Listopadówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
natali to odpoczywamy w wakacje, długo potem nie będzie takiej możliwości
bycie w ciąży jest piękne, wiem powtarzam się
ale jestem taka szczęśliwa
Agnike przekonalyscie mnie i moi też mnie przekonalito jest szalone ale w sumie czemu nie damy radę
tak czy siak byłby za miesiąc bo teraz muszą być przy mamie. No i koniecznie facet, a myślałam że mój żartował mówiąc ze jak urodzi się druga córka to kupi sobie psa.
Ale robię dziś wszystko w żółwim tempie..
A teście jada dzis do energy landii do zatoru na festiwal lat 80tych (limal, boney m, boys blue) + wejście na wszystkie atrakcje w parku rozrywki. Zazdroszczę choć sama wybrałam im taki prezent -
Mala_Czarna_89 wrote:mi też labradory się podobają ale moim rottweiler. Anastazja nie boisz się jak pogodzić dzidzie i małego psa?
Powiem wam ze nam pies od dawna po głowie chodził ale oboje pracowaliśmy po całych dniach i było to bez sensu. A teraz w sumie w domu będę. Tylko jak juz mieć to na całego a nie po miesiącu oddać lub nie wyprowadzać jak to robią co niektórzy...
Wcześniejszego pieska mieliśmy 12 lat. Niestety w połowie maja zginął. Dom stał się bardzo pusty stąd decyzja o labladorze a raczej labladorce. Gdybyśmy teraz sobie nie pozwolili na psa, po porodzie tym bardziej byśmy się nie zdecydowali. Mała ma dokładnie 8 tygodni. Gdy urodzę sunia będzie miała już 6 miesięcy, wiec myślę, że już będzie z górkiMala_Czarna_89 lubi tę wiadomość
05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤
15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
29.10.2014 biochemiczna
31.12.2014 pusty pęcherzyk
Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia -
Widzę mala decyzja podjęta;)
U mnie psy były odkąd skończyłam 3 latka. Przez kilka lat nawet dwie sunie miałam. Jedna zdechła w wigilię po 16 latach, druga zaginęła podejrzewam ze ktoś ja wziął bo to taki mały słodki przytulasek był. Więc po kilku mc Patryk był wtedy malutki wzięliśmy psa ze schroniska chciałam zrobić dobry uczynek. Też sunia. Z tym że wszystkie psy są były na dworze. Drugi raz nie wzięłabym psa ze schroniska. Jest kochana jak na ciebie popatrzy uwielbia się przytulac ale niestety musze napisać ze jest tępa:( wali za przeproszeniem gdzie popadnie zjada nam drewniany płot wiec moje nerwy czasem są na wyczerpaniu przy niej. Ale Patryk ja uwielbia.
Następny pies to tez jak juz to z jakiejś hodowli rasowy choć mój mąż powiedzial ze juz nigdy żadnych psów. -
ja też miałam psa ze schroniska jako nastolatka, zostal u mamy, ale ma w sobie maaaase miłości
Rozmarzona twojej bratowej muszą dziś uszy plonac tak tu wszystkie wieszamy na niej psy. A co z bratem?
I Shibuya co tam jak tam? Chyba ze przeoczylam..?Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2015, 13:33
-
Potwierdzam
Miałam suczkę ze schroniska i okres, przez który dane nam było razem być był najcudowniejszym jaki mogę sobie wyobrazić. Uratowałam ją od bezdomności,a ona parę lat później odwdzięczyła się budząc mnie, gdy spalił się garnek z jedzeniem zostawiony na kuchence. Wolę nie myśleć co by się stało gdyby mnie wtedy nie wyciągnęła z tego głębokiego snu. Była moim najukochańszym skarbem, który pozostanie w moim sercu do końca moich dni i o jeden dzień dłużej. Rozkleiłam się...
Dziś zostałam bardzo miło potraktowana w Rossmanie. Stanęłam normalnie w kolejce (kilka osób bylo przede mną), a pani z kasy krzyknęła,że zaprasza mnie odrazu, bo z brzuszkiem mam pierwszeństwo. Było mi szalenie miło
haen, Rozmarzona, Ona_89' lubią tę wiadomość
Synuś
-
Zorro , : i jak sie czujesz po wyjsciu ze szpitala ? :*
Shibuya : odezwij sie i powiedz co z Toba :* -
Rozmarzona współczuję bratowej .. A sama szwagierki nie mam lepszej
Dzieki za rady, juz przetestowałam inhalację i płukania sola ale nic nie daje i poszłam w końcu do lekarzaprzepisał jakies pierdoly, póki co bez antybiotyku takze zobaczymy
Rozmarzona lubi tę wiadomość
-
Pomocy
Przepisał mi lekarz acatar a czytam na necie ze w ciąży nie jest zalecane..
Tabletki tantum verde a to tez nie do konca dobre..ja juz zgłupiałam.brać czy nie brać? Co prawda kupiłam juz i wzięłam tabletkę ale mysle czy nie lepiej domowymi sposobami się leczyć dalej..
Doradźcie cos -
Zorro : kochana ciesze sie ze u Cb wszystko dobrze , pobyt w szpitalu Ci pomogl ;* Nie dziwie sie kochana podglad dzidziusia dalej nie zlego powera i bardzo uspokaja
Co u mnie fizycznie duzo lepiej czasami brzuszek zaboli ale czasami nie jest juz tak jak przedtem psychicznie gorzej ale to chyba przez ta pogode .Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2015, 14:56
Zorro lubi tę wiadomość
-
izulka u Cb to poczatek przeziebienia wiec wolalabym nic z lekow nie stosowac tylko leczyc sie domowymi sposobami a kochana pomaga to uwierz :*
Jezeli by nie pomagalo to wtedy - ale to moje zdanie .
A kto Ci przepisal te lekarstwa gin?
Z tego co pamietam jak ja bylam chora dziewczyny polecaly te tabletki na gardlo . - to bylo w 1 trymestrze w 9/10 tygodniu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2015, 14:58
-
Izulka tantum możesz spokojnie brać sama brałam pytałam i lekarza i w zaprzyjaźnionej aptece wiec spoko. Co do acatar to nie wiem ale info z netu bym za bardzo się nie kierowała bo z niego wynika ze nic nie możemy
Ja sobie siedzę w parku. Mój w pracy Patryk śmiga na rowerze wiec zaglądam o czym tu rozprawiacie;)