WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadówki 2015
Odpowiedz

Listopadówki 2015

Oceń ten wątek:
  • Marta1986 Autorytet
    Postów: 798 1606

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dla odmiany mam kotka w domu :) Jest taki słodki i kochany :)
    Najgorzej mnie denerwują testy : To teraz musisz oddać komuś - A ja na to : Nie mam najmniejszego zamiaru :)

    Marta

    Moje największe szczęście-synuś <3

    1usa3e5eu6pimed4.png

  • MadaLena30 Autorytet
    Postów: 1093 975

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natali super ze masz juz wolne!! Ja do swojego tez juz odliczam dni!
    Mala piesek to naprawde nie taka straszna sprawa,fakt troszke obowiazku ale ile przyjemnosci!! My mamy swoja sunie juz 3 lata i nie wyobrazam sobie zeby jej nie bylo, a wy chyba mieszkacie w domku wiec juz wogole wypas... :)

    natali101 lubi tę wiadomość

    Coreczka <3 - 13.07.15 - 379g , 24.08.15 -1033g, 07.10.15 - 2173 g
    gannyx8d1p2ldx6e.png
  • MadaLena30 Autorytet
    Postów: 1093 975

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haen powiedz co slyszalas o inflanckiej. Moje 3 z najome rodzily tam w zeszlym roku i negatywnie nie mowia o tym szpitalu... dlatego wzielam go pod uwage o i ze mam blisko...

    Podziel sie inf.:)

    Coreczka <3 - 13.07.15 - 379g , 24.08.15 -1033g, 07.10.15 - 2173 g
    gannyx8d1p2ldx6e.png
  • Mala_Czarna_89 Autorytet
    Postów: 5183 3493

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mi też labradory się podobają ale moim rottweiler. Anastazja nie boisz się jak pogodzić dzidzie i małego psa?
    Powiem wam ze nam pies od dawna po głowie chodził ale oboje pracowaliśmy po całych dniach i było to bez sensu. A teraz w sumie w domu będę. Tylko jak juz mieć to na całego a nie po miesiącu oddać lub nie wyprowadzać jak to robią co niektórzy...

    yiDgp1.png
    kqdgp2.png
  • Mala_Czarna_89 Autorytet
    Postów: 5183 3493

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oglądaliśmy cały ranek filmiki maluchów z psami jestem pelna podziwu :)

    yiDgp1.png
    kqdgp2.png
  • Rozmarzona Autorytet
    Postów: 2226 1440

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izulka, z serii prenalen katar jest tez dozownik, ktory mozesz spokojnie uzywac :) Ja na katar robilam inhalacje nad micha, woda z sola i z herbata mietowa tez bylo spoko. Nakryj sie recznikiem i tak powdychaj to ci rozrzedzi nos i bedziesz miala na jakis czas spokoj. Tylko wychylaj sie spod tego recznika zebys nie zaslabla pod tym wrzatkiem :)


    Co do zwierzat to mialam kiedys jak z rodzicami mieszkalam owczarka niemieckiego w bloku. Ogolnie fajna sprawa,ale obowiazkow co nie miara i to wychodzenie z nim. Jeszcze przy dziecku i wziasc odrazu psa to trzeba nianczyc i jedno i drugie :D Jednak jak sie decyduje czlowiek na psa to fajnie wlasnie,ze w okresie gdy odrazu pozna dziecko by pozniej o nie, nie byl zazdrosny :) Mialam tez niedawni tutaj kota na mieszkaniu. Ogolnie fajna sprawa uwielbialam go, jednak wszedzie szczal.. Juz go i za mlodu wykastrowalismy i uczylismy ani prosbami ani grozbami. Moj nie wytrzymal i kazal go odda to oddalam mamie na wioske, gdzie wiecej na dworze byl i nie lal jej. Niestety po czasie auto go przejechalo pod domem.

    Jestes juz z nami :)
  • Rozmarzona Autorytet
    Postów: 2226 1440

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie co zirytowalam sie bratowa.. Moja mama dzwoni,ze moj brat w szpitalu,ze zaslal w kopalni, ze jakiejs dzisiaj ciezkie warunki mieli. Wyobrazcie sobie,ze moja mama pyta bratowa czy jedzie do szpitala do drugiego miasta obok z nimi. Wiecie co powiedziala? Ze nigdzie nie jedzie bo on do niej nie zadzwonil,a do brata tak.. A moj drugi brat sam do niego dzwonil od rana bo sie martwil,ze dlugo z pracy nie wraca i mowil,ze brat ledwie mowil ze zmeczenia,a ta fochy i nie pojechala.. Ja nie wiem zero sumienia ta baba ma.. Jakas katorga mu sie trafila z nia bo ani do sprzatania ani do gotowania chodzaca mumia...

