Listopadówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja nie mam sily

Zjadlam sniadanie i wasie polozylam, glowa mi cmi, na dworzu taki upal a ja za godz. Musze zbierac sie do pracy.... ogolnie przez ta cala syt. Mam kiepski humor przez ostatni czas, a nie chce zeby moja dzidziulka sie smutasila.. -
Ja nie mam planu na pracę po czasie spędzonym z dzieckiem. Jakoś nie uśmiechają mi się godziny 10-18 i myślę, by zająć się czymś innym, tylko jeszcze nie mam pomysłu.
Dziecko mi zgłodniało, dzisiaj obiad o 12:30
Też wydaje mi się, że 68. Mam fajny kombinezon po Laurze, pożyczałam rok temu jednej mamie i jakoś nie kwapi się do oddania, mimo, że czasem się widzimy. A przecież teraz dziecko w nim nie chodzi. Poczekam do września i sama się upomnę.
Molcia lubi tę wiadomość
-
Mała, ja chętnie wpadnę na klopsiki

My mieszkamy na drugim i jednocześnie ostatnim piętrze, słońce w ciągu dnia wpada do nas z trzech stron, ale mimo tego nie narzekam, nie ma tragedii
Ja się wzięłam za sprzątanie i sama siebie nie poznaję :p ogarnęłam porządnie kuchnię, a jak skończyłam to wzrok mi się tak przeniósł na okna i w sekundę zaczęłam ściągać wszystko z parapetu i machnęłam te okna raz dwa. Mały juz się buntował i kopniakami chciał mi powiedzieć chyba: matka, kladz się :p to teraz chwilę odpoczywam, nawadniam się i zaraz biorę się za kurze, odkurzanie, łazienkę i mycie podłóg (nowym mopem!!!
spryciarz mąż kupił razem z takim wiadrem, że nie muszę się co chwilę schylac, wiec juz nie mam wymówki od mycia podłóg :p)
Micia, Rozmarzona lubią tę wiadomość
-
Czuję się jak na emeryturze, już jesteśmy po obiedzie
no to zaległam na kanapie, właściwie mam już wszystko porobione, a chęci na więcej brak 
Micia wydaje mi się, że będzie ok. Pisałam już kiedyś, że Laura tonęła w 56 a miała 55cm przy porodzie.
Moodliszka szalejesz
zabrałaś mi dziś energię
-
Cały czas Was podczytuję ale mało piszę bo całe dnie spędzam na tarasie
W środę rozłożyłam basen i przy okazji spiekłam się na skwarka.
Dzwonili dzisiaj z przychodni przełożyć mi wizytę o tydzień wcześniej bo lekarz idzie na urlop.
Przy tym upale mam lenia na sprzątanie, poczekam na chłodniejsze dni
Micia lubi tę wiadomość
-
Ale wy szalejecie!!!
Skad w was tyle energii w ten upalny dzien!!?????
Dajcie jej troche
Mala obiad jak dla wojska
mi czasami ciezko zrobic nowy obad codzienne, wiec gotuje tak zeby bylo na 2 dni.... a tu prosze jaki wybor jak w restauracji 
Modliszka nie przesadzasz z oknami... ja jakos bym sie nie odwazyla.
A mezulek spryciaz, wiedzial co kupuje
Micia lubi tę wiadomość
-
Mała, a wiesz, że o tym samym pomyślałam? Ze pozyczyłam sobie trochę energii od Ciebie? :p nie wiem skąd we mnie dzisiaj tyle siły i chęci zwłaszcza, że w sklepie byłam o krok od wyłożenia się na podłodze :o
Magdalena, okna małe, wiec tych akurat nie bałam się ruszać
za większe się nie biorę choćbym juz miała świata przez nie nie widzieć 
Mieszkanko wysprzątane
nawet pościel zmieniłam, łoooo Boziu jaka ja dumna z siebie :p teraz jeszcze tylko obiad. Zapowiadałam mojemu placki ziemniaczane, ale teraz nie wiem czy mi się chce
bo jestem wyjeb*a jak kon po westernie
w sumie z tarciem ziemniaków to nie problem, bo wrzucę do thermomixu i ziemniaki na placki gotowe w 30 sekund, ale bardziej przeraża mnie to smażenie :p bo przecież tak ładnie posprzątałam kuchnię i nie chcę za chwilkę mieć jej całej z pryskającego oleju
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2015, 14:13
Micia, MadaLena30 lubią tę wiadomość
-
Moodliszka nie chodziło mi o to, że ja zwykle mam sporo energii, tylko, że dziś wybitnie jej nie mam
ale jest satysfakcja co?
właśnie dla niej warto 
Ja już po poobiedniej drzemce, a tu dopiero po 14
nadal nie mam pomysłu na dziś. Chyba po prostu zrobię sobie tu salon kosmetyczny
Micia lubi tę wiadomość
-
żartujesz chyba? ja bym jej powiedziała parę miłych słów - to jest takie chamstwo, że wręcz niewyobrażalnenatali101 wrote:Mała Czarna ja jak upomnialam się o swój kombinezon po Nati, to mi laska powiedziała, ze to 100 zł kosztuje. Mam nadzieję,że się udlawi. Tyle jej pomogłam, a ona tak mi dziękuje.
jeszcze tylko 1,5 h i weekendzik!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2015, 14:29
-
Ja na obiad zjem ziemniaki pokrojone w plasterki podsmazone na patelni, na to malo zdrowe danie mam dzis ochote
zdrzemnelam sie, tyle ze ja wytwarzsm mnostwo ciepla jak spie (mam to po tacie, taki kaloryfer ze mnie) i w tym upale przykryta oczywiscie, nie wiem ile stopni wytworzylam...teraz po prostu odpoczywam i zbieram sily na obiad

-
Natali to niestety temat rzeka. Szukałam w oddanych mi rzeczach ostatnio rożków po Laurze, nawet nie dla dziecka, a dla psiaka, na początek do poniszczenia i nie ma. Sukienka po Laurce dotarła do mnie (uwaga) jedna, a całe lato chodziła w sukienkach. Dlatego zapowiedziałam mojemu mężowi, że potem bez skrupułów wszystko sprzedaję, choć jest tam kilka ubranek od osoby, której pożyczałam- dała wszystkie razem, mówiąc, że która z nas wcześniej będzie potrzebowała, to skorzysta.
Bo rozumiem, że coś się może zniszczyć, zgubić, no nie wiem. Ale wypadałoby chociaż o tym powiedzieć. A człowiek nawet czekolady nie dostał, mimo, że pożyczyłam kilkaset ciuchów, to jeszcze poniszczyli i wielu nie oddali.

- 13.07.15 - 379g , 24.08.15 -1033g, 07.10.15 - 2173 g















