Listopadówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Mamy debate pogodowa hihi
Modliszka, nie ma za co mam tylko nadzieje,ze przepis bedzie w porzadku i nic mi nie umknelo ;)Zawsze wychodzily pyszne, mieciutkie,wiec powinno byc ok. Tez musze na dniach zaszalec i sie moze za nie wezme bo mi smaka narobilas hihihJestes juz z nami -
natali101 wrote:Niech płaci. Było zrobić zdjęcia i spisać oświadczenie.
zdjecie jest...uslyszalam lup, ale zauwazylam to dopiero jak wyszli.
chyba bardziej mam wk...a za to, ze trzeba bedzie znowu sie babrac z malowaniem itd.
jeszcze sie okazalo, ze jakas firma bedzie robic remont na koryarzu przy mieszkaniu...najpierw zrobili syf na klatkach, rozgrzebane to lezy od 2 msc, a teraz korytarze, wiec rzeczy z korytarza trzeba bylo zgarnac, a my planowalismy wlasnie cholerna szafe zostawic na korytarzu (w sensie te paczki) i nie wnosic jej do mieszkania, wiec juz w oogole pechowo.
sory, ze tak przeklinam, ale gdzies musze dac upust swoim negatywnym emocjom, wiec wybaczcie padlo na Was -
Rozmarzona ; to ja Ci robie wjazd na chate jezeli lody cukinia to ja chetna pierwsza bo na takie jedzenie mam ochote
A sklep otwarty od 15 a nie chce.mi sie isc i patrzec na te zachlane mordy do sklepu mam 5 min drogi jak cos
Rozmarzona lubi tę wiadomość
-
Haen, tez mialam kiedys przygode,ze koles lewy przyszedl nam zakladac neta,a przy okazji prawie plazmy nam nie rozwlail
Najlepsze,ze mojego nie bylo w domu i ten kretyn chcial mebel sam przesunac z tv nie trzymajac przy tym tv.. Widzialam tylko jak do tylu spada i go w powietrzu przytrzymalam. Troche oszuralo sciane,ale na szczescie z plazma bylo ok. A ten kretyn jeszcze sie glupio usmiechal -.- Myslal,ze wgl zamiast do pracy to na podrywy przyszedl pff. Bylam zla na mojego bo tamten nic nie zrobil,pogonilam go,a na drugi dzien powiedzialam,ze ma sam ich pilnowac. Przyslali innych i moj im zwrocil uwage,ze by pieniadze oddawali jakby cos sie stalo. Nie dziwie Ci sie,ze zla jestes
A na klatce tez mialam przez prawie 2 miechy robiony prad itp..
Syf ciagly na klatce, w mieszkaniu kurzu pelno bo sie nioslo.
Pozniej na darmo mi cos rozwiercili na mieszkaniu bo im sie pomylilo..
Dopiero jutro bedzie calkowicie skonczone masakraaaa z takimi robotami.Jestes juz z nami -
Skarb Kochana, Mamuska dala mi az 4 cukinie,wiec uszami nam bedzie wychodzila haha
! Tyle tego mam,ze chyba zrobie jeszcze leczo jutro.
Zaczyna sie sezon ogrodowy i bede tego zwozila jak glupia bo Mama ma hopla na punkcie ogrodu.Szalona nawet arbuzy sadzi
Edit: Maz na cukinie mowi kabaczek tak mi sie przypomnialo hihiWiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2015, 13:10
Jestes juz z nami -
Rozmarzona : zyc nie umierac
taka cukinie to ja bym jadla az by mi sie usxy trzesly
jak nam sie nie marzy kalafior to cukinia
Arbuzy takie swojskie mmmma ja mam poziomki
Moj tez ma te swoje dziwne powiedzonka ze nawet nie wiem o co mu chodziRozmarzona lubi tę wiadomość
-
Zaraz Was nadrobie. Chciałam Wam powiedzieć że będąc na chorobowym okazuje się że nie można wyjechać na urlop, w momencie kontroli powinnam być w domu,chociaż nie mam leżące, jeżeli pójdę na spacer i mnie nie będzie w domu, będę musiała jechać do zuz i się tłumaczyć. Na upartego można wyjechać, ale ryzykuje,że będę musiała wracać do domu,bo będzie kontrola.A chciałam jechać do rodzinki na 2 tyg.do Dani. I nic z tego.
