Listopadówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Madalena ja chodzę na nfz i u mojego gina miałam usg 4 razy na wizycie (plus dwa razy w szpitalach). Zresztą mój gin często usg mi robił, zanim byłam w ciąży, tak profilaktycznie. Zawsze się wtedy śmiałam, żeby mi kinderniespodzianki nie znalazł
Micia raczej nie usłyszysz swojego serca w brzuchuprzyłóż detektor do klatki piersiowej- to będzie twoje serce. Dzidzi bije tak samo tylko duuuużo szybciej. Tylko uważaj, żeby swojego tętna nie złapać i nie pomylić z dzidzią. Ale to inny odgłos, niż serduszko, dojdziesz do wprawy. W którym miejscu szukasz?
Kupiłam baterie, jednak się stęskniłam, bo po usłyszeniu bejbika na głos mi się powiedziało "moje serduszko"
Kupiłam też 2 bokserki, białą i szarą i bluzkę z krótkim rękawem, całkiem fajna. Potem zamówię coś na allegro i narazie powinno starczyć.
Zrobiły mi się jakieś swędzące kropeczki przy kąciku ust, ale już poza ustami. Ani to kącik, ani opryszczka. Jak nacisnę, to leci z nich ropa. WTF? Mam się martwić? Czy mąż w trakcie namiętnych pocałunków mógł mi to zrobić swoim kilkudniowym zarostem?Micia lubi tę wiadomość
-
Micia wrote:Dziewczyny pytanie do tych co mają detektor angelsounds, skąd wiedzieć, że słyszymy bicie serduszka dzidziusia a nie nasze? I jeszcze jedno jak zrobić, żeby na głos słuchać odgłosu?
Zresztą jak znajdziesz puls dziecka to na bank będziesz pewna.
To jest takie pukanie a nasz puls to taki szum.
A co do ruchów, u mnie pierwszy kopniak (trzy wypchnięcia na brzuchu i koniec) był 15t5d a bulgotki ponad tydzień wcześniej.
Od pierwszego kopa trzy dni spokoju i znowu się rusza.Czadowe uczucie.
Ale taaaakie dziwne..
Mała Czarna słychać nasz puls nisko po bokach, pewnie żyły idąWiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja 2015, 14:05
Micia lubi tę wiadomość
-
Dzięki Mała_Czarna i Izzy to w takim razie słyszałam dzidziusia serduszko, na dole przy bliźnie po cięciu cesarskim prawie przy włosach łonowych, że tak to napiszę i tak troszkę bardziej po lewej stronie. Dojdę do wprawy myślę.
ur. 27.10.15r. godz. 12:50 Nasz Cud
[*] 26.03.2014 - 9 tc
-
Tak nisko to na pewno Twoje dzieciątko!
Super
Z czasem będzie Ci łatwiej. Chociaż nie napisze, że szybciej bo do tej pory czasami 10 minut szukam mojego łobuza. Ruszał się zazwyczaj wtedy i po prostu się mijaliśmy. Wtedy można przytrzymać detektor w jednym miejscu i poczekać aż dziecko podpłynie
Teraz już czuje ruchy to wiem gdzie jest ale detektor i tak mnie uspokaja. Cudowne urządzenie..Micia lubi tę wiadomość
-
Izzy pytałaś, czy możesz uszkodzić malucha, wydaje mi się, że nie ma takiej opcji
Ja się czasem droczę z moim od mnie kopnie, ja mu zapukam i tak sobie rozmawiamy
Któraś pisała daaawno temu o adapterach do pasów w samochodzie. Ja jeżdżę tak, że zapinam normalnie zanim usiądę (wcale ich nie odpinam), później wsiadam do samochodu i przekładam tylko tą górną część pasa. Trzyma całe ciało, ale nie mam nic na brzuchu.
