Listopadówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty kochane
Na pewno wrócicie z dobrymi wiadomościami
Ja mam jutro swoją wizytę mam nadzieję że będzie poprawa z moim brzuchem chociaż ja szczególnie dolegliwości nie odczuwam..
Sue tak bardzo mi przykro -
Ehhh... mogłam nie czytać. Znów ryczę.
Mąż wstał jednak do pracy po pępkowym i powiedział, że szkoda mu marnować dnia wolnego, bo będzie jeszcze potrzebny kiedy indziej) Dzieci w szkole poszły do kina, także mam niepłatne wolne.
Znów ból czachy, co z tym zrobić ? Jutro będzie tydzień jak boli tak bardzo z rana. Chciałabym znać przyczynę.
Tyję teraz w zawrotnym tempie, ale co się dziwić jak jem jak chłop albo dwóch.
Wizyta o 13. -
Olcia no to może zaczniesz mnie gonic, bo ja się zawsze za szczupła uważałam, a teraz z tygodnia na tydzień coraz bardziej się toooocze. Dla odmiany- ponieważ dużo sobie pozwoliłam na początku ciąży to teraz staram się jeść mniej. Ale to wyrzeczenie...
Zorro juz pewnie u lekarza -
Hej dziewczyny trzymam kciuki za wizyty
. Mala_Czarna brzusio pokaźny ładniutki
.
Ech te hormony. Ginger 84 to Twój rocznik jak tak to mam ten sam. Ja ostatnio mam problemy ze snem najwięcej się u mnie dzieje w nocy, bo wtedy brzuch boli i budzę się na siku, kręcę się z boku na bok i na plecy muszę kupić poduchę ciążową, ale to po wizycie, która też w środę już w środę
.
ur. 27.10.15r. godz. 12:50 Nasz Cud
[*] 26.03.2014 - 9 tc
-
To głupio zabrzmi nawet dla mnie, ale też muszę się ograniczyć. Bo im więcej przytyję tym bardziej siądzie kręgosłup. A moje ciało jest przezwyczajone do takiej wagi przez chorobę i boję się, że teraz jak jelita się uspokoiły zacznę się bardzo źle czuć jak się rozrosnę. Widziałam, że dziewczyny prowadzą zeszyty z kaloriami, ale ja się nie nadaję. Niestety znów mam fazę na niezdrowe rzeczy, oczywiście przez to, że jelitowo się lepiej czuję. Co się dziwić, że tyję, skoro wczoraj pod nieobecność męża zjadłam więcej niż pół GIGA PAKI chipsów a w giga pace jest 225g czyli jak zjadłam 150 g to 750 kcal o godzinie 21. A z rana porządne śniadanie, rosół i drugie u rodziców a potem pojechałam na grilla bo mąż na rowerze tam pojechał. I tam znów się nażarłam. Kurcze, wczesniej miałam ucisk na żołądek, to przyajmniej mniej się zmieściło, teraz nie ma limitu znów
(( przedwczoraj zjadłam o 21 2 miski popcornu a potem pól mężowej Giga paki, ale mi zabrał na szczęscie.
Nie pochwalam teorii żeby sobie w ciąży folgować i jeść na potęgę bo "kiedy jak nie w ciąży" , bo człowiek czuje się źle, ociężale, nic mu sie nie chce, boli go więcej, mniej się rusza bo sapie i dyszy.
Chociaż za każdym razem jak po coś sięgam to myślę, co tam, mogę
Na szczęście piszą, że 17-22 dużo się tyje, brzuszek szybko rośnie.
-
Jesteście kochane ;*
Olcia ja też o 13 idę. Od kiedy mam detektor i ruchy, to nie siedzę jak na szpilkach przed każdą wizytą
Shibuya ja się w sobotę popłakałam, bo mąż siedział w ogródku, mył samochód, naprawiał córce rower, a potem (o zgrozo!) poszedł na trochę do sąsiada! Zamiast patrzeć, jak ja gotujęW sumie też mogłam iść do niego, a siedziałam z fochem w domu, który zamienił się w łzy. Głupie
Podoba mi się jednak to, że on daje mi teraz taryfę ulgową, przytula i chce zawsze załagodzić sytuację.