    Jestes juz z nami :)
  • mikado Autorytet
    Postów: 1083 559

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zalezy jaki pies moja sie przywita i ogolna radość z gościa w domu ale potem ma w dupie zaczepki :)
    Tez znam takich co wola żeby pies w domu na mate narobił niz żeby sie pofatygować na spacer.. A potem śmierdzi w domu. Moja jest nauczona wychodzić 2-3 razy dziennie i mam spokoj w domu czasem jej sie zdarzy ale to są sporadyczne przypadki jak Np. Namarznie to zdarzy jej sie zasikac w łazience albo jak ma biegunkę to wiadomo.. My mamy kibelek do dyspozycji a pies by musial byc na dworze wtedy non stop..

    Syn !:*. Wojtuś <3
    26.11.2015 53 cm 3300g :) SN :D
    bhywqtkfje5mmlij.png
  • Rozmarzona Autorytet
    Postów: 2226 1440

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mala, tez nie jestem za oddawaniem zwierzecia,ale z jakis blachych powodow w sensie,ze nie chce sie nim zajmowac czy z nim wychodzic. Jednak nasz kot mial wiele szan, nawet z weterynarzem gadalam itp. Mielismy go sporo bo prawie dwa lata,ale lal i lal.. Przedpokoj wiecznie caly smierdzial bo mial czysta dopiero zmieniona kuwete ba nawet wymieniony caly pojemnik,a i tak narobil.. Nieraz byl szczoch kolo szczocha i nie nadazalam ze sprzataniem i wietrzeniem. Nie moglismy dopuszczac dluzej do takiej sytuacji bo te warunki byly nie do przyjecia . Zaczelam nawet mu nagrody dawac za sikanie do kuwety,a co Ty za cholere. Raz zrobil na pokaz do kuwety,a potem chwile pozniej gdzies indziej. Nie oddalam go jednak obcym ani do schroniska,a w dobre rece do rodzicow. Tam mial warunki ogrod itp do biegania. Zwierzeta bywaja dziwne :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2015, 11:23

    Jestes juz z nami :)
  • natali101 Autorytet
    Postów: 1288 862

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My mamy kotke od 13 lat i nie wyobrażam sobie nie mieć jej. Wiem, że będzie obrażona na początku ale mam sposoby na nią. Córka pobiegla na jakis wykład o fortach,a ja zrobiłam biszkopt i ciasto z truskawkami

    xnw490bvv7oz0z3a.png
  • skarb15 Autorytet
    Postów: 3043 1910

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzien dobry :*

    Ja przed 11 wstalam juz, Nikolcia tez czuje ze sie przebudza ;D Mdlosci mam tradycyjnie ;)
    Szczerze nie wyspalam sie bo pare razy wstawalam na siku .

    Rozmarzona: czy ona jest powazna ? :O co za pustak za przeproszeniem :O z kad on ja wytrzasna :/

    <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/oar8skjoafqr9cms.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>wn68m6k5t6zz1jt3.png
  • Mala_Czarna_89 Autorytet
    Postów: 5183 3493

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    co do kotów to są koty ikoty. Jedne oddane mądre zwierzaki a drugie złośliwe na Maksa. U nas kot nie przejdzie bo maz nie znosi. Ale ten piesek mnie przeraza trochę.

    Sobotnie sprzątanie? :)

    Rozmarzona a to bratowa nie martwi się o niego? Złość złością no ale będzie tak spokojnie siedziała w domu.?

    yiDgp1.png
    kqdgp2.png
  • Rozmarzona Autorytet
    Postów: 2226 1440

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skarb, nie wiem co sie z nia porobilo,ale jest tragiczna pod tym wzgledem az sie wkurzylam.

    Moja tesciowa tez ma labradora starego juz,ale tak rozpieszczony przez nia,ze szok :O Daje mu same smakolyki (lubi np pierogi), na dworze uwaza ile go trzyma w ogrodzie by sie nie przeziebil i by mu smutno nie bylo. Spi sobie za dnia na wyrze i wgl dlugo by wymieniac. Jest to wkurzajace bo jest tak rozpuszczony,ze gryzie np koldre, koce, kojec swoj, gwalci te rzeczy tez masakra :) A jak cos jesz i mu nie dasz to drze na ciebie pysk. Natomiast jak przywiezli mu suczke do rozmnozenia to wolal pilnowac swojej miski i mial gdzies sunie :D Wzera tez nawet surowe jablka spod drzewa,a potem z nim no nie wysiedzisz w jednym pomieszczeniu :OTroche tez zdrowo porabany ten pies,ale to akurat rozpuszczenie tesciowej :)

    Jestes juz z nami :)
  • Rozmarzona Autorytet
    Postów: 2226 1440

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mala, masz racje z kotami bo kiedys wlasnie mialam innego i byl cudowny i madry strasznie :) Uwielbialam go poprostu. Nie wszyscy tez koty wlasnie lubia szczegolnie panowie.
    Wiesz nie wiem co z niej za czlowiek bo ona nie ma zle z moim bratem. Wszystko ma zapewnione,ani jej nie bije,ani do niczego nie zmusza. Ona nawet nie pracuje i siedzi w domu z 6 letnia bratanica prawie,ale i tak sie jej nawet nic nie chce robic. Moj brat natomiast pracowity tu remonty robi domu i jej wszystko odnawia i kupuje. W szoku jestem,ze nie pojechala do niego i ma go gdzies.. Zawsze byla dziwna,ale zeby az tak..