Kurcze tyle energii miałam rano, tyle planów, a teraz nic mi się nie chce robić -
Mala_Czarna_89 wrote:Madalena ja chodzę na nfz i u mojego gina miałam usg 4 razy na wizycie (plus dwa razy w szpitalach). Zresztą mój gin często usg mi robił, zanim byłam w ciąży, tak profilaktycznie. Zawsze się wtedy śmiałam, żeby mi kinderniespodzianki nie znalazł
Micia raczej nie usłyszysz swojego serca w brzuchuprzyłóż detektor do klatki piersiowej- to będzie twoje serce. Dzidzi bije tak samo tylko duuuużo szybciej. Tylko uważaj, żeby swojego tętna nie złapać i nie pomylić z dzidzią. Ale to inny odgłos, niż serduszko, dojdziesz do wprawy. W którym miejscu szukasz?
Kupiłam baterie, jednak się stęskniłam, bo po usłyszeniu bejbika na głos mi się powiedziało "moje serduszko"
Kupiłam też 2 bokserki, białą i szarą i bluzkę z krótkim rękawem, całkiem fajna. Potem zamówię coś na allegro i narazie powinno starczyć.
Zrobiły mi się jakieś swędzące kropeczki przy kąciku ust, ale już poza ustami. Ani to kącik, ani opryszczka. Jak nacisnę, to leci z nich ropa. WTF? Mam się martwić? Czy mąż w trakcie namiętnych pocałunków mógł mi to zrobić swoim kilkudniowym zarostem?
Kochana, może to te paskudztwo co mnie dopadło, tzn zajad, jak masz miód to posmaruj, bądź w aptece kup maść z cynkiem i Wit B,to ponoć brak jakiejś witaminy z grupy B... -
Dzięki za podpowiedzi dziewczyny najpierw wzięłam sprawdziłam jak moje bije, jest delikatniejsze i wolniejsze, a tam na dole słychać takie łup łup szybkie i po czasie znika słychać plum i szkrab ucieka
.
Izzy, Shibuya, haen lubią tę wiadomość
ur. 27.10.15r. godz. 12:50 Nasz Cud
[*] 26.03.2014 - 9 tc
-
Witam Dziewczynki jak tam samopoczucia:)? Ja rozpoczelam dzien troche malo przyjemnie bo mialam pobieranie krwi do ktorej mam traume:O Zeby tego bylo malo musialam z jednego konca miasta jechac na drugi bo okazalo sie,ze w innym miejscu jednak mam pobrac.Tam o dziwo napotkala mnie mila ludzka rzecz, poniewaz Pan przede mna jak uslyszal,ze w ciazy to kazal mi stanac przed drzwiami:)Niestety Panie tak "dupami" sie wpychaly,ze nie chcialam sie przepychac tylko grzecznie stalam:)Jak nadeszla,wiec jego kolej to kazal mi wejsc bo on wie jak to jest,ze mial zone w ciazy.Mile to bo przeciez wielkiego brzuszka jeszcze nie mam jednak mowil,ze takie stanie w ciazy to na pewno nic przyjemnego. Opowiedzial tez,ze jego zona troche przeszla w ciazy bo musiala 3 miesiace lezec,a pozniej sie okazalo,ze dziecko nie pchalo sie jeszcze dlugi czas na swiat:)Po narodzinach dostala krwotoku i sam przez tydzien zajmowal sie maluszkiem,pelen podziw dla takich ludzi co maja tyle sily:) Niby mala uprzejmosc przepuszczenie w kolejce,ale jednak takie ludzkie i mile prawda:)?