Skarb where are you? Wypuścili cię?Shibuya lubi tę wiadomość
-
Chciałam wam pokazać w czym się wczoraj zakochałam. Problem jest taki, że mam pełen komplet pościeli dla smyka (nawet z 7 kompletów) i na swoje nieszczęście powiedziałam już mężowi, że pościeli kupować nie musimy. Dziś już jednak powiedziałam mu, że chyba jednak musimy i jakoś go do tego przekonam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 czerwca 2015, 11:03
Kasia Kraków, natali101, Shibuya, Ginger84, olcia88, agulla03, Rozmarzona lubią tę wiadomość
-
Witam się z Wami po aktywnym weekendzie po którym dzisiaj nie potrafiłam się wybudzić
W piątek zaszalałam, byłam na zakupach (o których atrakcjach pisałam), a później postanowiłam sama wysprzątać nasze 80m2 ;P Byłam z siebie taka dumna! A mąż, ach jakże mu się twarz śmiała jak zorientował się, że też ma wolny weekend nawet od sprzątania
Sobotę zaczęliśmy całkiem całkiem, do momentu, gdy około godziny 9 nie zalałam się płaczem do tego stopnia, że poduszka była cała mokraA wszystko przez to, że mąż się wściekł, bo szuflada w zamrażarce się zablokowała (oczywiście przeze mnie -.-) i gdy próbował ją jakoś otworzyć za pomocą drewnianej łyżki, zwyczajnie ją (łyżkę) złamał, po czym wściekły rzucił nią (a raczej tym co z niej zostało
) gdzieś tam obok mnie, aż wpadła do zlewu i narobiła hałasu. A PRZECIEŻ TO BYŁA MOJA ULUBIONA DREWNIANA ŁYŻKA! xD no i poszłam do sypialni, trzasnęłam drzwiami i sobie popłakałam xD Później się przyznał, że go poniosło i przeprosił
Efektem tego wszystkiego była wycieczka, gdzie targał mnie głupek po jakiś wzniesieniach, gdzie weszłam z ledwością z nóżki na nóżkę, bo nie chciałam się przemęczyć. Wróciliśmy do domu na zaledwie godzinę i znów wyszliśmy z domu na spontanicznego grilla do znajomych. W domu byliśmy przed 24, ale już wcześniej mój brzusio się buntował i domagał się odpoczynku
A wczoraj spędziliśmy dzień na ogródku, z moimi rodzicami i dziadkami, także cały weekend na świeżym powietrzu, nie dziwię się, że nie potrafiłam się dzisiaj dobudzić
Ale się rozpisałamOczywiście już Was nadrobiłam. Trzymam kciuki za wszystkie wizyty i za pozytywną energię i myśli w głowie każdej z nas ;*
Ja nie mogę doczekać się już wizyty za tydzień. Przeraża mnie to, że będę ją miała dopiero o 20.20. Przecież psychicznie ja wysiądę z niecierpliwości do tej godzinyBiedny mój mąż, znów będzie cichy dzień xD
-
Mala_Czarna_89 wrote:Chciałam wam pokazać w czym się wczoraj zakochałam. Problem jest taki, że mam pełen komplet pościeli dla smyka (nawet z 7 kompletów) i na swoje nieszczęście powiedziałam już mężowi, że pościeli kupować nie musimy. Dziś już jednak powiedziałam mu, że chyba jednak musimy i jakoś go do tego przekonam
A skąd taka ładna pościel? Podaj linka:) -
Rozbawiaja mnie te historie, a szczegolnie o zlamanej drewnianej lyzce:D
Wczoraj patrzylam sobie na grafiki fitness clubow na zajecia dla kobiet w ciazy no i cos tam znalazlam:) jesli lekarz nie bedzie widzial przeciwskazan, to sprobuje chodzic. Obym nie padla z nudow, bo przed ciazs chodzilam na step, sexi pupe i inne takie, a zajecia typu pilates to dla mnie nuda...
Weszlam na wage i od poczatku 2.7 kg wiecej (noe bede przeciwz zaokraglac do pelnej 3:P) z czego 1 kg w ciagu 2 tygodni. Ale nic, skoro przed ciaza schudlam 15 kg (w rok czyli raczej wolne tempo, ale nie chcialam sie zazynac), to po ciazy tez sie uda:)moodliszka, olcia88 lubią tę wiadomość
-
Mala_Czarna_89 wrote:Chciałam wam pokazać w czym się wczoraj zakochałam. Problem jest taki, że mam pełen komplet pościeli dla smyka (nawet z 7 kompletów) i na swoje nieszczęście powiedziałam już mężowi, że pościeli kupować nie musimy. Dziś już jednak powiedziałam mu, że chyba jednak musimy i jakoś go do tego przekonam
Mała Czarna cudowne zestawy i chyba któryś kupię małemumoodliszka, Mala_Czarna_89 lubią tę wiadomość
-
Co do drewnianej łyżki, to Mój zbił nowiutki dzbanek z wkładem na lód, który dostałam parę dni temu od rodziców poszedł umyć i za mocno szorował ani razu nie użyłam
(chociaż wiedziałam, że tego nie chciał i to nie jego wina), oczywiście się rozpłakałam. A wczoraj mój kot poobgryzał słoneczniki, które rosną u nas w doniczce na balkonie jak tak dalej pójdzie to żaden nie wyrośnie, też się zdenerwowałam i rozpłakałam, nie poznaje siebie czasem tak miałam ale przed @, a teraz
. Na szczęście Mój stara się mnie zrozumieć i przytula, bo nic więcej nie jest w stanie zrobić i sobie żartuje, że jeszcze tyle do porodu jak on to zniesie
. (nie ma wyjścia
).
Co do wagi to moja źle waży, w zależności gdzie postawię to tyle ważę, różnice są o 2-3 kgi niestety dowiem się ile przytyłam na wizycie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 czerwca 2015, 11:39
ur. 27.10.15r. godz. 12:50 Nasz Cud
[*] 26.03.2014 - 9 tc
-
No to ja juz jestem po wizycie. W badaniu OK, szyjka długa (3,5cm), zamknieta. Zgłosiłam te moje skurcze macicy, podczas badania tez spiął mi się brzuch. Dostałam receptę na Luteinę (2x2tabl dopochwowo). No i w razie gdyby mnie coś niepokoiło mam się szybko zjawić i wchodzić bez kolejki. Smutno mi...
Mala_Czarna_89, moodliszka, haen, maia1991 lubią tę wiadomość
Synuś
-
Natali wydaje mi się, że te poduchy mogą się potem przydać do pokojów dziecięcych
No i pasowałoby do szarej sypialni.. tylko nie wiem czy do brązowego, prawie czarnego łóżeczka?
Zorro czemu smutno? Dobre wieściWiadomość wyedytowana przez autora: 1 czerwca 2015, 11:48
-
witam was po udanej niedzieli bylismy z mala na festynie z okazji dnia dziecka i malej sie podobalo
a dzis chcialam wam sie pochwalic tym ze wczoraj bylam plaska a rano taka niespodzianka widze brzusio hehe a oto fotki i dowody
i powodzenia dziewczyny na wizytach trzymam kciukiMicia, moodliszka, monia35, Mala_Czarna_89, haen, Zorro, Ona_89' lubią tę wiadomość