec.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2015, 21:36
-
Mala_Czarna_89 wrote:A po co ci taka położna?
Co do tego co napisała ailatan zgadzam się w 100%, że tak powinno być ale wtedy chodzenie na prywatne wizyty do ginekologia to jest hipokryzja.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2015, 21:45
-
nick nieaktualnySajgonara wrote:He he bo ja taka dziwna jestem, staram się myśleć pozytywnie i nie panikować, nie jestem na zwolnieniu, pracuje fizycznie przy zwierzętach, ale porodu boję się okropnie i stąd pomysł z położną. Będę się czuła pewnie i już teraz ta myśl mnie uspokaja.
Co do tego co napisała ailatan zgadzam się w 100%, że tak powinno być ale wtedy chodzenie na prywatne wizyty do ginekologia to jest hipokryzja.bo np ja chcac sie dostac do mojej ginekolog na kase chorych musialabym z rok wczesniej zaplanowac wszytskie spotkania:) inaczej jest w szpitalu... tam maja sie zajac Toba.. kiedy miałam laparoskopie robiona nie poszlam na operacje prywatnie ale na nfz.. i nie dawałam też bombonierek i innych pierodl lekarzom i pielegniarkom bo to ich praca w koncu ! a obsluzona bylam super..
a porod- mysle ze jest troche przereklamowany
jasne sa ciezsze i łatwiejsze porody, ale wydaje mi sie ze bedzie spoko- wydaje mi sie ze szkola rodzenia moze dobrze przygotowac i ulatwic sprawe
uff obym tak samo mowila po
Sajgonara lubi tę wiadomość
-
Sajgonara ale z ta polozna to chodzi tylko o poród czy o coś jeszcze?
Moim zdaniem największej otuchy dodaje obecny maz.
Ailatan wbrew pozorom wielkiej filozofii w rodzeniu nie maw naszej szkole rodzenia było 7 spotkań z czego tylko jedno dotyczyło porodu. Reszta była na temat pielęgnacji dziecka, wyprawki, diety matki, połogu, karmienia piersią i generalnie tego co będzie "po"- a tu juz zaczyna się wyzsza szkoła jazdy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2015, 23:10
Micia lubi tę wiadomość