Pozniej odwiedzila mnie Bratowa z mala,wiec troszke dnia zlecialo.Mialam dzisiaj wybrac sie tez do h&m po te legginsy ciazowe,ale przy tej pogodzie mi sie odechcialo:O Maz w pracy i tak do wieczora..Jestes juz z nami -
Co do wykrywania infekcji w szpitalach to tez maja rozne podejscia.U mnie byly widoczne w moczu bakterie i zaraz panika bo polozna nastraszyla mnie,ze moge miec nawet zapalenie nerek:O Wystraszylam sie,ze to moze byc niebezpieczne dla malenstwa i wgl,a pozniej sie okazalo,ze to nic z tych rzeczy. Milym trafem moj lekarz byl w ostatni dzien na dyzurze i mnie przebadal,uspokoil i wypuscil. Poprostu na poczatku ciazy sa widoczne bakterie w moczu. Na kolejnej wizycie u lekarza tez mialam delikatne w wynikach bakterie i lekarz powiedzial,ze nic sie nie dzieje,wyniki dobre. Nieraz lekarze bardziej w szpitalach nastrasza,a tak naprawde dobrze nie sprawdza i nie przebadaja. Mnie bolalo gardlo i to tez moglo zaklocac tak naprawde wyniki.Jestes juz z nami
-
Doczłapałam się znowu, witajcie kochane
Trzymam kciuki za wizyty i za pozytywne diagnozy, bo tak jak piszecie nie może sięnic złego u nas na wątku już dziać !
Ja mam łożysko na przedniej ścianie, w poprzedniej ciąży na tylniej. Myślę, że mimo że to druga ciąża to ruchy poczuję później, bo są zamortyzowane.
W piątek miałam wizytę u gina (w zastępstwie inny) zbadał szyjkę i zrobił usg. Maluszek mniejszy o kilka dni i na płeć za wcześnie było. Odliczam do następnej wizyty 12 czerwca by poznać kto tam siedzi w środku.
Muszę uzupełnić garderobę na lato i sięzastanawiam w czym najwygodniej będzie latem. Opalać sięzamiaru nie mam, ale nogi wystawię na pewno
W pasach jeżdżę cały czas, myślę o tym adapterze.
Dziewczyny nie zrobicie przez brzuch krzywdy maluszkowi, nei bijecie sięprzecież po nim. A dzidziuś ma mocną ochronęRozpieszczajcie od samego począttku hehe
Na dniach będę chciała zrobić sobie listę potrzebnych rzeczy i pomału kupować. Czeka nas najprawdopodobniej przeprowadzka za 2 tygodnie, dzisiaj się wyjaśni (na poddaszu ze stromymi schodami od gorąca i wysokości siezabijęw ciążyi wózka nie ma gdzie trzymać. Jak sięuda to będziemy na wysokim parterze i zamkniętym osiedlu
Ściskam Was mocno i obiecuję częściej pisać ! :*
-
I u mnie pielegniarki nic nie mowia tylko lekarze na obchodzie rano i wieczorem o wszystko pytaja sprawdzaja i decyduja
od czegos mamy szpital
-
skarb15 wrote:Rozmarzona: ja mialam pobierany posiew i wyszlo 4 rozne rodzaje bakterii ..
A mocz to inna bajka -
Izzy tak dobrze myslisz to jest dokladne badanie i przy nim mi wyszlo dopiero ze mam 4 rozne bakterie
Dzieki mojemu pesaarowi i szpitalowi wiem teraz musi byc tylko lepiej
Aniu wiesz co daje rade przyzwyczailam sie do tej codziennosci z rana mam sie ogarnac potem wizyta pisze jem czytam rozwiazuje sudoku az do 19 ide sie myc wizyta dalej to samo i spac - wiecznie to samo nie jest najgorzej da sie przezyc juz pielegniarki mnie polubialy jestem tu tydzien wiec wiesz codziennie nowi ludzie:D
Ginka lata pyta sie co u mnie i wgl
Az sie boje do domu wracacWiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja 2015, 16:48
Micia lubi tę wiadomość
-
Skarb wiesz, ja też się bałam do domu ze szpitala wracać. Wstyd się przyznać, ale tam czułam się bezpieczniej. Dali mi jeść, szprycowali mnie relanium, ciągle chciało mi się spać. Nawet wizyty bliskich mnie męczyły. A w domu wiadomo- niby masz leżeć, ale się nie da. Zawsze coś posprzątasz, ugotujesz, a nie ma się do kogo odezwać.
Tzn teraz cieszę się, że jestem w domuale czuję się dużo lepiej, choć dziś uczucie mnie dopadło, jakbym miała dostać @.
Zrobiłam znowu zakupy w e-tesco, mięso pomrożę i będzie z czego gotować przez najbliższy czas