-
agulla03 wrote:Zaraz Was nadrobie. Chciałam Wam powiedzieć że będąc na chorobowym okazuje się że nie można wyjechać na urlop, w momencie kontroli powinnam być w domu,chociaż nie mam leżące, jeżeli pójdę na spacer i mnie nie będzie w domu, będę musiała jechać do zuz i się tłumaczyć. Na upartego można wyjechać, ale ryzykuje,że będę musiała wracać do domu,bo będzie kontrola.A chciałam jechać do rodzinki na 2 tyg.do Dani. I nic z tego.
haen lubi tę wiadomość
-
Rozmarzona dokladnie jest tak jak piszesz: kurz i brud.
Ja tez nie lubie upalow, zle je znosze, chociaz na razie nie jest zle, ale to dzieki klimatyzacji, ktora mamy od kilku tygodni w duzym pokoju.
W miescie taka pogoda jest ciezka po prostu.
Co do wyjazdu na l4 - kazdy robi to co uwaza na swoja odpowiedzialnosc (czyt. pobyt poza miejscem przebywania wskazan na l4), ew.moze wyjechac na kilka dni na swiezym zwolnieniu czyli doniesc je pracodawcy max.pozno i wyjechsc w 1szym tygodniu zwolnienia lub na poczatku drugiego, zanim dotrze do zusu. Nie namawiam oczywiscie, tylko takie rozwiazanie przychodzi mi do glowy. -
Skarb, kalafior tez mi chodzi po glowie bo dawno nie jadlam
Mniam, bede musiala Meza jak wstanie pogonic bo bulke tarta i kalafiora ;)Przynajmniej zdrowe te nasze zachcianki (procz lodow hihi
).
Haen, musisz sie uzbroic teraz w spora cierpliwosc,a to nie bedzie latwe jak co chwile trzeba ze szmatka latac ;/Jestes juz z nami -
haen wrote:Rozmarzona dokladnie jest tak jak piszesz: kurz i brud.
Ja tez nie lubie upalow, zle je znosze, chociaz na razie nie jest zle, ale to dzieki klimatyzacji, ktora mamy od kilku tygodni w duzym pokoju.
W miescie taka pogoda jest ciezka po prostu.
Co do wyjazdu na l4 - kazdy robi to co uwaza na swoja odpowiedzialnosc (czyt. pobyt poza miejscem przebywania wskazan na l4), ew.moze wyjechac na kilka dni na swiezym zwolnieniu czyli doniesc je pracodawcy max.pozno i wyjechsc w 1szym tygodniu zwolnienia lub na poczatku drugiego, zanim dotrze do zusu. Nie namawiam oczywiscie, tylko takie rozwiazanie przychodzi mi do glowy. -
Molcia,a jakiego uzywasz plynu do higieny intymnej? Pytam bo powiem Ci,ze ja mam z lirene dla kobiet w ciazy i tfu tfu dzieki temu jeszcze nie mialam zadnych przebojow z pieczeniem. Zawsze jak troszke zaczynalam czuc dyskomfort to sie tym przemywalam i jak reka odjal.Jesli to nie jest zadna infekcja,a takie pieczenie jak to w ciazy sie zdarza to moze warto sprobowac
?
Slyszalam,ze wlasnie po tych specjalnych plynach rzadziej sie cos w ciazy czepia.Jestes juz z nami -
Rozmarzona wrote:Molcia,a jakiego uzywasz plynu do higieny intymnej? Pytam bo powiem Ci,ze ja mam z lirene dla kobiet w ciazy i tfu tfu dzieki temu jeszcze nie mialam zadnych przebojow z pieczeniem. Zawsze jak troszke zaczynalam czuc dyskomfort to sie tym przemywalam i jak reka odjal.Jesli to nie jest zadna infekcja,a takie pieczenie jak to w ciazy sie zdarza to moze warto sprobowac
?
Slyszalam,ze wlasnie po tych specjalnych plynach rzadziej sie cos w ciazy czepia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2015, 14:31
-
lekarz wypisuje na kartkach kalkowanych druk dla przychodni do zus i dla pacjenta.
My na wakacje jedziemy ryzykuje zobaczymy.. poki co i tak mam adres na druku wpisany zameldowania przebywam pod innym kontroli nie miałam.