    Wiesz moja mama chciala juz jej nagadac,ze jak ona tak moze,ale moja mama jest z typu ludzi co sie nie wtracaja w zwiazki. Nie chce niczego psuc pomiedzy nimi,wiec stoi z boku,ale ja to strasznie rusza mnie zreszta tez.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2015, 11:48

    Jestes juz z nami :)
  • skarb15 Autorytet
    Postów: 3043 1910

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie moge w to uwierzyc ze po mimo tego ze jej maz lezy w szpitalu a ona sobie siedzi spokojnie w domu na dupie :O

    <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/oar8skjoafqr9cms.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>wn68m6k5t6zz1jt3.png
  • natali101 Autorytet
    Postów: 1288 862

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja jest kochana. Nigdy nie zrobiła nam w domu po za kuweta. Jak tylko ma okazję, to na dwór wychodzi. Uwielbiam jak wraca ze spaceru i przychodzi się tulic. Jak wracam z Nati ze szkoły to biegnie witać się z Nati. Na mnie wieczorem czeka zawsze przy furtce. Ciężko będzie rozstać się z nią jak się przeprowadzimy.

    Rozmarzona dziwna ta Twoja bratowa. Mam nadzieję,że z bratem będzie wszystko dobrze.


    Rozmarzona lubi tę wiadomość

    xnw490bvv7oz0z3a.png
  • haen Autorytet
    Postów: 2003 1602

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Napisalam dlugiego posta i szlag go trafil;/

    Napusze tylko o Inflanckiej: kolezanki, ktore tam rodzily bardzo narzekaly, zarowno na opieke w trakcie porodu i pozniej. Im dluzej o tym mysle, to z 1ej strony fajnie, ze mamy taki wybor, z 2ej trudno sie zdecydowac i w kazdym szpitalu beda osoby zadowolone i nie. Moze te szkoly rodzenia ulatwia nam wybor.

    3i49j48aw0dpg1bk.png
  • Mala_Czarna_89 Autorytet
    Postów: 5183 3493

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maz obdzwonił iles hodowli i jedziemy dziś oglądać. Napewno nie zakocham się w trzytygodniowym szczeniaczku hahaha. No to sobie wymyśliliśmy, nie ma nudy, zawsze jakieś zmartwienie

    Natali cieszę się ze skonczylas prace, tobie należy się odpoczynek :) a córka teraz juz wyjeżdża?

    Anastazja85 lubi tę wiadomość

    yiDgp1.png
    kqdgp2.png
  • natali101 Autorytet
    Postów: 1288 862

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała Czarna, Nati jest ze mną do 13 lipca i wraca 25 lipca. Dziadek chce ją zabrać jeszcze nad morze na 10 dni. Zobaczymy jak to będzie, bo w tym roku pierwszy raz jedzie jako junior. Zawsze jeździła pierwsze dwa tygodnie wakacji. Mąż pracuje praktycznie cały lipiec i ja będę sama albo z Nati. Trochę pojeździmy po koleżankach, trochę lenistwa. W sierpniu mąż obiecał tydzień urlopu

    xnw490bvv7oz0z3a.png
  • Agnike Autorytet
    Postów: 284 296

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała-my mamy labradora (w bloku) kupiliśmy kiedy Zu miała 8 miesięcy i od razu się pokochali.Nie wyobrażam sobie by wychowywała się bez psa,kiedy ona uczyła się chodzić on chodził obok niej i ją asekurował by nie upadła.Codziennie się bawią razem,w berek.Kiedy Zu za długo śpi to Crespo wchodzi do pokoju i ją nosem tyka po policzku by już wstała ;).Spacery ma 3 razy dziennie po 1-1,5h.Kiedy widzi że Zu go prowadzi na smyczy idzie grzecznie przy jej nodze,kiedy przejmuje go mój eM to wie że może poszaleć i pobiegać ;).

    Anastazja85, Ona_89' lubią tę wiadomość

    ex2bio4pxrb7jglc.png
    8unevfxm57wbd6tj.png
‹‹ 658 659 660 661 662 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Badania prenatalne w ciąży, czym są i czy warto je robić

Pojęcie badań prenatalnych nie dla wszystkich jest zrozumiałe. Często kojarzone jest wyłącznie z inwazyjnymi badaniami prenatalnymi płodu i tym samym utożsamiane jest z ryzykiem utraty ciąży. Postrzeganie to jest zupełnie błędne. Czym zatem są badania prenatalne, kto powinien je wykonywać i czy są one bezpieczne dla dziecka?

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak liczyć, który to tydzień ciąży?

Udało Wam się zajść w ciążę? Gratulacje! Określenie tygodnia ciąży jest kluczowe z wielu powodów. Przede wszystkim pozwala ustalić, czy dziecko rozwija się prawidłowo oraz umożliwia wykrycie wcześniejszego porodu bądź poronienia. Pozwala też rodzicom przygotować się do momentu przywitania nowego członka rodziny na świecie. Zobacz, w jaki sposób można ustalić wiek ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