Listopadówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Izzy to "mało się rusza' to chyba nasze subiektywne odczucie, bo moj daje już porządnie odczuć kopniaki, a wczoraj na usg wiercił się okropnie, a ja nic nie czułam..
Wiesz, wczoraj się bardzo na płeć nastawiałam, ale jak nie było słychać serca to przyszła mi myśl do głowy "pierdziele płeć, błagam niech serce zabije". Kolejny raz doceniam detektor..
Ja chyba miałam połówkowe wczoraj hmm.. najdłuższe usg w moim życiu. Mierzył wszystko. I fajnie, że Laura była ze mną, bo opowiadał jej gdzie co jestWiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2015, 09:37
-
Ja już nie mogę się doczekać wizyty . Tak się zaczęłam martwić sama nie wiem dlaczego. Może piersi mniej bolą i już takich mdłości nie mam, a maluszka widziałam 19.05. Teraz wizyta dopiero 11.06 i później 24.06 usg połówkowe. I wczoraj wydawało mi się ,że czuję maleństwo ,ale to chyba jeszcze nie To było. Dziś już nic nie czuję pewnie przez mój tłuszczyk na brzuchu.
-
Mala_Czarna_89 wrote:Izzy to "mało się rusza' to chyba nasze subiektywne odczucie, bo moj daje już porządnie odczuć kopniaki, a wczoraj na usg wiercił się okropnie, a ja nic nie czułam..
Wiesz, wczoraj się bardzo na płeć nastawiałam, ale jak nie było słychać serca to przyszła mi myśl do głowy "pierdziele płeć, błagam niech serce zabije". Kolejny raz doceniam detektor..
Ja chyba miałam połówkowe wczoraj hmm.. najdłuższe usg w moim życiu. Mierzył wszystko. I fajnie, że Laura była ze mną, bo opowiadał jej gdzie co jest
No to samo pomyślałam rano! Nie 'mało się rusza' tylko ja jeszcze mało czuję, jak słucham detektorem to wariuje a ja nic nie czuje. Także czekam cierpliwie.
Co do płci też masz rację, byle było zdrowe dzieciątko. Z mężem chcielibyśmy z jednej strony dziewczynkę z drugiej chłopca, więc tak czy siak będzie radocha
I super masz to nowe zdjęcie -
Agnike wg usg miałam wczoraj 17t5d czyli 18 tydzień
Ale nie obrażę się, jeśli na nast wizycie pomierzy jeszcze raz
Ok , rozmarzyłam się.
Izzyv dziękujęJuż nie muszę używać czyjegoś brzucha, mam swój
Mi tam płeć obojętna. Mąż i córka chcieli chłopca, no ale trudno. Chociaż ciężko przestawić mi się na dziewczynkę, ciągle mówię do dzidzi per On- groszek, synuś.. A toż to chyba Nadia jest
Błyszczy mi w domuchwalę się, bo ostatnio rzadko to się zdarza..
Rozmarzona zamilkła. -
Mala_Czarna_89: u mnie tak samo w piatek wymierzyla Nikolcie mi w zdluz i w szerz
Dlugo twalo to badanie a ja taka usmiechnieta patrzac sie na mojego skarba !:*
MW : To mamy razem tez mam wizyte 11.06 hehe
Ja nie moge sie juz doczekac za 8 dni moj wraca a za 9 idziemy razem na wizyte poogladac dzidziusiaMicia lubi tę wiadomość
-
Tez z polowkowego raz wstawialam wyniki co i jak jak bylam w 21 tyg z Roksanka. :*
Mala_Czarna_89 lubi tę wiadomość
-
Agnike a ja nie mam takiej kartki po Laurze
No nic, najważniejsze, że dzieci się zdrowo rozwijają, nie będę się nakręcać
Skarb, ile mierzyła dzidzia?
Nie chcę być świnią, ale.. właśnie zajadam się milką oreo
Mam taki ambitny plan, żeby pod wieczór zrobić sobie paznokcie żelowe na stopach. Mam nadzieję, że samozaparcia starczy. -
A ja piję koktajl truskawkowy. Nie mam pomysłu na obiad. Młoda pewnie pyzy z mięsem, a ja nie wiem co. Ogarnęłam troszkę mieszkanie, pranie trzecie wstawiłam. Mąż kupił mi suszarkę do ubrań i cudowna rzecz
Muszę ogarnąć szafę u Nati, ale brak mi weny. Dobrze, że w tym roku dopiero 13.07 wyjeżdża na obóz, to zdążę wszystko zrobić. Tyle ubrań, a połowa już do dołożenia. Rośnie jak na drożdżach. W grudniu skończy 11 lat, a już ma 158 cm -
Mala dzidzia tak fikala ze nie dala sie zmierzyc haha moze da sie zmierzyc na wizycie jak tatus bedzie
Ja tez nie chce byc ale mysle co zjesc dobrego a w polce mam michalki bialemmm
-
Natali zjadłabym pyzy z mięsem. Od dawna zabieram się za zrobienie kartaczów/kartaczy (mąż się zachwycał, jak swego czasu dużo jeździł do Giżycka), ale jeszcze do tego nie doszłam, szkoda. U mnie dziś kaczucha, nie wiem, czy się skuszę.
Co do wzrostu, to ja mam 162cm, oj, zanim urodzę, to mnie twoja córka przegoni
Skarb pewnie coś podobnego do mojej. 15cm i 250g- a wczoraj czytałam o normach, to było na 18tc: 14-18cm i 200g. Moja dzidzia nie jest taka szczuplutka jak myślałam :p a jak nóżkę pokazywał, to takie żabie udko, wcale nie kość obciągnięta skórą -
Aniu jak przyjemnie sie to czyta
cos kolo wymiarow Twojej niuni na pewno , takie mamy wielkie dzidzie
Wiesz co ja pamietam jak bylam w 21 tyg to moja Roksanka miala 282 gramy i prawie 20 cm wiec masz spora kruszynke
-
Piszecie o słodkościach i mój.. ekhym moja córcia skacze w brzuchu
Izzy mi na pewno brzuch będzie przeszkadzałjakoś przeboleję, ważne, że efekt na długo
Czy u was też jest taka piękna pogoda? W DDtvn zapowiadali nawet 30 stopni. Niedługo pójdę córkę (jejjj mam dwie haha) odebrać i korzystać ze słoneczka -
skarb15 wrote:Aniu jak przyjemnie sie to czyta
cos kolo wymiarow Twojej niuni na pewno , takie mamy wielkie dzidzie
Wiesz co ja pamietam jak bylam w 21 tyg to moja Roksanka miala 282 gramy i prawie 20 cm wiec masz spora kruszynkeLaurę rodziłam w 39tc- 57cm i 3300, wcale nie była ogromna. Ciągle porównuję, choć ciąża całkiem inna.
A mój mąż wczoraj chodził i myślał. Mówi: "będę kochał, wiadomo, ale 6 cycków w domu? A jak wszystkie naraz będziecie miały okres? No i od razu mówię, że żadni chłopcy nie będą do nich przychodzić. Kupię sobie psa. I nazwę go Wiktor"Izzy, Micia lubią tę wiadomość